Cartagena - die Meuterei
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Cartagena - die Meuterei
Ciekaw jestem bardzo opinii o grze osób które miały okazję zapoznać się już z tym tytułem. Szanowna śląska braci planszówkowa z Alem na czele (który posiada egzemplarz) graliście już? Jeśli tak, napiszcie co sądzicie! Czy Pan Rieneck (znany jako Filar Cuby ) postarał się tym razem??
Re: Cartagena - die Meuterei
Ja niestety nie grałem, ale córka tak O ile interesuje Cię zdanie 10-latki to napiszę że jej się podobało
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Cartagena - die Meuterei
Dzięki folko A czy córka wspominała co szczególnie ją ujęło?? Ciekawa mechanika, czy może jakość komponentów, a może piracka tematyka??
Re: Cartagena - die Meuterei
Hmm chyba mocna interakcja, ale nie dam sobie nic uciąć
Będziesz mógł z nią pogadać na Pionku
Będziesz mógł z nią pogadać na Pionku
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Cartagena - die Meuterei
a poderżnąć?folko pisze:Hmm chyba mocna interakcja, ale nie dam sobie nic uciąć
Filippos nie jedzie na Pionka to nie pogada
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Cartagena - die Meuterei
Jak Alek się nie odezwie, to postaram się coś sensownego dowiedzieć na temat C-M.
Re: Cartagena - die Meuterei
No dobra, to ja się wreszcie odzywam.
Mnie się gra podoba, aczkolwiek aby była dobra zabawa musi być odpowiednie towarzystwo (niestety nie znam klucza na dobranie takowego) Grałem kilka razy i za każdym razem różnie to wychodziło. Jedna rozgrywka z Jaxem i Sztefanem u mnie w Rybniku była po prostu wyborna bo potraktowali grę na poważnie i każdy nieprzeciętnie mieszał. A można trochę namieszać bo w zasadzie do samego końca można zmieniać stronę konfliktu, po której się stoi, a także wpływać na liczbę piratów wspierających bunt po każdej ze stron. Fajna mechanika i pomysł z "podglądaniem" i sytuowanie odpowiedniej liczby piratów po odpowiedniej stronie. Przezabawny motyw (ale i najbardziej losowy) z "Ghostem" który od czasu do czasu przytrafia się jednemu z graczy. Po spotkaniu z nim gracz nie czuje się na siłach aby dokończyć turę Jeśli ktoś jest "przeklęty" (czyt. Jax) może spotkać go i ze 4 razy .
Gra raczej lżejszego kalibru dla ludzi lubiących pirackie klimaty.
Ale za to w bardzo przystępnej cenie
Mnie się gra podoba, aczkolwiek aby była dobra zabawa musi być odpowiednie towarzystwo (niestety nie znam klucza na dobranie takowego) Grałem kilka razy i za każdym razem różnie to wychodziło. Jedna rozgrywka z Jaxem i Sztefanem u mnie w Rybniku była po prostu wyborna bo potraktowali grę na poważnie i każdy nieprzeciętnie mieszał. A można trochę namieszać bo w zasadzie do samego końca można zmieniać stronę konfliktu, po której się stoi, a także wpływać na liczbę piratów wspierających bunt po każdej ze stron. Fajna mechanika i pomysł z "podglądaniem" i sytuowanie odpowiedniej liczby piratów po odpowiedniej stronie. Przezabawny motyw (ale i najbardziej losowy) z "Ghostem" który od czasu do czasu przytrafia się jednemu z graczy. Po spotkaniu z nim gracz nie czuje się na siłach aby dokończyć turę Jeśli ktoś jest "przeklęty" (czyt. Jax) może spotkać go i ze 4 razy .
Gra raczej lżejszego kalibru dla ludzi lubiących pirackie klimaty.
Ale za to w bardzo przystępnej cenie
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Cartagena - die Meuterei
Wow, widzę, że każdą rozgrywkę pamiętasz (to już było daaaawno..)Al pisze:Jedna rozgrywka z Jaxem i Sztefanem u mnie w Rybniku była po prostu wyborna bo potraktowali grę na poważnie i każdy nieprzeciętnie mieszał. A można trochę namieszać bo w zasadzie do samego końca można zmieniać stronę konfliktu, po której się stoi, a także wpływać na liczbę piratów wspierających bunt po każdej ze stron. Fajna mechanika i pomysł z "podglądaniem" i sytuowanie odpowiedniej liczby piratów po odpowiedniej stronie. Przezabawny motyw (ale i najbardziej losowy) z "Ghostem" który od czasu do czasu przytrafia się jednemu z graczy. Po spotkaniu z nim gracz nie czuje się na siłach aby dokończyć turę Jeśli ktoś jest "przeklęty" (czyt. Jax) może spotkać go i ze 4 razy .
Jak dla mnie w tej grze były prześwietne pomysły (zmienna lojalność piratów i popieranie różnych stron), ale jako całość gra mi nie zagrała. Już nie pamiętam co mi zgrzytało - czy ten losowy, dokuczliwy Ghost czy coś innego, ale czułem ogromnie niewykorzystany potencjał..
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Cartagena - die Meuterei
Jedno, tudzież dwa małe pytanka. Skąd macie tę grę? czyt. gdzie można kupić ?