co po Robinsonie Crusoe (solo)
co po Robinsonie Crusoe (solo)
witam.
Szukam gry solo w podobnym klimacie co Robinson Crusoe, Po krótce postaram się opisać o co mniej więcej chodzi.
Przed Robinsonem grywałem ze znajomymi tylko w proste planszówki np. Catan, Carcassone itp. Zabawa zawsze była przednia jednak mnie ciągnęło do trochę ambitniejszych planszówek. Niestety tylko ja miałem taką zajawkę więc zacząłem szukać w grach które można przejść samemu. I tak trafiłem na Robinsona. Dużo naczytałem się jaka to ta gra jest trudna i jakie skomplikowane są zasady co początkowo trochę mnie zniechęcało do zakupu, jednak w końcu się zdecydowałem i... zakochałem się w tej grze owszem zasady na początko to trochę czarna magia, jednak po spędzeniu 2/3 dni na oglądaniu tutoriali, przykładowych rozgrywek i czytaniu instrukcji w zasadzie większość stawała się jasna i dość logicznie poukładana. Nie miałem większych problemów praktycznie od pierwszej rozgrywki inna sprawa to sama trudność gry, która potrafi nieźle dać w kość, ale to tylko motywuje do kolejnej rozgrywki
Dochodząc do sedna... Szukam gry w którą można grać tylko samemu (zarówno specjalny wariant solo jak i np. granie 2 postaciami przez jedną osobę). Może być do gra dość skomplikowana i trudna, chociaż raczej unikałbym jakiś mocno trudnych i mózgożernych gier euro (chociaż może i kiedyś na takie gry przyjdzie pora). Bardzo zależy mi też na sporej regrywalności, żeby można było grać wiele razy bez znudzenia.
Trochę się rozpisałem ale chciałem jak najdokładniej opisać jakich gier szukam i co może mnie zainteresować szczególnie że Robinson jak narazie jest jedyną solidną planszówką którą mam ograną.
Z góry dzięki za podpowiedzi gier
pozdrawiam' Adam
Szukam gry solo w podobnym klimacie co Robinson Crusoe, Po krótce postaram się opisać o co mniej więcej chodzi.
Przed Robinsonem grywałem ze znajomymi tylko w proste planszówki np. Catan, Carcassone itp. Zabawa zawsze była przednia jednak mnie ciągnęło do trochę ambitniejszych planszówek. Niestety tylko ja miałem taką zajawkę więc zacząłem szukać w grach które można przejść samemu. I tak trafiłem na Robinsona. Dużo naczytałem się jaka to ta gra jest trudna i jakie skomplikowane są zasady co początkowo trochę mnie zniechęcało do zakupu, jednak w końcu się zdecydowałem i... zakochałem się w tej grze owszem zasady na początko to trochę czarna magia, jednak po spędzeniu 2/3 dni na oglądaniu tutoriali, przykładowych rozgrywek i czytaniu instrukcji w zasadzie większość stawała się jasna i dość logicznie poukładana. Nie miałem większych problemów praktycznie od pierwszej rozgrywki inna sprawa to sama trudność gry, która potrafi nieźle dać w kość, ale to tylko motywuje do kolejnej rozgrywki
Dochodząc do sedna... Szukam gry w którą można grać tylko samemu (zarówno specjalny wariant solo jak i np. granie 2 postaciami przez jedną osobę). Może być do gra dość skomplikowana i trudna, chociaż raczej unikałbym jakiś mocno trudnych i mózgożernych gier euro (chociaż może i kiedyś na takie gry przyjdzie pora). Bardzo zależy mi też na sporej regrywalności, żeby można było grać wiele razy bez znudzenia.
Trochę się rozpisałem ale chciałem jak najdokładniej opisać jakich gier szukam i co może mnie zainteresować szczególnie że Robinson jak narazie jest jedyną solidną planszówką którą mam ograną.
Z góry dzięki za podpowiedzi gier
pozdrawiam' Adam
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Hej, zobacz sobie This War of Mine.
Uprzedzam - ciężki klimat, ale z gry wychodzą świetne historie i emocje też są. Mechanika trochę podobna do Robinsona. Poziom trudności też. Właściwie to poziom trudności zaczyna się tam gdzie Robinson się kończy, choć to pewnie zależy od scenariusza (w Robinsonie).
Następny w kolejności to będzie Mage Knight - król solo. Ale to wielka kobyła, a zasady trudne. Z MK to bym się jeszcze wstrzymał.
Ogólnie podziwiam, że udało ci się ogarnąć Robinsona zaraz po Catanie i Carcassone. Instrukcja to winduje poziom trudności gry o oczko wyżej moim zdaniem.
Uprzedzam - ciężki klimat, ale z gry wychodzą świetne historie i emocje też są. Mechanika trochę podobna do Robinsona. Poziom trudności też. Właściwie to poziom trudności zaczyna się tam gdzie Robinson się kończy, choć to pewnie zależy od scenariusza (w Robinsonie).
Następny w kolejności to będzie Mage Knight - król solo. Ale to wielka kobyła, a zasady trudne. Z MK to bym się jeszcze wstrzymał.
Ogólnie podziwiam, że udało ci się ogarnąć Robinsona zaraz po Catanie i Carcassone. Instrukcja to winduje poziom trudności gry o oczko wyżej moim zdaniem.
- Bruno
- Posty: 2019
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1494 times
- Been thanked: 1142 times
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Cześć,
Podobnej wagi tytuły solo dostępne po polsku:
Spirit Island
Aeon's End
Arkham Horror. Gra karciana (nie wiem, jak obecnie z dostępnością, ewentualnie z drugiej ręki?)
Uśpieni bogowie (choć tu nie wiem, jak z regrywalnością)
Tainted Grail (to już duża i droga kobyła)
Wał Mur Hadriana
Pandemic (dostępne różne wersje, byle nie Legacy, bo tu regrywalność jest ograniczona)
Wojna Nemo
Ewentualnie też:
Nemesis (dwie wersje)
Zombicide (wiele różnych wersji)
Podobnej wagi tytuły solo dostępne po polsku:
Spirit Island
Aeon's End
Arkham Horror. Gra karciana (nie wiem, jak obecnie z dostępnością, ewentualnie z drugiej ręki?)
Uśpieni bogowie (choć tu nie wiem, jak z regrywalnością)
Tainted Grail (to już duża i droga kobyła)
Pandemic (dostępne różne wersje, byle nie Legacy, bo tu regrywalność jest ograniczona)
Wojna Nemo
Ewentualnie też:
Nemesis (dwie wersje)
Zombicide (wiele różnych wersji)
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
dużo samozaparcia i chęci przeżycia przygody ale naprawdę z zasadami w Robinsonie nie jest jak dla mnie aż tak źle. Wystarczy porządne wczytanie w instrukcje i parę filmików w internecie. Chociaż oczywiście w pierwszych rozgrywkach i tak popełniałem trochę drobnych błędów - a to nie wyciągnąłem karty przygód, a to zapomniałem przesunąć znacznik na kolejną rundę itp.
-
- Administrator
- Posty: 4670
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 1419 times
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Może Spirit Island?
Dobrze chodzi true solo i na dwie ręce - można sterować poziomem trudności i stawiać sobie nowe wyzwania.
Nie wiem tylko czy po Robinsonie nie będzie za bardzo abstrakcyjna.
Dobrze chodzi true solo i na dwie ręce - można sterować poziomem trudności i stawiać sobie nowe wyzwania.
Nie wiem tylko czy po Robinsonie nie będzie za bardzo abstrakcyjna.
- preshiq
- Posty: 268
- Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 112 times
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Spirit Island
Aeon's end
Mage Knight
Albo jakiś LCG kooperacyjny - czyli wielka trójka Marvel Champions, Władca Pierścieni, Arkham Horror.
Aeon's end
Mage Knight
Albo jakiś LCG kooperacyjny - czyli wielka trójka Marvel Champions, Władca Pierścieni, Arkham Horror.
Moja kolekcja: https://tinyurl.com/y82mq9dr
-
- Administrator
- Posty: 4670
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1215 times
- Been thanked: 1419 times
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Bardzo zależy mi też na sporej regrywalności, żeby można było grać wiele razy bez znudzenia.
Ja ogólnie bardzo lubię AH: LCG, ale żeby gra była regrywalna, trzeba w nią trochę włożyć...
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Nie grałem w Robinsona, więc trudno mi jest powiedzieć czy moje propozycje zbliżają się do niego ciężarem, ale siebie zaproponuję:
Mage Knight. Gra jest cudowna pod solo. Rozegrałem setki partii i szczerze polecam każdemu kto szuka bardziej wymagającej ale też i satysfakcjonującej rozgrywki.
Po MK długo szukałem czegoś, co dostarczy mi podobnych doznań i myślałem, że się nie uda, aż do momentu gdy w moje rączki wpadło pudło Too Many Bones. Gra całkowicie różna od MK ale pokochałem od pierwszego zagrania. Idealna pod solo i daje masę frajdy.
Kolejna propozycja to Sword & Sorcery. Od razu się przyznam, że zagrałem chyba 3 razy dla przyswojenia zasad i odłożyłem na półkę, ale nie dlatego, że miałem jej dość tylko dlatego, że postanowiłem ją ograć gdy zakupię dodatek kończący historię w niej zawartą.
Mage Knight. Gra jest cudowna pod solo. Rozegrałem setki partii i szczerze polecam każdemu kto szuka bardziej wymagającej ale też i satysfakcjonującej rozgrywki.
Po MK długo szukałem czegoś, co dostarczy mi podobnych doznań i myślałem, że się nie uda, aż do momentu gdy w moje rączki wpadło pudło Too Many Bones. Gra całkowicie różna od MK ale pokochałem od pierwszego zagrania. Idealna pod solo i daje masę frajdy.
Kolejna propozycja to Sword & Sorcery. Od razu się przyznam, że zagrałem chyba 3 razy dla przyswojenia zasad i odłożyłem na półkę, ale nie dlatego, że miałem jej dość tylko dlatego, że postanowiłem ją ograć gdy zakupię dodatek kończący historię w niej zawartą.
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 716 times
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Pierwsi Marsjanie: "Robinson na Marsie". Chyba ciągle można znaleźć w bardzo dobrych cenach <150zł.
Spirit Island: moja ulubiona gra kooperacyjna. Nieskończona regrywalność. Jednak dużo bardziej "matematyczna" od Robinsona, w którym bardzo czuć klimat.
7th Continent: tylko po angielsku, epicka gra survivalowo-eksploracyjna.
Poza tym polecam śledzić: https://boardgamegeek.com/geeklist/3061 ... es-131-200. Do czołówki jeszcze parę tygodni, ale możesz porzeglądnąć poprzednie edycje.
tl;tr: dwie zdecydowanie najbardziej popularne gry solo to Spirit Island i Mage Knight.
Spirit Island: moja ulubiona gra kooperacyjna. Nieskończona regrywalność. Jednak dużo bardziej "matematyczna" od Robinsona, w którym bardzo czuć klimat.
7th Continent: tylko po angielsku, epicka gra survivalowo-eksploracyjna.
Poza tym polecam śledzić: https://boardgamegeek.com/geeklist/3061 ... es-131-200. Do czołówki jeszcze parę tygodni, ale możesz porzeglądnąć poprzednie edycje.
tl;tr: dwie zdecydowanie najbardziej popularne gry solo to Spirit Island i Mage Knight.
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
This war of mine jest dobre do solo. Regrywalność na bardzo wysokim poziomie. Klimat ciężki ale myśle że warto. Trzeba mieć na uwadze tylko, że TwoM jest bardzo losowy. Ja zacząłem od TwoM a wczoraj kupiłem robinsona właśnie
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Dzięki wielkie za wszystkie propozycje. Obejrzałem kilka tutoriali i przykładowych rozgrywek, i teraz mam problem co wybrać
Mage Knight wygląda na naprawdę świetną i epicką grę, ale chyba zostawię sobie ją na trochę później, żeby najpierw ograć jakieś inne tytuły i zwiększyć trochę swoje doświadczenie.
Spirit Island - nad tą grą sam już myślałem wcześniej i na pewno też wyląduje w mojej kolekcji. Podoba mi się w niej, że jest naprawdę ogromna ilość możliwości i kombinacji więc na pewno gra będzie długo satysfakcjonująca.
Pierwsi marsjanie też są całkiem ciekawą propozycją, którą na pewno dopiszę do listy.
Jednak najprawdopodobniej pierwszą grą którą wybiorę będzie The war of mine. Widać że ma ona niezły klimat, choć faktycznie bardzo depresyjny, ale podoba mi się sam sposób rozgrywki. Jest dość zbliżony do Robinsona, podobne mechaniki gry.
Najchętniej kupiłbym wszystkie od razu jednak wolę kupować pojedynczo, żeby każdy tytuł porządnie ograć, żeby nie robić sobie zbyt dużego zamieszania.
Mage Knight wygląda na naprawdę świetną i epicką grę, ale chyba zostawię sobie ją na trochę później, żeby najpierw ograć jakieś inne tytuły i zwiększyć trochę swoje doświadczenie.
Spirit Island - nad tą grą sam już myślałem wcześniej i na pewno też wyląduje w mojej kolekcji. Podoba mi się w niej, że jest naprawdę ogromna ilość możliwości i kombinacji więc na pewno gra będzie długo satysfakcjonująca.
Pierwsi marsjanie też są całkiem ciekawą propozycją, którą na pewno dopiszę do listy.
Jednak najprawdopodobniej pierwszą grą którą wybiorę będzie The war of mine. Widać że ma ona niezły klimat, choć faktycznie bardzo depresyjny, ale podoba mi się sam sposób rozgrywki. Jest dość zbliżony do Robinsona, podobne mechaniki gry.
Najchętniej kupiłbym wszystkie od razu jednak wolę kupować pojedynczo, żeby każdy tytuł porządnie ograć, żeby nie robić sobie zbyt dużego zamieszania.
Re: co po Robinsonie Crusoe (solo)
Aktualnie masz Pierwszych Marsjan w promocji poniżej 100zł w sklepie portalu - promocja na black week