w ten piątek chyba nie ma problemów i gramy?
jeśli tak ta ja już zapisuję sie na Im Jahr des Drachen i Filou Lim-Dula

ha! klasa recenzja prawdę mówiąc spodziewałem się wysypu recenzji po Essen, a chyba wszyscy jeszcze odsypiają

nie ma żadnych granic, najmłodsze osoby są chyba z liceum, większość oczywiście studentów, a najstarsi - sky is the limit

jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, to tym razem mnie niestety nie będzie

aaaa, nie wiem jak mogłem zapomnieć o 1 zasadzie, oczywiście, że tak a co do drugiej, to różnica jest minimalna, myślałem że te karty też idą do pierwszego gracza

dzisiejsza partia Tichu była wypaczona przez karty przeciwników :D Saise nie chciał zdjąć kurtki, wiadomo czemu (długie rękawy), sekwensy po 10, 11, 12 kart... mimo to walczyliśmy dzielnie. Świetna, brakło trochę doświadczenia w rozbijaniu układów przeciwnika. Dodatkowo Saise pokazał w grze duże doś...

Polaros pisze:

melee pisze:bardzo! mam problem z namówieniem znajomych na brydża, na Tichu się pewnie uda

Ja bardzo chętnie jak mnie nauczysz:) bo Na razie talia od Tichu grałem w tysiąca:]

hehe, dobre

bardzo! mam problem z namówieniem znajomych na brydża, na Tichu się pewnie uda

o widzisz Polaros, to wy sobie pohandlujecie wutką do 19, ja akurat skończę wtedy walkę o losy świata z Wilkiem - i będzie można zagrać w Tichu

hmm.. z tego z pamiętam, to z Andym liczyliśmy, że na Berlin trzeba lecieć praktycznie prosto i od razu wrócić. Była możliwość zboczyć dosłownie o 1-2 heksy. A Jax "kluczyłeś", "myliłeś" i "wracałeś daleką północą" na pewno zużyłeś regulaminową ilość kart trasy? :>

w innym wątku już była o tym mowa, jest jeszcze sporo egzemplarzy w różnych empikach. Jeśli nie ma w "swoim" Empiku, to mogą sprowadzić z innego oddziału.

rewelacyjne miejsce! Tylko z wtorkami u mnie może być pewien problem. Dziś frakcja planszówkowa była dość silna: Wafel, Jax, Geko, Saise, Klos i Draco. Zagrałem w zupełnie inne tytuły niż się spodziewałem. Najpierw partia Blefa, później Kingdoms. Zupełnie mi nie podpasował ten tytuł, być może niezbę...

na zdjęciach wygląda świetnie. Blisko do domu, co wpasowuje się idealnie w moje plany świąteczne na ten rok - zgłaszam się na ochotnika

w Fire & Axe najbardziej zarośnięty
W Wilkach i Owcach ten, kto ostatnio był na wsi

na szczęście nie jest tak trudno trafić w grę, której nie znam
to i ja postaram się być około 17

mykerinos - bardzo fajnie
Geko - weź może Elasunda, kiedyś muszę zająć inne miejsce niż ostatnie
a tak poza tym to mam ochotę na Tichu, ostatnio grałem z Ja_nem i bardzo mi się spodobało. Nie mam niestety, choć zamówiłem. Przy okazji - widzieliście "Rebel Times"? Konkurencja dla ŚGP

ja prawdopodobnie też będę, już czuję się lepiej po weekendowym przeziębieniu, brr...!

Jax, weź proszę coś czego nie znam

OK, możemy zacząć tuż po 16. Czyli jeśli Caylus jest planowany na ok. 19, to się piszę

Jeszcze nie miałem takiej partii w Notre Dame, aby ktoś miał masę kasy :) ale to faktycznie dobry sposób na jej wykorzystanie. Wydaje się, że gracze widząc Twój stosik monet nie powinni przekazać katedry, ale nie ma łatwych decyzji. Zagrałbym chętnie w Caylusa, ale umówiłem się z Wilkiem na Twilight...

Wszystko przygotowane jest ładnie i estetycznie - plansza i instrukcja. Jeśli mogę coś zasugerować to dalszą pracę nad tym drugim elementem. Wyjaśnienie zasad ma tylko 2 strony, praca nad poprawą jakości tekstu nie zajmie wiele czasu. Szczególnie pierwsza strona razi błędami składni i interpunkcji. ...

opłacalna czy nie, wszyscy i tak walczą

zgadzam się z Wilkiem i Geko. Choć pewnie można wyobrazić sobie ciekawe połączenie technologii z grami planszowymi - ta po prostu wydaje się wyjątkowo denna. Czy cała zabawa ma polegać na wizualizacji walk? I te problemy z rozkładaniem gry, podłączaniem, układaniem specjalnych kart - zero mobilności...

Mój wieczór w OKO jeszcze nigdy nie był tak.. lekki :) na początku partia w Mall of Horror , ale strasznie pokpiłem sprawę i odpadłem w 3 rundzie (zjedzony). Myliły mi się numery pomieszczeń, przeciwnicy, kolory - koszmar! O grze się nie wypowiem, po 3 rundach chyba nie powinienem zabierać głosu. Pó...

ja jednak chyba nie dam rady, praca

ja mógłbym wpaść do monsoona, ale mogę być tylko do 19:10..