GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć
Szukam pomocy bo nieoge namierzyć kolejnej gry do grania z żoną.
Żona lubi grać w 7 cudów pojedynek, Little town siadło niesamowicie - gramyw te tytuły do bólu. Zaczynam mieć przesyt i szukam czego bardziej zaawansowanego, ale tylko minimalnie.
Co odpadło:
- Agricola - klimat słaby, rolnictwo to nie nasza bajka
- na skrzydłach - jakoś be polotu dla nas
- everdel - dla mnie super ale Żona kręci nosem bo tu już trzeba się wgrać w grę szukając kombosow, a jest ona mało wytrwała w tym dążeniu :/
- osadnicy NI - za długie
- osadnicy KP - tu już za dużo kombienia
- architekci ZK - za dużo zamieszania na planszy :/

Splendor, gizmos, brzdęk, - znamy grywamy.

Co można kupić, by było zbliżone do little town, a może stanowiło kroczek dalej? Najważniejszy jest niezbyt długi czas rozgrywki...

Rozważyłbym Na Twoim miejscu
Charterstone - gra z elementami worker placement, ale w trybie legacy. Gra buduje planszę i zasady w trakcie rozgrywki. Kampania trwa 12 partii. Później tez można grać na już rozbudowanej planszy, ale nie jest to to samo. Można tez zakupić recharge pack i zagrać ponownie kampanię.
Solar City - Moim zdaniem mocno niedoceniona gra szczególnie dla dwóch osób - Każdy ma swoją plansze i buduje z kafelków wspólnych swoje miasto i aktywuje jego część ( lub nie jeśli przeciwnik mu to zblokował)
Capital - w to niestety nie grałem, ale sporo osób mi polecało.
Ganges - najlepiej z dodatkiem Mango - Fajna gra o zarządzani kośćmi - tu budujemy kafelki na swojej planszetce płacąc kostkami, które wyrzuciliśmy. Niby losowa, ale jednak z każdym wynikiem da się coś zrobić.
Merchants Cove - niezła i dość prosta gierka Euro - do tego bajecznie wykonana - niestety tu zapora jest cena - za nią można kupić dwie czy trzy inne gry.

Za jakiś czas pojawi się tez dodatek do Little Town -Artisans - czy w Polsce też? Nie wiem
Jest też gra tych samych twórców - Little Factory, ale to troche inna gra - karcianka o produkcji coraz lepszych surowców - mam ja i jest nawet ok, ale nie porwała mnie tak bardzo jak Little Town

Coć tak czuję, ze jest kilka fajnych tytułów typu Bonfire, Arnak, Terraformacja Marsa czy Podwodne Miasta, ale żona je odrzuci z podobnych powodów co Everdell.

Zerknij na Lamaland - niestety interakcja ogranicza się do wyścigu po cele/punktujące lamy, ew. ludzi we wiosce. ale za to bardzo fajna układanka o zbieraniu zasobów w trójwymiarze. Bardzo przyzwoity tytuł o podobnej trudności co Little Town.

Epoka kamienia, caylus 1303, ganges.

Wyprawa do El dorado albo jak wspomniał @nidhog Capital.

Zamki toskanii

Abyss, Azul lub Azul letni pawilon, Capital,
A do szybkiego grania bardzo polecam Spór o bór

Jak chcesz dużo interakcji to Kakao albo Imhotep: Budowniczy Egiptu.

Dzięki wszystkim za sugestie i wskazówki - będę miał co kupować - spsrawdzać i pewnie sprzedawać :\. Zacznę od Solar City
Oczywiście ze wszelkie kolejne sugestie z góry dziękuje!

Ja polecam Tu i Tam oraz Szarlatanów z Pasikurowic. Akurat na rozgrywki, trochę myślenia trochę interakcji, nie za dużo czasu ale niedosyt i kolejna partia na odegranie też się zmieści. Obie gry bardzo pozytywne zaskoczenie dla nas.

zdecydowanie Pory Roku oraz Łąka
na dwie osoby fajne jest Ostium ale nie każda żona lubi ten klimat
Baron Voodo z kodem BARON i instrukcją PL
Zamki Toskanii

Może Solenia?
Chyba tylko wtórny rynek.
Nam się spodobała
Więcej możliwości niż w Little Town. Niestety nie ma karmienia robotników, które akurat lubię.

Może też Epoka Kamienia? Opieram się na opiniach innych, bo sama nie grałam.
No i jest żywienie robotników
Nie wiem czy czas rozgrywki nie za długi dla Was.

U nas Little Town również chętnie grane. Obecnie mój wzrok padł na nową grę Portalu, a mianowicie Bór (premiera 3 luty). Z opinii grających wynika, że to mała wredna gierka, aczkolwiek czas gry na 2 to podobno do 60min . Z małych wrednych polecam jeszcze grę Głębia, to taka gierka co wygląda jak dla dzieci, a można ładnie sobie wzajemnie wbijać szpilkę (ok. 20min). Ogólnie z ulubionych gier na dzień dzisiejszych u mnie jest Wiedźmia skała, ale pewnie Twoja żona to odrzuci, bo ta gra jest kombogenna, ale to takie fajne kombinowanie (~60min). Zerknij jeszcze na Kaskadię, takie miłe kombinowanie, ale nie palące zwojów mózgowych (~30min)

Quadropolis.
My city.

Dziwię się że Zamki Burgundii nie padły. Nie wiem czemu żony lubią (może dlatego, że bez kart z tekstem i jest kostka), a nie jest to mała gra i starcza na długo.

A dobra doczytalem o czasie rozgrywki