Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
BGG : https://boardgamegeek.com/boardgame/305 ... oamericans
KS : https://www.kickstarter.com/projects/fa ... oamericans
Strona wydawcy: http://galakta.pl/gry/gry-planszowe/wie ... merykanie/
Opis gry ze strony wydawcy:
Akcja gry Wieczna Zima: Paleoamerykanie rozgrywa się w Ameryce Północnej około 10 000 lat p.n.e. Gracze poprowadzą swoje plemiona przez kilka pokoleń, przekształcając je ze skromnej grupy łowiecko-zbierackiej w rozwiniętą społeczność plemienną. W czasie rozgrywki plemiona mogą odkrywać nowe ziemie i się na nich osiedlać, rozwijać kulturę, doskonalić techniki polowania na wielką zwierzynę i budować niezwykle trwałe megality.
Wieczna Zima to gra strategiczna łącząca w innowacyjny sposób dwie znane mechaniki: worker placement oraz deck building. W każdej rundzie gracze wysyłają członków swoich plemion na pola na planszy oraz opłacają wybrane przez siebie akcje poprzez zagrywanie kart i wydawanie zasobów. Niezagrane karty mogą zostać wykorzystane na ostatnią fazę rundy, kiedy po ich jednoczesnym odkryciu gracze rozpatrują różnorodne efekty
i ustalają nową kolejność tur. Po czterech pełnych emocji rundach wygrywa ten z graczy, którego plemię zdobyło najwięcej punktów zwycięstwa.
- kurdzio
- Posty: 799
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 378 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ktoś ma już jakieś wrażenia? W sieci skrajne opinie, od zachwytów Kaczmara po dosyć stonowane opinie userów z fb. Wstępnie byłem zainteresowany tytułem, ale obawiam się że cena ostudzi mój zapał. A jakby do tego doliczyć dodatki to już w ogóle.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- anitroche
- Posty: 769
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 669 times
- Been thanked: 781 times
- Kontakt:
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Jakby kogoś interesowało, to na kanale Gaming Rules! na YT jest cała seria filmów poświęconych tej grze (ale kanał prowadzony po angielsku):
Endless Winter: How to Play - Base Game
Endless Winter: Playthrough - Base Game
Endless Winter: Tutorial & Playthrough - Ancestors Expansion
Endless Winter: Rivers & Rafts - Tutorial & Playthrough
Endless Winter: Cave Paintings - Tutorial & Playthrough
Endless Winter - Official Solo Tutorial & Playthrough
Oglądałam wszystko na bieżąco, jak było publikowane i jakoś super za serce gra mnie nie chwyciła. Ale może ja po prostu nie jestem fanką takich mega zlepków miliona mechaniki na raz, bo jakoś do Ark Nova też mnie nie ciągnie . Ale chętnie zagram w obie gry, żeby przekonać się na własnej skórze. Przemyślenia po obejrzeniu tych materiałów mam takie, że chyba tutaj połączenie worker placementu z deck buildingiem by mi się spodobało bardziej niż w Arnaku czy Diunie: Imperium, bo tutaj wysyłanie pracowników nie jest ograniczone koniecznością posiadania danych kart na ręce, za to zabawa kartami wydaje się być interesująca, bo po pierwsze można ich użyć do wykonania akcji workera o niebo lepiej niż, jeśli nic nie zagramy, a po drugie - zamiast zagrać do wzmacniania akcji workera - to możemy zostawić je sobie na koniec rundy i wykonać nimi coś na kształt fazy odkrywania z Diuny: Imperium, ale jakoś te akcje na koniec rundy są dużo fajniejsze niż to, co oferują karty w Diunie, bo pozwalają nie tylko zdobywać surowce czy kupować nowe karty (tutaj w odróżnieniu od Diuny po prostu musimy zagrać kartę pozwalającą pozyskać nowe karty, ale nic za nie nie płacimy - za to idąc workerem na pole kupowania kart to już musimy płacić zasobami), ale też pozwala wykonywać pozostałe akcje, czyli przesuwać się na torach totemów, walczyć w area control na terenach, budować monolity dające natychmiastowe benefity czy zdobywać karty zwierząt do set collection, no i dodatkowo te karty z fazy odkrywania, tutaj zwanej zaćmieniem, też wyznaczają kolejność graczy w kolejnej rundzie. Więc same decyzje, kiedy daną kartę zagrać moim zdaniem są tu ciekawsze niż w Arnaku czy Diunie, choć sama gra wydaje się łatwiejsza pod tym względem, że nie jest taka ciasna, bo pola workerów nie są blokowane przez workerów innych graczy, więc nic nas tu w realizowaniu naszej strategii nie ogranicza. Za to jest też dużo mniej negatywnej interakcji - czasem komuś można podebrać kartę zwierzęcia, które on zbiera (ale i tak pierwsze co będziemy je podbierać pod to co sami potrzebujemy, a nie komuś na złość), jest też wyścig na torach totemów, bo kto pierwszy dojdzie na szczyt jednego z tych torów, ten lepiej zapunktuje na koniec (ale cofać znaczników innych graczy na tym torze nie możemy, więc negatywnej interakcji nie ma), no i jest area control na tych kaflach terenów, no to tam rzeczywiście staramy się na terenach, które dają nam potrzebne nam benefity wrzucić więcej namiotów naszych niż ma przeciwnik, ale to też wydaje mi się bardziej patrzenie pod siebie niż granie na taką naprawdę negatywną interakcję, no ale na tym polu jest zdecydowanie najwięcej przepychanek między graczami. Na plus też to, że dość często mamy okazję uszczuplić swoją talię, a do tego te karty odrzucone z gry zapunktują nam na koniec gry.
Co do dodatków, to dodatek Ancestors wydaje mi się must have, bo pozwala mocno urozmaicić rozgrywkę podmieniając sporo kart w taliach i przez to zmienia nieco np. to jak działają karty zwierząt, w które można już iść nie tylko po set collection. A że można dowolnie mieszać te talie z dodatku z podstawką, to mocno zwiększa to regrywalność pod kątem takim, że po podmianie części talii już nasza "ulubiona" strategia się nie będzie sprawdzała i nieco wymusza to kombinowanie ze strategią na nowo. Dodatek z Rzeką dodaje do gry losowe benefity, które można pozyskiwać w trakcie gry i mam wrażenie, że przenosi ciężar gry na strefę area control i większość gry jest skupiona na tym sektorze, przez co wydaje mi się, że nieco ostatecznie spłyca grę, bo jedna akcja nabiera większego znaczenia od pozostałych, jednak jak ktoś lubi mechanikę area control, to pewnie ten dodatek się bardzo spodoba. Malowidła jaskiniowe za to wydają mi się najsłabsze, bo w przeciwieństwie do Rzeki rozwadniają strategię dorzucając dodatkowe pole na które można iść workerem i dodatkową mechanikę malowania swojego rysunku, który da benefity na bieżąco w trakcie gry i tam jakąś część punktów na koniec, ale jakoś zarówno punkty jak i te benefity wydają mi się dość słabe, jak na wysiłek jaki trzeba włożyć w to całe malowanie - mam wrażenie, że malując, żeby zdobyć jakiś benefit, tracimy sporo punktów z innych miejsc w grze, więc się to nie opłaca za bardzo i powinno się z tego malowania korzystać tylko sytuacyjnie, a nie jako core naszej strategii, choć możliwe, że po prostu panowie na filmie słabo z tym dodatkiem grali .
Wariant solo natomiast wydaje mi się dobrze zrobiony. Automa nie jest jakaś super skomplikowana i działa sprawnie, ale Paul na nagraniu grał na najwyższym poziomie trudności i pokonał dość mocno automę, więc się zastanawiam, czy wariant solo stanowi wystarczające wyzwanie.
No i przez to, że tam robimy milion różnych rzeczy, to mam wrażenie, że rozkładanie i składanie tej gry to też trwa długo. No i film z omówieniem zasad gry ma godzinę! Dla porównania filmik z nauką zasad do On Mars na tym kanale ma 45 minut , więc czas uczenia nowych graczy też lekko mnie przeraża.
To tyle moich przemyśleń, ale pamiętajcie, że to tylko na podstawie obejrzanych rozgrywek, bo ja na żywo to gry nawet nie widziałam . Sama nie kupię, ale jak będę miała okazję u kogoś spróbować, to na pewno chętnie usiądę.
Endless Winter: How to Play - Base Game
Endless Winter: Playthrough - Base Game
Endless Winter: Tutorial & Playthrough - Ancestors Expansion
Endless Winter: Rivers & Rafts - Tutorial & Playthrough
Endless Winter: Cave Paintings - Tutorial & Playthrough
Endless Winter - Official Solo Tutorial & Playthrough
Oglądałam wszystko na bieżąco, jak było publikowane i jakoś super za serce gra mnie nie chwyciła. Ale może ja po prostu nie jestem fanką takich mega zlepków miliona mechaniki na raz, bo jakoś do Ark Nova też mnie nie ciągnie . Ale chętnie zagram w obie gry, żeby przekonać się na własnej skórze. Przemyślenia po obejrzeniu tych materiałów mam takie, że chyba tutaj połączenie worker placementu z deck buildingiem by mi się spodobało bardziej niż w Arnaku czy Diunie: Imperium, bo tutaj wysyłanie pracowników nie jest ograniczone koniecznością posiadania danych kart na ręce, za to zabawa kartami wydaje się być interesująca, bo po pierwsze można ich użyć do wykonania akcji workera o niebo lepiej niż, jeśli nic nie zagramy, a po drugie - zamiast zagrać do wzmacniania akcji workera - to możemy zostawić je sobie na koniec rundy i wykonać nimi coś na kształt fazy odkrywania z Diuny: Imperium, ale jakoś te akcje na koniec rundy są dużo fajniejsze niż to, co oferują karty w Diunie, bo pozwalają nie tylko zdobywać surowce czy kupować nowe karty (tutaj w odróżnieniu od Diuny po prostu musimy zagrać kartę pozwalającą pozyskać nowe karty, ale nic za nie nie płacimy - za to idąc workerem na pole kupowania kart to już musimy płacić zasobami), ale też pozwala wykonywać pozostałe akcje, czyli przesuwać się na torach totemów, walczyć w area control na terenach, budować monolity dające natychmiastowe benefity czy zdobywać karty zwierząt do set collection, no i dodatkowo te karty z fazy odkrywania, tutaj zwanej zaćmieniem, też wyznaczają kolejność graczy w kolejnej rundzie. Więc same decyzje, kiedy daną kartę zagrać moim zdaniem są tu ciekawsze niż w Arnaku czy Diunie, choć sama gra wydaje się łatwiejsza pod tym względem, że nie jest taka ciasna, bo pola workerów nie są blokowane przez workerów innych graczy, więc nic nas tu w realizowaniu naszej strategii nie ogranicza. Za to jest też dużo mniej negatywnej interakcji - czasem komuś można podebrać kartę zwierzęcia, które on zbiera (ale i tak pierwsze co będziemy je podbierać pod to co sami potrzebujemy, a nie komuś na złość), jest też wyścig na torach totemów, bo kto pierwszy dojdzie na szczyt jednego z tych torów, ten lepiej zapunktuje na koniec (ale cofać znaczników innych graczy na tym torze nie możemy, więc negatywnej interakcji nie ma), no i jest area control na tych kaflach terenów, no to tam rzeczywiście staramy się na terenach, które dają nam potrzebne nam benefity wrzucić więcej namiotów naszych niż ma przeciwnik, ale to też wydaje mi się bardziej patrzenie pod siebie niż granie na taką naprawdę negatywną interakcję, no ale na tym polu jest zdecydowanie najwięcej przepychanek między graczami. Na plus też to, że dość często mamy okazję uszczuplić swoją talię, a do tego te karty odrzucone z gry zapunktują nam na koniec gry.
Co do dodatków, to dodatek Ancestors wydaje mi się must have, bo pozwala mocno urozmaicić rozgrywkę podmieniając sporo kart w taliach i przez to zmienia nieco np. to jak działają karty zwierząt, w które można już iść nie tylko po set collection. A że można dowolnie mieszać te talie z dodatku z podstawką, to mocno zwiększa to regrywalność pod kątem takim, że po podmianie części talii już nasza "ulubiona" strategia się nie będzie sprawdzała i nieco wymusza to kombinowanie ze strategią na nowo. Dodatek z Rzeką dodaje do gry losowe benefity, które można pozyskiwać w trakcie gry i mam wrażenie, że przenosi ciężar gry na strefę area control i większość gry jest skupiona na tym sektorze, przez co wydaje mi się, że nieco ostatecznie spłyca grę, bo jedna akcja nabiera większego znaczenia od pozostałych, jednak jak ktoś lubi mechanikę area control, to pewnie ten dodatek się bardzo spodoba. Malowidła jaskiniowe za to wydają mi się najsłabsze, bo w przeciwieństwie do Rzeki rozwadniają strategię dorzucając dodatkowe pole na które można iść workerem i dodatkową mechanikę malowania swojego rysunku, który da benefity na bieżąco w trakcie gry i tam jakąś część punktów na koniec, ale jakoś zarówno punkty jak i te benefity wydają mi się dość słabe, jak na wysiłek jaki trzeba włożyć w to całe malowanie - mam wrażenie, że malując, żeby zdobyć jakiś benefit, tracimy sporo punktów z innych miejsc w grze, więc się to nie opłaca za bardzo i powinno się z tego malowania korzystać tylko sytuacyjnie, a nie jako core naszej strategii, choć możliwe, że po prostu panowie na filmie słabo z tym dodatkiem grali .
Wariant solo natomiast wydaje mi się dobrze zrobiony. Automa nie jest jakaś super skomplikowana i działa sprawnie, ale Paul na nagraniu grał na najwyższym poziomie trudności i pokonał dość mocno automę, więc się zastanawiam, czy wariant solo stanowi wystarczające wyzwanie.
No i przez to, że tam robimy milion różnych rzeczy, to mam wrażenie, że rozkładanie i składanie tej gry to też trwa długo. No i film z omówieniem zasad gry ma godzinę! Dla porównania filmik z nauką zasad do On Mars na tym kanale ma 45 minut , więc czas uczenia nowych graczy też lekko mnie przeraża.
To tyle moich przemyśleń, ale pamiętajcie, że to tylko na podstawie obejrzanych rozgrywek, bo ja na żywo to gry nawet nie widziałam . Sama nie kupię, ale jak będę miała okazję u kogoś spróbować, to na pewno chętnie usiądę.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
- Neoptolemos
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 191 times
- Been thanked: 850 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
To ja dorzucę trzy grosze, bo miałem okazję zagrać na Galaktikonie. Gra była dość oblegana, a ja starałem się poznać jak najwięcej nowości, więc zagraliśmy tylko pół partii - ale wszystkie mechanizmy zdążyliśmy poznać.
Tak jak pisała @anitroche, jest to mega zlepek mechanik. Deck-building jest dość istotnym aspektem, chociaż wcale nie zmielimy naszej talii wiele razy, a na dodatek karty mają dość podobne działanie (oprócz efektów zaćmienia, o czym zaraz). Worker placement jest o tyle ciekawy, że chociaż nie blokujemy sobie pól, to dzięki bonusom dla pierwszego gracza na każdej akcji jednak trochę uwzględniamy ruchy innych. Do tego mamy set collection w zwierzątkach, area control w terenach itd. Kluczowe jest jednak przecięcie mechanizmów - czyli to, że do naszej akcji oprócz ludzika musimy przypisać karty. Jednocześnie muszą nam one wystarczyć na licytację (w ciemno) o pierwsze miejsce w następnej rundzie. Można też nie zagrywać wszystkich kart, a niektóre bonusy pozwalają na dodatkowy dociąg, więc rozmiar ręki jest bardzo ruchomy.
Generalne wrażenia:
1. Gra ma krótką kołderkę. Akcje są niby rozbudowane, ale w sumie w całej grze mamy ich 12 (chyba że na mniej graczy jest więcej - tego nie sprawdzałem).
2. Po każdych trzech akcjach jest zaćmienie i MNÓSTWO bonusów. Nawet po 2 epoce już było ich sporo, a silniczek się tylko rozkręca. To dość fajne - o ile mamy gdzie pomieścić nasze przychody (obowiązuje dość ciasny limit surowców).
3. Interakcja jest mocno eurowa, tj. mało negatywna oprócz podbierania sobie żetonów/kart kultury/bonusów za pierwsze miejsce na akcji. Area control jest dość miękkie, bo remisy rozstrzyga się na korzyść obu (lub więcej) graczy.
4. Wszystkie mechanizmy zazębiają się dość sensownie, ALE jest ich na tyle dużo, że grę się dość długo tłumaczy. Pod tym względem przypomina mi np. Wicehrabiów Zachodniego Królestwa, czyli - może nie super ciężkie, ale dość złożone euro z różnymi mechanikami i drogami do zwycięstwa.
Nie planowałem zakupu w ciemno i chyba (zaznaczam: chyba) nie kupię, choć bardzo chętnie zagrałbym pełną partię albo i kilka. Sama podstawka na pewno wystarczy na kilka rozgrywek z testowaniem różnych podejść. Wszystko działa i nawet dostrzegam w grze pewien klimat, ale też żaden jej aspekt nie jest rewolucyjny.
Tak jak pisała @anitroche, jest to mega zlepek mechanik. Deck-building jest dość istotnym aspektem, chociaż wcale nie zmielimy naszej talii wiele razy, a na dodatek karty mają dość podobne działanie (oprócz efektów zaćmienia, o czym zaraz). Worker placement jest o tyle ciekawy, że chociaż nie blokujemy sobie pól, to dzięki bonusom dla pierwszego gracza na każdej akcji jednak trochę uwzględniamy ruchy innych. Do tego mamy set collection w zwierzątkach, area control w terenach itd. Kluczowe jest jednak przecięcie mechanizmów - czyli to, że do naszej akcji oprócz ludzika musimy przypisać karty. Jednocześnie muszą nam one wystarczyć na licytację (w ciemno) o pierwsze miejsce w następnej rundzie. Można też nie zagrywać wszystkich kart, a niektóre bonusy pozwalają na dodatkowy dociąg, więc rozmiar ręki jest bardzo ruchomy.
Generalne wrażenia:
1. Gra ma krótką kołderkę. Akcje są niby rozbudowane, ale w sumie w całej grze mamy ich 12 (chyba że na mniej graczy jest więcej - tego nie sprawdzałem).
2. Po każdych trzech akcjach jest zaćmienie i MNÓSTWO bonusów. Nawet po 2 epoce już było ich sporo, a silniczek się tylko rozkręca. To dość fajne - o ile mamy gdzie pomieścić nasze przychody (obowiązuje dość ciasny limit surowców).
3. Interakcja jest mocno eurowa, tj. mało negatywna oprócz podbierania sobie żetonów/kart kultury/bonusów za pierwsze miejsce na akcji. Area control jest dość miękkie, bo remisy rozstrzyga się na korzyść obu (lub więcej) graczy.
4. Wszystkie mechanizmy zazębiają się dość sensownie, ALE jest ich na tyle dużo, że grę się dość długo tłumaczy. Pod tym względem przypomina mi np. Wicehrabiów Zachodniego Królestwa, czyli - może nie super ciężkie, ale dość złożone euro z różnymi mechanikami i drogami do zwycięstwa.
Nie planowałem zakupu w ciemno i chyba (zaznaczam: chyba) nie kupię, choć bardzo chętnie zagrałbym pełną partię albo i kilka. Sama podstawka na pewno wystarczy na kilka rozgrywek z testowaniem różnych podejść. Wszystko działa i nawet dostrzegam w grze pewien klimat, ale też żaden jej aspekt nie jest rewolucyjny.
-
- Posty: 1424
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 319 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Nic bardziej mylnego cytując klasyka, po pierwsze 5 podstawowych kart (tribe cards z tego co pamiętam) jest nudna jak flaki z olejem i są to stosy takich samych kart. Jak masz kartę która daja +1 siły do akcji polowania hmm to zastanówmy się do jakiej akcji warto ją użyć? Daje to bardzo ciekawy wachlarz decyzji W praktyce zużywasz tyle kart i takie karty jakie potrzebujesz na sensowne wykonanie akcji a reszta zostaje na zaćmienie. Druga sprawa to sposób kupowania kart tribe cards z racji że trzeba kupować różne karty w tej akcji, to talia jest budowania bez ładu i składu, ponieważ po jedną kartę (i drugą taką samą z akcji jednorazowej drugiego poziomu) nie opłaca się zużywać 1 z 12 akcji na grę.anitroche pisze: ↑07 wrz 2022, 21:50 Przemyślenia po obejrzeniu tych materiałów mam takie, że chyba tutaj połączenie worker placementu z deck buildingiem by mi się spodobało bardziej niż w Arnaku czy Diunie: Imperium, bo tutaj wysyłanie pracowników nie jest ograniczone koniecznością posiadania danych kart na ręce, za to zabawa kartami wydaje się być interesująca, bo po pierwsze można ich użyć do wykonania akcji workera o niebo lepiej niż, jeśli nic nie zagramy, a po drugie - zamiast zagrać do wzmacniania akcji workera - to możemy zostawić je sobie na koniec rundy i wykonać nimi coś na kształt fazy odkrywania z Diuny:
Gra działa, ale nie znalazłem w niej ciekawych decyzji. Polowanie straszna nuda, zwierzęta w kolorze, do którego jest kamień z punktowanie za odstrzał dajemy na odstrzał reszta co się trafi to jest. Można sobie wybrać, którą mini gierkę robić bardziej, którą mniej, czy czyścić talię na punkty, czy wywalić tylko śmieci ze startowej talii. Zdolność wodza to jakaś pierdoła, np. daje toporek jak poluje, hmm ciekawe gdzie wysłać swojego wodza? Tyle ciekawych wyborów
-
- Posty: 3383
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ja grałem na ttsie jak gra była na kickstarterze i miałem bardzo słabe wrażenia. Gra była dla nas po prostu nudna, z trio wraz z Diuna i Arnakiem jako WP+deckbuilder wypadała zdecydowanie najsłabiej. Nie znaleźliśmy w sumie w tej grze nic ciekawego, czego nie widzieliśmy już, gdzieś indziej. Jakby gra nie miała ilustracji miko, to myślę że przeszłaby bez echa.
Nie wiem czy zmienili trochę balans od tego co był na ttsie, ale niektóre karty bardzo mocno odstawały od pozostałych i czuć to było mocno podczas rozgrywki. Do tego mieliśmy wrażenie, że trzecia osoba w grze na początku rozgrywki ma zdecydowanie słabsze opcje niż pierwsza i druga, a czwarta by już w ogóle była w czarnej dziurze z wyborem. U nas w podsumowaniu 2020 roku trafiło niemal do sekcji kasztanów roku.
Nie wiem czy zmienili trochę balans od tego co był na ttsie, ale niektóre karty bardzo mocno odstawały od pozostałych i czuć to było mocno podczas rozgrywki. Do tego mieliśmy wrażenie, że trzecia osoba w grze na początku rozgrywki ma zdecydowanie słabsze opcje niż pierwsza i druga, a czwarta by już w ogóle była w czarnej dziurze z wyborem. U nas w podsumowaniu 2020 roku trafiło niemal do sekcji kasztanów roku.
- Neoptolemos
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
- Has thanked: 191 times
- Been thanked: 850 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Po połówce partii zdecydowanie nie miałem aż tak złych odczuć, choć pod częścią wniosków pewnie mógłbym się podpisać. Jedynie co do kolejności graczy - tu jestem trochę zdziwiony, bo a) kolejność jest istotna, ale miałem poczucie, że nawet czwarty gracz może jeszcze zrobić coś sensownego i b) dzięki temu, że kolejność jest istotna, więcej sensu ma "licytowanie" przy zaćmieniu.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10941
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3358 times
- Been thanked: 3224 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Tyle, ze jest rok 2022 - definitywne ocenianie gry na podstawie gry w prototyp jest troche passe
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10941
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3358 times
- Been thanked: 3224 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Zmieniali, bo TTS był kilkukrotnie update'owany o zmiany w zeszlym roku - pozniej przestalem sledzic projekt
-
- Posty: 1424
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 319 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
No to że był updatowany to jeszcze nic nie mówi, mogli zmieniać jedną kartę lub połowę gry. Ja grałem tydzień temu i mnie też nie porwało, po prostu średniak taki fort the board game. Kasztanem roku nie zostanie bo konkurencja jest silna wczoraj grałem w dziki samogon, który chyba nie działa tak jak powinien a szkoda bo fajny mix aeon's enda i marvel champions.
- Robin Wood
- Posty: 78
- Rejestracja: 06 lis 2021, 17:10
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 10 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
https://www.youtube.com/watch?v=JAMOP9xjJrI
https://www.youtube.com/watch?v=sVKbTq4FPi8
https://www.youtube.com/watch?v=54_7wcMuYss
Generalnie bardzo dobre materiały o grze i można sobie wyrobić zdanie. Nie wiem czy to wszystkie filmy związane z tym tytułem na kanale.
https://www.youtube.com/watch?v=sVKbTq4FPi8
https://www.youtube.com/watch?v=54_7wcMuYss
Generalnie bardzo dobre materiały o grze i można sobie wyrobić zdanie. Nie wiem czy to wszystkie filmy związane z tym tytułem na kanale.
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 934 times
- Been thanked: 587 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ja grałem kilka razy na TTS i bardzo nam się podobało. Do tego stopnia, że cała trójka grających wzięła po all-in na KS. Fakt, nie tak dobra jak Diuna, ale zdecydowanie lepsza od średniego Arnaka. Jest kilka dróg do zdobywania punktów więc jest co robić i szybko się nie znudzi. Bardziej szczegółowych wrażeń nie napiszę, bo grałem w to prawie dwa lata temu.
-
- Posty: 3383
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Dlatego pisałem konkretnie, że mówię tutaj o ttsie z czasu kampanii i nie wiem czy coś zmienili. Swoją drogą jak już publikują podczas kampanii grę, która ma gotowe dodatki i inne pierdoły, to szansa na dramatyczne zmiany jest mała. Może jakieś drobne zmiany w balansuje, ale raczej nie core rozgrywki, który dla mnie po prostu był nudny. A jak ktoś pisał na bgg na tematy, które wg mnie były średnie, to autor odpisywał, że nie będą już raczej zmieniane.
Dla mnie to gra jakich wiele, może kilka ekstra modułów wywalonych na ksie jako dodatki zrobiłoby z tego coś sensowniejszego (np. różne zwierzaki), ale mnie ta praktyka drażni, nie chce mi się szukać najlepszej kombinacji modułów jak ogołocona podstawka jest nudnawa.
-
- Posty: 3383
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Kolejność jest istotna i można oczywiście licytować, dlatego w poście pisałem o początku rozgrywki, kiedy elementu licytacji nie ma (a przynajmniej nie było wtedy) i kolejność jest losowa.Neoptolemos pisze: ↑08 wrz 2022, 09:28 Po połówce partii zdecydowanie nie miałem aż tak złych odczuć, choć pod częścią wniosków pewnie mógłbym się podpisać. Jedynie co do kolejności graczy - tu jestem trochę zdziwiony, bo a) kolejność jest istotna, ale miałem poczucie, że nawet czwarty gracz może jeszcze zrobić coś sensownego i b) dzięki temu, że kolejność jest istotna, więcej sensu ma "licytowanie" przy zaćmieniu.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10941
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3358 times
- Been thanked: 3224 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Tak bardzo sie mylisz tutaj
Czasem dodatki, pomimo zarysowania mechanik, czy pokazania kart itp. Sa w powijakach podczas kampanii - nie chce mi sie tracic czasu zeby sprawdzac ile tutaj bylo pokazane podczas kampanii, ale sprzedaz dodatkow nie znaczy ze sa wydevelopowane i ze praca nad podstawka jest skonczona
-
- Posty: 3383
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Jasne, jak jest sam zarys czy pomysł to tak.japanczyk pisze: ↑08 wrz 2022, 12:00
Tak bardzo sie mylisz tutaj
Czasem dodatki, pomimo zarysowania mechanik, czy pokazania kart itp. Sa w powijakach podczas kampanii - nie chce mi sie tracic czasu zeby sprawdzac ile tutaj bylo pokazane podczas kampanii, ale sprzedaz dodatkow nie znaczy ze sa wydevelopowane i ze praca nad podstawka jest skonczona
Dodatki w tej grze były już wtedy bardzo konkretne. Pamiętam, że czytałem dokladnie jak działa moduł ze zwierzakami i dziwiłem się czemu tego po prostu nie ma w podstawce.
Mówiąc gotowe dodatki miałem na myśli takie które mają już pokazaną zawartość na zewnątrz (w tym zasady).
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 934 times
- Been thanked: 587 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Świetny przykład to Ankh, gdzie żetony z Faraona w wersji KS są nadal kartonowe, bo na etapie KS nie było ich w ogóle przewidzianych. Lipa, że CMON ich nie dorzuciłjapanczyk pisze: ↑08 wrz 2022, 12:00 Czasem dodatki, pomimo zarysowania mechanik, czy pokazania kart itp. Sa w powijakach podczas kampanii - nie chce mi sie tracic czasu zeby sprawdzac ile tutaj bylo pokazane podczas kampanii, ale sprzedaz dodatkow nie znaczy ze sa wydevelopowane i ze praca nad podstawka jest skonczona
- kurdzio
- Posty: 799
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 124 times
- Been thanked: 378 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Można już składać preordery, ~290 zł za gołą podstawkę w sklepach lub 359 zł z mini dodatkami od Galakty. No nic, mając Arnaka z dodatkiem daję sobie spokój.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
- Gizmoo
- Posty: 4107
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2641 times
- Been thanked: 2557 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Trochę nie kumam komentowania gry, czy jakości mechaniki bez rozegrania w nią nawet jednej partii. Jeszcze bardziej mnie bawi mnie decyzja o braku zainteresowania grą i pisanie o tym postów. Po co? Nie mam pojęcia. Skoro gra nie interesuje danego forumowicza, to czy warto o tym obwieszczać całemu światu?
A wracając do prywatnych odczuć - to zawsze wszystko rozbija się o prywatny gust. Taką D:I, czy Arnaka chciałem kupić w ciemno i chałwa Bougu tego nie zrobiłem. Bo obydwa tytuły skrajnie mi nie podeszły. Także zalecam oceniać nie po okładce, a po rozgrywce. Nie podejdzie - to trudno.
Ja czekam na WZ: P i mam nadzieję, że nie będzie to zła gra. Nie wsparłem wyłącznie dlatego, że po postach Fojta, którego opinię cenię i zawsze się z nią liczę, zapaliła mi się w kilku miejscach czerwona lampka. Z drugiej strony - do wielu aspektów planszowej zabawy mamy kompletnie inne podejście i często mijamy się z prywatnym gustem. Także poczekam. Zagram i wtedy zadecyduję, czy warto o tym tytule dłużej dyskutować, o zakupie nie wspominając.
Jeżeli prześledzicie sobie dyskusję na BGG i na samej stronie kampanii, to gra zbiera głównie pozytywne opinie i ludzie częściej chwalą, niż krytykują. Dlatego poczekajmy.
Wiele osób na forum strasznie jara się Ark Nova, a po dyskusji widać, że nie wszystkim podchodzi. Dlatego w każdą grę polecam zagrać samemu i przetestować organoleptycznie, niż tylko fantazjować sobie na forum, po obejrzeniu jakiś randomowych filmików.
A wracając do prywatnych odczuć - to zawsze wszystko rozbija się o prywatny gust. Taką D:I, czy Arnaka chciałem kupić w ciemno i chałwa Bougu tego nie zrobiłem. Bo obydwa tytuły skrajnie mi nie podeszły. Także zalecam oceniać nie po okładce, a po rozgrywce. Nie podejdzie - to trudno.
Ja czekam na WZ: P i mam nadzieję, że nie będzie to zła gra. Nie wsparłem wyłącznie dlatego, że po postach Fojta, którego opinię cenię i zawsze się z nią liczę, zapaliła mi się w kilku miejscach czerwona lampka. Z drugiej strony - do wielu aspektów planszowej zabawy mamy kompletnie inne podejście i często mijamy się z prywatnym gustem. Także poczekam. Zagram i wtedy zadecyduję, czy warto o tym tytule dłużej dyskutować, o zakupie nie wspominając.
Jeżeli prześledzicie sobie dyskusję na BGG i na samej stronie kampanii, to gra zbiera głównie pozytywne opinie i ludzie częściej chwalą, niż krytykują. Dlatego poczekajmy.
Wiele osób na forum strasznie jara się Ark Nova, a po dyskusji widać, że nie wszystkim podchodzi. Dlatego w każdą grę polecam zagrać samemu i przetestować organoleptycznie, niż tylko fantazjować sobie na forum, po obejrzeniu jakiś randomowych filmików.
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ktoś zagrał o mógłby się podzielić wrażeniami? Byłem wstępnie zainteresowany, po zobaczeniu zapowiedzi, ale potem Arnak i Diuna skutecznie ostudziły zapał i gra jakoś przepadła.
- ave.crux
- Posty: 1596
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 730 times
- Been thanked: 1084 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Co dają te bonusy w preorderze galakty, bo przyznam, że te 60zł różnicy względem innych sklepów trochę dużo.
Mam nadzieję, że w spodku będzie możliwość stestowania i się dopcham.
Mam nadzieję, że w spodku będzie możliwość stestowania i się dopcham.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
-
- Posty: 1424
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
- Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
- Has thanked: 94 times
- Been thanked: 319 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ci co wydali opinie grali na ttsie. Również podzielam zdanie kolegi i drażni mnie KSowa praktyka wydawania pierdyliarda modułów i przy okazji dublowanie komponentów. Ja chcę zagrać w najlepszą wersję gry, a nie bawić się w szukanie najlepszej kombinacji modułów, bo autor nie mógł się zdecydować czy to ma być gra rodzinna czy gra dla geeków. Do tego 5 osobnych instrukcji, szczególnie przy setupie jakie to jest upierdliwe.Gizmoo pisze: ↑08 wrz 2022, 13:43 Trochę nie kumam komentowania gry, czy jakości mechaniki bez rozegrania w nią nawet jednej partii. Jeszcze bardziej mnie bawi mnie decyzja o braku zainteresowania grą i pisanie o tym postów. Po co? Nie mam pojęcia. Skoro gra nie interesuje danego forumowicza, to czy warto o tym obwieszczać całemu światu?
A to są opinie ludzie którzy grali? Czy którzy wsparli? Raczej to drugie więc ciężko żeby krytykowaliJeżeli prześledzicie sobie dyskusję na BGG i na samej stronie kampanii, to gra zbiera głównie pozytywne opinie i ludzie częściej chwalą, niż krytykują. Dlatego poczekajmy.
Gra nie jest zła, mechanicznie działa poprawnie, jak dla mnie jest po prostu nudna bo nie stawia przed graczem ciekawych wyborów.
-
- Posty: 3383
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 558 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Ja mam trochę wrażenie, że WZ:P została po prostu zbyt mocno obcięta z cięższych elementów i efekt jest taki, że podstawka jest zbyt goła i pozbawiona jakiejś głębszej myśli dla doświadczonych graczy. Efekt jest taki, że ja tam nic ciekawego nie zobaczyłem, ale może jakbym usiadł do wersji z 2-3 dodatkami to byłoby to (dla mnie) sensowne euro. Ale jak już zagrałem w tę miałka wersję, to nie chce mi się eksplorować jak to ulepszyć dodatkami. Zdecydowanie nie lubię tego modelu wydawniczego.
- Gizmoo
- Posty: 4107
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2641 times
- Been thanked: 2557 times
Re: Wieczna Zima: Paleoamerykanie / Endless Winter: Paleoamericans (Stan Kordonskiy)
Jakby kogoś interesowały dodatki i chciałby się dowiedzieć coś więcej o tym, jaki mają wpływ na grę, to polecam lekturę tego wątku na BGG:
https://boardgamegeek.com/thread/292720 ... expansions
https://boardgamegeek.com/thread/292720 ... expansions