Póki co za mną jedna gra live na 2 osoby i ogólnie jest spoko - bardzo prościutki fillerek, ładnie wykonany, szybki, z odrobiną negatywnej interakcji. Jedyną upierdliwością było co chwilę rozdawanie tych żetonów hajsu - może mniej by mnie bolało jakby każdy gracz się sam obsługiwał, a nie robiłem za...

Zamówiłem w ciemno - wygląda i brzmi przyjemnie. Zobaczymy

Tak, ale zawsze tyczy się to określonych miejsc, które mają odpowiednie uprawnienia na hazard.

Granie o pieniądze w domu nie jest legalne. Kropka.

Wiadomo, że policja za to Cię ścigać nie będzie (raczej), ale bym się nie chwalił takimi pomysłami na publicznym forum.

To się nazywa hazard i jest w PL nielegalny.

Też poproszę o linka - fanowskie rasy do Terry (które też trafiły na BGA) pokazały, że da się zrobić dużo ciekawsze (ale dalej zbalansowane rasy, niż te z podstawki) i mojej ekipie mega odświeżyły cały tytuł. Jeżeli te do Gai mają podobny poziom, to już się nie mogę doczekać!

Zagrałem ostatnio z 3 razy i ogólnie bardzo fajna imprezówka - dobrze się sprawdzi, do grania z rodziną, która jest mało planszówkowa. Apka działa jak złoto, szkoda że dalej nie było updatu PL (choć na stronie jest już od dawna). Niemniej zauważyłem, że najlepiej się gra w momencie kiedy całkowicie...

Zagrałem ostatnio z 3 razy i ogólnie bardzo fajna imprezówka - dobrze się sprawdzi, do grania z rodziną, która jest mało planszówkowa. Apka działa jak złoto, szkoda że dalej nie było updatu PL (choć na stronie jest już od dawna). Niemniej zauważyłem, że najlepiej się gra w momencie kiedy całkowicie ...

Dobra, ten film wytłumaczył mi, dlaczego jedna osoba (bo ciężko ją już nawet nazwać graczem), musi wcielić się w rolę prowadzącego. Nie wiem na ile w tej roli zadziała aplikacja (a polskiej wersji niestety wciąż nie ma...). Wszystko fajnie, jak prowadzący ma gadane i będzie to dynamicznie prowadził...

Ja bym bardziej powiedział, że nie zostanie wydany bo jest po prostu kiepską grą. Dla mnie zakup Nusfjorda to było największe rozczarowanie związane z "twórczością" Rosenberga.

W Gaję w rok zrobiłem z 60 gier? Ostatnio w Ark Nowe 50 wbiłem w ciągu jakiś dwóch miesięcy. To nie jest tak, że gra nam obrzydnie jak często w to gramy. Większym problemem jest coraz bardziej wchodzenie w pewne schematy, przez co kolejne gry robią się do siebie podobne. Niemniej dalej mam ochotę gr...

Te same budynki w każdej partii sprawiają, że gra się robi trochę meh. Wcale nie meh tylko taka cecha gry. A meh z budynkami to ja miałem w Polach Arle bo ich tam raptem było trzy na krzyż, a tu masz ich kilkadziesiąt. No cechą tej gry jest po prostu ograniczona regrywalnośc (czyli dla mnie meh) - ...

Ja po wielu partiach z dodatkiem, wróciłem do podstawki na BGA i przyznam, że mocno mi brakuje tego dodatku już przy graniu. Te same budynki w każdej partii sprawiają, że gra się robi trochę meh (już pal licho same rasy).

Od trochę dłużej niż dzisiaj, bo gram już od paru dni na BGA Ale tak, gra się bardzo fajnie, szkoda że bez dodatku.

Swoją drogą film Gambita mi przypomniał serię Disciples i tamte zasady byłby dużo łatwiejsze do przełożenia na planszówkę (zwłaszcza jeżeli chodzi o walki - statyczne jednostki, pierwszy rząd blokuje drugi etc.). Niemniej jest to dużo mniej znane IP i nie ma aż tak kultowego statusu na rynku jak Homm.

Pytanko: czemu nie ma oceny? Na prośbę autora aby nie podcinać skrzydeł kampanii? Bo szczerze z podsumowania wynika, jakby to miało dostać z 3/10. Ogólnie dla mnie było to do przewidzenia i po pierwszych materiałach widać było, że ktoś stara się po prostu przenieść Homm3 na planszę, zapominając że w...

Cena tych dodatków to jakiś kosmos jak się patrzy na zawartość - 30-40 kart, parę znaczników i 110 zł... O_o

konradstpn pisze: ↑26 wrz 2022, 12:16 Nusfjord. Ciasny, bardziej przypominający Agricolę. Bardzo przyzwoity tryb solo.

O esu kryste nie... Jak uwielbiam Uwego, Agri, Cavernę itp. to od Nusfjorda się strasznie odbiłem i IMO to jedna z gorszych jego gier (z kobył ograłem chyba wszystkie poza Halletrau czy jak to leci).

Ale mechanicznie te gry się niczym nie różnią...

Dochodzi więcej rozkładania planszy i postacie mają swoje cele końcowe, po których zmieniamy postać.

Skoro grają bez problemu w Szczęki, to tak samo będzie z normalnym GH.

Nie idiota, tylko po to masz fazę planowania, aby dokładnie przemyśleć co chcesz zrobić. To że wybrałeś coś źle, to jest tylko twój błąd, a nie gry.

Ciągle przedstawiają tylko Tobie się te odpowiedzi nie podobają. Czy przypadkiem btw wymieniane przez Ciebie gry to nie są bardziej figurkowe bitewniaki, które podobnie jak z euro z biegiem lat zmieniły trochę definicję i wyszły z gatunku gier ameri (o ile w ogóle w niej były). Trochę to jdst inny g...

Bardzo warto.

Ta sama gra, ale 10x mniej upierdliwa bo odchodzi rozkładanie gry i ruch potworów, co skraca każdy scenariusz o jakąś połowę.
Gram w 4 osoby ze znajomymi i bawię się znakomicie. Ciężko mi teraz będzie wrócić do wersji fizycznej.

A widzisz i tutaj jest pies pogrzebany: pierwotnej. To, że X lat temu pewna definicja coś znaczyła, nie znaczy że jest tak dalej. Definicje się zmieniają. Dzisiaj czy coś jest euro czy ameri określają użyte mechaniki oraz założenia gry. A że GH ma pewne elementy, które są obecnie bardziej charaktery...

Celem gry jest tu eliminacja zagrożeń za pomocą danych nam środków, zabijanie jest głównym efektem naszych działań. Nasze postaci mogą zginąć. Konflikt i przemoc jest tu fundamentem. W mojej ocenie to, że cel realizowany jest z użyciem jawnych pseudo-deterministycznych kart jest cechą drugorzędną. ...

Optymalizowanie zasobów, bardziej długofalowe planowanie, narzędzia pozwalające ograniczać losowość. To są rzeczy które przyszły typowo z gier euro. To, że GH ma pewne elementy z tego gatunku nie znaczy, że stał się euro, ale jednak daleko mu do typowego ameri, gdzie prawie zawsze style is over subs...

The Fifth Horseman pisze: ↑30 mar 2022, 16:36

pan-jakiś pisze: ↑29 mar 2022, 21:18Wykonanie wyjdzie też od dostępności zdjęć z internetu.

Jak nie masz praw autorskich do grafik, to firmy raczej nie przyjmą takiego zlecenia.

Totalna bzdura.