Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 90-120 min
Wiek: 14+
https://boardgamegeek.com/boardgame/332772/revive
5000 lat po zniszczeniu wszystkiego, gracze prowadzą swoje plemiona i cywilizują Świat na nowo. Odkrywają nowe tereny, budują fabryki, za pomocą zwiększania populacji wynajdują na nowo utracone bądź zapomniane technologie. Każdy gracz dostaje planszetkę plemienia, która wskazuje jego unikalne właściwości oraz technologie, które może odkryć oraz drugą planszetkę na której buduje swoje własne maszynerie oraz ulepsza karty. W grze nie ma walki ani innej bezpośredniej negatywnej interakcji między graczami. W swojej turze gracze mogą wykonać 2 akcje z 4 możliwych: zagrać kartę, eksplorować, zaludnić, wybudować fabrykę.
Jak nie lubię zbytnio klimatu postapo, to taki jak tutaj naprawdę mi się podoba. Jak wyjdzie po polsku to się będę drapał po głowie i portfelu (;
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Gameplay wygląda meh, jednak WSZYSCY recenzenci nie mogą się nachwalić jaka jest dobra. Chyba coś mi umyka.
Do tego mamy niby kampanię co też mi nie pasuje do tak suchej gry.
Do tego mamy niby kampanię co też mi nie pasuje do tak suchej gry.
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Jakbyś wiedział o czym jest gra to byś zrozumiał co symbolizuje.
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Być może, ale ja tylko opisałem wrażenie estetyczne, wizualne. Być może dało to się przedstawić w inny sposób. Raczej okładka nie jest mocną stroną gry.
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Spojrzałem na zasady, wygląda jak dość fajna gra o zazębianiu się euromechanizmów i ostrym optymalizowaniu całego silnika.
Trochę mnie zastanawia interakcja, bo w sumie to z tego co widzę niewiele tego jest. Wszystkie karty, płytki i tym podobne rzeczy się uzupełnia, więc nie braknie. Pola na planszy częściowo można między sobą dzielić, częściowo nie. Najciekawiej chyba wygląda gra kartami, gdzie mamy 2 rotujące pule kart a do tego jeszcze ulepszanie slotów na zagrane karty - może z tego wyjść niezła zagadka.
Mam ogólnie wrażenie lekkiego podobieństwa do Messiny miejscami, ale Messina jest znacznie bardziej interaktywna. W sumie chętnie zagram, ale w ciemno bym tego nie brał. Może po prostu znajdę na TTSa
No i z tego co widzę, to gra zajmie mega dużo miejsca, więc niejeden stół pewnie będzie miał problem.
Trochę mnie zastanawia interakcja, bo w sumie to z tego co widzę niewiele tego jest. Wszystkie karty, płytki i tym podobne rzeczy się uzupełnia, więc nie braknie. Pola na planszy częściowo można między sobą dzielić, częściowo nie. Najciekawiej chyba wygląda gra kartami, gdzie mamy 2 rotujące pule kart a do tego jeszcze ulepszanie slotów na zagrane karty - może z tego wyjść niezła zagadka.
Mam ogólnie wrażenie lekkiego podobieństwa do Messiny miejscami, ale Messina jest znacznie bardziej interaktywna. W sumie chętnie zagram, ale w ciemno bym tego nie brał. Może po prostu znajdę na TTSa
No i z tego co widzę, to gra zajmie mega dużo miejsca, więc niejeden stół pewnie będzie miał problem.
- siepu
- Posty: 1181
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 280 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
W grze jest dość absurdalna 'kampania' do rozegrania, gdzie przez 5 partii co rundę odblokowujesz nowe komponenty i zasady. Nie wiem jak to jest zorganizowane w instrukcji (nie czytałem), ale pierwsze 4 partie mają wycięte zasady i dopiero piąta to właściwa rozgrywka. Pierwsza partia to sam goły szkielet, sensowne że wtedy wiele w instrukcji nie ma. Potem dochodzi całkiem ciekawa asymetria (każdy gracz ma swoje dość ciekawe ulepszenia i zdolności) + trochę więcej interakcji.Fojtu pisze: ↑14 paź 2022, 15:46 Spojrzałem na zasady, wygląda jak dość fajna gra o zazębianiu się euromechanizmów i ostrym optymalizowaniu całego silnika.
Trochę mnie zastanawia interakcja, bo w sumie to z tego co widzę niewiele tego jest. Wszystkie karty, płytki i tym podobne rzeczy się uzupełnia, więc nie braknie. Pola na planszy częściowo można między sobą dzielić, częściowo nie. Najciekawiej chyba wygląda gra kartami, gdzie mamy 2 rotujące pule kart a do tego jeszcze ulepszanie slotów na zagrane karty - może z tego wyjść niezła zagadka.
Mam ogólnie wrażenie lekkiego podobieństwa do Messiny miejscami, ale Messina jest znacznie bardziej interaktywna. W sumie chętnie zagram, ale w ciemno bym tego nie brał. Może po prostu znajdę na TTSa
No i z tego co widzę, to gra zajmie mega dużo miejsca, więc niejeden stół pewnie będzie miał problem.
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
A z ciekawości, można zacząć od ostatniej partii od razu?siepu pisze: ↑14 paź 2022, 16:16 W grze jest dość absurdalna 'kampania' do rozegrania, gdzie przez 5 partii co rundę odblokowujesz nowe komponenty i zasady. Nie wiem jak to jest zorganizowane w instrukcji (nie czytałem), ale pierwsze 4 partie mają wycięte zasady i dopiero piąta to właściwa rozgrywka. Pierwsza partia to sam goły szkielet, sensowne że wtedy wiele w instrukcji nie ma. Potem dochodzi całkiem ciekawa asymetria (każdy gracz ma swoje dość ciekawe ulepszenia i zdolności) + trochę więcej interakcji.
- siepu
- Posty: 1181
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 280 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Zawsze się da, otwierasz wszystkie komponenty, czytasz wszystkie dołączone rzeczy i grasz. Po prostu tutaj wyjaśniam, czemu instrukcja jest tak uboga.Fojtu pisze: ↑14 paź 2022, 16:18A z ciekawości, można zacząć od ostatniej partii od razu?siepu pisze: ↑14 paź 2022, 16:16 W grze jest dość absurdalna 'kampania' do rozegrania, gdzie przez 5 partii co rundę odblokowujesz nowe komponenty i zasady. Nie wiem jak to jest zorganizowane w instrukcji (nie czytałem), ale pierwsze 4 partie mają wycięte zasady i dopiero piąta to właściwa rozgrywka. Pierwsza partia to sam goły szkielet, sensowne że wtedy wiele w instrukcji nie ma. Potem dochodzi całkiem ciekawa asymetria (każdy gracz ma swoje dość ciekawe ulepszenia i zdolności) + trochę więcej interakcji.
-
- Posty: 3379
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 557 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Ja to oglądałem filmik, więc nawet nie wiem jak wygląda instrukcjasiepu pisze: ↑14 paź 2022, 17:11Zawsze się da, otwierasz wszystkie komponenty, czytasz wszystkie dołączone rzeczy i grasz. Po prostu tutaj wyjaśniam, czemu instrukcja jest tak uboga.Fojtu pisze: ↑14 paź 2022, 16:18A z ciekawości, można zacząć od ostatniej partii od razu?siepu pisze: ↑14 paź 2022, 16:16 W grze jest dość absurdalna 'kampania' do rozegrania, gdzie przez 5 partii co rundę odblokowujesz nowe komponenty i zasady. Nie wiem jak to jest zorganizowane w instrukcji (nie czytałem), ale pierwsze 4 partie mają wycięte zasady i dopiero piąta to właściwa rozgrywka. Pierwsza partia to sam goły szkielet, sensowne że wtedy wiele w instrukcji nie ma. Potem dochodzi całkiem ciekawa asymetria (każdy gracz ma swoje dość ciekawe ulepszenia i zdolności) + trochę więcej interakcji.
Mnie tam te kampanie tak średnio kręcą w tego typu grach. Zarówno Newdale, Kroniki z Glen More czy Cloudage - nigdzie jakoś mi to dobrze nie zagrało.
- siepu
- Posty: 1181
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 252 times
- Been thanked: 280 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Pełna zgoda, jak gram w euro to chcę pomyśleć a nie 4 gry uczyć się zasad. Dla chętnych niech będzie jakiś wariant pierwszej gry i tyle. Bez sensu bo czas i pieniądze lecą w coś, co tylko pogarsza grę.
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
W małym Gloomhaven całkiem zgrabnie pierwsze 5 gier wprowadza Cię w szczegóły rozgrywki.
- Ardel12
- Posty: 3352
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2009 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Zagrałem 4os partię w full wariant pomijając całkowicie "kampanię". 3os grały pierwszy raz, właściciel miał już kilka partii za sobą. Dla mnie to była pierwsza i obecnie jedyna partia.
Zasady
Wykonanie
Rozgrywka
Podsumowując
Zasady
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Rozumiem że za downtime głównie odpowiadała mechanika, a nie gracze?
Wszyscy recenzenci, którzy zachwycali się Revive lubią pasjanse więc nie spodziewam się niczego innego też s tym przypadku.
Z resztą bgg poleca najbardziej tę grę na dwóch graczy, zapewne z powodu downtime, a przy dwóch będzie najmniej interakcji.
-
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 101 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Te głosy póki co są niemiarodajne. Głosowało 21 osób, z czego 8 uważa, ze najlepiej działa na 2, 7 ze na 3, a 6 ze na 4. Pewnie większość z tych osób nawet nie grała w każdym składzie i zagłosowała po prostu na ten skład osobowy, w którym grała.
- Ardel12
- Posty: 3352
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2009 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Im dalej w grze tym więcej mamy liczenia jeśli chcemy żyłować wynik jak i opcji(więcej dostępnych kart na ręce). Zdarzają się akcje, w których gracz np. przesuwa się o kilka pól na kilku torach i odblokuje kilka dziur, wtedy trochę trwa zanim zdecyduje, które żetony są dla niego najlepsze, dodatkowo od razu może je odpalić, więc może mu to zmienić drugą akcję. Ciężko też planować pod to co chcemy wziąć, bo jednak przed nami ktoś może podwędzić nam wybrane żetony. Najgorzej jak ktoś wybuduje domek w upatrzonym miejscu, to wtedy potrafi wygenerować kolejne spowolnienie, ale to już raczej problem wielu ciasnych gier. Dadatkowo w pierwszej akcji możemy odpalić ciąg akcji dających nam losowe bonusy(za odkrycie terenu albo ze skrzyni), który może mieć spory wpływ na to co jednak będziemy mogli zrobić.
Moim zdaniem downtime był spory przez pierwszą partię i zaznajomieni z grą powinni go zminimalizować, ale jednak przez późniejsze rozbudowanie akcji przy 4 graczach może się nam i tak dłużyć. Zagram mam nadzieję jeszcze conajmniej raz by to sprawdzić.
EDIT: Co do wpływu graczy na downtime to w Lacrimosie, w którą graliśmy zaraz po Revive w 3os(jeden odpadł) to gra szła jak burza i downtime w ogóle nie istniał. W sumie ledwo zaplanowałem co chcę zrobić i tura była już u mnie często(początek trochę gorzej, ale wiadomo, pierwsza partia trzeba zasady ogarnąć)
Przy tej wielkości mapy, to powiedziałbym, że najlepszą opcją powinien być komplet graczy, by móc wchodzić w jakąkolwiek interakcję z przeciwnikami. Już na 4 było tych momentów niewiele. Ja w sumie miałem ze dwie. Jednak jak mi przeciwnik odkrył teren, który też chciałem(ale to mało boli, bo tych nie brakuje) i raz przeciwnicy byli na bonusowym kaflu przede mną, więc ugh musiałem dopłacić 2 żarcia xD Przy 2-3 to na moje, robi się całkowity pasjans, chyba, że specjalnie będziemy kleić się do kogoś, ale to wydaje się z kolei głupim zagraniem, bo po co(psujemy sobie i jemu opcje).
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Czy ta gra jest w miarę niezależna językowo, czy warto jednak poczekać na wersję polską (o ile będzie)?
- Ardel12
- Posty: 3352
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2009 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Wszystko w grze opiera się na ikonografii. Jedynie instrukcja + karty do kampanii zawierają tekst(ale te można olać i przejść od razu do pełnej partii oraz czyta się je na początku/końcu scenariusza a tekstu sporo nie ma i dodatkowo jest to informacja dla wszystkich, więc jeden znający język da radę). Ogólnie bym powiedział, że jest niezależna językowo.
- Skorzeny
- Posty: 125
- Rejestracja: 29 sie 2011, 22:36
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 6 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Gra wygląda na "stołożerną". Plansza główna jeszcze spoko, ale te plansze graczy wydają się spore. Przy 4 graczach może być potrzebny naprawdę duży stół. Czy to tylko moje złudzenie?
- Ardel12
- Posty: 3352
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2009 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Graełem na 4os i zmieściliścmy się na dwóch ławkach szkolnych(no może trochę większych), więc tak, miejsca zajmuje całkiem sporo, ale nie jakoś wiele więcej od wielu gier euro(Barrage, Trickerion).
- crazygandalf
- Posty: 420
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 480 times
- Kontakt:
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Grę zapowiedział Rebel i zbiegiem okoliczności w tym czasie również nagraliśmy rozgrywkę w ten tytuł. Polecamy zapoznać się z nią, jak również z naszą opinią. Może pomoże to komuś podjąć decyzję o ewentualnym zakupie, bądź nie.
Revive
Revive
-
- Posty: 255
- Rejestracja: 11 sty 2014, 22:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 101 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Powyżej średniej jak na euro. Na pewno nie jest to pasjans. Na mapie może stać jeden domek na polu, wiec staramy się wyprzedzić przeciwników i obstawić te najlepsze. W miastach obstawionych przez przeciwników musimy dopłacić za dołożenie naszego chłopka. Odsłaniając nowy teren możemy go ułożyć tak żeby ktoś nie dostał bonusów. Do tego wyscig po artefakty odpowiedniego koloru. Zdolność switcha korzysta z karty przeciwnika. Wspólne wystawki różnych rzeczy (karty, maszyny, moduły) gdzie można sobie coś podebrać.
PS. Uważam, ze jest to najlepsza gra wydana w 2022 roku.
PS. Uważam, ze jest to najlepsza gra wydana w 2022 roku.
- ave.crux
- Posty: 1593
- Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Has thanked: 722 times
- Been thanked: 1078 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Jestem po pierwszej partii na 3 osoby.
Gra wygląda bardzo ładnie, przypomina się staroszkolny RTS kiedy rozłoży się planszę na stole. Planszetka gracza wraz z frakcją jest na prawdę ogromna, ale mimo to mieści się na moim stole. Niefortunnie umieszczone wcięcie na planszę frakcji powodowało, że jednak miała trochę inne położenie, nie miało to żadnego wpływu na grę.
W grze zarządzamy surowcami trochę jak w lacerdzie, gdzie po prostu popychamy sobie wskaźniki w górę/w dół oraz mamy 1 zasób jokerowy. Wszystkie akcje mamy wypisane na karcie pomocy za pomocą ikonek co sprawia, że zawsze wiemy co możemy w danej rundzie zrobić. Jedynie brakuje mi ikony opłacania zasięgu za pomocą jedzenia i pytałem o to z 20 razy, ciągle zapominając który to był surowiec, ale to chyba tylko przez to, że gracz obok mógł płacić czymkolwiek.
Stawianie ludków powoduje odblokowywanie bonusów frakcji i warto je mieć wystawione szybciej niż później, bo są na prawdę przydatne.
Gra daje ogrom możliwości w co iść, mnogość elementów pozwala na rozbudowywanie się w tą stronę, w którą chcemy, a nie tak jak gra nam każe. W toku rozgrywki mapa z pokrytej lodem zamienia się w odkrywaną przez nas bujną planetę i bardzo przyjemny dla oka jest widok odradzającego się świata.
Nie wiem czy jest możliwość zapunktowania za wszystkie wystawione na rogach mapy miasta punktacji. U nas udało się graczom zapunktować za 2 wybrane. Na pewno nie zrobi się w tej grze wszystkiego w żadnej partii i pójście po trochu we wszystko spowoduje, że nie zdobędziemy dużych punktów. Już na początku gry trzeba obrać azymut i pilnować czy wszystkie akcje będą się zazębiały tak aby przynieść nam zwycięstwo. Jak zagramy będzie głównie kierowane przez naszą kartę punktacji oraz kafle miast punktujących. Karta ma 3 punktacje za każdy z kolorów artefaktu i na koniec będziemy zliczali przykładowo "ilość par modułów X ilość różowych artefaktów".
Budowa silniczka jest tu zauważalna i im dalej w las tym mamy lepsze karty, więcej surowców z kart, lepsze maszyny i możemy się budować coraz dalej od wielkiej dziury na środku mapy.
Interakcja to zajmowanie pól swoimi domkami (1 domek na 1 pole), zajmowanie miast ludkami (następny gracz musi zapłacić myto za postawienie tam ludka), używanie kart innych graczy na ich planszy i czyszczenie im w ten sposób slota. Dodatkowo wyścig o odblokowanie kafelka, o moduły do naszej planszy, maszyny, artefakty.
Gra kończy się jak jakiś gracz zbierze ostatni artefakt z planszy, następnie reszta wykonuje swoją ostatnią turę. Na początku gra płynie wolno aby w drugiej połowie rozgrywki już przyspieszyć na tyle, że w jednej dużej rundzie gracze zebrali nawet po 2 artefakty każdy. Trochę mi to przypominało kanbana, gdzie grasz grasz, a tu nagle ktoś wypcha auto, a sandra pójdzie do biura i cyk niespodziewany koniec gry.
To co mi się nie podobało to sposób zbierania akcji dodatkowych (piorunków) żebyśmy używali swoich maszyn. Jest tego bardzo mało na planszy i trzeba odblokowywać to przez tor, na którym układamy żetony po odblokowaniu sekcji na naszej planszy lub/i zarządzać maszynami na planszy tak aby pozwalały nam wracać żetony piorunków.
Kombinowanie i poziom trudności jest bardzo przyjemny, gra nie jest za bardzo skomplikowana i daje dużą satysfakcje podczas rozgrywki. Przykładowo:
Dzięki zbudowaniu budynku otrzymujemy bonusy do torów technologii, które odblokowują nam maszyny do akcji dodatkowych, które odblokowują nam po położeniu żetonu akcję dodatkową i od razu możemy użyć tej maszyny żeby zdobyć dodatkowy profit. Bardzo lubię tego typu combosy w eurasach. Sam temat wskrzeszania planety jest widoczny podczas rozgrywki i pasuje do mechaniki i każde kolejne siedlisko pozwala nam przeć dalej przez skutą lodem planetę.
Gdyby to tylko było tak za 230zł to bym kupił.
Gra wygląda bardzo ładnie, przypomina się staroszkolny RTS kiedy rozłoży się planszę na stole. Planszetka gracza wraz z frakcją jest na prawdę ogromna, ale mimo to mieści się na moim stole. Niefortunnie umieszczone wcięcie na planszę frakcji powodowało, że jednak miała trochę inne położenie, nie miało to żadnego wpływu na grę.
W grze zarządzamy surowcami trochę jak w lacerdzie, gdzie po prostu popychamy sobie wskaźniki w górę/w dół oraz mamy 1 zasób jokerowy. Wszystkie akcje mamy wypisane na karcie pomocy za pomocą ikonek co sprawia, że zawsze wiemy co możemy w danej rundzie zrobić. Jedynie brakuje mi ikony opłacania zasięgu za pomocą jedzenia i pytałem o to z 20 razy, ciągle zapominając który to był surowiec, ale to chyba tylko przez to, że gracz obok mógł płacić czymkolwiek.
Stawianie ludków powoduje odblokowywanie bonusów frakcji i warto je mieć wystawione szybciej niż później, bo są na prawdę przydatne.
Gra daje ogrom możliwości w co iść, mnogość elementów pozwala na rozbudowywanie się w tą stronę, w którą chcemy, a nie tak jak gra nam każe. W toku rozgrywki mapa z pokrytej lodem zamienia się w odkrywaną przez nas bujną planetę i bardzo przyjemny dla oka jest widok odradzającego się świata.
Nie wiem czy jest możliwość zapunktowania za wszystkie wystawione na rogach mapy miasta punktacji. U nas udało się graczom zapunktować za 2 wybrane. Na pewno nie zrobi się w tej grze wszystkiego w żadnej partii i pójście po trochu we wszystko spowoduje, że nie zdobędziemy dużych punktów. Już na początku gry trzeba obrać azymut i pilnować czy wszystkie akcje będą się zazębiały tak aby przynieść nam zwycięstwo. Jak zagramy będzie głównie kierowane przez naszą kartę punktacji oraz kafle miast punktujących. Karta ma 3 punktacje za każdy z kolorów artefaktu i na koniec będziemy zliczali przykładowo "ilość par modułów X ilość różowych artefaktów".
Budowa silniczka jest tu zauważalna i im dalej w las tym mamy lepsze karty, więcej surowców z kart, lepsze maszyny i możemy się budować coraz dalej od wielkiej dziury na środku mapy.
Interakcja to zajmowanie pól swoimi domkami (1 domek na 1 pole), zajmowanie miast ludkami (następny gracz musi zapłacić myto za postawienie tam ludka), używanie kart innych graczy na ich planszy i czyszczenie im w ten sposób slota. Dodatkowo wyścig o odblokowanie kafelka, o moduły do naszej planszy, maszyny, artefakty.
Gra kończy się jak jakiś gracz zbierze ostatni artefakt z planszy, następnie reszta wykonuje swoją ostatnią turę. Na początku gra płynie wolno aby w drugiej połowie rozgrywki już przyspieszyć na tyle, że w jednej dużej rundzie gracze zebrali nawet po 2 artefakty każdy. Trochę mi to przypominało kanbana, gdzie grasz grasz, a tu nagle ktoś wypcha auto, a sandra pójdzie do biura i cyk niespodziewany koniec gry.
To co mi się nie podobało to sposób zbierania akcji dodatkowych (piorunków) żebyśmy używali swoich maszyn. Jest tego bardzo mało na planszy i trzeba odblokowywać to przez tor, na którym układamy żetony po odblokowaniu sekcji na naszej planszy lub/i zarządzać maszynami na planszy tak aby pozwalały nam wracać żetony piorunków.
Kombinowanie i poziom trudności jest bardzo przyjemny, gra nie jest za bardzo skomplikowana i daje dużą satysfakcje podczas rozgrywki. Przykładowo:
Dzięki zbudowaniu budynku otrzymujemy bonusy do torów technologii, które odblokowują nam maszyny do akcji dodatkowych, które odblokowują nam po położeniu żetonu akcję dodatkową i od razu możemy użyć tej maszyny żeby zdobyć dodatkowy profit. Bardzo lubię tego typu combosy w eurasach. Sam temat wskrzeszania planety jest widoczny podczas rozgrywki i pasuje do mechaniki i każde kolejne siedlisko pozwala nam przeć dalej przez skutą lodem planetę.
Gdyby to tylko było tak za 230zł to bym kupił.
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
-
- Posty: 172
- Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 150 times
- Been thanked: 98 times
Re: Revive (Helge Meissner, Eilif Svensson, Anna Wermlund, Kristian Amundsen Østby)
Cooo? Gdzie takie coś jest w instrukcji?