Seasons (Pory roku) vs Res Arcana

[Scamander]

Mam wrazenie, ze gra sie brzydko zestarzala. Wyszlo tyle karcianek z mieleniem zasobow/generowaniem punktow, ze u mnie Pory Roku sie juz nie bronia. Wole juz wyciagnac taka Res Arcane. Ktos tez ma takie wrazenie, ze o ile kiedys sie gra bronila to teraz juz nie?

Jak dla mnie to Res Arcana nawet przy tym nie stała. Seasons oceniam znacznie wyżej.

[seki]

U mnie nigdy nie kliknęło i rzeczywiście dużo lepsze jest Res Arcana. Res Arcana jest bardzo elegancką grą, natomiast Pory roku dają te same odczucia rozwijanie silnika i mielenie zasobów przy jednocześnie dużej upierdliwej księgowości i podatności na losowy dociąg a decyzje są rozwodnione. W Res Arcana każda tura ma duże znaczenie z uwagi na ograniczenia związane z małą talią i intensywnym wyścigiem po punkty. Najbardziej jednak uwiera mnie w Porach roku ta upiedliwa księgowość.

[mat_eyo]

W Res Arcana cała gra to draft. Reszta to tylko egzekucja planu, który mieliśmy podczas wybierania kart i ściganie się z przeciwnikami tylko po to, żeby okazało się, że ich draft był lepszy albo karty z talii doszły im w optymalnej kolejności.

W Porach Roku draft kart jest bardzo ważny, ale dochodzi do tego decyzja na podzielenie ich na rundy i przede wszystkim wybór kości. Karty w Porach Roku są ciekawsze, często już dwie albo trzy potrafią robić świetne kombosy, więc regrywalność jest ogromna. Res Arcana nie wyjechała u mnie poza 5 rozgrywek, w Pory Roku zagrałem już 40 razy i dalej mi mało. Na szczęście mam oba dodatki i nie odkryłem w nich jeszcze wszystkiego