Kupiłem tę grę wieki temu w jakimś supermarkecie jeszcze zanim poznałem inne gry niż Monopol czy Chińczyk i dałem porwać się temu hobby. Nawet dość często w to to graliśmy (gra 2 osobowa). Nazywa się to "Pole bitwy" i mam do tego instrukcję i w ogóle gra ma się dobrze (spoczywa gdzieś w cz...

Ok. Sprzedam Puerto Rico wersja angielska w bardzo dobrym stanie. Ktoś chętny? :P A tak na poważnie to chyba moją wersję angielską sprezentuję rodzinie w Berlinie, bo właśnie w te wakacje zaraziłem ich co nieco planszówkami. Ale wiadomość baaardzo pozytywna i już czekam na pierwsze zdjęcia nowej gra...

Niestety, największą wadą memoir'a jest ogromna losowość (karty! Jak akurat w ciężkiej sytuacji karty "nie przyjdą" to często można tylko leżeć i kwiczeć...:evil: ). Mały OT ale my rozwiązujemy to tak, że obok zakrytego stosu odkryte są trzy karty. Masz wybór albo bierzesz jedną z odkryty...

Zamiast Żeglarzy do Osadników proponuję kupić karty wydarzeń, które zastępują kostki i wprowadzają kilka fajnych zdarzeń (np. gracz z największą ilością punktów daje graczowi z najmniejszą ilością jeden zasób itp.) Osadników nigdy specjalną sympatią nie darzyłem ale z kartami zamiast kostek wygląda ...

W sumie masz rację :) Myślałem zwyczajnie, że będzie to jakiś większy "bonus" dla tworzącego takie przejście. Zresztą w instrukcji nie ma opisanej takiej sytuacji dlatego też zrodziło się to pytanie :) Faktycznie też odniosłem takie pierwsze wrażenie, że to duuuży "bonus" jest, ...

Czyli jak przejście zostanie już otwarte, przejdzie moja jednostka ale później wróg stanie na tym wyjściu to nie można przechodzić tak długo jak długo on tam stoi? Hmm... jeśli tak to staje się to mało przydatne, ponieważ wydaje mi się, że przeciwnik będzie tam cały czas stał i na stałe blokował to...

Ja też oddam swój głos na Goa, ale głównie z tego względu, że gra świetnie chodzi na 2 graczy (znacznie lepiej niż PR). Jeśli jednak nie masz problemów ze skompletowaniem 4 graczy to Puerto Rico też świetnie się sprawdzi. A Osadnicy? No cóż... :? Grą ekonomiczną bym tego nie nazwał. I w tej kategori...

No tak, kto jadł grochówę pamięta, komu zwędził sztućce w barze pamięta, ale kto zajął drugie miejsce z Kwiatoszem to już nie! :twisted: Wiem, że jestem niefotogeniczny ale że aż tak? No chyba, że nie oglądałeś zdjęć Folka i AvantaRa, a mój prawy profil nie zapadł Ci w pamięci :wink: Do zobaczenia n...

Było tak rewelacyjnie, że jeszcze się do końca nie pozbierałem. Wciąż w pamięci na okrągło przerabiam wszystko to co się wczoraj wydarzyło, a wydarzyło się baaaardzo dużo. Jak dotąd byłem na wszystkich pionkach, ale ten był wyjątkowy. Po pierwsze dlatego, że znałem już nieco lepiej uczestników i org...

Pewnie już pojechałeś... tak OT, to już nie Wisła, tylko Brenna, ale warto zwiedzić jaskinię pod 3 kopcami... Jeszcze nie pojechalem, a skaly sa jak najbardziej w Wisle, konkretnie Wisla Kobyla :) A do tej jaskini bardzo chcialbym sie wybrac, ale slyszalem, ze lepiej zrobic to z kims kto dobrze ja ...

Pako pisze:Wydaje mi się, że w takim razie nie gracie zgodnie z zasadami.

Całkiem możliwe. Ale walka Goblinami jest już na tyle "upierdliwa", że sprawdzanie "Panic Check Loss" przy "świadomym" wycofaniu jednostki jeszcze to pogarsza.

A Goblinami najlepiej atakować w zgrajach (trzy jednostki nawzajem się wspierające). Wtedy jedną flagę można zignorować, ale nie warto. lepiej się spokojnie wycofać i poczekać na kolejną okazję. Kurczę nie mogę się zgodzić - "spokojne wycofanie" to przecież "Panic Loss Check" - ...

Gobliny są zdecydowanie szybsze, ale potrzebują albo wsparcia dwóch innych jednostek, albo "czystej" drogi ucieczki, bo jak wiadomo Gobliny wycofują się o 2 pola na flagę a nie jedno. No tak tylko największy dramat to "Panic Loss Checks". Możesz nawet mieć czystą drogę ucieczki ...

Gobliny wykorzystuję do pojedynczych wypadów na osłabione lub osamotnione jednostki. Takie ataki z doskoku to moja ulubiona taktyka. Pakowanie się w tłum wrogich jednostek kończy się zwykle dość przykro dla Goblinów dlatego wybieram np. te jednostki, które zostały w tyle, albo zbytnio wypuściły się...

Z tymi Goblinami to rzeczywiście nie jest kolorowo, ale czasem się sprawdzają. Moim zdaniem jeśli grasz Goblinami to najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić to czekanie i obrona. Krasnoludy jak już wspomniałeś mają wysokie moralne nawet bez wsparcia, ale są dość powolne. Gobliny są zdecydowanie szybsze,...

Pionek to tortura, to wyścig, to ból i rozterka. Pionek to ochota zagrania w sto gier, Pionek to pragnienie poznania nowych tytułów i walczące z nim pragnienie pogrania w fajne, ulkochane, znane gry. Pionek to umówienie się z tuzinem przyjaciół na partyjkę, z której to połowy partyjek nic nie wyjdz...

Jak się raz usiądzie do Tichu to istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że już się od niego nie wstanie, więc nie ma obaw o brak 4 chętnego :wink: Ja natomiast bardzo chętnie La Cittę bym przetestował, nie mówiąc o Paintballu :) No to do La Citty chętni są Kwiatosz i aswiech, a że to moim zdani...

kwiatosz pisze:No ja w Tichu bardzo chętnie, w końcu to jedna z 2 gier, którym dałem 10 na BGG Także wytłumaczenia zasad też bezproblemowo się podejmę

Świetnie
W takim razie postaram się odwdzięczyć inną ciekawą grą, której z kolei Ty nie znasz (o ile takie są )

Mam pytanie, czy ktoś zamierza grać w Tichu? A jeśli tak, to czy znajdzie się dla mnie miejsce?? Chciałbym się nauczyć... Hmm... dzięki Alowi na Pionku zostanę szczęśliwym posiadaczem Tichu, ale zasad nie znam :( Z drugiej strony bardzo chętnie zagram, zwłaszcza, że nie powinno być problemu ze skom...

2) jeśli biorę na rękę kartę z dolnego (tańszego) rzędu, to gdy ją w późniejszej fazie gry buduję to płacę taniej czy normalnie? Normalnie. - karta budynku "Pub" , czy zyskuje z niej Punkty Zwyciestwa tylko poprzez ich zakup, czy tez normalnie przysluguje mi 1 PZ? karta Pub nie daje VP's....

Pozazdrościłem Alowi i Folko ich ostatniej wizyty w Kredensie i sam postanowiłem się przekonać jak to jest. A jest rewelacyjnie! Ekipa niezwykle sympatyczna i wyrozumiała (nie dość, że dali się przekonać do "moich" zasad Elfenlanda to jeszcze dali się ograć :wink: ). Taaa, Elfenland :lol: ...

Ignacy taką przygotowuje... myślę że dzisiaj/jutro się pojawi... Zanim to jednak nastąpi oto obraz jaki wyłania się z tego co wyczytałem (miedzy wierszami też :wink: ) w tym wątku: bogas (czyli ja): Yspahan El Caballero Ys Filary Ziemi (The Pillars of the Earth) La Citta Książęta Florencji Robo Ral...

aswiech pisze:Jak poprzednio - chetnie bym zagral w "La Citta".

Jeśli chodzi o La Citte to już zdeklarowałem Trzewikowi, że ją przywiozę. Ale jeśli wc ma miejsce to może przywieźć też swoją, najwyżej będą dwa egzemplarze. W końcu od przybytku głowa nie boli, tym bardziej że gra jest bardzo dobra.

Wszystko wskazuje na to że się pojawię, .... Trzymam kciuki żeby nic Ci w tym nie przeszkodziło, bo z przyjemnością poznam tak zacnego forumowicza i chętnie zagram w Timbuktu. Mam nadzieję że starczy czasu, bo spotkanie zapowiada się jak zwykle bardzo ale to bardzo "pracowicie". Już nie m...

aaargh a ja nie mialem akurat sieci przez tydzien :-( Jakoś wcześniej nie skojarzyłem, ale czy w Tokio nie mają komputerów i internetu :wink: A tak poważnie to gratulacje za zajęcie świetnego 14 miejsca. Czapki z głów. A co do konkursu to :shock: 95 tytułów :!: No tak, to musiało się tak skończyć. ...