Myślę, że kupienie czegokolwiek z wyczerpującej się linii gier FFG/GW będzie opłacalne - tzn gry będą zyskiwały na wartości. Pytanie czy mrożenie 200 złotych, żeby za 2 lata sprzedać za 250-300 to dobra inwestycja. Na tych Space Hulkach to ludzie fortuny nie zrobili, podobnie zresztą na Ankh Morpork...

To może dla równowagi - Pan obok też ma spoko koszulkę, umyte włosy i relatywnie niedawno się ogolił. Może się podobać. Choć nie wiem co komentowanie jego wyglądu ma do rzeczy. Jest 2017 na litość boską.

Boskie!

Tylko cech nie można dublować

Oj tak, wyobrażanie sobie zwierząt na podstawie posiadanych cech jest fajne :wink: Czasami zaskakujące są efekty ewolucji - np stado gigantycznych, tłustych krów (6/6 fat tissue, foraging), które nagle wchodzą na drzewa w obawie przed sforą lisów/łasic (? 6/1 carnivore, pack hunting) :lol: Wczoraj u...

W WFB też nigdy (może poza późną 7 edycją) nie było tak źle z balansem. Przynajmniej globalnie, bo lokalna meta to inna sprawa.

Shadespire brałbym może gdyby nie stylistyka - Sigmarines wszędzie. Pass. Choć miło, że wprowadzają kobiet coraz więcej. Różnorodność jest fajna.

W podstawowej Ewolucji 2 cechy na osobę w grze dwuosobowej. 3 w Climate. Tylko 2 cechy bardzo fajnie zmienia charakter rozgrywki - odpadają znane z gier na 3+ graczy inteligentne żerujące w sforach drapieżniki, czy zbierające, kooperujące jeże. Na 2 osoby działa bardzo dobrze moim zdaniem, ale ponie...

Dla wielu osób rebel.pl to synonim sklepu z grami planszowymi - wchodzą tam odruchowo, bo mają dobre doświadczenia/założone konto i nie porównują cen, bo dla dorosłego człowieka, który kupuje grę 1x w roku na prezent 20-30pln to nie jest duża różnica. To się nazywa marka i naprawdę dużo rzeczy można...

Niemal 2 lata temu: 1. Chaos in the Old World (z dodatkiem) 2. Evolution 3. Pandemic (Legacy jeszcze czeka na rozpakowanie - być może zajmie jego miejsce) 4. The Grizzled 5. Jaipur 6. Discworld: Ankh Morpork 7. Splendor 8. Ticket to Ride 9. Love Letter 10. Twilight Struggle Obecnie: 1. Chaos in the ...

Zgadzam się z przedmówcami - optymalnie 4 i 5 graczy. W 3 jest różnie, w zależności od tego, kogo się wykluczy (polecam Khorna, robi się z tego trochę Euro). Na 2 osoby grałem raz - Slaneesh vs Tzeentch. Było ok, choć nie na tyle, żeby powtarzać eksperyment ;) Jak nikt nie umie grać to może i 3 godz...

Pewnie, że mogłoby! I dlatego to właśnie figurki są na doczepkę, a nie gra :wink: Dogs of War są jedną z najbardziej bezczelnie przesadzonych wizualnie gier jakie znam, ale trochę dzięki temu jest efekt "wow!" jak się ją kładzie na stół. Na szczęscie zasady się bronią, więc nikt później ni...

Blood Rage, Dogs of War są na doczepkę do figurek?

Rozpoczął się też Kickstarter wersji cyfrowej. Grałem w alfę, było bardzo przyjemnie

Super!

Wilecki pisze: Jestem ciekaw która to gra sprawiła, że trzeba było grać "na zgodę"

Na szczęście Dogs of War generuje tylko małe foszki, nie to co Dyplomacja (ból zadków nie minął od 2014 )

W lipcu kilka razy udane planszówkowanie w schemacie: Dogs of War - danie główne, Mysterium - na zgodę i Happy Salmon - na pobudzenie krążenia. Każda znakomita w swojej roli! Dodatkowo: Evolution:Climate - na 5 osób chodzi średnio, 3 to optimum Tigris&Euphrates - nadal znakomite, choć mi podoba ...

Będzie? Miło!

Nadal największym problemem gry jest to, że wygląda na rodzinną grę o dinozaurach, a jest niezwykle bezwzględną grą o przetrwanie. Jak już ktoś ten dysonans pokona to trafia na prawdziwą perełkę.

Zależy od gry.

W Chaos in the Old World rozstrzyganie remisów jest jednym z kluczowych niuansów systemu. Dużo by się traciło, gdyby Lang rozwiązał to w inny sposób.

Z drugiej strony, dziwię się tie-breakom np. w Blood Bowl:Team Manager - gra "sportowa", a remisu nie mogli jakoś znieść...

Solo i 2p fillerów nie uprawiam

Z 3+ to bez wahania:
Happy Salmon
Waka Tanka

Rozrzedzanie talii zwiększa szanse na to, że np. ktoś zrobi combo z "Warning Call" i nikt mu go przez dłuższy czas nie rozmontuje z racji rzadkości "Ambush". Dla mnie już każdy z dodatków z osobna nieco komplikuje bardzo dobry bazowy silnik - oba naraz to trochę overkill

Jeśli zgrzytem nie jest, że na jednych kartach będzie po polsku a na innych po angielsku - to nie Tekstu jest mało, istota kart jest oddana grafiką, ale jednak są po angielsku.

W lipcu 65 partii w 12 gier .

Najwięcej Evolution (19) i Tigris & Euphrates (16).

Nowość - Neanderthal, ciekawa symulacja, raczej mało interesująca gra

Powrót - Tribune: Primus Inter Pares

W czerwcu solidne 41 partii Najwięcej rozgrywek (17) i zarazem najlepsza "nowość" - Tigris&Euphrates . Inne premiery mile zaskoczyły - Assassinorum i Deathwatch - od GW. Nadal na fali niezmiennie też Blood Bowl: Team Manager - 8 i The Grizzled - 6 rozgrywek. Rozczarowaniem Tides of Mad...

Jako gra pojedynkowa najbardziej sprawdza się Blood Bowl: Team Manager.

W większym niezobowiązującym gronie nigdy nie zawiodło jeszcze Tokaido.

Z nieco cięższych - Chaos in the Old World, najlepsza gra ever

Super, bo siostra mi z USA wiezie

31 rozgrywek w 12 gier. Najwięcej: Waka Tanka Nowości: Kreus - piękna lekka kooperacja od CMON, Dogs of War - ciekawe mechanicznie i ślicznie wydane euro, też od CMON, Concept , Treasure Hunter Powroty: Twilight Struggle , 7 Wonders Udało się też skończyć kampanię Mythos Tales . Początku już nie pam...