Dołączam się do gratulacji i czekam na grę .

a ile na agricoli czasu zejdzie? Instrukcja mówi, że 30 minut × liczba graczy, ale jak będzie nas dwóch newbies , to pewnie dłużej. ;) O ile będę, bo dziś moja Żonka niedomagała, co skończyło się wizytą w szpitalu, ale mam nadzieję, że do poniedziałku będzie zupełnie dobrze (nie zatrzymali jej na s...

- Stone Age - dla mnie ostatnio gra objawienie. Tacy ciężsi osadnicy, aczkolwiek gra to nie jest 2-3 godziny tylko 90 minut. Też zarządzanie ryzykiem i świetny gateway jak i gra familijna Ostatecznie zdecydowałem się na 2. Age of Empires lub Stone Age. ( chyba rzucę kostką bo naprawdę nie mogę się ...

Super! Mam nadzieję być krótko po 18.00. Ale przygotuj się na tłumaczenie zasad (choć mam nadzieję, że załapię w miarę szybko).

Dzięki za odpowiedzi (i przepraszam za śmietnik, nie znalazłem tego wcześniejszego wątku ). Tak sobie myślę, że to chyba gra nie dla mnie. Spróbuję jeszcze parę razy z javą, ale chyba jednak odpuszczę. RFTG natomiast nie wchodzi w grę, bo Kierowniczka Małżeństwa nie strawi klimatu sci-fi.

A ja bym chciał przyjść w poniedziałek i poznać jedną (lub więcej) z takich gier, jak:
Agricola
Ticket to Ride: Europe
Genua
Thurn und Taxis

Da radę?
Żeby nie było, że żeruję za friko , mogę wziąć fasolki (polską wersję).

Nie znalazłem wątku o tej grze, a mam pewne wątpliwości z nią związane. Pograłem chyba z paręnaście razy w wersję "javową", w różnych konfiguracjach, jeśli chodzi o ilość i poziom graczy komputerowych, i... ani razu nie wygrałem. Wnoszę stąd, że SJ nie jest grą całkowicie losową :P . Cieka...

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jak znajdę chwilę, poanalizuję propozycje i coś wybiorę. Choć na razie myślę nad San Juanem (mimo zależności językowej).

Wczoraj Siostra dostała ode mnie Fasolki na imieniny. Kolacja po dwóch partiach: "dam kiełbaskę i dołożę musztardę za dwie kromki chleba i masło!"

Podobno 7 to optimum. http://www.dartmouth.edu/~chance/course/topics/winning_number.html Tak (przynajmniej wg cytowanego artykułu), ale przy tasowaniu "niedoskonałym ) ( impefect ). To jest zupełnie inny problem. Jak już katujemy normalnych ludzi matematyką to pragnę zauważyć iż skończoność zb...

Hmm, gdyby nie wypowiedzi Mborka to by mi było aż głupio w takim wątku (przez ostatnie kilka postów) opartym, jak się okazuje, na niechęci do "humanistów" i konieczności pokazania swojej przekozackości przez czepialstwo i iście w zaparte się wypowiadać... Qrczę, chyba jestem zbyt śpiący, ...

Uważam, że nie działa ono również dla kart 52 - co zapewne można udowodnić za pomocą indukcji matematycznej. Moje 0,03 zł: może i można indukcyjnie (choć nie widzę, jak), ale prościej z zasady Dirichleta . Szkic dowodu jest np. taki: z z.D. wynika, że któryś układ się powtórzy. Jeśli to ten początk...

O_o interesowałem się pokerem i właśnie słyszałem że po ośmiu przetasowaniach idealnych talia wraca do stanu początkowego. http://www.mathscarves.org/perfect%20shuffle2.html Dla 52 kart pewno będzie wymaganych więcej tasowań, ale w końcu uzyskamy ustawienie wyjściowe. Prościutki dowód, że dla dowol...

Zdefiniuj co rozumiesz pod pojęciem nieabstrakcyjna gra karciana.Będzie łatwiej pomóc. OK. Mam na myśli, że jest jakiś "temat" i "klimat". Cytadela jest (tak sądzę, bo nie grałem) "nieabstrakcyjna": budujemy miasto. Fasolki są częściowo tak, częściowo nie. Poker jest a...

Caylus Magna Carta 6 bierze Modern Art Fasolki Shotten-Totten Battle Line Zaginione Miasta Poker ;) itd takich gier są tysiące! Weź trochę sprecyzuj co Cie interesuje... OK, sorry - ale: * fasolki nie są 100% niezależne językowo (napisy na kartach są en/pl/de - tak, czepiam się, ale to jest dla mni...

Witam, i znów pytam, jaką grę byście polecili. Otóż chciałbym, żeby to była (raczej) karcianka (musi się zmieścić do bagażu i nie ważyć za dużo, więc planszówki raczej odpadają) i żeby była niezależna językowo (bo chcę móc grać zarówno z osobami nie znającymi polskiego, jak i z osobami nie znającymi...

bogas pisze:Tysiąca dyskwalifikuje jedna rzecz: ze słabą ręką nic, absolutnie nic nie jesteśmy w stanie zrobić.

To akurat prawda - ale właśnie dlatego gra się do tysiąca, a nie np. jedno "kółko".

Tysiąc jest totalnie losową grą, która wymaga jedynie znajomości dodawania i odejmowania. To chyba jakieś inne reguły znamy, bo mnie się wydaje, że tysiąc ani nie jest w 100% losowy, ani nie wystarczy tylko dodawać i odejmować (chociaż faktycznie wiele więcej nie trzeba). Ja w każdym razie tysiąca ...

A ja dziękuję za wtorkową cierpliwość w tłumaczeniu nowicjuszowi Dominiona (i za partię fasolek ). Nie wykluczam zjawienia się w piątek .

Tothamon pisze:Pewnie, że nie! Wpadaj i jak to mówią: "Daj się poznać"

Czyli rozumiem, że we wtorek w "Strychu" ktoś tam będzie w coś grał?

Dzięki!

Dzięki za odpowiedzi - choć najwyraźniej pytanie nadal pozostaje otwarte... Najbliżej tego, o czym myślałem, jest chyba Jet Set. Cóż, pażywiom, pasmatrim.

Witam,

w recenzji na gamesfanatic.pl było info o artykule "Bohn Math",ale link był martwy. Czy ktoś ma namiary lub kopię tego tekstu?

Witam...

...i znów pytam, czy ktoś zna grę. Tym razem chodzi o klimaty lotnicze, ale nie wojenne. Coś w stylu może TtR albo jakieś pick-up-and-deliver, ale z samolotami, a nie pociągami/słoniami/czymkolwiek innym.

yosz pisze:Karty możesz wymieniać jak chcesz - możesz je nawet oddawać za darmo

A czy inni gracze mogą wyjść z inicjatywą do gracza aktywnego, czy tylko on może proponowć karty/wymiany etc.? Np. czy może być tak, że aktywny wyciągnie dwie karty, a pozostali mówią: ok, to damy Ci to i to za tę kartę?