Arkham Horror / Horror w Arkham: Gra karciana LCG - Przechowywanie/Segregatory/etc.

[_leigam_]

Trzeba by było uporządkować trochę karty badaczy. Myślałem swego czasu o koszulkach do segregatora ale kupiłem kilka, żeby sprawdzić i jest to słabe rozwiązanie, bardzo łatwo wypadają karty.
Wpadłem na inny pomysł, trzymać je w skrzynce, tak jak kampanie a wydrukować sobie karty w formacie a4 ( w stronie po 9 różnych kart na stronie, w zależności od rodzaju badacza i uporządkowane w jakiś sposób. Pełniło by to taką samą funkcję jak segregator, ale nic by nie wypadało, łatwo byłoby przeglądać. Pytanie jakby to szybko zrobić. Może ktoś wpadł na podobny pomysł i coś sobie takiego zrobił?

[skiba]

Trzeba by było uporządkować trochę karty badaczy. Myślałem swego czasu o koszulkach do segregatora ale kupiłem kilka, żeby sprawdzić i jest to słabe rozwiązanie, bardzo łatwo wypadają karty.
Wpadłem na inny pomysł, trzymać je w skrzynce, tak jak kampanie a wydrukować sobie karty w formacie a4 ( w stronie po 9 różnych kart na stronie, w zależności od rodzaju badacza i uporządkowane w jakiś sposób. Pełniło by to taką samą funkcję jak segregator, ale nic by nie wypadało, łatwo byłoby przeglądać. Pytanie jakby to szybko zrobić. Może ktoś wpadł na podobny pomysł i coś sobie takiego zrobił?

Ja miałem wszystko w skrzyniach i było spoko. Przesiadłem się na segregatory i jest jeszcze lepiej, bo elegancko widać wszystkie karty. Jakie koszulki kupiłeś? Ja mam segregatory pełne 2-stronnych koszulek ładowanych od boku (łącznie 18 kieszonek na koszulkę, 9 z przodu i 9 z tyłu) i nic mi nie wylatuje. Tylko że ja wsadzam karty po 2 sztuki na kieszeń - może to robi Ci różnicę?

[Ayaram]

Takie coś:

Spoiler:

z kartami wkładanymi od boku. I jest cacy nic nie wylatuje. W takich normalnych wkładanych do góry owszem potrafią wypadać.

[Grellenort]

Ja mam obustronne koszulki bocznie ładowane ultimate guard i o ile dla pojedynczych kart są faktycznie nieco luźne, to przy ładowaniu dwóch kopii karty do jednej kieszonki i z obu stron, trzyma się to niemalże na wcisk.

[zacchu]

ja kupiłem skrzynię z Leroy Merlin. Rozmiar 40x30x15 bodajże. Do tego w sklepie artystycznym płytę styropianowo-kartonową. Tani koszt rzędu 15 zł za nią. Wycinasz odpowiednio paski, sklejasz i wkładasz do pudełka. a do tego przekładki i możesz działać. Ewentualnie wydrukować na drukarce 3D organizery.

[Dako]

ja kupiłem skrzynię z Leroy Merlin. Rozmiar 40x30x15 bodajże. Do tego w sklepie artystycznym płytę styropianowo-kartonową. Tani koszt rzędu 15 zł za nią. Wycinasz odpowiednio paski, sklejasz i wkładasz do pudełka. a do tego przekładki i możesz działać. Ewentualnie wydrukować na drukarce 3D organizery.

To ja poproszę zdjęcia efektu końcowego...
Ciekaw jestem jak to wygląda.

[zacchu]

ja kupiłem skrzynię z Leroy Merlin. Rozmiar 40x30x15 bodajże. Do tego w sklepie artystycznym płytę styropianowo-kartonową. Tani koszt rzędu 15 zł za nią. Wycinasz odpowiednio paski, sklejasz i wkładasz do pudełka. a do tego przekładki i możesz działać. Ewentualnie wydrukować na drukarce 3D organizery.

To ja poproszę zdjęcia efektu końcowego...
Ciekaw jestem jak to wygląda.

Pewnie, wrzucam zdjęcie. Szału nie robi, ale dla mnie jest super.

[Breakfan]

Takie coś:

Spoiler:

z kartami wkładanymi od boku. I jest cacy nic nie wylatuje. W takich normalnych wkładanych do góry owszem potrafią wypadać.

Wydają się super fajne, ale w żadnym sklepie w Polsce nie widzę by szło dostać te albumy. Chyba wszystko się wyprzedało, mam nadzieję że wrócą i będę mógł sobie normalnie kupić. Celuję w jakieś 6 sztuk. Niebieski, żółty, zielony, fioletowy, czerwony i czarny - wyglądałoby to nieźle.

[brazylianwisnia]

Odradzam albumy. nie można dokladac stron. Segregator i koszulki gamegenic 18 side loading.

[Breakfan]

Odradzam albumy. nie można dokladac stron. Segregator i koszulki gamegenic 18 side loading.

A znasz jakieś segregatory warte polecenia, które są dostępne w sprzedaży? Chciałbym coś lepszego niż zwykły biurowy.

[XTrmnTR]

Trzeba by było uporządkować trochę karty badaczy. Myślałem swego czasu o koszulkach do segregatora ale kupiłem kilka, żeby sprawdzić i jest to słabe rozwiązanie, bardzo łatwo wypadają karty.
Wpadłem na inny pomysł, trzymać je w skrzynce, tak jak kampanie a wydrukować sobie karty w formacie a4 ( w stronie po 9 różnych kart na stronie, w zależności od rodzaju badacza i uporządkowane w jakiś sposób. Pełniło by to taką samą funkcję jak segregator, ale nic by nie wypadało, łatwo byłoby przeglądać. Pytanie jakby to szybko zrobić. Może ktoś wpadł na podobny pomysł i coś sobie takiego zrobił?

Segregator z foliami ultra pro na karty badacza to wg.mnie optymalne rozwiązanie. Każda folia ma 9przegrodek , z których każda mieści spokojnie 4 karty (nawet więcej ale nie polecam). Ja swoje karty koszulkuje inner sleevami, na tyle rzadko gram , że to rozwiązanie jest optymalne, karty koszulkowane wchodzą do tej folii bez problemu i nie wypadają .
Na każdy cykl do tej pory wystarcza jedna folia na każdy kolor. Czyli 5folii na kolory+1 na neutralne. Plus dwie folie na badaczy ( jak lubisz mieć przejrzyście) . Nowy cykl = nowe 8 folii do segregatora i tyle.
Mega wygodnie się potem buduje decka, wszystkie karty są wygodnie i przejrzyście dostępne.
Wcześniej trzymałem karty badaczy tak jak scenariusze w pudle z przekładkami. Budowanie decku trwało ze 3 razy dłużej i było niewygodne.

[Seykan]

Pytanko.

Kupuję sobie klaser do badaczy, taki 10str po 9 slotów, powinno styknąć do końca cyklu wydawniczego.

Zastanawiam się czy ktoś np wrzuca do klasera karty budujące talie? Żeby łatwiej je było sobie przeglądać. Obecnie mam wszystko w skrzyniach i zaczynam wypełniać trzecią, jest to trochę żmudne, tylko z klaserami też będzie zabawy żeby wszystko przepakować, a czy się w koszulkach zmieści itd.

Ew. może online da się wygodniej budować talię, a później tylko fizycznie kartu dorzucać?

Przydadzą się rady weteranów

[Ayaram]

Pytanko.

Kupuję sobie klaser do badaczy, taki 10str po 9 slotów, powinno styknąć do końca cyklu wydawniczego.

Zastanawiam się czy ktoś np wrzuca do klasera karty budujące talie? Żeby łatwiej je było sobie przeglądać. Obecnie mam wszystko w skrzyniach i zaczynam wypełniać trzecią, jest to trochę żmudne, tylko z klaserami też będzie zabawy żeby wszystko przepakować, a czy się w koszulkach zmieści itd.

Ew. może online da się wygodniej budować talię, a później tylko fizycznie kartu dorzucać?

Przydadzą się rady weteranów

Owszem, dla mnie budowa to (najlepsza) część gry i zabawy w Arkham, więc no namacalnie w klaserze jest przynajmniej fajniej

No i w przypadku Arkham jest dodatkowy plus za klaserami - tutaj rozbudowujemy talie w ciągu gry, gra nam karze dobrać dodatkowe karty szaleństwa z kolekcji itp. i pod tym kątem w klaserach IMO jest dużo wygodniej niż przy skrzyniach

[Grellenort]

Arkham to jedyna gra, gdzie całość kart dla graczy mam w całości zaklaserowaną. Przyznaję, strasznie to dużo zabiera miejsca w porównaniu z kiszeniem kart w pudle, trzy pełne klasery ultra pro i zaraz potrzeba będzie wytrzasnąć czwarty. Jednak kiedy przychodzi do zbudowania/dekonstrukcji talii oraz awansu podczas kampanii, takie rozwiązanie jest nieocenione. Przeglądasz karty posortowane wedle woli (klasami, typami, a nawet poziomami mocy) i wyciągasz/chowasz co tam akurat potrzebujesz raz-dwa. Rozwiązanie to jest przydatne przy zwykłym użytkowaniu, jednak przy graniu równoległych kampanii lub scenariuszy, jeszcze bardziej błyszczy.

Co do ceny, takie rozwiązanie jest dużo droższe niż kartonowe pudło na karty, choć może nie droższe niż dedykowana skrzynia z zakładkami.

Z uwagi na limit dwóch kopii w talii, karty mieszczą się w koszulce klasera całym zestawem. W koszulkach ultra pro nawet badacze ze swoimi prywatnymi kartami się wciskają w jeden slot (choć są wyjątki, jak np. panna Chen). Strony klaserów są ponadto (przypadkiem lub nie, nie wiem) sprzedawane w kolorach klasowych (ale to już nadmieniam jako bajer dla zajarańców )

[Mr_Fisq]

Arkham to jedyna gra, gdzie całość kart dla graczy mam w całości zaklaserowaną. Przyznaję, strasznie to dużo zabiera miejsca w porównaniu z kiszeniem kart w pudle, trzy pełne klasery ultra pro i zaraz potrzeba będzie wytrzasnąć czwarty. Jednak kiedy przychodzi do zbudowania/dekonstrukcji talii oraz awansu podczas kampanii, takie rozwiązanie jest nieocenione. Przeglądasz karty posortowane wedle woli (klasami, typami, a nawet poziomami mocy) i wyciągasz/chowasz co tam akurat potrzebujesz raz-dwa. Rozwiązanie to jest przydatne przy zwykłym użytkowaniu, jednak przy graniu równoległych kampanii lub scenariuszy, jeszcze bardziej błyszczy.

W klaserze gołe karty jak rozumiem? Bez żadnych nawet cienkich i przyległych koszulek?

[brazylianwisnia]

Arkham to jedyna gra, gdzie całość kart dla graczy mam w całości zaklaserowaną. Przyznaję, strasznie to dużo zabiera miejsca w porównaniu z kiszeniem kart w pudle, trzy pełne klasery ultra pro i zaraz potrzeba będzie wytrzasnąć czwarty. Jednak kiedy przychodzi do zbudowania/dekonstrukcji talii oraz awansu podczas kampanii, takie rozwiązanie jest nieocenione. Przeglądasz karty posortowane wedle woli (klasami, typami, a nawet poziomami mocy) i wyciągasz/chowasz co tam akurat potrzebujesz raz-dwa. Rozwiązanie to jest przydatne przy zwykłym użytkowaniu, jednak przy graniu równoległych kampanii lub scenariuszy, jeszcze bardziej błyszczy.

W klaserze gołe karty jak rozumiem? Bez żadnych nawet cienkich i przyległych koszulek?

Oczywiście, że gołe w klaserze. Szkoda kasy lub dodatkowej roboty przy wyciąganiu i wkładaniu w koszulki.

[MisioKret]

Możesz podlinkować segregator i strony do niego?

[Ardel12]

Ja mam skrzynie, w której trzymam w koszulkach wszystkie scenariusze oraz bohaterów wraz z kartami osłabienia.

Reszta bez koszulek jest w klaserach. Idealny ukladzik jak dla mnie. Karty zakoszulkuje jeśli zauwaze, że się niszczą. Do tego momentu jest git.

Ehhh, jakbym teraz miał całą kolekcje rozkoszulkować z Rebeli Premium w coś innego... No nic, chyba zostanie skrzynia i deckbuilding online, ale dzięki

Ja mam podobny problem z Legendary Marvel. Zakoszulkowany w szmatki,.które domagają się wymiany, ale jak wbije paladyn to mi to tak spuchnie, że dołoży mi kolejne pudło...

[Ayaram]

Mam podobnie Koszulkuje wszystkie "encounter" karty z wszystkich LCGów w szmacianki tylko ze względu na abstrakcyjną ilość miejsca jaką by zajmowało wszystko w normalnych koszulkach

[XTrmnTR]

Pytanko.

Kupuję sobie klaser do badaczy, taki 10str po 9 slotów, powinno styknąć do końca cyklu wydawniczego.

Zastanawiam się czy ktoś np wrzuca do klasera karty budujące talie? Żeby łatwiej je było sobie przeglądać. Obecnie mam wszystko w skrzyniach i zaczynam wypełniać trzecią, jest to trochę żmudne, tylko z klaserami też będzie zabawy żeby wszystko przepakować, a czy się w koszulkach zmieści itd.

Ew. może online da się wygodniej budować talię, a później tylko fizycznie kartu dorzucać?

Przydadzą się rady weteranów

Ja tak trzymam.

Karty badaczy w klaserze, karty scenariuszy w pudle.
Jest to mega wygodne przy budowaniu talii. Masz każdą kartę przejrzyście i czytelnie widoczną.

Używam segregatora z wypinanymi stronami. Na jedną kampanię wychodzi 8 stron dodatkowych. Dwie na badaczy (są dwustronne więc nie wkładam nic z drugiej strony)+ ich karty unikalne. Po jednej na każdy kolor. Jedna na neutralne.
Karty układam według rozszerzenia/ koloru/typu/ kosztu i wszystko jest czytelne i jasne.

Obecnie przy 3 cyklach skoroszyt ma 24 strony i jest pełny, więc przy kolejnym cyklu muszę nabyć jeszcze jeden.

Wcześniej trzymałem wszystko w pudle i budowa decku była dziesięć razy bardziej mozolna.

Używam stron z ultra pro i karty w koszulkach standard mieszczą się bez problemu. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją żeby koszulkowane karty się nie mieściły.

[XTrmnTR]

Oczywiście, że gołe w klaserze. Szkoda kasy lub dodatkowej roboty przy wyciąganiu i wkładaniu w koszulki.

Przecież do klasera wchodzą bez problemu karty w koszulkach.

Nie gram gołymi kartami , a jakbym za każdym razem jak wyciągam kartę musiał ją jeszcze wkładać w koszulki chyba bym oszalał.

Gra nie wymaga jakichś strasznych ilości tasowania więc i koszulki wystarczają najzwyklejsze. Koszt 7-10zl za 100szt nie jest jakiś straszny.

[brazylianwisnia]

Oczywiście, że gołe w klaserze. Szkoda kasy lub dodatkowej roboty przy wyciąganiu i wkładaniu w koszulki.

Przecież do klasera wchodzą bez problemu karty w koszulkach.

Nie gram gołymi kartami , a jakbym za każdym razem jak wyciągam kartę musiał ją jeszcze wkładać w koszulki chyba bym oszalał.

Gra nie wymaga jakichś strasznych ilości tasowania więc i koszulki wystarczają najzwyklejsze. Koszt 7-10zl za 100szt nie jest jakiś straszny.

Nie twierdze, że nie wchodzą. Zakoszulkowanie tych 40-80 kart raz na kilkanaście godzin gry to żaden problem. Bonusem jest możliwość pomacania karty w jej naturalnej formie no i zakoszulkowanie wszystkich kart to taka sama robota jak koszulkowanie dla pierwszy 10 kampanii jakie rozegrasz koszulkujac tylko te co potrzebujesz. Oprócz niepotrzebnego kosztu jakiś wpływ też mają na grubość klasera przez co finalnie wciśniesz mniej stron z kartami.

[Ayaram]

No i bez koszulek gładko wchodzą/wychodzą z kieszonek. Jak trzymałem wszystko w koszulkach to trzeba było się trochę męczyć z tym, więc koniec końców czasowo wbrew pozorom wychodzi w miarę na jedno.

[Mr_Fisq]

Postaram się wieczorem przysiąść i wydzielić temat o segregatorach i przyległościach. - Zrobione.

Na razie pozwolę sobie pooftopować razem z wami i dopytam jakiś segregatorów/klaserów/wkładek na karty używacie?

W kwestii segregatorów mam głównie negatywne doświadczenia z przypadkowymi modelami biurowymi (słabo się strony z karami przerzucają).

Co do stron to używałem Ultra Pro Platinum (9 kieszeni) i oceniam je na razie na takie meh+, ale może to wina ogólnego niesmaku z połączenia tych stron z segregatorem biurowym.

[Dako]

W kwestii segregatorów mam głównie negatywne doświadczenia z przypadkowymi modelami biurowymi (słabo się strony z karami przerzucają).

Segregator Ultra Pro Collectors Album Black/Blue
Do tego wspomniane strony Ultra Pro Silver/Platinum
Wówczas 2 no może 3 karty w koszulkach Sloyca mieszczą się w kieszonkach.
PS
I nie jest to niestety komfortowe rozwiązanie.
Ale jednak działa.