Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1683 times
Kontakt:

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: BOLLO »

MaMiKr pisze: 06 lis 2023, 23:24 czasami po jednej ale to jest ocena - już nigdy nie chce w to grać

a tak serio to ja jakąś tam ocenę wyrabiam sobie po kolo 20 partiach (mowa o grach na 4 osoby) .
:shock: zazdroszczę możliwości grania w jeden tytuł tylu partii (oczywiście w tym wypadku gra raczej musi się podobać)
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: Ardel12 »

BOLLO pisze: 04 gru 2023, 11:43
MaMiKr pisze: 06 lis 2023, 23:24 czasami po jednej ale to jest ocena - już nigdy nie chce w to grać

a tak serio to ja jakąś tam ocenę wyrabiam sobie po kolo 20 partiach (mowa o grach na 4 osoby) .
:shock: zazdroszczę możliwości grania w jeden tytuł tylu partii (oczywiście w tym wypadku gra raczej musi się podobać)
No jest to bardzo proste, trzeba zamiast skakać z kwiatka na kwiatek i trzymać harem gier planszowych pod łóżkiem to być wiernym wybrance :) Jest tutaj trochę użytkowników z kolekcjami po 20 tytułów i mniej. Znam takich nawet z pierwszej ręki. Uwielbiają ogrywać gry i odkrywać je jak głęboko się da :)
Nie wiem co kogo blokuje by tak robić. Ja np. doskonale zdaję sobie sprawę, że po prostu lubię sprawdzać nowinki i choć sam się batożyłem, że powiniene więcej spędzać czasu na ogrywanie kolekcji, to zrozumiałem, że gram w to co chcę, ile chcę i kiedy chcę :) Gry mi z kolekcji nie uciekną. Może dojdę do 20 partii w tytuł X za 20 lat, ale dojdę :D
akurczak
Posty: 60
Rejestracja: 11 mar 2018, 13:12
Has thanked: 146 times
Been thanked: 31 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: akurczak »

Ardel12 pisze: 04 gru 2023, 17:06 Nie wiem co kogo blokuje by tak robić.
Brak grupy graczy z tym samym podejściem i zamiłowaniem do tej samej listy tytułów ;)
gregoff
Posty: 792
Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
Has thanked: 519 times
Been thanked: 153 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: gregoff »

Po jednej.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: itsthisguyagain »

BOLLO pisze: 04 gru 2023, 11:43
MaMiKr pisze: 06 lis 2023, 23:24 czasami po jednej ale to jest ocena - już nigdy nie chce w to grać

a tak serio to ja jakąś tam ocenę wyrabiam sobie po kolo 20 partiach (mowa o grach na 4 osoby) .
:shock: zazdroszczę możliwości grania w jeden tytuł tylu partii (oczywiście w tym wypadku gra raczej musi się podobać)
Polecam challange 10x10. Wybierz 10 gier z kolekcji i rozegraj w nie 10 partii. Poziom wyżej to: nie wymieniaj/kupuj nowych gier póki nie skończysz challange'a. Ten challange mnie wyleczył z zakupoholizmu.


Ardel12 pisze: 04 gru 2023, 17:06 Jest tutaj trochę użytkowników z kolekcjami po 20 tytułów i mniej.
Ja znam takiego co ma w kolekcji 1 grę - Terraformację Marsa (z dodatkami oczywiście) i od 2016 roku mógłby grać tylko w tę grę. Na jego nieszczęście nikt już nie chce z nim grać w TM - wszystkich zamęczył tą grą.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: Ardel12 »

akurczak pisze: 04 gru 2023, 17:46
Ardel12 pisze: 04 gru 2023, 17:06 Nie wiem co kogo blokuje by tak robić.
Brak grupy graczy z tym samym podejściem i zamiłowaniem do tej samej listy tytułów ;)
Zgadzam się, ale jednak jest sporo opcji by to ogarnąć, jak:
- granie solo
- granie po necie
- znalezienie nowej grupy osób
- granie z losowymi osobami(u mnie we Wro jest pełno spotkań, gdzie można wystawić tytuł i znajdą się zwykle chętni na niego, można też przez FB szukać)

Sumarycznie takiego BUSa czy TGZ to ograłem sporo dzięki punktom 3 i 4. Z kolei sporo partii solo nabiłem w znienawidzone w mojej grupie AToE. Trzeba kombinować :D
itsthisguyagain pisze: 04 gru 2023, 18:39 Polecam challange 10x10. Wybierz 10 gier z kolekcji i rozegraj w nie 10 partii. Poziom wyżej to: nie wymieniaj/kupuj nowych gier póki nie skończysz challange'a. Ten challange mnie wyleczył z zakupoholizmu.
W sumie spoko pomysł z tym blokiem póki się 10x10 nie zrobi. Bana zakupowego i tak od Nowego Roku mam, ale 10x10 mógłbym spróbować, nigdy nie spróbowałem by nie narzucać sobie odgórnie w co ja muszę grać, ale jak wrzucę ukochane tytuły to to powinno być przyjemnością.
akurczak
Posty: 60
Rejestracja: 11 mar 2018, 13:12
Has thanked: 146 times
Been thanked: 31 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: akurczak »

Ardel12 pisze: 04 gru 2023, 19:03 Zgadzam się, ale jednak jest sporo opcji by to ogarnąć, jak:
- granie solo
- granie po necie
- znalezienie nowej grupy osób
- granie z losowymi osobami(u mnie we Wro jest pełno spotkań, gdzie można wystawić tytuł i znajdą się zwykle chętni na niego, można też przez FB szukać)

Sumarycznie takiego BUSa czy TGZ to ograłem sporo dzięki punktom 3 i 4. Z kolei sporo partii solo nabiłem w znienawidzone w mojej grupie AToE. Trzeba kombinować :D
Jak najbardziej, głównie praktykuję 4. w pobliskim lokalu planszówkowym. Przykładowy efekt jest taki, że ja zagrałem 10 partii w On Marsa, a dla przeciwników zwykle była to partia pierwsza, czasem druga, więc trudno to nazwać masterowaniem :D
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1683 times
Kontakt:

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: BOLLO »

itsthisguyagain pisze: 04 gru 2023, 18:39 Ja znam takiego co ma w kolekcji 1 grę - Terraformację Marsa
A ja znam jegomościa MadryPolak. :mrgreen: ( kto zna ten wie)
kamilstany
Posty: 136
Rejestracja: 10 maja 2018, 14:47
Has thanked: 39 times
Been thanked: 64 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: kamilstany »

Kiedyś się zastanawiałem jak można grać w gry typu LEGACY?
przecież zagrasz kilka razy i do wyrzucenia...
... a okazało się że w takiego Pandemic Legacy Sezon 1 zagrałem więcej niz na przykład w Res Arcane :D

wiadomo Res Arcane jescze kiedyś pewnie zagram bo nie ma limitu partii a Taki Pandemic już nie :P

Troche OffTop na początek ponieważ:

Podchodzenie do ilości partii jest bardzo indywidualne:
* opisane gry typu LEGACY (raczej do oceny po skończeniu)
* Gierka bardzo skomplikowana (możliwe że pierwsza parta nawet źle grana)
* Gierka w Twoim Klimacie (np. Fan Star Wars)
* kompletnie nie Twój Klimat (np. Fantasy gdy Ty jesteś zagorzałym fanem SciFi)

U mnie to wygląda tak, że już po/podczas pierwszej partii wiem czy gra jest dla mnie czy raczej nie
Kolejne partie to są już aby lepiej zrozumieć mechanike albo poprawić taktykę

odczuccia same w sobie to raczej pierwsza partia głownie
Awatar użytkownika
miker
Posty: 696
Rejestracja: 03 maja 2019, 16:55
Has thanked: 535 times
Been thanked: 423 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: miker »

Grę można ocenić po... ilu się chce rozgrywkach.

Jeśli gra mi leży, to pewnie jej ocena będzie ewaluowała między 7-10 w skali BGG w ciągu iluś tam rozgrywek w czasie.
Jeśli gra mi się ewidentnie nie podoba, to nie będę się zmuszał i na siłę w nią grał, bo po co mam tracić swój ograniczony na ziemi czas, na jakiś moim zdaniem badziew? Oceniam na minimalną ocenę i idę dalej. Jeśli komuś to przeszkadza, to jest to jego problem. Jeśli ktoś się z tym utożsamia, to jest to jego zdanie. Po co drążyć temat, który NIC nie zmieni czy to w podejściu innych szarych graczy, recenzentów, etc. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się biczował i stosował masochistycznych praktyk względem siebie, grając w niegrywalny kasztan, zakładając że rzeczywiście nie jest masochistą :D, aby udowodnić że miał czy nie miał racji. Po co? Szkoda czasu.
prib4
Posty: 218
Rejestracja: 20 mar 2021, 21:12
Has thanked: 21 times
Been thanked: 101 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: prib4 »

Ja jestem zdania, że grę można oceniać po zaledwie 1 rozgrywce - a przynajmniej ją odpowiednio skategoryzować. Moje doświadczenia wyglądają mniej więcej tak:

1. Zachwyt już w trakcie pierwszej rozgrywki - z kolejnymi partiami odczucia były bardzo podobne
2. Gra się bardzo podoba - kolejne partie odkrywały plusy i minusy ale ocena to nadal ~~8.0 wg bgg
3. Gra jest nawet OK, nic mnie szczególnie nie porywa - zazwyczaj od razu szła pod młotek (bo za dużo jest gier z kat. 1 i 2 żeby grać w coś co jest tylko OK) albo została w kolekcji bo jest bardzo niszowa i sobie leży(np. sagrada - trzymam bo w to mogę zagrać dosłownie z każdym i chcę mieć taki tytuł w kolekcji)
4. Gra mi się po prostu nie podoba i nie mam ochoty w to nigdy więcej nigdy grać - na szczęście chyba się nie spotkałem z tym przypadkiem, może dlatego, że w ciągu swojej 2,5letniej przygody zagrałem w +/- 50 tytułów.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5217
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1683 times
Kontakt:

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: BOLLO »

miker pisze: 29 gru 2023, 13:01 Grę można ocenić po... ilu się chce rozgrywkach.

Jeśli gra mi leży, to pewnie jej ocena będzie ewaluowała między 7-10 w skali BGG w ciągu iluś tam rozgrywek w czasie.
Jeśli gra mi się ewidentnie nie podoba, to nie będę się zmuszał i na siłę w nią grał, bo po co mam tracić swój ograniczony na ziemi czas, na jakiś moim zdaniem badziew? Oceniam na minimalną ocenę i idę dalej. Jeśli komuś to przeszkadza, to jest to jego problem. Jeśli ktoś się z tym utożsamia, to jest to jego zdanie. Po co drążyć temat, który NIC nie zmieni czy to w podejściu innych szarych graczy, recenzentów, etc. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się biczował i stosował masochistycznych praktyk względem siebie, grając w niegrywalny kasztan, zakładając że rzeczywiście nie jest masochistą :D, aby udowodnić że miał czy nie miał racji. Po co? Szkoda czasu.
Niestety [sporo ludzi] tego nie rozumie i wytyka palcami recenzentom to że grają "jedynie" w dobre gry oczekując od nich grania we wszystko, podczas gdy sami dobierają skrzętnie każdy tytuł pod siebie tak aby nie uronić tej cennej godzinki...
Awatar użytkownika
rav126
Posty: 796
Rejestracja: 27 paź 2010, 00:56
Has thanked: 407 times
Been thanked: 504 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: rav126 »

BOLLO pisze: 29 gru 2023, 13:18 Niestety [sporo ludzi] tego nie rozumie i wytyka palcami recenzentom to że grają "jedynie" w dobre gry oczekując od nich grania we wszystko, podczas gdy sami dobierają skrzętnie każdy tytuł pod siebie tak aby nie uronić tej cennej godzinki...
"wytyka palcami" ma pejoratywne konotacje, czyli wg Ciebie nie można mieć innego zdania? Nie mogę woleć recenzentów, którzy jednak po zagraniu w kasztan, wolą sprawdzić jeszcze raz czy na pewno to jest kasztanem i potem podzielić się tym z widzami/czytelnikami?
Już wiele razy było tu podkreślone przez różnych użytkowników - jasne, jak najbardziej można oceniać po jednej rozgrywce, ale taka ocena niekoniecznie będzie do końca rzetelna i nie zawsze będzie merytoryczna, bo może być obarczona wieloma zmiennymi wpływającymi na ocenę (liczba graczy, skład osobowy, poprawność rozgrywki pod kątem zasad, nastrój itd itp). O ile w przypadku graczy, którzy po prostu dzielą się swoją opinią z innymi graczami i ich opinia tonie w morzu innych postów na fb, czy też jest inspiracją do dyskusji na forum, nomen omen, dyskusyjnym, tak opinia recenzenta w postaci publikacji na jego kanale - yt, stronie internetowej, portalu itd, jest medium do którego może wracać wielu innych graczy i łatwo się na nią natknąć po prostu wyszukując informacje o danym tytule. Ponadto sami twórcy też zabiegają o swoich czytelników/widzów i w ten sposób docierają do większej liczby osób. Ergo, waga opini pojedynczego gracza na forum/fb jest mniejsza w świecie planszowym niż waga opini recenzenta/influencera/twórcy itd. To już od twórcy zależy czy chce być poważanym, ze względu na zawartość merytoryczną (która RÓWNIEŻ może wynikać z tego, że recenzuje po kilku partiach, a nie jednej, albo nie boi się zrecenzować gry, która np. zawiodła jego oczekiwania), czy tylko chce promować gry i wydawców.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3352
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 2009 times

Re: Po ilu rozgrywkach można ocenić grę?

Post autor: Ardel12 »

BOLLO pisze: 29 gru 2023, 13:18 Niestety [sporo ludzi] tego nie rozumie i wytyka palcami recenzentom to że grają "jedynie" w dobre gry oczekując od nich grania we wszystko, podczas gdy sami dobierają skrzętnie każdy tytuł pod siebie tak aby nie uronić tej cennej godzinki...
Oj nie nie. Po pierwsze dalej udaje mi się naciąć na jakiś hype, który mi nie siądzie(Ark Nova, Lisboa) i teksty recenzentów, że doskonale wiedzą co im siądzie włożyłbym między bajki. A dwa, jak gra zawiera mechanizmy, które średnio lubię to i tak często próbuję. Nigdy nie przepadałem za licytacją, bo jedną z pierwszych na jakie się natknąłem były Cyklady, które mi nie siadły. Przez to ciężko mi się było zdecydować na Spartacusa lub nawet same 18XX, bo tam licytacja też jest. Zawsze jak widzę w grze niektóre mechaniki to podskórnie mnie odpycha, ale potem potrafi siąść(rzut kostką jako ruch, anyone?).

Ja rozumiem, że musimy przyjmować jakieś ograniczenia by nie wpaść w szambo słabych tytułów, ale potrafimy takimi twardymi restrykcjami stracić zapewne nie jeden tytuł. Ja się otworzyłem i może częściej żałuję niż w latach poprzednich, ALE znalazłem perełki, które mi to wynagradzają :D
ODPOWIEDZ