Chyba dużo zależy od stopnia postępu choroby.
Nie jestem specjalistką w dziedzinie.
Moja Babcia chętnie zaangażowała się w puzzle dla dzieci, takie proste, 20-35 kawałków. (pomysł nie mój, tylko mojej Mamy - nie chcę sobie przywłaszczać).
Widziałam też coś takiego jak wersja XXL jednoosobowej łamigłówki IQ mini (nazwa: IQ mini XXL). Ma naprawdę duże elementy, więc łatwiej będzie je układać. A łamigłówka jest naprawdę fajna. No tylko nie wiem czy nie za trudna, bo nie znam sytuacji.
Jeśli proste gry na 2 osoby wchodzą w grę, to proponuję spojrzeć np. na Gobblety. Tak, wyglądają dziecinnie - albo po prostu wesoło.
Ale jeśli chodzi o rozgrywkę to ja się bawię dobrze.
Myślałam jeszcze o jakichś grach z Gigamica. Mają proste zasady, a można pokminić. I są ładne - drewniane, takie szlachetne.
Może nie Pylos (bo kulki mogą uciekać jeśli np. sprawność manualna szwankuje), ale np. Quarto lub Quantik mogą być dobrym kierunkiem.
A warcaby, tak klasycznie?
Znam kogoś, kto chętnie poleciłby grę Blokus.
I ja też nie mam nic przeciwko - jeśli poziom skomplikowania będzie odpowiedni dla tej osoby, co musisz sama ocenić, bo nie mam informacji.
Blokus jest w różnych wersjach, m.in. można wybrać wersję dla 2, 3 albo 4 osób, w zależności od potrzeb.
Może też Similo? Jeżeli tematycznie mieściłoby się w tym obszarze, gdzie pamięć tej osoby nie szwankuje.
Ale nie jestem pewna czy to dobry trop, bo jak mówiłam, nie jestem specjalistą od tego schorzenia.