Dixit.

Patrzę na te kretyńskie karty, w głowie pustka (albo świństwa), ludzie czekają, czekają...

Mogę zrozumieć bardzo duże pudła gier typu Żabki, Kraby i inne - dla dzieci, gdzie pewnie większość schodzi na żywo. Ale czy przypadkiem geekowe gry (cięższe) nie schodzą w większości przez internet? Jakie znaczenie ma rozmiar pudła w sprzedaży przez sieć?

Największe baty powinno dostać Ystari.
Wszystkie ich gry mogłyby być w takim pudełku jak Mykerinos (to jak Alea medium box, albo sporo gier dawnego Phalanxa)

Rebel właśnie ogłosił na fejsie, ze w styczniu wyda polską edycję gry karcianej World of Tanks Ktoś w to grał może? Jak Rebel wydaje to to powinna dobra gra być, a na BGG nie ma rewelacyjnych ocen jednak... Podejrzewam że grupą docelową polskiego wydania tej gry są komputerowi gracze - pewnie osoby...

Widzę gimmick w postaci spychacza - chyba do pieniędzy
Widzę też Queen Games, mistrza niekompletnych instrukcji i wysokich cen.

Oczekiwanie na turę to problem ludzi, nie gier.
Niektórzy mogą rozwalić nawet Dixita...

Dla mnie ta gra to taka nudniejsza Agricola. Nie czuć różnorodności, pomimo wielu rondli i elementów wyposażenia, gdyż mają one znaczenie tylko z punktu widzenia realizacji kontraktów. Występują jako różne sety, a nie elementy, które cokolwiek znaczą w grze w mechanicznie (może poza kapitanem). Całą...

Bora Bora
Trajan
List Miłosny

Pod wpływem impulsu sam kupiłem 6 bierze!

Feldowo w te święta

Ludzie wydają po 200 PLN na liniowego FPS-a z minimalną interakcją i konstrukcją prostą niczym cep. Przechodzą raz w 1-2 wieczory i jest OK. Kupują małą solo gierkę za 50 PLN i denerwują się, że kończy się po 50 grach... Tak, każdą solo grę w końcu opanujemy w stopniu dającym więcej niż 70-80% wygra...

Generalnie, to gry solo planszowej trzeba przekroczyć pewien wiek ;) - ale mogę się mylić. albo nie przekroczyć, bo wyobraźnia dziecka to potężna siła :) gry solo są spoko, cieszę się, że są - a porównywanie komputerowych gier zręcznościowych do planszówek to w ogóle bez sensu... tenis vs szachy - ...

Dla mnie solo to jedyna metoda gry w kooperacyjne gry. Nawet w Hanabi? Nie znam Hanabi. Dla mnie sama koncepcja gry kooperacyjnej nie sprawdza się. Ewentualnie - jeżeli jest jakiś zdrajca, drużyny, ukryte indywidualne cele. Natomiast one są świetne do gry jednoosobowej. Bardzo chciałbym sobie kupić...

Normalnych? Tzn. takich, których zasady nie przewidują gry solo? Np. Caylus? Puerto Rico?
Czy np. też kooperacyjnych, gdzie i tak grasz przeciwko grze (Ghost Stories). Dla mnie solo to jedyna metoda gry w kooperacyjne gry.

Gram dużo i widzę wielki sens. Odkryłem je po narodzinach dziecka. 1. Absorbują mniej niż komputerowe - łatwiej usłyszeć bobasa, bo nie ma słuchawek. Łatwiej przerwać. 2. Czasem nie ma się ochoty na książkę, a do komputera trudno usiąść po 8 godzinach w pracy przed monitorem. 3. Stanowią ciekawe wyz...

Dlaczego zdecydowaliście się na wydanie Władcy Pierścieni? Opinie nie są zbyt pochlebne ale jest ich mało co jest jakąś szansą Ponieważ jest to dobra gra dla osób nie grających na co dzień. A popularność filmowego Hobbita powoduje, że po takie gry sięgają osoby, dla których planszówki kończą się na...

Mi gra trochę kojarzy się z taką dla dzieci o duchach: trzeba iść z jednego końca planszy na drugi tymi duchami, one są zwrócone plecami do swoich właścicieli i przeciwnik nie widzi, które duchy są złe, a które dobre? Jakoś tak. "Dobre i złe duchy" chyba się nazywa. Trafne porównanie?

Moment, to ten Myrmes, który jest teraz w sprzedaży - to jakaś wadliwa pierwsza edycja? Dopiero ma się kiedyś tam pojawić druga, poprawiona i uzupełniona o jakieś mini-dodatki?

Olgierdd pisze:

adalbert pisze:Wallace - raczej jest klimat, Knizia - suchary itd.

Wallace to eurogrowy bękart, bo dodaje do swoich gier (o zgrozo!) kości

Wallace to wojenny bękart, dodający do eurogier tabele na planszach i bitwy.

Ten segment może być najmocniejszy, bo może być największy popyt na to. Ale żeby zrozumieć, że wszystkie typy gier będą miały się dobrze, musisz namierzyć wątek o statystykach sprzedaży na BGG. Gry wojenne są tego doskonałym obrazem. Kiedyś chodziły w nakładach przekraczających 150 tysięcy. Teraz? A...

Ameritrasz: gra przygodowa, która ci się nie spodobała (lub przegrałeś, a nie umiesz przegrywać)
Eurosuchar: euro, które ci się nie spodobało (lub przegrałeś, a nie umiesz przegrywać)

Tadaaaam

Nie wiem po ilu grach. Ale jedna, dwie rozgrywki to za mało aby napisać, że coś jest słabe, niezbalansowane, nie działa. Na tej zasadzie ludzie jęczą, że PR to tylko kukurydza, Caylus tor budowania prestiżowych budynków, Zamki Burgundii to zwierzęta i dwa lub trzy kafelki technologii etc. "Nie ...

Amergo to klasyczna wyczekiwana ofiara (ja tak to sobie nazywam). Po prostu na forach, BGG (ale ofiarami tego syndromu padają też recenzenci) - sporo osób czeka, żeby pochwalić się swoimi uwagami jak najszybciej. Ludzie piszą recenzje po 1, maksymalnie dwóch grach, czasem wręcz czują się w obowiązku...

Ja zawsze jak patrzyłem na Magnum Sal myślałem - Filary Ziemi. Podobieństwo Coal Baron to Magnum Sal - przynajmniej wizualnie i z odległości - spore, przez kopalnie. Ale, wiemy przecież że duet KK to tile placement przede wszystkim (w większości gier), wersja podstawowa i zaawansowana. No i mózgożer...

Mount Drago: abstrakcyjny wyścig-nie-wyścig, wymaga trochę innego myślenia niż większość tego typu gier. Fjords: chyba najlepsza chwilówka jaką mam, absolutne 10 dla mnie. Trochę jak Carcasonne połączone z Przez Pustynię. Zombiaki: też, losowość czasem przytłacza, ale są tak słitaśne, że praktyczni...

Czytanie ze zrozumieniem to problem tego narodu i poważna przeszkoda na drodze popularyzowania gier.

Nawet dorabianie - ktoś bierze kasę za testowanie gier? Jako student robiłbym to za darmo, nawet jak miałbym spisać 2 strony uwag po grze, albo grać w sposób zaskryptowany. Tzn. autor prosi co by było gdybym "szedł tylko w kukurydzę", albo "tylko w tor niebieskich budynków", żeby...