Zooloretto: grałem kilka razy w różnych konfiguracjach. Trochę losowe, czasami się można zdenerwować, szczególnie jak się ryzykuje albo komuś podejdzie żetonik. Wygląda wspaniale i wykonaniem jest warta tej stówki. Zasady proste, łapie się całość z drobnostkami tak w połowie gry. Gra ma spory tzw. w...

Mirek_koval pisze:[...] a w tym czasie poternę odwiedził dawno niewidziany Tomek (był tak dawno temu że go nie poznałem)

No tak, zarosłem jak rozbitek, dwa lata minęły to i mnie nie poznał. Dobrze było odwiedzić stare, zimne forty rozgrzewane rozgorączkowanymi graczami. Dzięki!

Jeszcze tylko jedno - czy gracz aktywny MUSI kupić kartę?

Nabliższy weekend również niedziela, 11-15. Przynajmniej tak jest w tej chwili. Zapraszam!

Goa podobała mi się zawsze. Możesz zwrócić uwagę na Reef Encounter, ale jest baaardzo mózgożerna. Sankt Petersburg mi się ostatnio spodobał na dwoje. Carcassonne było zawsze fajne, do Haziendy trzeba by chyba wydrukować mapy dla dwojga, nie próbowałem w mniej jak cztery. Ciężki masz wybór, nie ma co...

Z powodu ferii czy czegoś tam w tym i następnym tygodniu spotkań w sobotę nie będzie. Za to na pewno będzie spotkanie w najbliższą niedzielę, to samo miejsce w godz. 11-15. O następnych spotkaniach będę pisał, pojawią się też posty na forum Paradoksu.

Ja też się nadaję!

Z innych od Kwiatosza mam:
Shadows over Camelot,
Sankt Petersburg (wezmę jutro),
Thurn und Taxis,
Reef Encounter (wezmę jutro),
Carcassonne.

Kwiatosz: musiałeś się pochwalić, nie?

Witam. Lubelskie Stowarzyszenie Fantastyki "Cytadela Syriusza" organizuje cotygodniowe spotkania przy grach planszowych i innych grach towarzyskich. Spotkania odbywają się w soboty, w godzinach 10-16, w Domu Kultury LSM na ulicy Wallenroda 4a (naprzeciwko media markt). Pierwsze spotkanie j...

No dobra, nie ma kostki. Chodziło o zasadę, że w tej grze nie ma kostek? Ale rzucanie tymi kartonikami jest niezbyt poręczne. Chociaż sam mechanizm jest interesujący (złodziej może mieć jedną więcej, ale przewaga ta zmniejsza się, jeżeli okradany zainwestuje więcej), a losowość pozytywnie denerwując...

Źle zrozumiałem zasady. Przepraszam. Rzeczywiście to trochę zmienia grę. Ale w twoim przykładzie zawsze wygra kółko. To jest za prosta gra żeby popełnianie błędów było dozwolone. Jeden błąd i przegrałeś. Zresztą czasami przegrywa się zanim postawi się pierwszy znak, więc po co grać? Nie chcę psuć Ci...

OK. Rozumiem. Czepię się tylko jednego. Te "grube, kaszerowane!" żetony niszczą się podczas wyciągania z wyprasek albo trzeba pomagać sobie nożem i pilnikiem. Jeżeli będę pewny, że zakupiona przeze mnie gra będzie miała łatwo wychodzące z wypraski żetony (lub zostaną na takie wymienione), ...

O ile się nie mylę, to w przedstawionym przykładzie (gracz B ma inicjatywę w 2 i 3 ?) wygrywa gracz A, o ile postawi pierwszy krzyżyk w rogu planszy (skoro później będzie mógł postawić dwa, nie da się go zablokować). Rozrysowałem kilka przypadków, generalnie chyba lepiej rzucić kostką kto wygra, wię...

Graliście? Co myślicie? Premiera odbyła się na Falkonie, miałem możliwość zagrać raz (co podkreślam). Pierwsza sprawa to żetony - grube, ale niestety niedokładnie pocięte. Do tego trzeba było włożyć wiele wysiłku, by je wyjąć z wyprasek w miarę nie uszkodzone (małe żetoniki przyczepione w czeterech ...

Żywsza? Ostatnio grałem wieczorkiem po prawie nieprzespanej nocy. Około połowy gry zacząłem zasypiać na siedząco i budziłem się na swoją kolejkę. Pamiętam tylko że nie wygrałem

Tak w szóstką możemy zagrać, ale pewnie zejdzie nam się jeszcze dłużej niż miesiąc...

Nie wiem. Fajnie było kogoś zamordować (szczególnie jak nikt nie patrzy bykiem po takiej agresji), jest więcej czasu do namysłu. Mimo to wolę grać "na żywo". Może by tak w większej grupie? Cały czas będziemy grać tym samym składem?

Mystery na pewno nie jest grą dla dzieci. Można grać na poziomie dzieci, ale wtedy szybko się znudzi. Dopiero przy kilku inteligentnych, przebiegłych graczach nabiera rumieńców. Jeżeli w waszej grupie gracze potrafią (i chcą) użyć swojego umysłu, a do tego lubią podedukować, to Mystery może się spod...

Grala, Zbroję Lancelota (i Smoka po skończeniu Zbroi), Excalibura wykonuje się tylko raz - po zakończeniu (szczęśliwym lub nie) odwraca się odpowiednią planszę (jeżeli skończył się Smok, plansza jest usuwana z gry). Jak się pojawi ciemna karta dotycząca takiej zakończonej wyprawy dostawia się katapu...

Wy też macie problemy z zapisaniem się do gier? Udało mi się do browariona, ale nie ma jej w "Your games" (pusto), do drugiej gry nie mogę się zapisać - jakieś błędy php. Lipa jakaś

Łapię się

Zmierzcie się z tym: http://zestriddle.fanzine.pl

Chwilowo utknąłem na 6,5 etapie...

Chyba znalazłem! Właśnie sprawdzam i jest: Ponumerujmy kule 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12. Ważymy 1,2,3,4 z 5,6,7,8. Jeżeli jest równowaga, mamy dwa ważenia na cztery kule - łatwizna. A jeżeli nie: Tu chyba najciekawsza część - trzeba było wpaść na to, że można sobie jedną kulę dodać (9 - na pewno jest...

(...)zamiast biernie przegladac posty moze dodam to i owo(...) Przeglądaj trochę dokładniej, bo (...) jedna z nich ma inna mase (nie wiesz czy wieksza czy mniejsza) (...) A poważnie to czy da się to rozwiązać? I czy autor tej zagadki (edit: znalazłem go: Bard, 3 strona) nie mógłby wreszcie podać ro...

Grałem tylko raz (4 osoby), ale bardzo mi się spodobała (wygrałem :) ) i dodałem do mojej listy zakupów. Najciekawszym elementem jest aukcja - trzeba się wiele nagłowić by kupić, ale nie przepłacić. Ponieważ trzeba wybierać jedną akcje z kilku mamy tu znany z innych gier "syndrom braku czasu&qu...

Będziesz ją miał na Falkonie?