(Oficjalny) Go On Board

[plackijacki]

Właśnie gdzieś słyszałem że ma być możliwość dokupienia. Dzięki wielkie za odp.

[Bart Henry]

https://gamefound.com/pl/projects/go-on ... of-destiny

Przy okazji koniec z zagramw.to, wygląda na to, że wsysnięte przez Gamefound.

[Acererak]

https://gamefound.com/pl/projects/go-on ... of-destiny

Przy okazji koniec z zagramw.to, wygląda na to, że wsysnięte przez Gamefound.

Na to wygląda.

[copychef]

Stary Świat musiał się słabo sprzedać, skoro potrzebny jest crowdfunding na kolejny projekt Go On Board.

[japanczyk]

Stary Świat musiał się słabo sprzedać, skoro potrzebny jest crowdfunding na kolejny projekt Go On Board.

A co to ma do rzeczy?

[prib4]

Spokojnie, już i tematy o 'kolejnym średniaku Wookiego' i 'dojeniu krowy' wyskakują. Nie wiem czy ludziom się po prostu nudzi czy są na tyle ciemni i się nie wstydzą wygłaszać silnych opinii w oparciu o dosłownie nic.

[copychef]

Stary Świat musiał się słabo sprzedać, skoro potrzebny jest crowdfunding na kolejny projekt Go On Board.

Z tego samego kampania każdej gry CMON to porażka. W końcu robią co chwila te swoje KS'y. Chyba z 50 już! No naprawdę tragicznie się te ich gry sprzedają.

(ironizowałem)

[Uncle_Grga]

(....) Po czwarte, wiem że dissowanie Wookiego jest prawie tak samo modne jak hejtowanie Talismanu, ale chciałbym tylko zauważyć, że ekipa Go On Board się mocno rozwinęła przez ostatnie kilka lat i jest w dużej mierze tworzona przez doświadczonych testerów i projektantów gier z poznańskiej grupy Pamper. To są ludzie, którzy siedzą już trochę w game designie i developmencie, więc nie panikowałbym.

Odnoszę podobne wrażenie. Tymczasem ścieżka Wookiego jest godna podziwu. Stały rozwój i istotne milestone,y.: youtoube, firma, projekty, wspieraczka, hity: Sepleniacy nastolatek z YouTube, zaczynający projektowanie Nehemiaszami, dzisiaj jest rozpoznawalnym na świecie autorem gier planszowych, właścicielem przedsiębiorstwa działającego w skali światowej. W niewielkiej relatywnie branży, ale cóż.. taka branża. Facet często jest prekursorem w PL. Jeden z pierwszych kanałów YouTube, wcześnie przesiada się na projektowanie, pierwszy zakalda własną wspieraczkę, teraz monetyzuje ten projekt sprzedając wiekszemu Gamefoundowi. Jego gry są IMHO lepsze niż oczekiwania: hejtowani Tytani maja dziś mnóstwo pozytywnych opinii graczy, często w duchu: nie spodziewałem się, TWOW - tu już mogę pisać sam - jest znacznie lepszy niż się spodziewałem. Nawet Valhalla, po otarciu błota, doczekała się opinii: hej to przecież miała być prosta turlanka, i jako taka jest całkiem spko.

Pomijam takie drobiazgi jak stała kooperacja z tuzami światka jak CD Projekt Red czy wspomniany Gamefound, czy też komercyjny w wymiarze finansowym (chyba) czy wielkościowym (tu na pewno) tWOW.

O samym zespole się nie wypowiem, bo nie wiem, ale przypuszczam, że jest dokładnie tak jak napisał Neo. Zawodowo i ciągle wprzód. Protestancki etos pracy..

Nowy projekt to klasyka: Ekspedycyje vs. Scythe, czy Imperial Miners vs. ONI. Inni tak robią, wiec dlaczego GoB miałoby nie podążać tym szklakiem?

Na koniec, żeby nie było offtopa - z ciekawością czekam, nie wykluczam wsparcia. Przykład TWOW pokazuje, że warto zerkać na wspieraczkę: pakiet z Ciri i Dzikim Gonem jest w retailu niedostepny (przynajmniej na razie). Sam pomysł też mi się spina, karcianka? krótka? Dla mnie ok. Z zainteresowaniem spoglądam..

[Deem]

Chyba mylicie dissowanie Wookiego czy jego biznesu z oceną jego gier, które po prostu dla pewnej części graczy są słabe / rozczarowujące. W związku z tym widząc jego nazwisko przy kolejnym tytule na fajnej licencji, nie skaczemy (pozwolę sobie użyć liczby mnogiej) z radości, spodziewając się raczej kontynuacji wcześniejszego poziomu, a nie nagłego skoku jakościowego (który byłby bardzo miłą niespodzianką).

[japanczyk]

Chyba mylicie dissowanie Wookiego czy jego biznesu z oceną jego gier, które po prostu dla pewnej części graczy są słabe / rozczarowujące. W związku z tym widząc jego nazwisko przy kolejnym tytule na fajnej licencji, nie skaczemy (pozwolę sobie użyć liczby mnogiej) z radości, spodziewając się raczej kontynuacji wcześniejszego poziomu, a nie nagłego skoku jakościowego (który byłby bardzo miłą niespodzianką).

Przepraszam a ci rozczarowani gracze to grali w te ostatnie gry? W wiedzmina? W Tytanów?
Bo to obiektywnie dobre gry są, a większość narzekań kończy się na tym ze ktps gral w Valhalle, a reszty nie ruszył

[autopaga]

Valhalla też jest spoko. Najbardziej w projektach Wookiego denerwuje mnie pierdyliard modułów. Ja chcę najlepszą wersję gry na start, a nie zabawę w szukanie optymalnej kombinacji.

[Hardkor]

Bardziej liczyłem na zapowiedź wydania dodatków do Starego Świata, dostępnych w tym momencie tylko dla wspierających.

Ciekaw jestem na ile owa gra zostanie wyceniona, stawiam na coś w okolicach 300-350.

Podejrzewam, że po wrześniowej premierze dodatku do Cyberpunka 2077, Redzi uderzą w ton Wieśka, stąd tak mocne nawiązanie graficzne do części trzeciej.

1. Ale one są już zapowiedziane. Będą w 2024 w retailu.
2. Redzi robią 3 gry z uniwersum Wiedźmina w tej chwili, a o Cyberpunku wiadomo tyle, że w tym miesiącu ostatni dodatek i cisza co dalej. Więc tak na pewno cisną teraz wiedźmina

Valhalla też jest spoko. Najbardziej w projektach Wookiego denerwuje mnie pierdyliard modułów. Ja chcę najlepszą wersję gry na start, a nie zabawę w szukanie optymalnej kombinacji.

Miałem przez pewien czas podobnie, ale dopiero niedawno dostrzeglem mądrość tego rozwiązania. Casual kupi podstawkę i mu wystarczy. Gracz ograny oceni czy w ogóle mu się podobało, a jak zabranie mu wyzwania etc to ma masę dodatków, którym bardzo może przedłużać regrywalność i nawet mieszać je ze sobą. Oczywiście taniej by wyszło mieć wszystko w 1 pudle, ale tak jest o wiele lepiej dla gry, gdy ma więcej dodatków oraz zmniejsza to cenę podstawki (ale zmusza do dokupienia dodatków jeśli siądzie).

[japanczyk]

Miałem przez pewien czas podobnie, ale dopiero niedawno dostrzeglem mądrość tego rozwiązania. Casual kupi podstawkę i mu wystarczy. Gracz ograny oceni czy w ogóle mu się podobało, a jak zabranie mu wyzwania etc to ma masę dodatków, którym bardzo może przedłużać regrywalność i nawet mieszać je ze sobą. Oczywiście taniej by wyszło mieć wszystko w 1 pudle, ale tak jest o wiele lepiej dla gry, gdy ma więcej dodatków oraz zmniejsza to cenę podstawki (ale zmusza do dokupienia dodatków jeśli siądzie).

Tyle, ze to nie jest madre rozwiazanie
Modulowosc nie sprawia, ze gra jest lepsza - np. taka Karczma pod Pekatym Kuflem powinna miec wersje podstawowa i zaawansowana ze wszystkimi modulami.
Moduly ja odbieram w ten sposob jakby tworcy podobalo sie 10 pomyslow i nie mogl sie zdecydowac co i w jakiej formie dodac do gry wiec wrzuca wszystko, a zaden z nich nie jest na 100% dopracowany
Ktos moze powiedziec, jak ty, ze to dodaje regrywalnosci - no nie, to dodaje tylko narzut niepotrzebnych zasad, ktore na nowo musisz sie uczyc przy kolejnych rozgrywkach gdzie wprowadzasz kolejne 8 modulow

[goldsun]

Moduly ja odbieram w ten sposob jakby tworcy podobalo sie 10 pomyslow i nie mogl sie zdecydowac co i w jakiej formie dodac do gry

A nie widzisz tego tak, że twórca nie wie co spodoba się graczom, dlatego daje im wybór? Ma kilka pomysłów, robi je jako osobne moduły, które możesz sobie do gry dokupić, ale nie musisz. Skomponuj sobie grę tak jak sam chcesz ...

wiec wrzuca wszystko, a zaden z nich nie jest na 100% dopracowany

No nie. To jest głupi argument, bo to, że gra posiada moduły nie oznacza z automatu, ze są one niedopracowane.
Notabene gry które są niedopracowane już w podstawce też istnieją.
To są dwie całkiem niezależne rzeczy.

[Quel]

Spoiler:

Miałem przez pewien czas podobnie, ale dopiero niedawno dostrzeglem mądrość tego rozwiązania. Casual kupi podstawkę i mu wystarczy. Gracz ograny oceni czy w ogóle mu się podobało, a jak zabranie mu wyzwania etc to ma masę dodatków, którym bardzo może przedłużać regrywalność i nawet mieszać je ze sobą. Oczywiście taniej by wyszło mieć wszystko w 1 pudle, ale tak jest o wiele lepiej dla gry, gdy ma więcej dodatków oraz zmniejsza to cenę podstawki (ale zmusza do dokupienia dodatków jeśli siądzie).

Tyle, ze to nie jest madre rozwiazanie
Modulowosc nie sprawia, ze gra jest lepsza - np. taka Karczma pod Pekatym Kuflem powinna miec wersje podstawowa i zaawansowana ze wszystkimi modulami.
Moduly ja odbieram w ten sposob jakby tworcy podobalo sie 10 pomyslow i nie mogl sie zdecydowac co i w jakiej formie dodac do gry wiec wrzuca wszystko, a zaden z nich nie jest na 100% dopracowany
Ktos moze powiedziec, jak ty, ze to dodaje regrywalnosci - no nie, to dodaje tylko narzut niepotrzebnych zasad, ktore na nowo musisz sie uczyc przy kolejnych rozgrywkach gdzie wprowadzasz kolejne 8 modulow

Fani Glen More II już idą po widły i pochodnie. Pozycja tej gry na BGG również potwierdza, że moduły to nie taki straszny i okropny pomysł, a wręcz ma bardzo dużo zalet.

[japanczyk]

A nie widzisz tego tak, że twórca nie wie co spodoba się graczom, dlatego daje im wybór? Ma kilka pomysłów, robi je jako osobne moduły, które możesz sobie do gry dokupić, ale nie musisz. Skomponuj sobie grę tak jak sam chcesz ...

Ale gra to nie danie zloz to sam - powinna byc zamknietym produktem, z mozliwoscia rozszerzenia - np. Zewnetrzne Rubieze robia to dobrze z dodatkiem
A nie potrawa zrob to sam - w ten sposob nie wiesz czy jak ktos pisze ze gra jest dobra to znaczy ze ejst dobra sama w sobie czy z 15 modulami z wylaczeniem dwunastego i czternastego, ale z fanowskim dodatkiem i tym jednym homerulem....
Ja nie mam byc testerem i sprawdzac "o z ktorym to fajnym modulem gra bedzie fajna"

No nie. To jest głupi argument, bo to, że gra posiada moduły nie oznacza z automatu, ze są one niedopracowane.

Nie zonacza, ale z mojego (niemalego) doswiadczenia zazwyczaj tak jest
Ja nawet nie mowie o modulach z dodatkow

Fani Glen More II już idą po widły i pochodnie. Pozycja tej gry na BGG również potwierdza, że moduły to nie taki straszny i okropny pomysł, a wręcz ma bardzo dużo zalet.

Sam jestem fanem Glen More II, ale nie bez powodu ta gra nazywa sie Chronicles
To nie sa moduly, ktore funkcjonuja razem tylko oddzielne twisty nt. rozgrywki podstawki, ktora w samej podstawie, bez zadnych twistow jest mega solidna
Tutaj Kroniki rzeczywiscie dodaja regrywalnosci, bo sprawiaja, ze podstawowa gra sie zmienia i mozesz ja odkryc na nowo - works as designed

Ja wiem, ze ta roznica jest subtelna, ale tutaj zmiany sa daleko dalej idace niz moduly z Valhalli

[Deem]

Przepraszam a ci rozczarowani gracze to grali w te ostatnie gry? W wiedzmina? W Tytanów?
Bo to obiektywnie dobre gry są, a większość narzekań kończy się na tym ze ktps gral w Valhalle, a reszty nie ruszył

Zobrazuję to inaczej: Wiedźmin stał się światową marką, przy zachowaniu skali inne światowe marki doczekały się gier nie „obiektywnie dobrych”, a w swojej kategorii wybitnych: „Wojna o Pierścień” czy „Diuna Imperium”. Subiektywnie chciałbym dostać grę na tym poziomie, a nie „Tytanów” czy „Stary Świat”. Szansa na to, że stanie się to przy tych autorach nie są jakieś wybitnie duże.

[menelobej]

Przepraszam a ci rozczarowani gracze to grali w te ostatnie gry? W wiedzmina? W Tytanów?
Bo to obiektywnie dobre gry są, a większość narzekań kończy się na tym ze ktps gral w Valhalle, a reszty nie ruszył

Zobrazuję to inaczej: Wiedźmin stał się światową marką, przy zachowaniu skali inne światowe marki doczekały się gier nie „obiektywnie dobrych”, a w swojej kategorii wybitnych: „Wojna o Pierścień” czy „Diuna Imperium”. Subiektywnie chciałbym dostać grę na tym poziomie, a nie „Tytanów” czy „Stary Świat”. Szansa na to, że stanie się to przy tych autorach nie są jakieś wybitnie duże.

Co dla jednego jest wybitne to dla innego może być tylko dobre. Jakoś tysiące osób zakupiło i gra w gry Wookiego i duża część graczy uważa je za bardzo dobre lub świetne i w pełni spełniające ich oczekiwania. Zresztą Wookie raczej celuje swoimi grami w graczy bardziej casualowych niż pro i to wychodzi mu całkiem dobrze i jeszcze spina się biznesowo. Zakładanie z góry, że nie zaprojektuje on fajnej gry to jak zakładanie, że każda gra Adama Kwapińskiego to będzie mega hit (a Origins ostatnio szału nie zrobił czy Terakotowa Armia, Lockdown też w porównaniu do oryginalnego Nemesis nie wypchnął go z półek graczy).

[Neoptolemos]

Spoiler:

Przepraszam a ci rozczarowani gracze to grali w te ostatnie gry? W wiedzmina? W Tytanów?
Bo to obiektywnie dobre gry są, a większość narzekań kończy się na tym ze ktps gral w Valhalle, a reszty nie ruszył

Zobrazuję to inaczej: Wiedźmin stał się światową marką, przy zachowaniu skali inne światowe marki doczekały się gier nie „obiektywnie dobrych”, a w swojej kategorii wybitnych: „Wojna o Pierścień” czy „Diuna Imperium”. Subiektywnie chciałbym dostać grę na tym poziomie, a nie „Tytanów” czy „Stary Świat”. Szansa na to, że stanie się to przy tych autorach nie są jakieś wybitnie duże.

Owszem, ale ilu gier niewybitnych doczekały się owe inne światowe marki? Zgodnie z BGG Diuna - 41 pozycji, Śródziemie - 350 (!) pozycji. Wiedźmin - jak dotąd 14 (przy czym ponad połowa to dodatki do Starego Świata).
Oczywiście fantastycznie by było, żeby każdym dobrym IP zajął się wybitny autor i stworzył wybitną grę. Ale to nie jest tak, że każde dobre IP przekłada się na wybitne gry - vide Świat Dysku (a dwie gry zrobił Wallace!), Harry Potter, DC (Marvel doczekał się chociaż uznanego Marvel Champions, choć ja jestem sceptyczny)...
A są inne znane IP, o których gradaptacje obawiam się znacznie bardziej - żeby daleko nie szukać, choćby świeżutkie Wormsy.

[Deem]

@Neoptolemos @menelobej jest dokładnie tak jak piszecie i tu nie ma jakiejś niezgody między nami. Po prostu Wam (wybaczcie, jeśli dokonuję tu nadinterpretacji) ten poziom i targetowanie odpowiadają, a mi nie i dlatego jestem rozczarowany zarówno poziomem Starego Świata jak i tym, że kolejną grę o Wiedźminie robi ten sam autor (wiem, że to logiczne, po prostu jak zobaczyłem pierwsze info miałem skojarzenie z Thorgalem, na którego licencji gry robią dwa różne wydawnictwa). Czy mam zamiar obrzydzać, któryś z tych tytułów ludziom, którym się nie podobają? Oczywiście, że nie. Ale nie twórzmy tu atmosfery „gra jest dobra, wszystkim się podoba, o co Ci chodzi”.

Natomiast obserwuję z iskierką nadziei, że kolejne opus magnum Wookiego, będzie czymś dla mnie ciekawszym.

[gabens29]

Każdy wie jakie Wookie robi gry, powyżej pewnego poziomu niestety nie przeskoczy. Osobiście, szkoda mi uniwersum Wieśka, które skazane jest raczej na twórczość jednej firmy. Potencjał gier planszowych na podstawie świata przedstawionego jest ogromna(,vide marka Wieśka)

Z drugiej strony Stary Świat jest poprawna gra, przyjemnie spędziłem przy niej czas. Ma trochę niedociągnięć ( imo dodatki takie jak magowie/Skylige).
Aczkolwiek człowiek do niej wraca.

Na pewno dam szansę nowej grze Wookiego, pomimo tego że mnie nie porywa preview tej kampanii.

[Hardkor]

Każdy wie jakie Wookie robi gry, powyżej pewnego poziomu niestety nie przeskoczy.

Uwielbiam takie stwierdzenie. Bo w cale przy Starym Świecie nie mówiono tego samego, a teraz gra jest hitem. Każdy projektant miał swoje magnus opum jako pierwsze, bo jeśli przez lata tworzył coś średniego to potem nie stworzył perełki...

[maciej.kr]

Ile ja już się nasłuchałem nt. Wookiego i jego gier.......
Gość odniósł sukces na skalę gigantów branży planszówkowej. I tyle.
Powinniśmy się cieszyć że gość z naszego rynku ogarnia Wiedźmina a nie jakieś wydawnictwo z dalekiego świata bo byśmy mieli mix na całego.
Ale piekiełko musi być. Trzeba pojeździć po kimś. Autorytety branży ........

Grę będę wspierał tak jak wsparłem Stary Swiat.

Dzięki Panie Woźniak za fajne gry.

[kci83]

Stary Świat musiał się słabo sprzedać, skoro potrzebny jest crowdfunding na kolejny projekt Go On Board.

Jakby się dobrze sprzedał to ekipa Go On Board oczywiście zostawiłaby licencje na Wieśka i poszła na emeryturę...

Tak jak inni wydawcy, jak np. CMON... a nie czekaj

[Deem]

Ile ja już się nasłuchałem nt. Wookiego i jego gier.......
Gość odniósł sukces na skalę gigantów branży planszówkowej. I tyle.
Powinniśmy się cieszyć że gość z naszego rynku ogarnia Wiedźmina a nie jakieś wydawnictwo z dalekiego świata bo byśmy mieli mix na całego.
Ale piekiełko musi być. Trzeba pojeździć po kimś. Autorytety branży ........

Grę będę wspierał tak jak wsparłem Stary Swiat.

Dzięki Panie Woźniak za fajne gry.

„Piekiełko”, „Dzięki Panie Woźniak”, cieszmy sie, że to nasz (rodak, Polak, swój, zapewne patriota) ogarnia Wiedźmina

Szkoda tylko, że kuleje albo czytanie ze zrozumieniem albo po prostu chęć zrozumienia drugiej strony.

Btw naprawde nie rozumiem jaką różnicę robi narodowość autora w kwestii jakości gry.