A teraz wracając do tematu - kupić już można - ktoś pokusi się o pogranie i recenzję?

Do tej pory najlepiej nam sie grało w Grę o Tron - 2 edycja. Pogrywamy tez w Eclipsa, ale wydaje nam sie strasznie płytki Poważnie? W GoT się dobrze grało, a w tym kontekście Eclipse *płytki*? O świecie, świecie... Na 8 osób bardzo sympatyczną grą jest Robo Rally. Można ją zestawić dowolnie albo gr...

Brawl jest absolutnie królem tego typu gier.

To że jest dostępny na stronie niewiele zmienia, bo wydruk kart za normalne pieniądze w polskich warunkach to wciąż graniczy z cudem.

Nie znalazłem takiej gry. Jest gdzieś dostępna albo są jakieś obrazki online?

Jan Madejski pisze:Szukasz konkretnej gry sprzed dwóch dekad

Tak, konkretnej gry, raczej jako wartość sentymentalna. Odpowiedniki mają na pudełku przedział wiekowy, w który się już dawno nie mieszczę

To mogło być coś w rodzaju Supermarketu, ale czy to faktycznie ta gra, jakoś nie jestem przekonany.

To pytanie będzie nieco trudniejsze od tradycyjnych pytań "nowych" o grę, którą ostatnio widzieli u kolegi, a odpowiedź to zwykle Carcasonne, czy Catan :) Mianowicie, pamiętam przez mgłę taką polską grę z wczesnych lat 90'. Nie pamiętam zasad, ale całość polegała na chodzeniu pionkiem &quo...

Na stronie Portalu jest obszerny FAQ z ktorym radze sie zapoznac - są tam dziesiątki pytań i odpowiedzi.

Z tym morale, to faktycznie, znaczące ułatwienie gry. Próbujcie dalej

Na razie rozegralismy 4 partie w pierwszy scenariusz. Wszystkie z psem do pomocy. Pierwsza - zgon w 6 rundzie. 2 - wygrana z drobnym oszukiwaniem (wywalilismy jedna karte, ktora bardzo utrudnilaby nam zycie). 3 - w pelni uczciwej rozgrywce przegralismy w 12 rundzie - zabraklo nam 1 drewienka. W czw...

Upór maniaka to jest 300+. 30 to jest uczciwa liczba która nalezy się każdej grze o złożoności większej od Chińczyka, przed zasadną oceną. Pominąłeś też fragment, gdzie pisałem, że gra jest dobra jako solo.

Przesadzasz , być może rozgrywki zbytnio nie "poszły" , i stąd taka opinia ? 30+ gier. W mojej wypowiedzi zawarte są opinie po wielu rozegranych partiach, z których jasno się klaruje, w zależności od doboru graczy, jedna konkretna strategia. Albo się ją realizuje i wygrywa, albo się udaje...

W grze z dodatkiem, ta plansza wyglada inaczej, zajmuje mniej miejsca i jest pozbawiona większości pól, także tych z częściami do statków - więc dopasowywanie pudełka traci wtedy sens. Lepiej zorganizować sobie to po swojemu, możliwie czytelnie.

Ale nie wykolejajmy tematu.

No to i dobrze. Oby udało się też z Robinsonem

Części statków i tak musisz mieć osobno, bo tam gdzie się kładzie technologie ... kładzie się technologie :) Standardowe organizery to albo tacki GMT (preferuję) albo pudełka Plano. Tych pierwszych szukać w sklepach z grami (niektóre mają), tych drugich - w sklepach wędkarskich. Wookie miał chyba ja...

Jeśli Suburbia była problemem, Robinson będzie znacznie większym. Jeśli Pandemic vs Robinson, to zdecydowanie Robinson. Zaletą Robinsona jest to, że ma chwytliwy temat dobrze włączony do gry i przez to wszystkim pasuje. Nie ma ani postapokaliptycznych robali, ani krasnoludów z brodami. Skoro już kup...

Wybierając akcję eksploracji gracz jest kompletnie zdany na łaskę lub niełaskę hexu który wyciągnie Nie jest to prawdą. Dobry gracz wie, kiedy hex odrzucić, nie jest zmuszony do jego wybierania. Traci akcję, ale jeśli ma pewną określoną taktykę w głowie, tak jest lepiej. Poza tym, różne pierścienie...

Losowość jako mechanika gry oczywiście być musi, bo inaczej gra zupełnie nie ma sensu. Chodzi mi o tę powszechnie rozumianą "losowość" jako postrzeganą wadę gry, w sensie "nie mogę wygrać, bo jest losowe". Mówią tak zwykle Ci, którzy mało zagrali, albo nie rozumieją głębi mechani...

Netrunner zdecydowanie. Nawet nie dlatego, że jest obecnie niemal najlepszą grą na świecie, ale dlatego że Summoner Wars jest niemal najgorszą grą na świecie. Ugh, co za potworek. Paskudne, generyczne grafiki "fantasy" i jeszcze rzut kostką... dramat. Omijać z daleka.

- Android
- Eclipse

Neuroshima Hex (albo wkrótce Tezeusz) wydaje się najlepszym wyborem. Netrunner oczywiście tez, ale to wyższy koszt. Obydwie gry nie mają niemal nic wspólnego z losowością.

Zdecydowanie pierwsza wersja. Raz, że najlepsze (bez dwóch zdań, żadnej dyskusji) karty autorstwa pani Marie Cardouat, dwa, że najlepszy system głosowania (żetoniki). Punktację w tej grze można sobie zdecydowanie odpuścić, a nawet jeśli, to można zapisywać na kartce. Przy większej ilości graczy, gra...

Zdecydowanie Tokaido. Perła wśród lekkich planszówek, wydana ze smakiem i minimalizmem, do którego większość planszówek jeszcze nie dojrzało. Wygląda prosto, ale gra daje bardzo dużo przyjemności i miłego spokoju nawet zaawansowanym ameritrashowcom. Chce się zagrać jeszcze i jeszcze. Na Essen planow...

Deckbuildery i figurki to raczej dość rzadkie połączenie. Najpopularniejszem obecnie deckbuilderem jest obecnie Android: Netrunner i całkiem słusznie. Zupełnie świeże podejście do deckbuilderów, to Quarriors, które uwielbiam. Kosteczki są świetne, grzechotanie nimi w woreczku jeszcze bardziej, a ukł...

To prawda że na dobrze złożoną Andro praktycznie nie ma bata wygrać w normalny sposób. Trzeba ją jakoś zaskoczyć np. spalić, trashować programy sekretarką albo zniszczyć Kati nabitą kredytami. Co to znaczy "normalny"? :) Nie ma czegoś takiego jak normalna gra w A:NR - wszystko zależy od p...

A tak na fali... jak tam zapowiedziany po wielu dramatach polski dodatek do Seasons "w następnym princie", Rebelu?

Zgadza się, ale ze znajomością kart, kiedy nie ma się ich pod ręką, jest przeważnie krucho... Najlepiej się poznaje, jak się nie tylko zobaczy je na szybko u innych, ale samemu wypróbuje na różne sposoby. Patrzenie do internetu po każdy szczegół co chwilę jest raczej mało wygodne, a granie na OCTGN ...