(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group

[stalker]

Może by na FB przypomnieć o spotkaniu wtorkowym?

[yosz]

możnaby.

A ja się zapowiem z protosem na środę. Krótki - 30 minut dla 4 graczy, bardzo lekki.

[sipio]

A i w środę też planuje, może w końcu z Janosikiem wpadnę...?

[gibon]

W środę będę, postaram się nawet o czasie, pozostaję do dyspozycji, tylko muszę wyjść najpóźniej o 8:30.

[yosz]

Całej nocy tam nie możemy siedzieć chyba.

[Filippos]

Ale wczoraj było testowanie! Cztery osoby, sześć gier, i milion pomysłów! Dzięki wielkie Olu, Janku i Piotrze! Do zobaczenia za trzy godziny!

[gibon]

I po testach.
Coś się udało popsuć u mnie, nie dało mi to spokoju więc musiałem poprawić i będę Was niestety chciał jeszcze pomęczyć.

[stalker]

Ale [przed]wczoraj było testowanie! Cztery osoby, sześć gier, i milion pomysłów! Dzięki wielkie Olu, Janku i Piotrze! Do zobaczenia za trzy godziny!

Ale wczoraj też było nieźle Chyba z czternaście osób, o ile dobrze liczę, trzy stoliki, 5 prototypów jak nic… Dziękujemy bardzo Wam wszystkim za udział w spotkaniu.

W Śmietnisko zagram chętnie raz jeszcze — z poprawkami do 3R, śmieciarni, nowym warunkiem końca gry, mimo, że poprawki są potrzebne, gra naprawdę fajna. Dobrze mi się w to gra.

W uproszczoną Piramidę zagram, ale jakoś poprawki nie wychodzą grze na zdrowie, początek gry jest dość przyjemny (kto wie, czy nie za lekki nawet), ale końcówka żmudna i nudna. Czekamy na "ludzika" w zapasie i ew. świątynkę na boku.

Pozdrawiam!

[yosz]

Ja również dziękuję. Dwie partie w Króla Saurona dały trochę przemyśleń co zmienić. B. fajne Hej to moja cyfra i zepsuty prototyp gry słownej dla dzieci

Nie jestem pewien czy za tydzień będę ale się postaram.

[heniek]

Taki pomysł do śmieciowiska przyszedł mi do głowy: żeby nie tylko 2 ale wszystkie karty, których gracze nie zatrzymują w swoim kontenerze, trafiały na pierwszy stos na planszy. Wtedy nie będzie tak, że będą tam same śmieci, a zawartość tego stosu zbliży się bardziej do rozkładu kart w talii. Przez co sortowanie będzie bardziej efektywne, nabierze na znaczeniu kolejność (czyli i kupowanie "lepszych" sortowni) i rozbudowa posiadanych przetwórni. Pozostawiam autorowi do przemyślenia.

[fistan]

Hej
Może i ja sie wreszcie na śmieciowisko załapię, bo jak tak dalej pójdzie to będę musiał z półki sklepowej ja pobrać
Z krótkich gier dziecięcych - Hej to moja cyfra wygląda bardzo fajnie, aż mnie korci by iść do biuro wyciągnąć pewne pudełko, karteczki i flamaster i pomęczyć synów ,
co do gry słownej .. to się zobaczy.

Król Sauron - jeszcze nie wiem musze pomyśleć.

No i piramida - początek milutki, ale pod koniec jakoś ciężko. Jako i inni czekam na ludzika lub małą świątynkę.
Pozdrawiam
ps:
okazywana plansza do gustu mi przypadła a z pewnością wszystkich zachwyci po wprowadzeniu małych poprawek kosmetycznych

ps ogólne
jako daltonista chciałem tylko powiedzieć, że to mocno utrudnia grę jeśli muszę się zastanawiać jaki to kolor,powoduje to taką niepewność co do poprawności przeprowadzanego planowania

[gibon]

Taki pomysł do śmieciowiska przyszedł mi do głowy: żeby nie tylko 2 ale wszystkie karty, których gracze nie zatrzymują w swoim kontenerze, trafiały na pierwszy stos na planszy.

Pomysł jest godzien sprawdzenia. Mechanizm odkładania jednej karty na discard funkcjonuje od początku. Miał służyć wprowadzeniu jakiejś interkacji szkodzenia innym graczom. Ma to jednak wadę, że gracz z unikatową przetwórnią będzie przez wszystkich udupiany. W początkowych wersjach nie miało to znaczenia bo wszyscy szybko kupowali wszystkie przetwórnie.
Mnie w ostatniej rozgrywce się nie podobało, że wydałem całą kasę na przetwórnię, która zwróciła mi się dopiero po 6 rundach, bo wszyscy usuwali z talii surowiec, który był mi potrzebny. Być może mechanizm zaproponowany przez Heńka rozwiąże ten problem. Być może też zadziała inne rozwiązanie, ale o tym w środę.
Ta gra nie jest już w stanie działać w wersji średnio-trudnej i muszę zrobić dwie wersje: trudną fajną dla graczy i łatwą fajną dla dzieci.

[GrzeL]

Taki pomysł do śmieciowiska przyszedł mi do głowy: żeby nie tylko 2 ale wszystkie karty, których gracze nie zatrzymują w swoim kontenerze, trafiały na pierwszy stos na planszy.

Pomysł jest godzien sprawdzenia. Mechanizm odkładania jednej karty na discard funkcjonuje od początku. Miał służyć wprowadzeniu jakiejś interkacji szkodzenia innym graczom. Ma to jednak wadę, że gracz z unikatową przetwórnią będzie przez wszystkich udupiany. W początkowych wersjach nie miało to znaczenia bo wszyscy szybko kupowali wszystkie przetwórnie.
Mnie w ostatniej rozgrywce się nie podobało, że wydałem całą kasę na przetwórnię, która zwróciła mi się dopiero po 6 rundach, bo wszyscy usuwali z talii surowiec, który był mi potrzebny. Być może mechanizm zaproponowany przez Heńka rozwiąże ten problem. Być może też zadziała inne rozwiązanie, ale o tym w środę.
Ta gra nie jest już w stanie działać w wersji średnio-trudnej i muszę zrobić dwie wersje: trudną fajną dla graczy i łatwą fajną dla dzieci.

Zapisuję się do testowania.

[Filippos]

A kto by się pisał w tym tygodniu na czwartek?

Ja będę i w środę i w czwartek z workiem gier.

[Jan Madejski]

Będę w środę i w czwartek, ale w obu przypadkach dopiero po 18.

No i piramida - początek milutki, ale pod koniec jakoś ciężko. Jako i inni czekam na ludzika lub małą świątynkę.

Weekendowe testy wykazały więcej minusów uproszczonej rampy (m.in. możliwość złośliwego wymieniania przedostatnich pięter, przeciągający się koniec, puste rundy itd.) - nawet z "ludzikiem". Piętrowa rampa pozwalała wygodniej dzielić akcje pomiędzy rundami i uczestniczyć wszystkim w finale, a także nie wymuszała dodatkowych zasad "ludzików", tak więc - o ile nie przyjdzie mi do głowy jakiś rewelacyjny zamiennik - wracam do rampy sprzed 2ch wersji.

[stalker]

Na mnie można liczyć w środę, ale w czwartek nie.

[sipio]

Ja spróbuje w środę z Janosikiem i drobnicą, choć ostatnio do tego dnia nie mam szczęścia więc nie obiecuje.

[zath]

Przyjdę i ja, jeśli uda się wydziubać prototyp to z czymś, jeśli nie to z niczym.

[najata]

Ja w środy nie mogę, ale w czwartek na razie jak najbardziej. Jak i ostatnio, kończę około 18.15 na PW.

[stalker]

a że jestem nowy, to poprosze kogoś o zreasumowanie
w co?
kiedy?
ile osób gracie?

Spotkania Monsoon Group mają na celu granie w gry niewydane, gry, których jeszcze kupić nie można.
Nie zawsze podajemy, jakie gry będą na spotkaniu — może to być niespodzianka.
Kiedy — wystarczy przeczytać pierwszą stronę.
Liczba graczy — różnie.

Chętnie bym się dołączył w coś w co umiem;p

To raczej nie wchodzi w rachubę, zobacz powyżej.

[yosz]

a trochę szerzej jest tutaj: http://monsoongroup.pl/faq.html

Mnie na 90% nie będzie jutro na spotkaniu, a czwartki defaultowo mi odpadają.

[Spinus]

Może dziś w końcu uda mi się zameldować na spotkaniu. Jeżeli będzie czas i chęci w narodzie to będę prosił o ponowną pomoc przy koszeniu trawy

[zath]

Co do tej gry w zarządzanie firmą, to ja bym jeszcze dodał ZUS i można wypuszczać jako gra w pełni realistyczna.

[Spinus]

Z mojej nowej, błyszczącej, tuningowej kosiarki został mi tylko jeden uchwyt, trzy koła i worek części Dzięki

[Filippos]

Co do tej gry w zarządzanie firmą, to ja bym jeszcze dodał ZUS i można wypuszczać jako gra w pełni realistyczna.

Niechcący wyszła mi najwierniejsza możliwa symulacja polskiej rzeczywistości biznesowej - choćbyś stanął na uszach i tak jesteś po roku uwalony w kredytach i wszystko robisz sam.

Dziś testujemy na Solcu wersję zmienioną na rynek niemiecki - pracownicy zasuwają aż miło, a ty pijesz kawę i liczysz zyski