Ruination (Travis R. Chance)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Ruination (Travis R. Chance)

Post autor: Gizmoo »

Obrazek

Ruination
Autor: Travis R. Chance
Ilustratorzy: Chris Byer, Roland MacDonald
Wydawca: Kolossal Games

Według danych na BGG:
Gatunek: Area Control
Waga: 3.00 (zawyżona moim zdaniem)
Czas rozgrywki: 60-120 min (zaniżony moim zdaniem)
Liczba graczy: 2-4 (Według BGG optimum to 4, moim zdaniem – 3)

Na Kickstarterze ruszyła właśnie kampania nowego dodatku do Ruination, a dla tych, co nie załapali się za pierwszym razem, będzie też reprint.

Postanowiłem więc skreślić kilka słów, bo przymierzam się do wsparcia dodatku i być może namówię tu kilka osób na jakąś grupówkę, o ile będzie to oczywiście opłacalne.

Ruination to dzieje się w postapokaliptycznej Azji. Grafiki są przepiękne i bardzo klimatyczne i jak ktoś kocha postapo – to będzie zachwycony tym, jak bardzo udało się przenieść świat spalin i paliwa i utrzymać świat Mad Maxa pośród stepów Mongolii.

Jeżeli ktoś lubi nieustanny konflikt na planszy, a jednocześnie nie znosi natłoku zasad, to Ruination jest dla niego. To nieustanna przepychanka na planszy i korzystanie z okazji, gdzie timing gra główną rolę. A poza tym, to dosyć klasyczne area control, ale z kilkoma bardzo ciekawymi rozwiązaniami mechanicznymi.

Pierwszy to sposób wyboru akcji, który dokonujemy poprzez wybór jednej z trzech kart z otwartej puli. Mamy trzy akcje standardowe – Ruch, rekrutacja jednostek i zbieranie surowców. Na każdej z kart mamy jednak dodatkowe akcje bonusowe, oraz ruch znaczników na dwóch torach, które z kolei mogą odpalić kolejne akcje. Wszystkie opcje z karty możemy dodatkowo zrobić w dowolnej kolejności. Dostarcza to często bardzo ciekawych decyzji, bo czasami akcje bonusowe mogą nam się ładnie skombić i zamiast ataku, który jeszcze przed chwilą wydawał nam się najlepszym rozwiązaniem, wybierzemy zbieranie surowców, za to z bardzo silną akcją bonusową, która dodatkowo może się ciekawie połączyć z ruchem na jednym z dwóch torów i np. wystawić nam dodatkowo na planszy jednostki.

Drugim świetnym pomysłem jest walka. Niby oparta na kościach, ale jednak bardzo eurowata. Najważniejsza jest bowiem siła jednostek, którą generuje typ i oczywiście liczba. Po dodaniu siły dwóch walczących klanów, dodajemy kości. Ale wyłącznie tyle ile mamy typów różnych jednostek, plus dodatkowe kości wygnańców. Wyniki na kościach możemy przerzucać i modyfikować i jeżeli ktoś idzie na wojnę bez zapasu żetonów na to pozwalających, to sam jest sobie winny. Kości też potrafią odpalać umiejętności na kartach „technologii”, oraz dodatkowe bonusy na planszetkach graczy. Walka jest bardzo fajnie przemyślana, dostarcza ciekawych decyzji i choć jest mocno „eurowata”, to jest też chwilami mocno emocjonująca. Niestety generuje też lekki downtime, ale o tym za chwilę.

Gra jest bardzo ciasna, na wszystko tu brakuje albo akcji, albo surowców. Plansza jest ekstremalnie mała i niestety przypomina momentami walkę na noże w windzie. Jeżeli ktoś oczekuje tutaj bunkrowania i pokojowego ciułania surowców - to jest to absolutnie nie ten adres.

No dobra, to skoro wszystko jest takie cacy, to co nie jest? Mam za sobą sześć rozgrywek w Ruination i choć gra mi się bardzo podoba, to jest też.. Mocno powtarzalna. Wszystko przez dość płaskie punktowanie i przez to, że w zasadzie po tych kilku rozgrywkach widziało się już wszystko i... nie ma co masterować. Ja wiem, nie jestem do końca targetem, bo ja preferuję mocno gamerskie tytuły, a to bardziej rozrywkowa zabawa w stylu „ponaparzajmy się na planszy i wypijmy piwo”. I właśnie gdy już miałem się pozbyć Ruination ogłosili dodatek, który ma naprawić wszystkie bolączki, wprowadzić mnóstwo kontentu i uczynić grę bardziej zaawansowaną. Stwierdziłem więc, że muszę ten dodatek kupić, bo tak po prawdzie – za każdym razem bawię się świetnie, ale brakuje mi tu głębi, którą właśnie może dostarczyć dodatek.
Spoiler:

Zalety:

- Świetna, angażująca mechanika. Mnóstwo drobnych, ale oryginalnych wyróżników.
- Bardzo ciekawie rozwiązana walka, która nigdy nie wydaje się niesprawiedliwa i losowa.
- Kapitalne ilustracje i świetne figurki (bardzo dobre rzeźby!).
- Fantastyczne przetasowania na planszy, które angażują wszystkich graczy.
- Dzięki ciasnocie są ciekawe rozkminy.

Wady:

- Jest trochę zbyt powtarzalnie. Podstawka ma trochę za mało zawartości.
- Cała gra w zasadzie jest nastawiona na konflikt i szkoda, że nie ma wielu innych sposobów na punktowanie.
- Za mała plansza! Jest to z jednej strony fajnie, bo wszyscy ze sobą sąsiadują, ale przydałoby się więcej obszarów. Jest za ciasno!
- Jak w każdym AC, tak i tutaj – bardzo łatwo o kingmaking.
- Downtime może być bolesny. Podczas konfliktów są niestety przestoje i pozostali gracze mogą się nudzić.
- Przez długie walki gra potrafi się... Dłużyć. Jasne – wynik konfliktów jest pasjonujący, ale granie w tą grę z myślicielami – może zabić przyjemność z rozgrywki.

Reasumując:

Mi się bardzo podoba mechanika, ale po sześciu rozgrywkach uważam, że widziałem w grze już wszystko. Dodatek ma naprawić największe bolączki podstawki, czyli ma być więcej możliwości punktowania, żetony nomadów wreszcie mają być atrakcyjne, a także dzięki liderom, zwiększyć ma się asymetryczność. Mi się gra bardzo podoba, bo robi świetnie to, co obiecuje, czyli napierdzielankę na planszy, ale problemem jest właśnie to, że nie zaskakuje i wszyscy robią w zasadzie to samo. Jeżeli dodatek poprawi te zagadnienia i wyniesie grę na wyższy poziom, dla bardziej wymagających graczy, to będzie super. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu. Dla mnie niewiele brakuje, żeby gra była świetna, ale aktualnie, bez dodatku, jest tylko "dobra, do zagrania". Dlatego mam nadzieję, że dodatek zmieni ją na "świetna, zagrajmy jeszcze raz". 😃

Link do kampanii Blood Sworn:

Ostatnio zmieniony 31 sty 2024, 13:26 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Ruination (Travis R. Chance)

Post autor: Largo »

Wstępnie zainteresowany grupówką, jakby były jakieś fajne warunki :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Ruination (Travis R. Chance)

Post autor: Gizmoo »

Drodzy forumowicze!

Miałem dzisiaj awarię i nie mogłem wpłacić nawet tego nieszczęsnego dolara na kampanię dodatku. Próbowałem opłacić w sumie z czterech kart. I nie mogłem! Japanczyk nawet próbował mi pomóc (niech mu bozia w dzieciach wynagrodzi), ale nie mogłem opłacić ani na stronie kampanii (wchodząc z rożnych przeglądarek), ani na Kickstarterowej aplikacji. Próbowałem i na telefonie i na kompie i... Wuj. Masakra! :cry:

Ktoś wrzucił może dolara i w razie wypadku poratuje?

Oczywiście będzie szansa na Late Pledge, ale za Chiny Ludowe - nie mogę znaleźć na stronie kampanii informacji, czy ceny w LP będą takie same, jak podczas trwania kampanii. :?

Ja MUSZĘ mieć ten dodatek! Z drugiej strony cena za Blood Sworn i The World That Was już i tak jest nie mała. Taki pakiecik z przesyłką do Polski wyjdzie grubo powyżej trzech stów. Więc... Każda złotówa się liczy. Dlatego mam nadzieję, że albo cena w LP będzie taka sama, albo ktoś poratuje. :D

A wracając do dodatku - to zawartość jest MEGA. Szkoda tylko, że nie dodali jakiś nowych figurek wygnańców. Liczyłem też na nową, większą mapę i jakiś zestaw nowych budowli, albo przynajmniej jakieś ciekawe perki do bastionów. Ale i tak dodatek wygląda super. Dostałem w sumie to, czego oczekiwałem, czyli pogłębioną asymetrię i nowe sposoby punktowania.

P.S. Na stronie Matagota są dostępne maty w lepszej cenie niż podczas aktualnej kampanii. Można zaoszczędzić około 30 zł i to razem z kosztami przesyłki, bo w sklepie Matagota do ceny nie doliczają Vatu. Raczej będę zamawiał, więc jak coś, to mogę zamówić dla kilku osób.
ODPOWIEDZ