Dodałbym, że gra świetnie się sprawdza z dziećmi. Gram regularnie z 7- latkiem który grę uwielbia a i dla mnie jest to dobra zabawa. Choć jeszcze płynnie nie czyta to znaczenie poszczególnych kart zna na pamięć .

Możecie pomóc mi zrozumieć tę kartę? Według mnie zmienia atak w leczenie sojusznika ale to trochę bez sensu...

PawelWAW pisze: ↑22 sie 2021, 12:11

Spoiler:

Czy użycie żywiołu w tym wypadku cokolwiek zmienia „zasięg +1”? Przecież i tak atakujemy sąsiadujące potwory??

Niekoniecznie. Niektóre zdolności pozwalają na wykonanie ataku bezpośredniego na pole niesąsiadujące. Tak jest w tym przypadku.

Cześć, Przymierzam się do kupna szczęk lwa na dodruku jesiennym. W związku z tym mam pytanie co z graczem, który chce dołączyć/odejść do/od gry w czasie jak rozegrałem już kilka misji fabularnych z nim/bez niego? Instrukcja przewiduje taką możliwość. Oblicza się poziom trudności scenariusza biorąc ...

Broń dwuręczna jest dwuręczna tylko z nazwy. Można mieć dwuręczny miecz i zwykły równocześnie.

Ponieważ nie koszulkowałem kart nie przyłączę się do narzekania na insert. Cienki bo cienki ale jak dotąd nic nie popękało a wszystko ma swoje miejsce i rozkładanie gry jest szybkie i przyjemne. Plansza najeźdźców trochę "pieje", reszta ok. Koloniści to straszne chudziaki ale wyglądają faj...

Gracie dobrze z zastrzeżeniem, że na starcie każda postać dostaje tylko jedną broń początkową. Dalej będzie zdecydowanie trudniej ale jeśli nadal dla Was za łatwo to polecam jakiś dodatek np. Strzelcy Szwendacze.

Ja zacząłem od czarnej plagi która jest prostsza od zielonej hordy. Nie znaczy, że jest łatwa. Nie zgadzam się też z opiniami, że jest pozbawiona taktyki. Nie jest to oczywiście Gra o Tron ani Shogun ale gra na zasadzie "Alleluja i do przodu" raczej nie skończy się sukcesem. Gdzieś od piąt...

Si vis pacem...: Umieść fort w dowolnym mieście. albo Zrób to co powyżej i przesuń dowolny pionek (za zgodą jego właściciela) do tego miasta. Przesunięty gracz może zabrać ze sobą do 3 znaczników legionistów. Zagraj w dowolnym momencie. To nie jest akcja. Vae victis: Po usunięciu znaczników barbarzy...

Sam zapis w instrukcji dot. ruchu zombie jest jasny i dokładnie taki jak napisałeś. Mnie bardziej zastanawia jak do takiej sytuacji (brak otwartej ścieżki do bohaterów) może w ogóle dojść? Zaczynają grę zawsze na ulicy i wszędzie gdzie idą zostawiają za sobą rozwalone drzwi. W instrukcji jest opisan...

Witam. Kilka misji już za mną i gra się fajnie. Mam tylko wątpliwości odnośnie dwóch kwestii: 1. Jak rozumieć zapis z instrukcji dot. ruchu Zombie (BP str. 24): "Jeżeli do najgłośniejszej strefy nie wiedzie otwarta droga..." . Ocalali nie zamykają za sobą drzwi i moim zdaniem zawsze będzie...

Dzięki za pomoc. Uwagi dot. balansu i niektórych "problematycznych" zasad przeczytałem. Mimo wszystko pudełko uśmiecha się zachęcająco i wkrótce ruszam do boju. Po solowych mękach z Horror w Arkham mam ochotę na coś bardziej "na luzie".

No to ja się nieśmiało włączę w wymianę zdań ponawiając pytanie. Gra dopiero do mnie jedzie i nigdy w nią nie grałem - może dlatego ten zapis w instrukcji o "dzieleniu" ran budzi moje wątpliwości. Reasumując, czy atak Abominacji musi się skończyć zgonem bohatera, czy mogę go podzielić na d...

Witam. Mam pytanie dot. Zielonej Hordy. Nikt o to nie pytał więc sprawa chyba oczywista i niepotrzebnie kombinuję. :( Przy ataku zombich instrukcja pozwala dzielić rany pomiędzy ocalonych. Czy znaczy to, że mogę podzielić rany zadane przez spaślaka lub abominację na kilka postaci (oczywiście w tej s...