I klops, wygląda na to, że zaliczyłem pierwszą swoją wtopę na allegro, konto sprzedawcy zostało zawieszone, a mi pozostało próbować odzyskać kasę...Tak to jest, jak się człowiek na coś za bardzo napali.

Został mi póki co Carcassonne z dodatkiem do pogrania...

Legendy Andor też brałem pod uwagę, właśnie ze względu na koperację, ale też raczej chyba będzie później.
Jak pisałem: numero uno to Talisman, właśnie mi głowę suszą dzieciaki, żebym na ipadzie odpalił.

Talisman kupiony
Wkrótce będę polował pewnie na dodatki.

Dobra, najpierw Talisman, później reszta.
Dzięki za rady.

Pomijając figurki?

A czy Runebound się za bardzo nie dłuży? Takie opinie czytałem o nim.

Witam, pytanie jak w temacie, co kupić: Talisman (dość ciężko dostępny) czy Dragon's Ordeal. Najzabawniejsze jest to, że na dobrą sprawę w żadne planszówki: ani powyższe, ani pokrewne nie grałem. Mam do czynienia z jedynie z Talismanem na iPada, zasady wiec już znam. Instrukcja z obu gier przeczytan...