Szukam gry która będzie się charakteryzowała następującymi cechami: - duuuużo interakcji, zarówno pozytywnej jak i negatywnej (wbijanie noża w plecy i zdrada mile widziana :twisted: ) - proste zasady, ale duża satysfakcja z wygranej - niezbyt długa, myślę że godzina to maksimum, z tego względu, żeby...

Gra jest dobra, przepięknie wydana, tezy o zbyt dużej losowości są bezzasadne (jest, ale niewielka i w takiej postaci w jakiej jest, nie psuje zabawy). Jednak jest to gra typu "każdy sobie rzepkę skrobie". Możliwości w grze jest tyle, że nawet zablokowanie które ma jakoby świadczyć o inter...

A no to sorry, skąd mogłem wiedzieć. W każdym nie byłem...

http://www.zhkormoran.pl/ -- wygląda fajnie na fotach, niby jest basen, a na miejscu to post-PRLowski ośrodek wczasów pracowniczych, kompletne nieporozumienie. Potwierdzam, byłem tam dwa lata temu na imprezie. Komunistyczny skansen. Chociaż w pokojach standard w porządku, to z zewnątrz czas stanął ...

Podoba mi się oprawa graficzna map, ich nawiązanie do pierwszej części komputerowej Cywilizacji, jednak ich nie-geomorficzność poraża moje odczucia estetyczne. Sposób połączenie pomiędzy kawałkami map jest beznadziejny i w ogóle nie sprawia wrażenia połączonej całości. Jak patrzę na te zdjęcia to ni...

Wiem, że piszę po sobie, ale nie mogłem się powstrzymać. E, no nie przesadzaj Na dowód mojego wniosku zerknij na ten temat: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=11806&view=unread#unread Sam wcześniej go nie czytałem, ale pokrywa się to z moim zdaniem, bo forumowicz zna jedy...

Każda gra ma wady To oczywiste. Tylko, że zarzuty w stosunku do CoH nie dotyczą jedynie tych pierwszych scenariuszy z SoS. Z tego co pamiętam było tego kiedyś więcej, podtuningowane pepesze, chyba autor zmieniał kilka razy zdanie co do przepisów itd. Nie chce mi się tego dokładnie sprawdzać przecze...

Rozumiem, że to nie forum gier strategicznych, ale wygląda jakby istniały tylko 3 gry wojenne: ToI, M'44 i CoH. W dodatku na każdej z nich wieszane są psy. Skoro tak jest to powinno się szukać czegoś innego, ale wydaje się, że nikt raczej tego nie robi. Jeśli za CoH przemawia argument, że jest taki ...

Każdy uczestnik rynku kieruje się korzyścią - proste i genialne. Wobec tego nie może psuć rynku. Wydawca chce sprzedać jak najtaniej, żeby być konkurencyjnym na rynku i móc sprzedać więcej (oczywiście mogą być różne przesłanki, zależnie od docelowego odbiorcy, równie dobrze może dać cenę specjalnie ...

Pierwszym docelowym odbiorą tej gry będą Europosłowie w Brukseli. Posłowie sobie zagrają a potem dostaną na pamiątkę grę w pudełku. No i tu jest pies pogrzebany. Chcemy, żeby gracze w Europie Zachodniej wbili sobie do głowy, że Polacy walczyli z sukcesami w Bitwie o Anglię (w angielskich dokumental...

Interakcja jest wystarczająca - przecież ciągle ktoś komuś coś podbiera etc. Dla mnie to nie jest żadna interakcja. Dlaczego? Ano dlatego, że gra jest tak doskonale wyważona i zoptymalizowana, że tak naprawdę żaden ruch przeciwnika nie robi ci dotkliwej krzywdy. Miałem iść na młotki, a już nie mogę...

Ja po początkowej fascynacji, stwierdziłem że prawie kompletny brak interakcji jest nie do zniesienia. Nie po to spotykam się ze znajomymi przy planszy, żeby przez dwie godziny każdy robił sobie co chce, przy absolutnej ciszy i znikomym wpływie na resztę. Nie ma się nawet z czego pośmiać :? W inne w...

Będę i chętnie bym zagrał przede wszystkim w HIS. Nigdy w to jednak nie grałem, a z tego co się orientuje to gra jest dosyć ciężka, nie wiem więc czy nie znając zasad, nie będę zbyt dużym utrudnieniem dla reszty graczy. Poza tym to troszkę przeraża mnie jej czas, chciałbym zagrać w coś jeszcze opróc...

Dosłownie

Nie mam pod ręką instrukcji, a Barbados grałem raz, ale o ile mnie pamięć nie myli to po prostu skoro jesteś sam, to możesz wybrać jedną akcję na turę. Oprócz tego chyba nie spośród wszystkich możesz wybierać, bo zdaje się, że któreś dwa są całkowicie wykluczone z gry.

Tyle na to czekałem i...

niestety nie mogę/nie mam jak przyjść

Oby zakończyło się sukcesem, który skłoni ekipę montującą tę zabawę do następnych edycji. Wtedy już na pewno postaram się być.

Poważną wadę widzę w tym, że już wkrótce, za dwa lata, kiedy w czasie Euro nie spuszczą atomówki i nie przylecą kosmici, tytuł będzie przestarzały. dla takich produkcji najlepiej dawać bezpieczną datę, przynajmniej +50-100 lat do przodu

W takim razie zwracam honor tłumaczowi

choć trochę mnie dziwi, że nie poprawia sie własną inwencją błędów oryginału.

W polskim tłumaczeniu instrukcji chyba nawet nie ma wzmianki o tym, że poza wygranym reszta też płaci. Zresztą ogólnie jest tragiczna. Idąc za poradą z ogólnego wątku dotyczącego AoS (chyba Steady polecał), wydrukowałem mapę Szkocji do grania we dwie osoby i sprawdza się rewelacyjnie. Jest na tyle t...

Zdecydowanie. Murowany faworyt Podziwiam odwagę wydawcy wyskakiwać z czymś takim

Dzień w którym pękło niebo też by pasowało, tylko że jest już taki song i płytka, więc byłaby lekka zrzyna

redy pisze:Jeśli już znajdziesz chęci, nie omieszkaj daj znać.

To może trwać w nieskończoność.

Matio.K pisze:Na większe spotkania od Olsztyna jest kawałek, a nie zawsze pozwala na nie czas.

Co masz na myśli?

Myślałem ostatnio o skontaktowaniu się z jakimś domem kultury, ale nie mogę znaleźć czasu i chęci żeby po nich pobiegać. Przydałaby się jakaś stała miejscówka, najlepiej w piątek lub sobotę.

U mnie takie przypadki zdarzyły się ze dwa, trzy razy, ale wyłącznie ze złotem, nigdy z drewnem. Nie przyszło mi nawet do głowy, ze drewna może zabraknąć, tyle go jest :) Wracając do złota, to w przypadku jego braku braliśmy żółte ludki. Nie było to specjalnie uciążliwe, gdyż złoto wracało na plansz...

Racja, na początku zdania "mnie". Przez tą dygresję tylko się wygłupiłem

Zupełnie nie chodzi mi o "mnie" (choć chyba powinno byc "mi"). Jestem zszokowany jak śniadanie, nawet wybitnie ogromne i sute, może starczyć na cały dzień po prostu nie starcza mi wyobraźni, a wcale nie jestem jakimś obżartuchem