Strona 3 z 6

Re: Tobago

: 06 kwie 2014, 01:54
autor: mig
Dziś, po kolejnych rozgrywkach, mogę tylko potwierdzić, ze gra jest świetna.
Grałem z osobami, dla których Tobago było nowością i juz dawno nie widziałem ich tak podekscytowanych i zachwyconych mechaniką i płynnością gry.

Re: Tobago

: 06 kwie 2014, 12:55
autor: Legun
Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :). Mam nadzieję, że jeszcze wrócę do gier wojennych, lecz już pewnie nigdy nie zdominują towarzyskich.

Re: Tobago

: 06 kwie 2014, 13:41
autor: mig
Legun pisze:Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :). Mam nadzieję, że jeszcze wrócę do gier wojennych, lecz już pewnie nigdy nie zdominują towarzyskich.
No i znowu trzeba bedzie zmieniać wyobrażenia jak kto wygląda w realu ;)

Re: Tobago

: 06 kwie 2014, 21:00
autor: lacki2000
Legun pisze:Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :). Mam nadzieję, że jeszcze wrócę do gier wojennych, lecz już pewnie nigdy nie zdominują towarzyskich.
Poważna zmiana, choć obecnie mi się bardziej kojarzy z Rapa Nui niż z Tobago :) Mój avatar nie odzwierciedla mych preferencji (nie lubuję się w kostkach), właściwie to bym go musiał przekreślić.
A co do Tobago to kiedy otwieramy ligę na BGA? :twisted:

Re: Tobago

: 07 kwie 2014, 04:15
autor: Legun
mig pisze:
Legun pisze:Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :).
No i znowu trzeba bedzie zmieniać wyobrażenia jak kto wygląda w realu ;)
To będzie bliższe prawdy ;).

Re: Tobago

: 08 kwie 2014, 20:14
autor: FortArt
Legun pisze:Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :).
Jako CK patriota zdecydowanie protestuję! ;)

Tobago bardzo fajna logiczna gra. Szkoda tylko tego elementu losowego z klątwą, chyba nie był niezbędny.

Re: Tobago

: 08 kwie 2014, 22:39
autor: Legun
FortArt pisze:
Legun pisze:Dzięki tej dyskusji dojrzałem do decyzji, by zmienić awatar :).
Jako CK patriota zdecydowanie protestuję! ;)
Wszystko przemija, zaś CK monarchia to już nawet jakiś czas temu ;)
FortArt pisze:Tobago bardzo fajna logiczna gra. Szkoda tylko tego elementu losowego z klątwą, chyba nie był niezbędny.
My kart klątw po prostu nie używamy. Nigdy nawet nie zaczęliśmy. Jak rozumiem, komu wypadnie klątwa - przegrywa. Dla mnie i bez tego podział skarbów jest świetną zabawą.

Re: Tobago

: 08 kwie 2014, 23:00
autor: maciejo
Nie wyobrażam sobie gry w Tobago bez kart Klątw.Bez nich gra wiele traci.Znika element niepewności,pozostaje tylko drętwe kunktatorstwo.Poza tym czachy niwelują w pewnym stopniu pechowy dociąg kart wskazówek.Krótko mówiąc karty klątw to taki równoważnik bardzo dobrze komponujący się z pozostałymi elementami tej niewątpliwie jednej z najlepszych gier rodzinnych. :D

Re: Tobago

: 09 kwie 2014, 06:28
autor: Legun
maciejo pisze:Poza tym czachy niwelują w pewnym stopniu pechowy dociąg kart wskazówek.
Na mój rozum to raz niwelują a raz pogłębiają 8)
maciejo pisze:Bez nich gra wiele traci. Znika element niepewności,pozostaje tylko drętwe kunktatorstwo.
Znów - na mój gust może być odwrotnie. Dla mnie urokiem tej gry jest stały dylemat, czy dokładać się do już namierzonych, dłuższych skarbów, nawet jeśli się ich nie kończy, czy też może przyczaić się z amuletami i potem zrobić jeden skok na nawet krótszy skarb, ale taki w którym się ma więcej udziałów i który się skończyło. Czy nie jest tak, że klątwy zwiększają ryzyko działań drugiego typu i przesuwają równowagę ku pierwszym, które jednak są bardziej "drętwe"?

Re: Tobago

: 14 kwie 2014, 16:43
autor: adam_k27
Mam taki nietypowy problem w związku z grą będącą tematem niniejszego wątku. W wyniku pewnej feralnej transakcji na pewnym portalu aukcyjnym stałem się posiadaczem niekompletnego egzemplarza owej gry. Nie będę się tutaj rozwodził nad samą transakcją czy kwestią uczciwości sprzedawcy. Koniec końców stałem się posiadaczem niekompletnej gry. Akcesoria i karty generalnie są niemalże wszystkie (z drobnymi wyjątkami - ale to w sumie raczej chyba nie problem). Więc pewnie dałoby się grać gdyby nie jeden poważny brak - brak planszy do gry. To niestety czyni grę zupełnie bezwartościową. Przyszedł mi do głowy pomysł że może dałoby się jakoś zrobić samoróbkę owej planszy. Pytanie tylko skąd wziąć obrazy poszczególnych elementów planszy. Czy można takie obrazy znaleźć gdzieś w internecie? A może któryś z posiadaczy owej gry mógłby poratować robiąc skany owej planszy? Za wszelką pomoc w tej sprawie będę szczerze zobowiązany.

Re: Tobago

: 14 kwie 2014, 17:01
autor: pvdel
gdzies na bgg jest link do generatora online plansz do tobago. od razu przy okazji pokazuje gdzie postawic palmy etc.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Re: Tobago

: 14 kwie 2014, 17:11
autor: mig
pvdel pisze:gdzies na bgg jest link do generatora online plansz do tobago. od razu przy okazji pokazuje gdzie postawic palmy etc.
A konkretnie tu: http://tobagogenerator.biz.ly/

Re: Tobago

: 14 kwie 2014, 18:10
autor: maciejo
adam_k27 pisze:Mam taki nietypowy problem w związku z grą będącą tematem niniejszego wątku. W wyniku pewnej feralnej transakcji na pewnym portalu aukcyjnym stałem się posiadaczem niekompletnego egzemplarza owej gry. Nie będę się tutaj rozwodził nad samą transakcją czy kwestią uczciwości sprzedawcy. Koniec końców stałem się posiadaczem niekompletnej gry. Akcesoria i karty generalnie są niemalże wszystkie (z drobnymi wyjątkami - ale to w sumie raczej chyba nie problem). Więc pewnie dałoby się grać gdyby nie jeden poważny brak - brak planszy do gry. To niestety czyni grę zupełnie bezwartościową. Przyszedł mi do głowy pomysł że może dałoby się jakoś zrobić samoróbkę owej planszy. Pytanie tylko skąd wziąć obrazy poszczególnych elementów planszy. Czy można takie obrazy znaleźć gdzieś w internecie? A może któryś z posiadaczy owej gry mógłby poratować robiąc skany owej planszy? Za wszelką pomoc w tej sprawie będę szczerze zobowiązany.
Jak chcesz moge zrobić skany.

Re: Tobago

: 14 kwie 2014, 19:26
autor: adam_k27
mig pisze:
pvdel pisze:gdzies na bgg jest link do generatora online plansz do tobago. od razu przy okazji pokazuje gdzie postawic palmy etc.
A konkretnie tu: http://tobagogenerator.biz.ly/
Dzięki Panowie za szybkie odpowiedzi. Dałoby się z tego coś zrobić, ale wygląda to mało atrakcyjnie w porównaniu do ślicznej kolorowej planszy w wersji papierowej. Podejrzewam, ze dzieci by taka symboliczna plansza raczej nie zachęciła do gry.
maciejo pisze: Jak chcesz moge zrobić skany.
Maciejo byłbym Ci bardzo wdzięczny gdybyś mógł wykonać kolorowe skany planszy. Wydrukowałbym to na kolorowej drukarce, podkleił na jakimś grubym kartonie i może dałoby się grać. Tylko trzeba by to precyzyjnie nakleić i wyciąć aby poszczególne puzzle pasowały do siebie.

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 09:40
autor: maciejo
Spoko.Podaj maila na pw.

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 19:12
autor: FortArt
adam_k27 pisze:Mam taki nietypowy problem w związku z grą będącą tematem niniejszego wątku. W wyniku pewnej feralnej transakcji na pewnym portalu aukcyjnym stałem się posiadaczem niekompletnego egzemplarza owej gry. Nie będę się tutaj rozwodził nad samą transakcją czy kwestią uczciwości sprzedawcy. Koniec końców stałem się posiadaczem niekompletnej gry. Akcesoria i karty generalnie są niemalże wszystkie (z drobnymi wyjątkami - ale to w sumie raczej chyba nie problem). Więc pewnie dałoby się grać gdyby nie jeden poważny brak - brak planszy do gry..
Jak można sprzedawać grę bez planszy? Możesz coś więcej o tym napisać?

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 19:29
autor: TTR_1983
limited edition :oops:
a tak bez jaj to czyste chamstwo

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 21:19
autor: adam_k27
FortArt pisze:Jak można sprzedawać grę bez planszy? Możesz coś więcej o tym napisać?
No dobra - napiszę. Oto aukcja: http://allegro.pl/tobago-gra-planszowa- ... 12294.html

Gra wystawiona jako nowa, w opisie ani słowem że chodzi o używaną i w dodatku niekompletną. Co prawda w wykazie elementów nie ma planszy, ale tego nie dopatrzyłem, bo jak nowa to nowa. W tytule pisze że na części ale uznałem że chodzi o planszę składaną z części. Pisałem wcześniej pytanie czy gra na pewno jest nowa, w jakim stanie - myślałem ze może nowa w rozumieniu sprzedającego jako otwarta, ale nie grana. Odpowiedzi nie otrzymałem. Pomyślałem, że może szukam dziury w całym. Skoro to nie osoba prywatna ale sklep i gra jest nowa, przez "kup teraz", to pewnie wie co sprzedaje, no i kupiłem. Po tym wszystkim sprzedający stwierdził że ma to wszystko w nosie, jego zdaniem wyraźnie pisało że planszy nie ma, w opisie nie pisało ze nowa, ale tylko był to jakiś parametr do wyszukiwania który go nie interesuje, prawa do zwrotu w ciągu 10 dni nie zamierza respektować i z jego strony sprawa zakończona. Spór transakcyjny nic nie dał, ani mediacje za pośrednictwem Allegro. W końcu poszły negatywne komentarze, a ja uznałem że zgłoszę sprawę na Policję w wolnym czasie - tak dla zasady i będę się ubiegał o zwrot z Funduszu ochrony kupujących. Po dwóch miesiącach sprzedający zaproponował unieważnienie komentarzy i że zwróci mi kwotę za grę, bez kosztów wysyłki. Zgodziłem się.

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 21:26
autor: mig
adam_k27 pisze:(...) Zgodziłem się.
Ależ wielkoduszność. No, ale kto bogatemu zabroni...? ;)

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 23:43
autor: FortArt
maciejo pisze:Ten pedał co go kupił wystawił mi negatywa.
Skąd to wiesz?

Re: Tobago

: 15 kwie 2014, 23:50
autor: maciejo
FortArt pisze:
maciejo pisze:Ten pedał co go kupił wystawił mi negatywa.
Skąd to wiesz?
Na a kto kupuje dodatek do Filarow Ziemi dla 5/6 graczy i to bez oryginalnego opakowania,no kto?

Re: Tobago

: 16 kwie 2014, 06:23
autor: adam_k27
maciejo pisze: A sorki,teraz dopiero zauważyłem,że gra jest opisana jako nowa.No to rzeczywiście mogłeś się wkurzyć.
Wiesz to mnie akurat tak nie wkurzyło, choć gra miała być na prezent, ale rozumiem że zdarzają się pomyłki, szukałem po prostu wyjścia z zaistniałej sytuacji. Wkurzyło mnie podejście gościa, który zlał cała sprawę w chamskich i niewybrednych słowach. Pod aukcją pisze że mam możliwość zwrotu do 10 dni bez podania przyczyny (muszę wtedy odesłać na swój koszt) i powołując się na to próbowałem odstąpić od umowy, to mi odpisał "gówno prawda, towar niekompletny nie podlega zwrotowi". Przeglądnąłem kilka aukcji tej firmy i zauważyłem że wystawianie jako nowych przedmiotów używanych, uszkodzonych, czy powystawowych to tam norma, byle sprzedać. I to wszystko od firmy która pisze o sobie - "Rzetelna firma, 100% satysfakcja gwarantowana". Zamykam ten temat - mam już dość sprawy która ciągła się ponad 2 miesiące i kosztowała mnie sporo nerwów.

Re: Tobago

: 16 kwie 2014, 10:13
autor: maciejo
adam_k27 pisze:
maciejo pisze: A sorki,teraz dopiero zauważyłem,że gra jest opisana jako nowa.No to rzeczywiście mogłeś się wkurzyć.
Wiesz to mnie akurat tak nie wkurzyło, choć gra miała być na prezent, ale rozumiem że zdarzają się pomyłki, szukałem po prostu wyjścia z zaistniałej sytuacji. Wkurzyło mnie podejście gościa, który zlał cała sprawę w chamskich i niewybrednych słowach. Pod aukcją pisze że mam możliwość zwrotu do 10 dni bez podania przyczyny (muszę wtedy odesłać na swój koszt) i powołując się na to próbowałem odstąpić od umowy, to mi odpisał "gówno prawda, towar niekompletny nie podlega zwrotowi". Przeglądnąłem kilka aukcji tej firmy i zauważyłem że wystawianie jako nowych przedmiotów używanych, uszkodzonych, czy powystawowych to tam norma, byle sprzedać. I to wszystko od firmy która pisze o sobie - "Rzetelna firma, 100% satysfakcja gwarantowana". Zamykam ten temat - mam już dość sprawy która ciągła się ponad 2 miesiące i kosztowała mnie sporo nerwów.
Skany planszy wysłane,życzę przyjemnej zabawy :D

Re: Tobago

: 16 kwie 2014, 10:25
autor: walkingdead
Może warto założyć na forum wątek i informować o wszelkich sprzedawcach, którzy dopuszczają się podobnych zachowań?
Jest wątek polecający sklepy, więc może informacja o zachowaniu nie fair pozwoliłaby kilku osobom oszczędzić niepotrzebnych nerwów.

Osobiście dotychczas miałam same dobre doświadczenia i nie mam nic do powiedzenia w powyższej materii.

Re: Tobago

: 16 kwie 2014, 10:38
autor: romeck
Dopiero teraz zajrzałem do tego wątku...
adam_k27 pisze:[...] prawa do zwrotu w ciągu 10 dni nie zamierza respektować [...]
Na jakiej podstawie uważasz, że to prawo miało tu zastosowanie? Kupowałeś od podmiotu gospodarczego / firmy / sklepu?