Cartagena - die Meuterei

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Cartagena - die Meuterei

Post autor: Filippos »

Ciekaw jestem bardzo opinii o grze osób które miały okazję zapoznać się już z tym tytułem. Szanowna śląska braci planszówkowa z Alem na czele (który posiada egzemplarz) graliście już? Jeśli tak, napiszcie co sądzicie! :) Czy Pan Rieneck (znany jako Filar Cuby :) ) postarał się tym razem??
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: folko »

Ja niestety nie grałem, ale córka tak :-) O ile interesuje Cię zdanie 10-latki to napiszę że jej się podobało ;-)
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: Filippos »

Dzięki folko :) A czy córka wspominała co szczególnie ją ujęło?? Ciekawa mechanika, czy może jakość komponentów, a może piracka tematyka?? :D
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: folko »

Hmm chyba mocna interakcja, ale nie dam sobie nic uciąć ;-)
Będziesz mógł z nią pogadać na Pionku :D
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: yosz »

folko pisze:Hmm chyba mocna interakcja, ale nie dam sobie nic uciąć ;-)
a poderżnąć? :wink: :mrgreen:

Filippos nie jedzie na Pionka to nie pogada
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: folko »

:-D

Jak Alek się nie odezwie, to postaram się coś sensownego dowiedzieć na temat C-M.
Awatar użytkownika
sipio
Posty: 1141
Rejestracja: 15 cze 2008, 21:38
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: sipio »

Udało się już zagrać, jakieś nowe opinie?
Awatar użytkownika
Al
Posty: 560
Rejestracja: 01 mar 2006, 14:22
Lokalizacja: Wodzisław Śl. ( Gorzyce )

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: Al »

No dobra, to ja się wreszcie odzywam.

Mnie się gra podoba, aczkolwiek aby była dobra zabawa musi być odpowiednie towarzystwo (niestety nie znam klucza na dobranie takowego) Grałem kilka razy i za każdym razem różnie to wychodziło. Jedna rozgrywka z Jaxem i Sztefanem u mnie w Rybniku była po prostu wyborna bo potraktowali grę na poważnie i każdy nieprzeciętnie mieszał. A można trochę namieszać bo w zasadzie do samego końca można zmieniać stronę konfliktu, po której się stoi, a także wpływać na liczbę piratów wspierających bunt po każdej ze stron. Fajna mechanika i pomysł z "podglądaniem" i sytuowanie odpowiedniej liczby piratów po odpowiedniej stronie. Przezabawny motyw (ale i najbardziej losowy) z "Ghostem" który od czasu do czasu przytrafia się jednemu z graczy. Po spotkaniu z nim gracz nie czuje się na siłach aby dokończyć turę ;-) Jeśli ktoś jest "przeklęty" (czyt. Jax) może spotkać go i ze 4 razy ;-).

Gra raczej lżejszego kalibru dla ludzi lubiących pirackie klimaty.

Ale za to w bardzo przystępnej cenie :-)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: jax »

Al pisze:Jedna rozgrywka z Jaxem i Sztefanem u mnie w Rybniku była po prostu wyborna bo potraktowali grę na poważnie i każdy nieprzeciętnie mieszał. A można trochę namieszać bo w zasadzie do samego końca można zmieniać stronę konfliktu, po której się stoi, a także wpływać na liczbę piratów wspierających bunt po każdej ze stron. Fajna mechanika i pomysł z "podglądaniem" i sytuowanie odpowiedniej liczby piratów po odpowiedniej stronie. Przezabawny motyw (ale i najbardziej losowy) z "Ghostem" który od czasu do czasu przytrafia się jednemu z graczy. Po spotkaniu z nim gracz nie czuje się na siłach aby dokończyć turę ;-) Jeśli ktoś jest "przeklęty" (czyt. Jax) może spotkać go i ze 4 razy ;-).
Wow, widzę, że każdą rozgrywkę pamiętasz ;) (to już było daaaawno..)
Jak dla mnie w tej grze były prześwietne pomysły (zmienna lojalność piratów i popieranie różnych stron), ale jako całość gra mi nie zagrała. Już nie pamiętam co mi zgrzytało - czy ten losowy, dokuczliwy Ghost czy coś innego, ale czułem ogromnie niewykorzystany potencjał..
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Cartagena - die Meuterei

Post autor: Krwawisz »

Jedno, tudzież dwa małe pytanka. Skąd macie tę grę? czyt. gdzie można kupić ? :)
ODPOWIEDZ