@Rocy7: Przecież od początku Ci powtarzam, że wszystkie te rzeczy których Ci brakuje są w Companionie :D Mnie to co prawda na razie lata koło dupy, ale zamierzam prędzej czy później wziąć się za kombinowanie (jak już gracze ukończą podstawową kampanię). Zaczniemy wtedy nową przygodę od zera - albo s...

Eee tam, nie wiem na co narzekasz bo wyglądają jak należy (ew. zastosowałbym jakiegoś washa na loaderze żeby trochę podkreślić szczegóły). Natomiast nie zgodzę się co do tego, że infants wyglądają lepiej niż warriors - mnie wojownicy jawią się znacznie groźniej, głównie dlatego że infanty mają mniej...

Ja Royal Guardów z rozpędu wziąłem dwóch, ale faktycznie - jest to tylko trochę mocniejszy Warrior z dodatkowym skillem 'dowodzenia' (że tak to nazwijmy). Aczkolwiek jego umiejętność polepsza statsy wszystkich gości dookoła, tak więc jak już pomaluję to co mam sklejone, to spróbuję dodać chociaż jed...

Bardzo fajna recka i strona - na grę chyba się nie skuszę, ale czytało się bardzo zacnie, toteż z chęcią jeszcze odwiedzę.

To prawda, też zauważyłem ten problem, tak więc jak tylko poskładam więcej modeli z dodatków, to chyba napiszę do Prodosa żeby nie lecieli w pręta, tylko dosłali mi arkusz cienkich żetonów do gości z podstawki i tyle :D Na razie w roli Alien Warriors używam objective markers z podstawki (obcy z wysu...

OK, najwyraźniej trochę różnimy się w kwestii tego czego oczekujemy od takich gier. Ja lubię, jeśli położony jest nacisk na walkę (dlatego tak ważny dla mnie jest facing, kto gdzie się znajduje, reakcje na ruchy przeciwnika, przewaga liczebna, wpływ ran na skuteczność w boju itd.). Nie przywiązuję z...

Przepraszam bardzo, ale dla mnie descent to żaden wyznacznik, a w bitewniaki gram tyle co kot napłakał. To już nawet dziadek Space Hulk miał facing, o szeregu innych gier nie wspominając. Dla mnie to właśnie jest standard, a brak facingu oraz przodu/tyłu postaci od razu postrzegam jako uproszczenie ...

Każdy ma prawo do własnego zdania, ALE fakt, że recenzent dziwi się że w tego typu grze jest coś takiego jak front i rear arc pozwala sądzić, że niestety ów recenzent zbytniego obycia z gatunkiem nie ma (hint: to trochę tak, jak gdyby wyrazić zdziwienie, że - dajmy na to - w street fighterze da się ...

Winszuję spostrzegawczości, dodam nawet od siebie że pola różnią się od siebie jeszcze nagrodą za pillage, oraz choćby faktem obecności bogów. No i świetnie. Tylko że nie rozmawiamy teraz o tym, że pola się różnią od siebie, tylko o tym jak umiejscowienie pól względem siebie ma się do walki. A ma si...

@bolos 13:

...i tylko wtedy

@Banan2:

Gdyby tak było to wziąłbym chociażby Forbidden Stars, oraz wszystko z KSa jak leci

No do mnie akurat Kemet znacznie bardziej przemawia. Co prawda manewry też są tam dość uproszczone przez teleporty, ale nie aż do tego stopnia. Tam przynajmniej fakt gdzie kto stacjonuje ma jakieś marginalne znaczenie

No więc o to mi mniej-więcej chodziło, że Lang zrobił Euro z plastikiem zamiast drewnianych walców oraz z interakcją zamiast pasjansa i już wszyscy posikani ;) Ja natomiast, przyznaję, dałem się nabrać - zarówno na wygląd gry, jak i hurraoptymistyczne opinie. Tak więc według standardu euro może to i...

No a ja muszę powiedzieć, że po początkowym entuzjazmie moja wysoka ocena dla BR zaczęła bardzo wyraźnie lecieć w dół. Zagrałem już w graniacach 10 partii (z bogami, szamanami i wszystkim innym oprócz KS exclusives) i szczerze mówiąc, coraz bardziej denerwuje mnie 'eurowość', oraz umowność tej produ...

Przypomnij mi się PMką, to po pracy wrzucę - mam dwa w pełni rozpisane, a dwa kolejne w głowie - jesteś już którąś osobą która o nie pyta, tak więc najwyraźniej zapotrzebowanie jest

Łeee, aż tak dużo do testowania na graczach znowu nie ma - bierzesz jakiś egzystujący scenariusz i rozkładasz go na czynniki pierwsze pod kątem kilku parametrów, takich jak: ile jest terenu do przejścia oraz w jakim czasie, ilu oraz jakich jest przeciwników, ile drzwi, ile bonusów itd., ogółem jeśli...

No ale co byś jeszcze dodał, że tak spytam? W kartach są dodatkowe akcje, spawny, oraz kilka skillów - dzięki temu losowość jest mniejsza, bo wiesz mniej-więcej na co możesz liczyć, a nie czekasz na jakąś super OP kartę jak na zbawienie (gdyż np. bez niej jest Ci ciężko). Ogólnie odnoszę wrażenie, ż...

A coś Wam się konkretnego w zasadach nie podoba, czy tylko tyle że gra prosta? Bo mnie akurat nie jest potrzebna kolejna Armada (gdyby tak było, to uderzyłbym w Halo Fleet Battles, ale nie potrzebuję kolejnego bitewniaka w którego będę grał raz w roku). Moim zdaniem patent jest fajny o tyle, że dama...

Uuu, to chyba ktoś nie doczytał że bohater niezależnie od ilości trafień otrzymuje w ataku tylko jedną ranę Może w tym problem?

No właśnie, gdzieś chyba czytałem że przynajmniej niektóre egzemplarze sklepowe różnią się od KSowych jeśli chodzi o ilość tektury oraz jej grubość, jak również rozmiar pudełka. A co do Dungeon Saga, to ja gram bez żadnych modyfikacji i nie dostrzegłem póki co problemów z balansem - wręcz przeciwnie...

Wiesz, dużo ludzi gra na czyimś egzemplarzu ;) Wyobraź sobie jak byś się czuł gdybyś opłacił KSa 3 lata temu i nie masz nic, a tu kolega kupił sobie w sklepie za tą samą cenę i daje Ci zagrać :p Co do wychwalania modeli i nie grania, to przecież masa ludzi kupiła tę grę tylko i wyłącznie dla figurek...

Nie czytałem jeszcze zasad, ale wydawało mi się że może to być interesująca alternatywa dla cięższych tytułów (ot taki kosmiczny odpowiednik M'44, tak żeby sobie pograć z mniej wkręconymi w ciężkie tytuły znajomymi).

Ale z tego co się tutaj mówi to chyba jednak nie warto?

Oczywiście, takich opinii jest sporo :D Odnoszę jednak wrażenie, że w pewnej mierze obrazują one frustrację osób, które po pierwsze nie dostały gry, a po drugie spodziewały się nie wiadomo czego. A u mnie nikt z graczy specjalnie nie narzekał, moi to bardziej już marudzili na Level7 (że LoS dziwny, ...

Na dwie osoby bym nie brał, bo gra sporo traci. A balans w podstawce jest prawie taki jak trzeba - dokupujesz paczkę warriorów i jest idealnie.

Mam już napisaną dość wyczerpującą recenzję, na dniach wrzucę na bloga - stay tuned

No więc miałem taką świadomość pisząc 'nie ma skąd' Oczywiście, że zawsze jest. Też bym sobie chętnie armię do Dust Tactics skompletował (bo za oceanem figurki są tanie jak barszcz), tylko co z tego skoro za przesyłkę zapłacę tyle, ze przestaje się to opłacać