wydaje mi sie ze to nie problem. po pierwsze: na bgg ludzie od razu wysylaja te gry i do wielu one juz docieraja (vide moj przyklad) po drugie: szansa na dostanie takiej samej gry jest faktycznie niewielka po trzecie: mysle ze polskie sklepy nie powinny robic scen i w takich sytuacjach pozwolic na s...

brass hacienda shadows over camelot (nie jest wtedy banalnie) thurn und taxis notre dame sankt petersburg pisze z wlasnych doswiadczen, bo 90% gier gram w skladzie trzyosobowym wlasnie. no i jest jeszze 'after the flood', ktore nawet posiadam i projektowane jest pod 3 osoby. wedlug instrukcji jest s...

no dooooooobra, trzeba sie w koncu pochwalic nacieszyc, najlepiej informujac innych
dzisaij trafil do mnie tajemniczy milolaj

dostalem Ys'a. mniam

Tematyka gry jest mało znana przeciętnemu Polakowi, dlatego potencjalnych współgraczy trzeba najpierw wprowadzić w klimat. Znalazłem co prawda kilka ciekawych stron ( 1 , 2 , 3 ), opisujących pokrótce wydarzenia kampanijne z 1960 roku, ale szukam kolejnych. Może znacie jakieś popularne książki, sze...

W czoraj gralem pierwszy raz. Sklad 3 osobowy. czas grania: 2 godz, w tym tlumaczenie zasad i krotke "opowiesci z essen". generalnie to jestem po tej grze bardzo zbudowany - gralo sie bardzo sensownie, przestojow wiekszych nie bylo, z wyjatkiem tych, gdzie po raz pierwszy czytalismy z inst...

Jedno pytnie: czy jesli karta grana jest dla zdarzenia i wynikiem jej jest umieszczanie kostki w odpowiednim stanie, to nadal stosuje sie zasade testu przewagi jesli przeciwnik tam dominuje?

u mnie wdrazanie juz sie odbywa. mlody w grudniu bedzie miec 4 lata skonczone. teraz glownie sortuje mi wszystko. WSZYSTKO. w sumie to wygodne jest - po graniu sie zrzuca calosc jak leci do pudelka i tyle. no, nie zaszkodzi jeszcze zamieszac dla pewnosci :) teraz mial naprawde dobrze, bo w piatek do...

mnie dziwily tylko kwalifikacje niektorych gier. Mi np. '1960: making' odznaczylo jako 'amer2' co jest dla mnie lekkim zdziwieniem

dokladnie tak zagralismy :) Z tym, ze mnie sama gra bardzo rozczarowala. Nie byla zla. Mechanika naprawde prosta i elegancka, wszystko inntuicyjne, ale jednoznacznie orzeklismy, ze drugiej sznsy raczej nie dostanie. Jakies to bylo banalnie proste... Nie bylo zacieklego handlu, od 7 /8 rundy rozpocza...

ja nie odpowiem, ale dopytam: czy jesli kupuje galere, to fizycznie zuzywam zgromadzone w porcie zapasy (w sensie: odrzucam kostke)?

Interesuje mnie "The Dutch Golden Age".

Ktos zna? Ktos cos wie?

jeszcze pytanie do plaszowkostacjakow: z tego co u was uslyszalem, glowny mechanizm "odgadywania" koloru kontenerow troche przypomina 'reefa' i ten dominujacy kolor, ktory sie wybiera w ukryciu i tak naprawde to dopiero pod koniec widac, co kto mial?

z tego co piszecie, to podoba mi sie baaaardzo. lubie takie "efekty" - dodaja grze smaku. inna sprawa, czy moja ekipa z ktora gram, bedzie sie chciala w to bawic... ciezko mi jest namowic jedna osobe z mojej ekipy na trzecia partyjke barssa (ze niby sie dlugo gra - rozwazam czy nie wprowad...

kwiatosz pisze:Gra jest w specyficzny sposób brzydka, co dodatkowo do niej przyciąga.

e tam, nie zauwazylem. ma specyficzna, klimatyczna grafike oparta o stylistyke ikonografii prawoslawnej.

Nie no, luz. Ja nie mam problemow z strategiami (tzn. mam - ich optymalizacja zajmuje tyle czasu), ze nie mam tego kiedy robic. O, i to tez mnie wkurza Chcialbym pocwiczyc sobie jakas strategie np. w Caylusa, ale do tego potrzebuje jakichs 10 gier. Z kim? Kiedy?

Z Twojej listy to bym sie sklanial do "Sankt Petersburga" (kocham!!!) i "Notre Dame" (lubie).
No i jeszcze rzecz, ktorej na liscie nie znalazlem, a spelnia wszelkie kryteria - Hacienda. Wspaniala strategia, swietna zabawa, swietne skalowanie.

gra jest na mojej liscie zyczen do zakupow na essen. czy ktos jeszcze w nia ostatnio gral i moglby sie uwywnetrznic na jej temat?

a ja kocham instrukcj. Wlasciwie to niewiele mniej funu daje mi granie, co czytanie papiera i zachwycanie sie oryginalnoscia czy elegancja rozwiazania. To takie bardziej filozoficzne poodejscie, w ktorym czytanie instrukcji to potencja, a pozniejsza gra - akt. I dopoki sie nie zagra, to gra moze byc...

i pewnie ten sam robil tez plansze do czegos z zamkiem (dwustrona, dwie pory roku)? nie sprawdze teraz, bo sie gdzies konferencjuje

Zeby nie bylo, ze tylko doyle czy minimalizm. Uwielbiam np. produkcje Phalanx, ktore sa i kolorowe i dopracowane, ale maja w sobie to 'cos'

Mnie osłabia robienie na sile z planszówek 'kultury wysokiej', co widzę w dwóch rzeczach: 1. Usilnym robieniu gier 'pod książki'. jaki jest związek 'Filarów ziemi' z książką? Że goście chodzą do lasu po drzewo? Czy ze potem to drzewo się ścina i rznie na deski? i jest deska? Zresztą to teraz taki tr...

fakt. za swoja 'dutch revolt' placilem pod 3 setki. boszzzzzzz...

heh, to nei jest takie proste. niby 70 zeta, ale potem czlowiek patrzy i widzi ze na ten przyklad 'italia' tez jest na przecenie. i razem to jest juz ponad 160... no a jeszcze trzeba dac cos znajomym jadacym do essen, bo chcialoby sie dostac 'after the flood' i 'krakow 1325' i pewnie jeszcze cos... ...

u mnie ona jest jako "must have". musze kiedys w koncu zamowic

Jednym z większych nieporozumień jeśli chodzi o gry planszowe jest rozumienie zwrotu "gry strategiczne". Trochę już planszówki popularyzuję i NIGDY nie spotkałem się z sytuacją, by te gry były rozumiane inaczej niż gry militarno-polityczne Dlatego chyba nie ma sensu zawracanie kijem Wisły...

Spojrzałem jeszcze raz i jak dla mnie, widzę jedną poważną wpadkę. Jednym z większych nieporozumień jeśli chodzi o gry planszowe jest rozumienie zwrotu "gry strategiczne". Trochę już planszówki popularyzuję i NIGDY nie spotkałem się z sytuacją, by te gry były rozumiane inaczej niż gry mili...