Kopiuję tu poświęcony Cykladom fragment wypowiedzi
zephyra z dłuższego tekstu o wczorajszych grach w Agresorze:
zephyr pisze:hmm muszę zagrać na dobrych zasadach, w sumie nie był źle ale
- akcje można dowolnie mieszać
- świątynie dają 1 zniżki a nie 1 na każdy zakup, na 2 świątyniach nie kupuje się wszystkiego za 4 kasy... (to dużo zmienia)
- można postawić dowolna ilość budynków danego typu o ile kogoś stać
- specjalną akcję można wykonać dowolną ilość razy - można przebić się przez cały deck, można atakować na ile plastik (i fundusze) pozwoli - kolosalna zmiana
- nie można zaatakować ostatniej wyspy danego gracza jeśli nie jest to wystarczające do zwycięstwa !!! bardzo ważna zasada
Moja wina - ale ostatni raz grałem (i czytałem przepisy) na początku listopada, więc o pewnych szczegółach zdążyłem zapomnieć podczas tłumaczenia przepisów.
Ostatnia zasada, o której wspomniał zephyr, ma przede wszystkim na celu uniknięcie problemu, jaki występuje w grach typu Ryzyko - jeden z graczy zostaje wyeliminowany, a gra może się toczyć jeszcze długo.
Fruczak Gołąbek pisze:Grałbym przeważnie partyjki 2 osobowe. Bardzo, bardzo rzadko 3 i naprawdę sporadycznie 4. Jak się w to gra we dwójkę? Jest sens kupować tę grę głównie z takim przeznaczeniem?
Nie grałem jeszcze w dwie osoby, więc nie mogę się miarodajnie wypowiadać, ale wygląda na to, że gra będzie całkiemm inna niż w 5 osób:
- ustawienie początkowe w wersji dla dwóch osób wręcz wymusza ciągłe walki od samego początku i na pierwszy rzut oka daje przewagę jednemu z graczy
- możliwość przelicytowywania samego siebie powoduje, ze licytacja będzie przebiegała inaczej, niż w wersji dla 4 czy 5 osób