Kolejne nowe euro.

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Lobson
Posty: 7
Rejestracja: 26 kwie 2020, 16:54
Has thanked: 2 times

Kolejne nowe euro.

Post autor: Lobson »

Witajcie.

Ostatnio wypadłem nieco z obiegu i chciałbym kupić jakiegoś niedawo wydanego eurasa średniej ciężkości.

Pobieżbie zapoznałem się z nowinkami i wpadły mi w oko: Bitoku, Woodcraft i Wyprawa Darwina.

Czy ktoś z was grał we wszystkie 3 i skusiłby sie na krótkie porównanie wrażeń i opinię, która z tych gier siadła wam najbardziej?

Nadmienię, że zależy mi na sprawnym trybie 2osobowym.

Z gier, które mam i lubię to np. Ark Nova, Agricola, Terraformacja, GWT, Tzolkin, Trajan, Zamki Burgundii, Terra Mystica.

Z góry dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
preshiq
Posty: 268
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 271 times
Been thanked: 112 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: preshiq »

Niedawno wydany euras średniej ciężkości i dobrze śmiga na 2 graczy - brzmi jak Tiletum.
Awatar użytkownika
eveni
Posty: 1598
Rejestracja: 08 lip 2019, 15:24
Has thanked: 636 times
Been thanked: 550 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: eveni »

Grałam w Bitoku i Woodcraft, nie są to złe gry ale fajerwerków nie było :wink:
O Wyprawie Darwina czytałam dużo dobrego, jest u mnie na radarze.
Awatar użytkownika
kuleczka91
Posty: 404
Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
Has thanked: 589 times
Been thanked: 384 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: kuleczka91 »

Grałam w Bitoku i Woodcrafta. Bitoku mnie nie urzekło, poza bajeczną oprawą gry i egzotycznymi nazwami elementów ta gra to mix mechanik, który mnie nie zachwycił, nie lubię chwytać wszystkiego po trochu. Woodcraft natomiast bardzo mi się spodobał, to gra z krótką kołderką, miejscami aż za bardzo i bardzo ładnie chodzi na 2 graczy. Z nowości również polecam wspomniane tutaj wcześniej Tiletum, a od siebie dodam jeszcze Carnegie, które również bardzo fajnie śmiga na dwóch graczy :)
rogal
Posty: 245
Rejestracja: 14 maja 2020, 19:15
Has thanked: 28 times
Been thanked: 45 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: rogal »

Bitoku - mi się podoba. dobre skalowanie na ilość graczy. Lubie kulturę wschodnią , podobają mi się grafiki i nie ma tam 1 drogi do zwycięstwa. - Dla 2ch graczy działa dobrze

Woodkraft - Uwielbiam suchego i jego gry, ale Messina i Woodkraft to ostry nie wypaly ostatnich lat. Czekam na najnowszą gre suchego. Dla 2ch graczy trochę nuda i pasjans

Wyprawa dariwina - nie grałem, jest na radarze. - oglądnij gameplay chłopaków z koszalina
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: RUNner »

Szukam jakiegoś eurasa z nieźle działającą mechaniką, ale przede wszystkim dobrze powiązanego z tematem. Przychodzi mi do głowy Barrage, ale nie wiem czy to się nada na 2 osoby? Czytałem że może być z tym różnie. Moja baza to Brass, Le Havre i Zaginiona Wyspa Arnak.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1116
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 860 times
Been thanked: 631 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: bajbaj »

RUNner pisze: 27 lip 2023, 17:01 Szukam jakiegoś eurasa z nieźle działającą mechaniką, ale przede wszystkim dobrze powiązanego z tematem. Przychodzi mi do głowy Barrage, ale nie wiem czy to się nada na 2 osoby? Czytałem że może być z tym różnie. Moja baza to Brass, Le Havre i Zaginiona Wyspa Arnak.
Odradzam Barrage w tym składzie. Nie chodzi tu o brak interakcji, bo jeśli będziecie chcieli, to ona będzie i może być jej sporo, ale o to, że będzie to gra do pierwszego błędu. Jeden błąd swój albo rywala, jedna inwestycja nie w tym miejscu, dwie krople wody podkradzione przez rywala i można grę składać. Barrage bardzo lubię, w dwie osoby nigdy więcej nie zagram, właśnie po partii, w której kolega zaspał i już podejrzewaliśmy, że dalsza gra nie ma sensu. Rozegraliśmy kolejne 40 minut, by się upewnić. Upewniliśmy się.

Gallerist na dwie osoby chodzi znakomicie. W mojej ocenie mechaniki są dobrane pod tematykę gry (promowanie artystów, wzrost wartości ich prac, zatrudnianie asystentów, walka o odwiedzających etc.). Oczywiste minusy gry to cena, stołożerność. Poza tym dość dość złożona gra (potencjalny minus w zależności od tego z kim grasz i jakie preferencje ma współgracz).

BTW. Sam szukam alternatywy dla Brassa w postaci innej bardzo interakcyjnej gry o prostych zasadach, która chodzi dobrze w różnych składach osobowych i ma tematykę ekonomiczną.
Awatar użytkownika
kuleczka91
Posty: 404
Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
Has thanked: 589 times
Been thanked: 384 times

Re: Kolejne nowe euro.

Post autor: kuleczka91 »

RUNner pisze: 27 lip 2023, 17:01 Szukam jakiegoś eurasa z nieźle działającą mechaniką, ale przede wszystkim dobrze powiązanego z tematem. Przychodzi mi do głowy Barrage, ale nie wiem czy to się nada na 2 osoby? Czytałem że może być z tym różnie. Moja baza to Brass, Le Havre i Zaginiona Wyspa Arnak.
A my znowu wręcz odwrotnie niż post nade mną. Najczęściej gramy w Barrage w dwie osoby, owszem jak jest więcej ludzi to jest większy chaos na planszy, ale jakoś nie czuję się poszkodowana grając we dwójkę, bo również można zrobić przeciwnikowi świnię. Zamiast grać na oryginalnej mapie we dwóch lepiej się spina granie na Aferze na Nilu, bo tam jest większy ścisk na planszy i warto korzystać z kafelków z Afery przy tamach. Jeszcze jest też na bgg plansza do wydrukowania pod skład 2-3 osobowy i zbiera dobre noty, ale jeszcze sama nie próbowałam na niej grać. Sama podstawka jest ciaśniejszą grą, ale dodatek Projekt Leeghwatera robi z tej gry jeszcze lepszą, uważam ten dodatek za must have ;) To prawda, że można się w grze przejechać, że gra nie wybacza błędów, ale jak się raz już tak trafi to od kolejnych gier człowiek wszystkiego pilnuje żeby drugi raz nie doszło do takich sytuacji. Sama raz byłam pozamiatana i to było dosłownie kopanie leżącego, ale tak naprawdę sama sobie zawaliłam nieumiejętną grą. Wtedy byłam zła na grę, a teraz...teraz już nie, bo póki co taka sytuacja kolejny raz już nie miała miejsca, a i czasem człowiek próbuje jakichś nowych pomysłów to zawsze można zwalić na to, że obrana taktyka była słaba xD

W domu mamy oba Brassy, bardziej wolimy Birmingham, z czasem nam się znudziło granie w to, ale bardzo długo go piłowaliśmy po kupnie. Arnaka też bardzo lubimy. Jeszcze z gier, w które lubimy grać jest Carnegie (bardzo fajnie się skaluje), Pipeline i Podwodne miasta ;)
ODPOWIEDZ