Gra miesiąca - styczeń

[Veridiana]

Nikt dziś jeszcze nie otworzył podsumowania stycznia, więc swoim tysięcznym postem ja go otworzę

gra stycznia - Wikingowie (nowość w domu i od razu chwyciła) i nadal RA (w którym zakochałam się na koniec zeszłego roku)
nowość stycznia - Egizia (to naprawdę dobra gra...)
powrót stycznia - Futbol Ligretto (kilka meczyków z kuzynką i dmuchania w zapluty gwizdek jak za dawnych dobrych czasów)
brak rozczarowania miesiąca (to dobrze)

[hallas]

U mnie grą stycznia zostaje Middle-earth Quest zarówno przez ostre granie oraz prace nad tłumaczeniem.

Powrót stycznia - Cytadela - gra spełniła nadzieje w niej pokładane i uzależnia powoli nowych graczy, he he he he. Gorzej, że niektórzy nie chcą grać w coś innego.

[Andreus]

W styczniu Martin Wallace zajmuje całe podium, bo grałem tylko w 3 gry, wszystkie tego autora. Wszystkie conajmniej dobre, w każdą z nich zagram chętnie i w lutym
1. Brass
2. Ries of Empires
3. Steel Driver

[zath]

Gra stycznia: Hazienda, w domu nie mam spokoju od 'no chodź zagramy w świnki!' Fajnie, jakby dało się gdzieś dokupić dobrej jakości nowe mapy.

Nowość: Le Havre. Ze względu na czas rozgrywki trochę ciężko znaleźć chętnych na tę pozycję. Tuż za nią jest Princes of the Renaissance, który mnie oczarował. Niestety grałem tylko raz.

Powrotem jest u mnie BSG, a to dzięki dodatkowi Pegasus, który zdecydowanie odświeżył rozgrywkę.

[Sandman]

U mnie rzutem na taśmę (dwie rozgrywki w dwa ostatnie dni stycznia) wygrywa Brass, który dostaje ode mnie 10 na BGG i tym sposobem dołącza do TtA i Szoguna, które jak dotąd jako jedyne zasłużyły u mnie na taką notę. Na drugim miejscu podium zdecydowanie BSG, które miało już praktycznie wygraną w kieszeni. Podium uzupełnia wspomniany już Szogun (o włos przed TtA).

[garg]

1. TransEuropa - rewelacyjny filler
2. Mykerinos - prostota zasad i sporo kombinowania
3. Ticket to Ride: Maerklin Edition - najbardziej "gamerowy" z "casualowej serii"

[skoti]

Hmm... i czyżby znowu miał dominować Starcraft ?! a no tak , w styczniu najbardziej emocjonujące i przynoszące najwięcej frajdy rozgrywki były właśnie w SC.

Nr 2 to Smwall Word
Nr 3 – El grande.

[Liarus]

Grą stycznia był Pandemic + On The Brink. Po prostu ludzie oszaleli na punkcie walki z chorobami:) i cos mi się wydaje, ze szybko się nie wyleczą

[yosz]

Z ciekawych nowości wymienić muszę: Claustrophobię, Shipyard i Indonezję.
Trochę ciekawych prototypów, tylko dwie rozgrywki w Cywilizację. Kolejny miesiąc bez Race for the Galaxy
Tumblin Dice okazało się świetną rozrywką, a Le Havre pokazało, że jest grą genialną, a Agricola do pięt jej nie dorasta. Loyang natomiast tego samego autora okazało się znakomitą grą na dwie osoby.

Moja gra miesiąca to Loyang dzięki szybkiej rozgrywce na dwie osoby i sporej dawce kombinowania. Widzę mnóstwo wad tej gry m.in losowość, powtarzające się rudny, a mimo to bardzo mi się podoba. (dałbym tytuł Le Havre gdybym zagrał w tym miesiącu więcej niż raz )

[Fruczak Gołąbek]

U mnie jak zwykle Warhammer Invasion , za to żonie najbardziej przypadło go gustu Carcassonne z różnymi dodatkami.

[Tycjan]

1. Cywilizacja
2. Claustrophobia
3. Gry, które miło wspominam: Vasco da Gama, Dominion: Seaside

Odkrycie: Thunderstone

[Dzej]

Claustrophobia, ale i tak sprzedałem

[Mordeczka]

Jak dla mnie najlepszą grą stycznia jest.... hmmm, zaraz, przecież w tym miesiącu nie grałem w żadną grę Nic, zero, null, ani jednej rozgrywki

[lomek]

Zdecydowanie Cywilizacja. Z każdą rozgrywką coraz bardziej ta gra mnie zachwyca i sprawia, że bardziej chce w nią jeszcze raz zagrać.

[Van]

Mało zagrałem w tym miesiącu. Za mało. Najmilej wspominam GO, do którego udało mi się nakłonić brata. Genialna gra.

[melee]

Ja jak zwykle biorę pod uwagę tylko gry, które poznałem w danym okresie czasu. 21 rozgrywek, 18 gier, w tym 4 nowe. Trochę z przymusu wygrywa 1853, nie jest to najlepszy wariant xx, ale samą jakością wydania zasługuje na tytuł gry miesiąca.

[Keleno]

W styczniu najwięcej radości z grania dostarczyły mi dwie gry: w domu Mr. Jack, a w gronie znajomych Fasolki

Poza tym pozytywnie zaskoczył mnie Stronghold, miło też wspominam Le Havre i niezmiennie Dungeon Lords

[farmer]

W sumie 22 rozgrywki w 12 tytułów :O. Aż sam się nie spodziewałem, że gram tak dużo i różnorodnie .

Największa ilość partii: brak lidera
Najwięcej czasu poświęconego: Starcraft
Najwięcej emocji: Starcraft
Najwięcej frajdy: El Grande

Gra miesiąca:
1. Starcraft

Wyróżnienia:
2. War of the Ring: Battles of the Third Age
3. El Grande

pozdr,
farm

[vegathedog]

W styczniu 4 rozgrywki w Cywilizację, z 10 w Warhammer:Invasion LCG i kilka w Call of Chthulhu LCG.
Wszystkie gry kapitalne i pewnie Cywilizacja by wygrała, gdyby nie te dłuuugie downtimes (dobrze,że max.tylko w 3 osoby grane).
Call of Cthulhu jeszcze za mało grane i muszę bardziej żonę wkręcić,aby zrozumiała do czego jej są potrzebne niektóre karty.
W Warhammera grałem z tak samo zajawionym zawodnikiem jak ja, i to ta gra przysporzyła najwięcej emocji i jest moją grą stycznia.

Jest to moja pierwsza gra miesiąca na tym forum.:)
Dzięki.

[wicked]

Dominion. Przez długi czas jakoś nie mogłem przekonać się do tego tytułu, ale w końcu zaryzykowałem i trzy tygodnie temu kupiłem. Gra wciągnęła mnie na maksa i właściwie żadna inna teraz mnie nie interesuje

[draco]

104 rozgrywki w prawie 40 tytułów. Wielki powrót RftG 36 rozgrywek. Gra miesiąca i wieki powrót: Cywilizacja - 8 rozgrywek. Zwłaszcza ta wczorajsza z lomkiem niezwykle emocjonująca i niezapomniana.

[BloodyBaron]

11 partii, w różne gry. Palmę pierwszeństwa przyznaję Cywilizacji - grze świetnej, ale pewnie nieprędko znowu zagram.
Na drugim doskonałe Le Havre, na pudle jeszcze odśnieżone po dłuższej przerwiePuerto Rico, w które przerżnąłem rzetelnie po satysfakcjonującej 4-osobowej rozgrywce.

[SeeM]

Styczeń u mnie mało ograny, ale jeśli już to najwięcej grałem pewnie w Runebound, bo znajoma młodzież polubiła, a dla mnie też coś nowego. Na drugim miejscu Race for the Galaxy.

Powrót to Sabotażysta, bo w końcu mam tak pomiędzy pięć a osiem osób do tej gry.

[Maras]

W styczniu niestety mało gram, bo nie ma kiedy. Mimo tego udało się poznać dwa nowe tytuły:Endeavor i Rice of Empires.
Grą stycznia zdecydowanie zostaje Endeavor

[Wookie]

Claustrophobia

Egizia

i tyle - styczeń to głównie zaliczenia i egzaminy :/