[Katowice] Są chętni do grania?
Kolejny "news update":
ostatnio namówiłem ekipę z Zawodzia na Samurajów i... Tego się po prostu nie da opisać! Graliśmy we czterech, naturalnie utworzyły się dość trwałe sojusze "2 na 2", czyli było dość sprawiedliwie No i po prostu masakra, graliśmy 6 godzin, wypas był nieziemski, wojny i zdrady pod koniec, po prostu takie napięcie, że nerwy puszczały Po prostu 10/10 w skali rajcowności, było ostro jak cholera! Gra pozamiatała i na pewno do niej wrócimy, choć trzeba przyznać że pochłania naprawdę sporo czasu.
Ponadto dotarł do mnie wreszcie Betrayal... Czas na coś w horrorowych kilmatach, coś już czuję że będzie konkret. Stay tuned...
ostatnio namówiłem ekipę z Zawodzia na Samurajów i... Tego się po prostu nie da opisać! Graliśmy we czterech, naturalnie utworzyły się dość trwałe sojusze "2 na 2", czyli było dość sprawiedliwie No i po prostu masakra, graliśmy 6 godzin, wypas był nieziemski, wojny i zdrady pod koniec, po prostu takie napięcie, że nerwy puszczały Po prostu 10/10 w skali rajcowności, było ostro jak cholera! Gra pozamiatała i na pewno do niej wrócimy, choć trzeba przyznać że pochłania naprawdę sporo czasu.
Ponadto dotarł do mnie wreszcie Betrayal... Czas na coś w horrorowych kilmatach, coś już czuję że będzie konkret. Stay tuned...
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
witam !
może w ten weekend (sobota) partyjkę czegoś ciekawego - wybór jest niemały więc na miejscu ustalimy co zapodajemy.
Słyszałem już pierwsze propozycje od 14:00 do wieczorka
dla mnie sobota jest free więc moge się dostosować
osobiście coraz bardziej przekonuje się do OSADNIKÓW, może być również DESCENT, BERTAYAL lub POWER GRID choć VORTEX`EM na 4 os. też nie pogardze (he,he)
dajcie znać jak stoicie z czasem
Pozdro all
może w ten weekend (sobota) partyjkę czegoś ciekawego - wybór jest niemały więc na miejscu ustalimy co zapodajemy.
Słyszałem już pierwsze propozycje od 14:00 do wieczorka
dla mnie sobota jest free więc moge się dostosować
osobiście coraz bardziej przekonuje się do OSADNIKÓW, może być również DESCENT, BERTAYAL lub POWER GRID choć VORTEX`EM na 4 os. też nie pogardze (he,he)
dajcie znać jak stoicie z czasem
Pozdro all
No ja czasowo wyglądam tak, że im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Jako że w niedziele chodzę na 9-tą do pracy, także koniec z nockami i ja na pewno bym spadał jakoś przed 12-tą.
Co do ludzi, to jeszcze jest ekipka z Zawodzia - z tego co wiem, to conajmniej z 3 osoby mogłyby się zjawić.
BTW, bard uruchomił "planszowe piątki", także ja się prawdopodobnie jutro wybieram. Mati chyba też idzie, może akurat spotkamy jakiś nowych zajawkowiczów na Vortexa
Co do ludzi, to jeszcze jest ekipka z Zawodzia - z tego co wiem, to conajmniej z 3 osoby mogłyby się zjawić.
BTW, bard uruchomił "planszowe piątki", także ja się prawdopodobnie jutro wybieram. Mati chyba też idzie, może akurat spotkamy jakiś nowych zajawkowiczów na Vortexa
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Od ktorej te planszowe piatki? W ten piatek nie moge (chociaz moze po drodze z uczelni wpadne na 3 minuty zobaczyc czy ktos w cos gra ), ale za dwa tygodnie jesli ktos bedzie to jestem wolny chocby od 12stejMuttah pisze:No ja czasowo wyglądam tak, że im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Jako że w niedziele chodzę na 9-tą do pracy, także koniec z nockami i ja na pewno bym spadał jakoś przed 12-tą.
Co do ludzi, to jeszcze jest ekipka z Zawodzia - z tego co wiem, to conajmniej z 3 osoby mogłyby się zjawić.
BTW, bard uruchomił "planszowe piątki", także ja się prawdopodobnie jutro wybieram. Mati chyba też idzie, może akurat spotkamy jakiś nowych zajawkowiczów na Vortexa
Pozdrawiam
Gór mi mało i trzeba mi więcej
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Bardzo w porządku nasiadówa. Power Grid zdał egzamin na 5. Dużo możliwości taktycznych, brak losowości i bardzo ciekawy patent "rynku cen" towarów.
STARQUEST po mimo swojego wieku 1989 jest wciąż świeży jednak zbyt duża losowość potrafi rozłożyć nawet najbardziej przemyślane taktyki niemniej klimat gry jest w porządku.
pozdro all
STARQUEST po mimo swojego wieku 1989 jest wciąż świeży jednak zbyt duża losowość potrafi rozłożyć nawet najbardziej przemyślane taktyki niemniej klimat gry jest w porządku.
pozdro all
- aZiss
- Posty: 91
- Rejestracja: 24 paź 2005, 21:13
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
No tak ...
No tak ... wiosna idzie, będzie myślę częściej i lepiej.
Już prawie wiadomo, że następnym razem Descent
Nie zobaczyłem Memoir'a 44, ale co tam.
Tutorialowy Funkenschlag się spodobał co mnie cieszy.
Starquest fajny, kiedyś trzeba jakiś konkretny, mniej przytłaczający scenariusz zagrać, o ile nie zdominuje Nas Descent
No i co ważne, wreszcie podnieśliśmy się z ziemii
Już prawie wiadomo, że następnym razem Descent
Nie zobaczyłem Memoir'a 44, ale co tam.
Tutorialowy Funkenschlag się spodobał co mnie cieszy.
Starquest fajny, kiedyś trzeba jakiś konkretny, mniej przytłaczający scenariusz zagrać, o ile nie zdominuje Nas Descent
No i co ważne, wreszcie podnieśliśmy się z ziemii
Wokół sami lunatycy ...
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
tak, do StarQuesta myślę, że jeszcze wrócimy, w końcu graliśmy tylko w podstawke (bez dodatkowych broni - Dezintegrator, Time Tweaster oraz Tarantula robią straszną młóckę), a mechanikę walki możnaby zaczerpnąć z Descenta. (trochę ograniczyłoby to losowość no i zasięg strzału miałby teraz znaczenie)
Tak czy inaczej następnym razem Descent a następnie Axis&Allies (skróconą instrukcję po polsku mam już na ukończeniu)
Pozdro all
Tak czy inaczej następnym razem Descent a następnie Axis&Allies (skróconą instrukcję po polsku mam już na ukończeniu)
Pozdro all
Ja w starquesta zawsze chętnie, chociaż przyznaję, że zmiany w mechanice (unowocześnienie jej) z pewnością by grze nie zaszodziły, a wręcz przeciwnie.
Co do Funkenschlaga to zgadzam się, bardzo dobry tytuł - ale zagrajmy wreszcie w tego descenta... Bo kisimy się z tym już chyba miesiąc
No i skoro Aziss reflektowałby na Vortexa... to wtedy werbujemy jeszcze Matiego i jest git.
Co do Funkenschlaga to zgadzam się, bardzo dobry tytuł - ale zagrajmy wreszcie w tego descenta... Bo kisimy się z tym już chyba miesiąc
No i skoro Aziss reflektowałby na Vortexa... to wtedy werbujemy jeszcze Matiego i jest git.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Muttah, słyszałem, że zakupiłeś Fury of Dracula - co Ciebie tak skłoniło do tego tytułu ? Miałem Wampira, który był bardzo słabiutki.
Do mojej kolekcji ostatnio dołączyły: NIAGARA oraz MALL OF HORROR. Obydwie są przepięknie wydane, w pierwszej praktycznie "0" losowości, tylko taktyka, druga to typowy survival z mechaniką "głosowania" - mało skomplikowane zasady a całkiem sporo możliwości - koniecznie trzeba tego spróbować, choć i tak DESCENT w I kolejności
Do mojej kolekcji ostatnio dołączyły: NIAGARA oraz MALL OF HORROR. Obydwie są przepięknie wydane, w pierwszej praktycznie "0" losowości, tylko taktyka, druga to typowy survival z mechaniką "głosowania" - mało skomplikowane zasady a całkiem sporo możliwości - koniecznie trzeba tego spróbować, choć i tak DESCENT w I kolejności
pracujemy I to ciężko
A do draculi skłoniła mnie bardzo ciekawa mechanika, mnóstwo opcji, oraz dedukcyjny charakter rozgrywki - i tu muszę przyznać, że po części zachęcił mnie ten 2-player Dracula, którego oboje z Kasią bardzo polubiliśmy. Dlatego kolejnym atutem była możliwość gry we 2-kę, chociaż jak zawsze, przy kilku łowcach jest ciekawiej (różne domysły co do umiejscowienia wampira).
No i cóż, skala jest o wieeeele większa, no i opcji do wyboru jest po prostu multum. Zarówno Dracula jak i łowcy mają tyle rodzajów poruszania się, jak i specjalnych zdolności, że co chwila można zaskoczyć czymś "drugą stronę". Dodajmy do tego cykl dnia i nocy (słabe / potężne zdolności draculi) no i wychodzi że trzeba się ostro spinać żeby zaszkodzić drugiej stronie, bo walki wymagają sprytnych kombinacji i oczywiście dobrych rzutów.
Ogółem od jakiegoś czasu obserwowałem sobie ten tytuł i już mogę stwierdzić że się nie zawiodłem. Chociaż pełen wypas będzie dopiero kiedy zbiorę komplet (może już w tym tygodniu, jak dobrze pójdzie).
Ogółem sądzę, że każdemu fanowi "mini" draculi ten duży też by podszedł. Nie wiem jakie felery miał ten stary "wampir" (bo nie grałem), aczkolwiek ludzie którzy coś tam piszą o tym protoplaście (z games workshop bodajże? Nie pamiętam teraz), ogółem twierdzą że mechanika jest mocno pozmieniana na lepsze.
Tak czy inaczej mnie się podoba
A do draculi skłoniła mnie bardzo ciekawa mechanika, mnóstwo opcji, oraz dedukcyjny charakter rozgrywki - i tu muszę przyznać, że po części zachęcił mnie ten 2-player Dracula, którego oboje z Kasią bardzo polubiliśmy. Dlatego kolejnym atutem była możliwość gry we 2-kę, chociaż jak zawsze, przy kilku łowcach jest ciekawiej (różne domysły co do umiejscowienia wampira).
No i cóż, skala jest o wieeeele większa, no i opcji do wyboru jest po prostu multum. Zarówno Dracula jak i łowcy mają tyle rodzajów poruszania się, jak i specjalnych zdolności, że co chwila można zaskoczyć czymś "drugą stronę". Dodajmy do tego cykl dnia i nocy (słabe / potężne zdolności draculi) no i wychodzi że trzeba się ostro spinać żeby zaszkodzić drugiej stronie, bo walki wymagają sprytnych kombinacji i oczywiście dobrych rzutów.
Ogółem od jakiegoś czasu obserwowałem sobie ten tytuł i już mogę stwierdzić że się nie zawiodłem. Chociaż pełen wypas będzie dopiero kiedy zbiorę komplet (może już w tym tygodniu, jak dobrze pójdzie).
Ogółem sądzę, że każdemu fanowi "mini" draculi ten duży też by podszedł. Nie wiem jakie felery miał ten stary "wampir" (bo nie grałem), aczkolwiek ludzie którzy coś tam piszą o tym protoplaście (z games workshop bodajże? Nie pamiętam teraz), ogółem twierdzą że mechanika jest mocno pozmieniana na lepsze.
Tak czy inaczej mnie się podoba
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Tak, tylko ciężka praca !
Wampir był przede wszystkim długi i nudny!
Chodziło się gościem na odrębnej planszy i układało różne żetony, łowcy jeździli z miasta do miasta natrafiając na pułapki zastawione przez Dracule.
Powiem tak: Dracula miał sporo możliwości co w pierwszych rozgrywkach robiło wrażenie dla gracza kierującego tą postacią natomiast dla łowców po pewnym czasie gra stawała się schematyczna - jeżdżenie z miasta do miasta i pytanie KSIĄŻE CIEMNOŚCI, JESTEŚ TAM ?
Mnie to nie chwyciło, choć pomysł jak na tamte czasy był orginalny
Pozdrawiam
Wampir był przede wszystkim długi i nudny!
Chodziło się gościem na odrębnej planszy i układało różne żetony, łowcy jeździli z miasta do miasta natrafiając na pułapki zastawione przez Dracule.
Powiem tak: Dracula miał sporo możliwości co w pierwszych rozgrywkach robiło wrażenie dla gracza kierującego tą postacią natomiast dla łowców po pewnym czasie gra stawała się schematyczna - jeżdżenie z miasta do miasta i pytanie KSIĄŻE CIEMNOŚCI, JESTEŚ TAM ?
Mnie to nie chwyciło, choć pomysł jak na tamte czasy był orginalny
Pozdrawiam
Coś widzę że znowu duch walki upada Ja w każdym razie działam jak się da, pomimo całej kapy związanej ze świętami Może coś zorganizujemy w nadchodzący weekend, hm? Możnaby wreszcie zrobić fuzję drużyny z ligoty oraz ekipki zawodziańskiej No i ew. ludzie spoza tych dwóch kręgów, tylko dochodzi jeszcze kwestia miejscówki.
Zagrajmy wreszcie w tego descenta
A ostatnio Dracula dał ognia - pięć godzin ostrego łojenia i śmierć hrabiego od kołka Van Helsinga w ostatnim, decydującym rzucie (mając lepszego roll'a zabiłbym dziada i tym samym wygrał). Także emocje były do końca hardkorowe, tyle tylko że gra wcina mnóstwo czasu i trzeba się z tym będzie liczyć planując ew. rozgrywki.
W każdym razie pozdro i czekam na jakieś weekendowe propozycje
Zagrajmy wreszcie w tego descenta
A ostatnio Dracula dał ognia - pięć godzin ostrego łojenia i śmierć hrabiego od kołka Van Helsinga w ostatnim, decydującym rzucie (mając lepszego roll'a zabiłbym dziada i tym samym wygrał). Także emocje były do końca hardkorowe, tyle tylko że gra wcina mnóstwo czasu i trzeba się z tym będzie liczyć planując ew. rozgrywki.
W każdym razie pozdro i czekam na jakieś weekendowe propozycje
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Heya,
odzywam się tak dla przypomnienia cobyście mnie (i mojej dziewczyny) nie zapomnieli. W realu jestem Michał, a na konwencie byłem ze swoją dziewczyną Baśką.
Wielkie dzięki za mile spędzony czas Dzięki Wam moja "wish list" znacznie się wydłużyła
Czekamy na kolejną nasiadówę, choć z czasem na razie u nas kiepsko, najwcześniej za 2-3 tygodnie (mowa o weekendzie).
Mam do Was też pytanie, czy ktoś z Was dysponuje grą Ticket To Ride (wersja podstawowa - USA) i czy mógłby ją na dzień udostępnić? (Jeśli ktoś chciałby sprawować cały czas nad grą pieczę to zapraszam do mnie ) Potrzeba mi przeskanować kilka elementów. Jeśli ktoś jest w stanie tą grę skombinować (swoją, albo sam może od kogoś pożyczyć to będę dźwięczny).
PZDR
EDIT: Jeszcze bym prosił, by osoba, która była Traitor'em przypomniała mi się bo, wstyd przyznać, ale mam straszną sklerozę do imion Muttah o Twe miano (i Twojej dziewczyny) też bym prosił. Z górki dzienx.
odzywam się tak dla przypomnienia cobyście mnie (i mojej dziewczyny) nie zapomnieli. W realu jestem Michał, a na konwencie byłem ze swoją dziewczyną Baśką.
Wielkie dzięki za mile spędzony czas Dzięki Wam moja "wish list" znacznie się wydłużyła
Czekamy na kolejną nasiadówę, choć z czasem na razie u nas kiepsko, najwcześniej za 2-3 tygodnie (mowa o weekendzie).
Mam do Was też pytanie, czy ktoś z Was dysponuje grą Ticket To Ride (wersja podstawowa - USA) i czy mógłby ją na dzień udostępnić? (Jeśli ktoś chciałby sprawować cały czas nad grą pieczę to zapraszam do mnie ) Potrzeba mi przeskanować kilka elementów. Jeśli ktoś jest w stanie tą grę skombinować (swoją, albo sam może od kogoś pożyczyć to będę dźwięczny).
PZDR
EDIT: Jeszcze bym prosił, by osoba, która była Traitor'em przypomniała mi się bo, wstyd przyznać, ale mam straszną sklerozę do imion Muttah o Twe miano (i Twojej dziewczyny) też bym prosił. Z górki dzienx.
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
To byl Aziss
Co do Ticketa - jedna osoba z naszej 'ekipy' ma, aczkolwiek nie wiem czy pozyczy. Jesli by sie wam chcialo wpasc kiedys do nas zagrac to zapraszam, powiem zeby przywiozl Ticketa. W ogole kurde czemu ja mowie w osobie trzeciej. Przeciez on na forum jest - o aeragrama chodzi (macie do nas dobry dojazd - autobus jedzie kolo 50 minut ).
Co do wish-listy - stary ciesz sie, ze nie zostales dluzej. Z niedzieli na poniedzialem probowalismy grac w Wings of War. Co prawda za duzo z tego wyszlo bo instrukcja tragiczna (po 4 godzinach dopiero zakumalismy o co chodzi, tak gralismy zle z deczka ), ale sama gra wedlug mnie bardzo nowatorska, bardzo przyjemna (z prostymi zasadami przy okazji) i bardzo chce ja miec A, ze Galakta ma wypuscic polska edycje (dwie pierwsze czesci) juz 10 maja wiec nie moge sie doczekac
Za to osobiscie zawiodlem sie na The Game of Thrones - moze jakis niekumaty wtedy bylem, ale ogolnie jakos mi sie srednio podobalo.
Elemele - jesli masz ochote i czas w czwartek to moge zrobic maly wjazd na akademik z Osadnikami pod pacha (koncze cos kolo 14stej - pewnie jednak o tej porze nie bedzie Was jeszcze?).
Pozdrawiam
Co do Ticketa - jedna osoba z naszej 'ekipy' ma, aczkolwiek nie wiem czy pozyczy. Jesli by sie wam chcialo wpasc kiedys do nas zagrac to zapraszam, powiem zeby przywiozl Ticketa. W ogole kurde czemu ja mowie w osobie trzeciej. Przeciez on na forum jest - o aeragrama chodzi (macie do nas dobry dojazd - autobus jedzie kolo 50 minut ).
Co do wish-listy - stary ciesz sie, ze nie zostales dluzej. Z niedzieli na poniedzialem probowalismy grac w Wings of War. Co prawda za duzo z tego wyszlo bo instrukcja tragiczna (po 4 godzinach dopiero zakumalismy o co chodzi, tak gralismy zle z deczka ), ale sama gra wedlug mnie bardzo nowatorska, bardzo przyjemna (z prostymi zasadami przy okazji) i bardzo chce ja miec A, ze Galakta ma wypuscic polska edycje (dwie pierwsze czesci) juz 10 maja wiec nie moge sie doczekac
Za to osobiscie zawiodlem sie na The Game of Thrones - moze jakis niekumaty wtedy bylem, ale ogolnie jakos mi sie srednio podobalo.
Elemele - jesli masz ochote i czas w czwartek to moge zrobic maly wjazd na akademik z Osadnikami pod pacha (koncze cos kolo 14stej - pewnie jednak o tej porze nie bedzie Was jeszcze?).
Pozdrawiam
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Tragiczna instrukcja? Dziwne, wg mnie jest ok. Sama gra tez jest prosta, wiec nie wiem jak mozna czegos nie zrozumiec. Moze kiedys byla jakas inna wersja instrukcji i wlasnie ja mieliscie do dyspozycji?avantar pisze: Z niedzieli na poniedzialem probowalismy grac w Wings of War. Co prawda za duzo z tego wyszlo bo instrukcja tragiczna (po 4 godzinach dopiero zakumalismy o co chodzi, tak gralismy zle z deczka ), ale sama gra wedlug mnie bardzo nowatorska, bardzo przyjemna (z prostymi zasadami przy okazji) i bardzo chce ja miec
-
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 64 times
- Kontakt:
Dzienx za info Avantarze, ale mi chodzi, żeby to ktoś wpadł z tą grą do mnie. Może ty mógłbyś pożyczyć tą grę i wpaść z nią do mnie do akademika? Chcę po prostu przeskanować sobie kilka elementów i to koniecznie z wersji USA. Jeśli będziesz w stanie to zabrać ze sobą to git. Mi czwartek w miarę pasuje (choć tak bardziej ok 15 jeśli można, choć jak nie da rady to może być i 14, ale dziewczyna wraca po 16, więc wcześniej możemy pograć w wiochmena bo Ticket (jeśli przywieziesz - by się skanował)
PZDR i daj znać, czy uda Ci się gierkę skombinować.
PZDR i daj znać, czy uda Ci się gierkę skombinować.
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Tak btw. jutro jade do Katowic do Barda. Staje kolo Polibudy. Jesli masz czas to mozna cos zagrac (chcialbym w koncu tego Memoira zobaczyc ). Bede raczej w godzinach poludniowych. Nie wiem jaki jest Twoj status - jesli student to pewnie masz wolne, jesli praca - to pewnie nie. Tak wiec daj znac
Pzdr
Pzdr
Gór mi mało i trzeba mi więcej