Ok thx problem z prezentem się rozwiązał, będzie to jednak coś nieplanszówkowego. W Star Wars Imperial Assault nie chcę wchodzić bez testowania, za droga zabawa. W sumie kupowanie Cry Havoc w ciemno też nie jest najlepszym pomysłem. Mamy NHex i Memoir'44, w którym jest jeszcze sporo scenariuszy do r...

Zastanawiam się czy Cry Havoc jest dobrym pomysłem na prezent dla 11 latka, który: uwielbia Gwiezdne Wojny bardzo lubi i dobrze ogarnia Neuroshimę Hex (gra na tablecie) czasem gra ze mną w Memoir'44 niespecjalnie zainteresował się Small World podoba mu się Starcraft (jedynka) na PC widok i stopień k...

Macie jakieś przemyślenia na temat wprowadzania nowych graczy do FS? Z moich obserwacji wynika, że osobom grającym pierwszy raz dobrze jest dać: 1. Space Marines: ponieważ początkujący i tak przeważnie nie gra agresywnie, frakcja z najlepszymi zdolnościami obronnymi pomaga. Dodatkowo wykorzystuje ba...

Potwierdzam, że cuda się zdarzają, w sobotę mam zaplanowaną kolejną rozgrywkę w FS ze swoją piękniejszą połówką i jeszcze jedną osobą. Ale nie ukrywam, że fajnie byłoby mieć na półce grę dostarczającą podobnych wrażeń, ale trwającej 60-90 min. Nexus Ops :) rozważałem, ale jak zobaczyłem zdjęcia roz...

Potwierdzam, że cuda się zdarzają, w sobotę mam zaplanowaną kolejną rozgrywkę w FS ze swoją piękniejszą połówką i jeszcze jedną osobą. Ale nie ukrywam, że fajnie byłoby mieć na półce grę dostarczającą podobnych wrażeń, ale trwającej 60-90 min.

a tak swoją drogą ciekawe w co by grali ci wszyscy kozacy co się chwalą że kupili przez 7 lat 3 gry , gdyby nie tacy "prawdziwi plaszoholicy" - wasz wkład w hobby to robienie za przeciwników ;)...dodam jeszcze raz ;) Posiadając te kilka gier wcale nie "pasożytuję" na posiadaczac...

Już chciałem rzucać, ale w mojej kolekcji jest "Kolejka", którą dostałem rok temu w prezencie i jeszcze nie w nią nie grałem. Moja kolekcja od 2011 urosła do 7 gier, w tym jedna na tablecie (Neuroshima Hex) plus dodatek. W międzyczasie kupiłem i sprzedałem jeszcze dwa tytuły. Gram właściwi...

Hoh, mi tak BR nie podpasował, że nigdy już do niego nie usiądę i nie zrozumiem fenomenu tej gry. Wolę jednak poświęcić to 5 godzin na kawał dobrej gry raz w miesiącu niż co tydzień grać w BRa. ;) Ale fakt, pewnie jestem w mniejszości i większość osób woli zagrać coś w godzinę. Czas jest ceną za &q...

Niesamowite, jak bardzo FS jest niedoceniane na tle SW:Rebelia (w pierwszej piątce na BGG) czy Blood Rage (pierwsza dwudziestka).

Podpiszę się - Forbidden Stars, mój numero uno razem z GoT. Grałem w Blood Rage i jakoś dla mnie szału nie było, z opisu rozgrywki CH i doświadczenia z BR z tych dwóch tytułów wziąłbym Cry Havoc.

od biedy Forbidden Star - gra fajna, ale FFG rozwiodło się z Game WorksShop i wylano dziecko z kąpielą. Dlaczego od biedy? Gra jest znakomita taka, jaka jest, to że nie będzie dodruków nie czyni jej ani odrobinę słabszą. Dodatki też nie są niezbędne, mam na koncie 12 partii i jeszcze nie rozegrałem...

Błysk pisze:Grałem w Mage Knight, Twilight, IA, GoT i FS. Moim zdaniem FS najlepiej spełnia te kryteria. Świetnie działa w każdej konfiguracji graczy, figurki są i uczucie brania udziału w dużym konflikcie też jest.

Swój człowiek

Mam 32,5

Jeśli jedna, to Zakazane Gwiazdy. Regrywalność, skalowanie, wykonanie, mechanika, klimat - wszystko super. Działa od 2 do 4 osób.

Kolejna partia na koncie, tym razem z damą mojego serca. Rozgrywka okazała się sukcesem, tj podobała się i nie będzie ostatnia, także niech żywi nie tracą nadziei

Cześć, fajnie, że tak prężnie rozwinęła się grupa stosunkowo niedaleko od miejsca, w którym mieszkam. Bardzo chętnie kiedyś wpadnę, ale raczej później tj 20:30-21:00. Tytuły, które mam dobrze ograne (tj. kilkanaście partii) to Gra o Tron i Zakazane Gwiazdy, grałem też w Zimną Wojnę, Memoir'44 i Bloo...

Zakazane Gwiazdy.

Zakazane Gwiazdy/Forbidden Stars - nie mogę się wystarczająco nachwalić tej gry. Regrywalna, asymetryczna, świetnie działa na 2 osoby - czego chcieć więcej? Kupować, póki jest.

Game of Thrones 2nd edition

no i to byłoby na tyle, za 4 lata dopiszę Forbidden Stars

Nie skreślałbym GoT. Są świetne warianty dla 4 i 5 graczy.

Forbidden Stars?

A tymczasem FS jest od jakiegoś czasu w pierwszej setce na BGG.

Byłem w podobnej sytuacji i długo szukałem. Przerabiałem Magnatów i choć to bardzo zgrabnie zrobiona gra, to jednak nie było tych samych emocji co w GoT Na 4 osoby w GoT są świetne warianty fanowskie jeśli chodzi o rozstawienie. Po długich poszukiwaniach gry na 2 i 3 graczy znalazłem Forbidden Stars...

W nic. Cała radość grania w planszówki to dla mnie żywy przeciwnik, interakcja i spotkanie towarzyskie.

Czytając o CH i grając partyjkę w BR cieszę się, że na półce leżą GoT i FS