Jakie gry odwzorowujące prawdziwe mechanizmy w realnym świecie?

[pppieta]

Trochę żeby wytłumaczyć o co mi chodzi:
Hegemony >> w teorii pokazuje dynamikę między grupami społecznymi (nie grałem jeszcze) więc także uczy tego jak to działa
City Of The Big Shoulders >> pokazuje że firma produkcyjna potrzebuje surowców i zarabia na sprzedaży jest popyt i podaż plus do tego jeszcze kwestia wyceny akcji (grałem na BGA i mi się podobało ale boję się że na stole byłoby za dużo ogarniania)

Macie jakieś pomysły jeszcze (wiem że na siłę można pewnie do dużej ilości Euro Gier przypisać wartość planowania itp. ale też chodzi mi o aspekt przełożenia na realny świat / odwzorowanie na takim poziomie że pozwala się bardziej utożsamić z tym procesem)?
Oczywiście fajnie by było jakby to była dobra gra

[MichalStajszczak]

O jaki poziom dokładności odwzorowywania tu chodzi? Bo im większa dokładność, tym większy stopień złożoności przepisów i niestety mniejsza przyjemność z gry. Znacznie bliższe odwzorowywania rzeczywistości niż planszówki są symulacyjne gry szkoleniowe ale i w nich wykorzystywane są modele, zawierające znaczne uproszczenia. Bo inaczej można dojść do sytuacji, opisanej przez Jorge Luisa Borgesa w tekście "O ścisłości w nauce"

Spoiler:

„W owym Cesarstwie Sztuka Kartografii osiągnęła taką Doskonałość, że Mapa jednej tylko Prowincji zajmowała całe Miasto, a Mapa Cesarstwa całą Prowincję. Z czasem te Niezmierne Mapy okazały się już niezadowalające i Kolegia Kartografów sporządziły Mapę Cesarstwa, która posiadała Rozmiar Cesarstwa i pokrywała się z nim w każdym Punkcie. Mniej Oddane Studiom Kartografii Następne Pokolenia doszły do wniosku, że ta obszerna Mapa jest Nieużyteczna i nie bez bezbożności oddały ja na Pastwę Słońca i Zim. Na Pustyniach Zachodu zachowały się rozczłonkowane Ruiny Mapy, zamieszkałe przez Zwierzęta i przez Żebraków; w całym Kraju nie ma innej pozostałości po Dyscyplinach Kartograficznych” (J.L. Borges O ścisłości w nauce, w: tegoż Powszechna historia nikczemności, przeł. S. Zembrzuski, A. Sobol-Jurczykowski, PIW, Warszawa 1976).

[morthi]

Gra monopoly/hotel/eurobiznes pokazuje jak wygląda handel - i co się dzieje kiedy pojawia się monopolista.
Gra labirynt pokazuje jak się poruszać w labiryncie.
W grze everdell zwierzątka mnożą się odzyskiwanie pory roku....
W Tocket to ride można poznać jak działa budowanie linki kolejowej/drogi niskiej
I tak dalej.....

Gry służą do zabawy i przyjemnego spędzania czasu, a nie do rozwiązywania wyimaginowanych problemów.

[Koshiash]

Szacuję, że odwzorowanie zachodzących w rzeczywistości procesów odnajdziesz w:
- 80% gier wojennych (w zasadzie ich istotą jest odwzorowanie rzeczywistych sytuacji),
- 60% ameri (z dużą zasługą uwzględnienia czynników losowych),
- 40% euro (o ile akurat autor wysilił się na jakikolwiek związek mechaniki z tematyką),
- 20% czystych abstraktów (rzecz jasna na abstrakcyjnym poziomie).

[agt]

W 80% gier wojennych, czy w grach wojennych to odwzorowanie jest w 80%?

[Koshiash]

Cóż, odwzorowanie w 100% to jak mapa w skali 1:1, jest osiągalne jedynie w grze w życie.

[pppieta]

W 80% gier wojennych, czy w grach wojennych to odwzorowanie jest w 80%?

Ja bym powiedział że poza samym "starciem" pomiędzy armiami odwzorowanie wojny się kończy a zaczyna szczęście albo różnica w wielkości armii w zależności od tytułu... XD

[pppieta]

... Znacznie bliższe odwzorowywania rzeczywistości niż planszówki są symulacyjne gry szkoleniowe ale i w nich wykorzystywane są modele, zawierające znaczne uproszczenia...[/spoiler]

W sumie trochę czegoś takiego szukam ale w "normalnych planszach" właśnie żeby nie przesadzić z odwzorowaniem, a żeby było zachęcające i w jakimś sensie edukujące ale sam miałem problem z tym żeby to określić dokładnie

[pppieta]

Gra monopoly/hotel/eurobiznes pokazuje jak wygląda handel - i co się dzieje kiedy pojawia się monopolista.

Po mojemu to monopol może i pokazuje ale to że nie warto niczego sprzedawać i warto się kredytować żeby podejmować kolejne inwestycje i tak jak napisałeś tworzy się monopolista XD
Podejrzewam że jakby wszyscy tak grali to wygrałoby szczęście w rzutach po prostu i ewentualnego planowania hoteli (też od najwyżej czynszowych)

Ale tak rozumiem o co Ci chodzi, z przykładem handlu mam wrażenie że może być trudno w grach.
Dużo łatwiej popyt / podaż jak np. w Wysokim Napięciu w jakimś sensie.

Ticket To Ride bardziej przybliża koncept kolei niż uczy jakichś mechanizmów wg. mnie (ja tam widzę raczej optymalizację i planowanie na biletach czy się uda czy nie zrealizować i zdobyć punkty)

[Koshiash]

Ja bym powiedział że poza samym "starciem" pomiędzy armiami odwzorowanie wojny się kończy a zaczyna szczęście albo różnica w wielkości armii w zależności od tytułu... XD

Warunki konfliktu, struktura i charakterystyka armii, logistyka działań, wpływ czynników zewnętrznych, itp., itd. Zdecydowanie w grach wojennych jest więcej odwzorowania rzeczywistości niż w grze, w której umowna firma produkcyjna potrzebuje umownych surowców i zarabia na umownej sprzedaży.

[pppieta]

Warunki konfliktu, struktura i charakterystyka armii, logistyka działań, wpływ czynników zewnętrznych, itp., itd. Zdecydowanie w grach wojennych jest więcej odwzorowania rzeczywistości niż w grze, w której umowna firma produkcyjna potrzebuje umownych surowców i zarabia na umownej sprzedaży.
[/quote]

Dobra może ostatnio nie gram w bardziej wojenne tytuły... i nie myślałem o tym w ten sposób (i w sumie o też takie odpowiedzi zmuszające do przemyśleń mi chodziło)
Po mojemu to co opisałeś możnaby określić jako planowanie strategii + taktyka realizacji planu wojny ale podoba mi się jak to podsumowałeś

[Cyel]

Też mi się wydaje że poszukiwania takich tytułów najlepiej udadzą się wśród tytułów wojennych, gdzie często akceptuje się to, że tytuł może być nawet gorszą grą, jeśli dzięki temu jest lepszą symulacją.