GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć wszystkim,

Sprawę mam taką, że wykańczam mieszkanko i kupuję meble, a ponieważ z całą pewnością będą grane duże kobyły często w dużą liczbę osób rozglądam się za stołem. Problem jednak w tym, że są one koszmarnie drogie, a jednocześnie nie chcę zawalać niepotrzebnego miejsca w mieszkaniu wyjątkowo dużym stołem.

Postanowiłem kupić stół o wymiarach 90x160 przed rozłożeniem i 90x300 (po rozłożeniu). Dotychczas najczęściej graliśmy na wymiarze 95x300 i ta szerokość bywała czasem za mała (Eclipse na 6 graczy mieści się ledwo co), a o stoły z szerokością +100 w takim wymiarze cenowym naprawdę niełatwo. Czy ktoś z Wam ma może jakieś pomysły jak możnaby sztucznie poszerzyć obszar gry? Jakieś szufladki wyjeżdżane albo boardy na przyssawkach? Myślałem kupić płytki jakieś o rozmiarze standardowego obszaru gracza i dorobić do niego przyssawki i w razie potrzeby po prostu "dokleić" to do stołu.

Mi się ostatnio przewinęło:
https://boardgamegeek.com/image/6468414/spirit-island
ale nie szukałem takiego produktu na rynku.

Mr_Fisq pisze: ↑09 lis 2021, 10:25 Mi się ostatnio przewinęło:
https://boardgamegeek.com/image/6468414/spirit-island
ale nie szukałem takiego produktu na rynku.

W sumie idealne w swej prostocie Na pewno też wezmę pod uwagę, w sumie mam tego rodzaju mały stolik pod laptopa, który by tu mógł pomóc. Ale wciąż to nie rozwiązuje problemu dużych plansz np GoT z Matką Smoków.

Backero pisze: ↑09 lis 2021, 10:29

Spoiler:

Mr_Fisq pisze: ↑09 lis 2021, 10:25 Mi się ostatnio przewinęło:
https://boardgamegeek.com/image/6468414/spirit-island
ale nie szukałem takiego produktu na rynku.

W sumie idealne w swej prostocie Na pewno też wezmę pod uwagę, w sumie mam tego rodzaju mały stolik pod laptopa, który by tu mógł pomóc. Ale wciąż to nie rozwiązuje problemu dużych plansz np GoT z Matką Smoków.

Mój stolik pod laptopa jest trochę za niski niestety. Jakbyś znalazł coś konkretnego przypadkiem, to koniecznie wrzuć do pierwszego posta.

IMO żadne przyssawki czy imadełka tego nie pociągną. Będą odpadać, przechylać się, ani się o to oprzeć, ani nie szturchać. Część producentów stołów robi dostawki (coś ta takiej zasadzie), może takie rozwiązanie by dało radę, ale na te 10-20 cm przykręcać do stołu porządne trzymadła... pewnie szkoda stołu, czasu i pieniędzy.

Jak masz garaż czy piwnicę, można pomyśleć o drugim blacie o żądanych wymiarach nakładanym na stół.

Rozwiązanie podrzucone przez poprzednika widziałem też w wersji XL, gdzie cała plansza jest podniesiona 15-20 cm ponad blat i pod nią można trzymać wszystkie banki, pule, niejawne elementy itp. Ale to też pewnie nie idealne rozwiązanie.

Mimo wszystko nic nie zastąpi szerokiego blatu. Sam śmigam na 100x200 z możliwością dobicia do 100x300 i mi mało

Ja w firmie przymierzam się do dwóch takich stolików:
https://allegro.pl/oferta/brawo-bialy-l ... 4291fbf951

Nakladka zrobiona z plyt osb?
Ja zrobilem sobie taka do bitewniaka, 120x160cm. Nakladam na stol 80 x 100, potem taka naklade sie chowa za szafe

Szewa pisze: ↑09 lis 2021, 11:01 Nakladka zrobiona z plyt osb?
Ja zrobilem sobie taka do bitewniaka, 120x160cm. Nakladam na stol 80 x 100, potem taka naklade sie chowa za szafe

+1
Mam nakładkę z OSB. Dodatkowo w sumie to są dwie płyty OSB, które połączone są zawiasami i można to złożyć na pół, żeby zajmowało mniej miejsca. Zawiasy są po zewnątrz, więc nie wchodzą na stół pod spodem.

Ja sobie taki zrobiłem:
viewtopic.php?f=61&t=55517&p=1041113#p1041113

Ja mam schowane w szafie 5 płyt wiórowych w rozmiarze 24x48 cali. Oryginalnie do grania w bitewniaki, przydają się bardzo przy co większych planszówkach (oczywiście nie wszystkie, żadna planszówka nie zajmuje tyle miejsca co całodniowa apokaliptyczna bitwa WH40K ). Po położeniu na stole sklejam je taśmą do pakowania dla stabilności i na to idzie mata/materiał.

Cyel pisze: ↑10 lis 2021, 16:05 Ja mam schowane w szafie 5 płyt wiórowych w rozmiarze 24x48 cali. Oryginalnie do grania w bitewniaki, przydają się bardzo przy co większych planszówkach (oczywiście nie wszystkie, żadna planszówka nie zajmuje tyle miejsca co całodniowa apokaliptyczna bitwa WH40K ). Po położeniu na stole sklejam je taśmą do pakowania dla stabilności i na to idzie mata/materiał.

Próbuję sobie to jakoś wyobrazić, że się nie przesuwa, i że nie przechyla po oparciu się... jednak jakoś nie wierzę, że może to być stabilne
A korci mnie takie rozwiązanie, bo mój stół jest w tym momencie za mały na niektóre plansze.

alpha pisze: ↑10 lis 2021, 23:17

Próbuję sobie to jakoś wyobrazić, że się nie przesuwa, i że nie przechyla po oparciu się... jednak jakoś nie wierzę, że może to być stabilne
A korci mnie takie rozwiązanie, bo mój stół jest w tym momencie za mały na niektóre plansze.

Działa. Mam już ponad ćwierć wieku z tym rozwiązaniem (w pierwszego bitewniaka zacząłem grać w drugiej połowie lat 90tych). Czasem tylko, gdy miałem bardzo wąskie stoły zdarzało mi się podpierać rogi blatów (taboret + książki). Ale moje płyty są grube i ciężkie, bardzo stabilne.

Piszesz o podpieraniu rogów żeby nie przechyliło się. A kwestia suwania się górnego blatu po dolnym? W sensie, że nachylając się nad planszą to najpierw dotknę brzuchem lub nogami krawędź górnego blatu i w konsekwencji przesunę ten górny w kierunku "od siebie". Tutaj już podpieranie raczej nic nie da?

alpha pisze: ↑11 lis 2021, 09:39 Piszesz o podpieraniu rogów żeby nie przechyliło się. A kwestia suwania się górnego blatu po dolnym? W sensie, że nachylając się nad planszą to najpierw dotknę brzuchem lub nogami krawędź górnego blatu i w konsekwencji przesunę ten górny w kierunku "od siebie". Tutaj już podpieranie raczej nic nie da?

Te blaty są dość ciężkie, zwłaszcza sklejone razem. Pewnie, że jak się mocno oprzeć to się troszkę przesuną, ale jak się mocno oprzeć o sam stół to też się przesunie;) To w żaden sposób nie stanowi problemu a jak się siedzi to się już w ogóle raczej nie opiera brzuchem i nie przesuwa niczego. Jak mówiłem, po ćwierć wieku nie mam żadnych zastrzeżeń do tego rozwiązania.

Nie do końca rozszerzenie stołu ale poniekąd w temacie. W ostatnim update z KS Frostpunka pojawiły się fotki wg mnie rozwiązania prawie idealnego.

https://www.kickstarter.com/projects/gl ... ts/3364772



Konkretny składany stół (90x120 plus przystawki) do gier nawet dla 6 graczy. Planują wystartować KS na początku przyszłego roku.

A ja skleciłem sobie stolik ~ 48"x60" z paneli podłogowych co zostały z budowy. Do tego nogi z castoramy, ramka - obwódka z jakichś kątowników drewnianych, a na wierzch mam dociętą czarną wykładzine oraz playmatę.
Niestety nierozbieralny za bardzo, nie przewidziałem tego. Ale jako mebel przydaje się.