Gra przygodowa oparta na scenariuszach

[mczlonka]

Proszę o pomoc w wyborze gry. Poszukuję dla kolegi na prezent gry przygodowej (fabularnej, ale niekoniecznie), która będzie oparta na kampanii/scenariuszach z dość sporą regrywalnością.

Po selekcji na placu boju zostały:
1. Bloodborne: Gra planszowa
2. Gloomhaven: Szczęki Lwa
3. Horror w Arkham 3 edycja
4. Władca Pierścieni: Podróże przez Śródziemie

(*Posiadłość Szaleństwa 2 edycja już posiada).

Czy któraś z tych gier nie jest jednorazowa? Tzn. jak przejdzie się dany scenariusz/całą kampanię, to nie ma co do niej wracać, bo widziało się 70-80%, zmiennych różnicujących dany scneariusz jest zbyt mało, a regrywalność opiera się na dodatkach (dodatkowych scenariuszach). Wydaje mi się po przeczytaniu niektórych recenzji, że tak jest z HwA i WP. Nie wiem do końca jak jest z G:SL, ale nie wiem też czy po przejściu 25 scenariuszy chciałoby się do niej wracać (chyba, że w innym składzie). Co do Bloodborne to w ogóle nic nie wiem, bo jeszcze nie wyszła po polsku (ale jest już tuż tuż).

Myślalem jeszcze o bardziej uniwersalnych grach i najbardziej pasowała mi Star Wars: Imperium Atakuje (2 tryby gier, więc można w różnym składzie osobowym sobie pograć), ale niestety podstawka jest od dawna wyprzedana :/

[donmakaron]

Gloomhaven: Szczęki Lwa będzie regrywalny raczej tylko jeśli nie zagracie w pełnym składzie. Na dwie osoby planujemy drugie podejście postaciami, którymi jeszcze nie graliśmy. Po przejściu kampanii raz będzie wiadomo jak ugryźć dany scenariusz i zostaje frajda z poznawania i rozwijania swojej postaci. Trzeciego podejścia nie planuję, ewentualnie rozważyłbym grę na 4 osoby (jako inną niż na 2), tylko dla frajdy z interakcji między postaciami w trakcie rozgrywki. Kampania od strony fabuły za drugim razem raczej nie zaoferuje nic ciekawego. Z drugiej strony kampania jest na tyle długa, że daje naprawdę sporo dobrej zabawy.

AH3 i WP:PPS nie grałem, ale też czytałem, że regrywalność raczej polega na dodatkach.

Bloodborne wydaje się być całkiem dobrym wyborem. Można penetrować alternatywne ścieżki przejścia kampanii, scenariusze są trudne (przynajmniej te w które grałem) i łatwo o porażkę. Fabuła jest raczej prosta, choć przyjemnie prowadzona, gra jest na tyle dobra mechanicznie, że z przyjemnością podchodzimy do tych samych scenariuszy, już nawet wymiana postaci potrafi odświeżyć nieco doznania.

Polecę jeszcze Adventure Tactics: Domianne's Tower, jeśli uda wam się znaleźć. Kampania jest dość powtarzalna, ale całość opiera się mocno na rozwijaniu postaci i mieszaniu klas. Na tyle mocno, że można w to grać i grać bez końca

[Beskid]

Detektyw
Robinson Crusoe
Bliżej i dalej
Pandemic Legacy (tu regrywalność odpada)

[Emil_1]

A Robinson Crusoe?

[mczlonka]

Gloomhaven: Szczęki Lwa będzie regrywalny raczej tylko jeśli nie zagracie w pełnym składzie. Na dwie osoby planujemy drugie podejście postaciami, którymi jeszcze nie graliśmy. Po przejściu kampanii raz będzie wiadomo jak ugryźć dany scenariusz i zostaje frajda z poznawania i rozwijania swojej postaci. Trzeciego podejścia nie planuję, ewentualnie rozważyłbym grę na 4 osoby (jako inną niż na 2), tylko dla frajdy z interakcji między postaciami w trakcie rozgrywki. Kampania od strony fabuły za drugim razem raczej nie zaoferuje nic ciekawego. Z drugiej strony kampania jest na tyle długa, że daje naprawdę sporo dobrej zabawy.

Czy na samym początku postacie czymś się różnią i czy ich rozwój będzie znacząco inny, aniżeli tymi którymi już zagraliście? Rozumiem przez Twoją wypowiedź, że ten rozwój jest największym plusem całej gry. Czy jest tu wyczuwalny jakiś klimat czy bardziej jest to mechaniczna rozgrywka?

AH3 i WP:PPS nie grałem, ale też czytałem, że regrywalność raczej polega na dodatkach.

Czy ktoś to mógłby potwierdzić? Która z tych 2 gier jest bardziej regrywalna? (można raz jeszcze zagrać w dany scenariusz, bo jeszcze coś ciekawego można odkryć)

Bloodborne wydaje się być całkiem dobrym wyborem. Można penetrować alternatywne ścieżki przejścia kampanii, scenariusze są trudne (przynajmniej te w które grałem) i łatwo o porażkę. Fabuła jest raczej prosta, choć przyjemnie prowadzona, gra jest na tyle dobra mechanicznie, że z przyjemnością podchodzimy do tych samych scenariuszy, już nawet wymiana postaci potrafi odświeżyć nieco doznania.

To jest mój pierwszy wybór, tylko obawiam się, że może nie dojechać na święta. Czy zna ktoś podobną grę (być może również opartą na jakiejś grze video)?

Polecę jeszcze Adventure Tactics: Domianne's Tower, jeśli uda wam się znaleźć. Kampania jest dość powtarzalna, ale całość opiera się mocno na rozwijaniu postaci i mieszaniu klas. Na tyle mocno, że można w to grać i grać bez końca

Póki co szukam gry w języku polskim.

Detektyw
Robinson Crusoe
Bliżej i dalej
Pandemic Legacy (tu regrywalność odpada)

A Robinson Crusoe?

Hmm...chyba muszę doprecyzować moje wymagania. Wszystkie wymienione tytuły są co najmniej dobre, jednak (nie licząc Detektywa, która notabene jest super) pierwsze skrzypce gra w nich mechanika i są one zbyt euro jak na to, czego szukam. Nie mówie tym samym, że chcę kupić jakiegoś ameritrasha, ale taką grę, w której dość mocno wyczuwalny byłby klimat. Kolega nie ma zbyt dużo planszówek, więk takim prezentem chciałbym przy okazji zachęcić do tego hobby Wiem, że czyta książki fantasy, sci-fi, lovecrafta kojarzy; lubi Gwiezdne Wojny, no i nałogowo gra w pleja.

[donmakaron]

W gloomhaven wszystkie postaci znacząco różnią się od samego początku, a im dalej tym jeszcze bardziej. Jest trochę klimatu i jakiejś tam fabuły, ale to przede wszystkim taktyczna gra w rozpracowywanie interakcji między kartami.

[arturmarek]

Hmm...chyba muszę doprecyzować moje wymagania. Wszystkie wymienione tytuły są co najmniej dobre, jednak (nie licząc Detektywa, która notabene jest super) pierwsze skrzypce gra w nich mechanika i są one zbyt euro jak na to, czego szukam. Nie mówie tym samym, że chcę kupić jakiegoś ameritrasha, ale taką grę, w której dość mocno wyczuwalny byłby klimat. Kolega nie ma zbyt dużo planszówek, więk takim prezentem chciałbym przy okazji zachęcić do tego hobby Wiem, że czyta książki fantasy, sci-fi, lovecrafta kojarzy; lubi Gwiezdne Wojny, no i nałogowo gra w pleja.

Dość często się to w wątku "Co kupić..." powtarza. Chcesz grę, w której to nie mechanika gra pierwsze skrzypce, czyli taką, w której scenariusze mają ciekawą fabułę. Jednocześnie szukasz regrywalności. Jeśli gra ma wciągające fabularnie scenariusze, i to w tej fabule leży siła gry, a nie w mechanice, to gra nie będzie regrywalna. Granie po raz kolejny tego samego scenariusze będzie dużo słabszym doświadczeniem. Wydaje mi się to nie do pogodzenia.

[Cyel]

Machina Arcana powinna spełnić wymagania. Są scenariusze, ale dzięki losowej mapie i przeciwnikom bardzo regrywalne. Klimatu sporo, zwłaszcza dzięki świetnym opisom (nie wiem jak to wyjdzie w tłumaczeniu ale może i tak będziesz grać ENG), kombinowanie z ruchami postaci i ich umiejętnościami też jest, choć nie takie jak w Gloomhaven.

[mczlonka]

Machina Arcana powinna spełnić wymagania. Są scenariusze, ale dzięki losowej mapie i przeciwnikom bardzo regrywalne. Klimatu sporo, zwłaszcza dzięki świetnym opisom (nie wiem jak to wyjdzie w tłumaczeniu ale może i tak będziesz grać ENG), kombinowanie z ruchami postaci i ich umiejętnościami też jest, choć nie takie jak w Gloomhaven.

Bardzo dobry tytuł, sam na niego czekam Niestety, potrzebuję gry na tu i teraz, a ta (PL) zostanie wydana przez Galaktę dopiero w przyszłym roku (mam nadzieję).

[louiscyphre]

Może Deep Madness? Są scenariusze, jest sci-fi i Lovecraft. Jest ogólna, dobra fabuła.

[Giermek]

Mam podobne odczucia, co arturmarek, więc nie chciałem tu się udzielać polecając jakąś grę. Jednak pytasz o Podróże przez Śródziemie i odczucia grających co do regrywalności, a to nasza z żoną ulubiona gra obecnie, więc mogę tu podpowiedzieć.

Najpierw kupiłem Imperium Atakuje, ale szybko sprzedałem i zamieniłem na Podróże przez Śródziemie. Jednym z czynników było właśnie to, by ten sam scenariusz można było zagrać kilka razy i mieć za każdym razem coś innego. W PPS jest tak po trochu. Jednak podobnie jak w wielu (wszystkich?) tego typu grach poznajesz główne wątki kampanii, które i tak się będą powtarzać, więc naturalnie skłania to do kupienia dodatków wprowadzających nowe kampanie. Nam akurat to nie przeszkadza - chcemy kupować i grać w nowe kampanie, ale też wracamy do tych, które już przeszliśmy, wybierając innych bohaterów, inne klasy. Po drodze będą trochę inne "przygody poboczne", więc co innego zdobędziemy, inaczej może się potoczyć dany scenariusz. Gra nam się podoba przez klimat i przez mechanikę - ta nam się po prostu nie nudzi. Będziemy więc w nią tłuc na potęgę. Nie wiem, na ile Ci pomoże to, co napisałem. Jak chcesz mogę zgłębiać temat bardziej.

Generalnie przy tego typu zadaniu (kupno gry dla kolegi) i tego typu grach polecam postawić przede wszystkim na temat. Pisałeś, że czyta to i tamto. Wyczuj, co najbardziej go wkręca (czy Lovecraft, czy si-fi, czy Star Wars) i tym tropem podążaj