Valarus, Ty mi się już zawsze będziesz kojarzył z ciągłym zagrożeniem nuklearnym, czołgami, nękaniem zamachami i niespodziewanym szach-matem z rękawa

oczywiście że zapraszam do sielankowego choć jednak dość cięzkiego na głowę le havra!

przypomniałem sobie własnie zasady le havra, ależ to jest gra!

znajdzie się jutro na to ekipa? (gra chodzi dobrze na 3-4 osoby)

Miki? Bobaz? może ktoś jeszcze? zaczniemy o 18.00?

o, mój post numer 200! [tort]

niedługo dogonię Szałę, potem przegonie Mikiego i pozostanie mi czołówka (tak za 2 lata)

ja przyniosę Le havra i Age of Steam z dodatkiem niemcy/francja, obie mogę tłumaczyć

Valarus, gramy zatem w labirytna, choć bardziej to będziemy go rozgryzać niż grać bo on zawiły jest

mnowaczy pisze: ale Le Havre, Age of Steam lub Brass. I w Asię na dobicie.

no lepiej się tego nie da ująć, zgoda całkowita

Valarus pisze:
Co z 1989/Labiryntem?

żona mi chyba walizki spakuje jak jej powiem że 2 razy w tygodniu na gry chcę wyskoczyć, dopiero co przestałem wyjeżdżać.

ale dobra, zaryzykuję skoro kusisz dobrymi tytułami. w poniedz 1989 lub labirynt, co wolisz?

no. do końca stycznia ruszam się najdalej do Gdyni

zęby sobie ostrzę na coś dobrego, co planujecie na następne granie? ja bym le havra lub coś kolejowego ugryzł

do ASIE to nie będę się już dołączał, za daleko doszliście

trochę taka wioska to Żukowo, no nie obrażając miasteczko, dobra miasto. sami Polacy i Hindusi
ależ tu śmierdzi marihuaną w tym hotelu! no nie mogę dowietrzyć tego pokoju, gdzie ja trafiłem w ogóle?? śmiać mi się chce )

@ Miki - no to świetnie, powoli montujemy ekipę może na Le Havra? pamiętam że wspominałeś o nim że chcesz zagrać. grasz też w Brassa więc jakby co to rewanż @ Bobaz - Age of Steam uważam za najlepszą grę ekonom. jeśli RT jest w 50% podobny no to dla mnie "must play", jeśli dalej będziecie ...

tego Labirynta to już raczej damy radę ogarnąć, tutorial bardzo pomaga bo sama instrukcja jest koszmarna

Ty Odi obiecałeś mi co innego, że przyniesiesz CUBA LIBRE, no jak znajdziesz czas

Czemu nie, mnie ciężkie tytuły zawsze kuszą. A jak już o tym mowa - posiedziałem dzisiaj nad instrukcją do Labiryntu (okropnie napisana, bez tej przykładowej gry nic by się nie dało zrozumieć) i myślę, że możemy zagrać jak tylko znajdziesz czas. w tym tygodniu chyba ostatni raz pokonuje mnie życie,...

jako fan Age of Steam chętnie zagram w Railways of the World (autor ten sam), kłopot w tym że mogę dopiero za półtorej tygodnia.. jakby co to ja się już zapisuję na ten tytuł

to może w tym tygodniu pograjcie w gry lekkie i absurdalne, tak jak proponuje Miki, a w przyszłym w ciężkie kobyły? (już ze mną)

ale mam apetyt na Le Havre, Dominant Species, Brass, Age of Steam... itd, o ile by się chętni znaleźli?

ktoś wie kiedy ta gra wyjdzie po polsku? wczoraj w to grałem i polecam każdemu kto lubi Zimną Wojnę. Byłem sceptyczny i myślałem że to tylko odcinanie kuponów od ZW ale miło się zaskoczyłem. Gra ma kilka orginalnych mechanizmów co powoduje że czujesz że grasz w coś nowego. A klimat super jak w Zimne...

Valarus jak już ochłoniesz po tej wygranej to przypomnij mi nazwę karty której użyłeś niczym bomby atomowej! ciągle ostatnio wygrywasz, łososi się w tej norwegii najadłeś czy co???

i nie myśl że pozostawię to tak bez rewanżu

hehe no to fajnie, czekam też aż labirynt rozgryziesz, ja jestem gotowy..

jeszcze tylko 2 ostatnie wyjazdy i będę mógł wreszcie normalnie pograć 1-2 razy w tygodniu, pon/wto i czwa

Valarus ale w poniedziałek to nie daj się pokonać i gramy w polufce w 1989 Dawn of Freedom

a od jeszcze następnego tygodnia to już wracam do normalnych czwartków w polufce, stęskniłem się za graniem w wieloosobowe

dzięki za wszystkie sugestie, najbardziej optymalne wydają mi się Conflict of Heroes i Band of Brothers. kusi mnie też ta gra o Finlandii choć to chyba walka dywizjami? swoją drogą nie próbowałem nigdy karcianek wojennych, aż trudno mi to sobie wyobrazić jak to działa, brak planszy, dróg, wzgórz, kr...

Combat Commander nie podszedł mi - zbyt żmudny

Conflict of Heroes ma szybką mechanikę, gra się dobrze. Scenariusze (lata 1941-42) chyba nieco zbyt jednostronne, Niemcy lepsi

Te 2 gry to znam ale może ktoś mi poleci coś jeszcze?

co możecie mi polecić z gier wojennych? nie interesuje mnie już Memoir 44 ale nie podobają mi się też ciężkie i bardzo powolne gry w których niewiele się dzieje, żmudne przesuwanie klocków pensetą, jak w świecie puzli szukam gry w której będzie walka na poziomie odziału lub kompanii, akcja będzie em...

ale tłumy! to ja wolę jednak bardziej kameralnie: środa 18.00 Conflict of Heroes z Valarusem gramy

nie mogę ostatnio wpaść do polufki no to chociaż fotki zobaczę, udało wam się Eclipsa na tak małym stole rozegrać?? narazie moje "pół wyjścia tygodniowo na plaszówki" przeznaczam na porachunki z Valarusem (Zimna Wojna, a zaraz wojenne Conflict of Heroes i Band of Brothers) ale od listopada...

czy można w zimną wojnę w ostatniej rundzie prowadzić 12 punktami a jednak przegrać? można, wynalazłem na to patent! wystarczy całkowicie olać czarnych. (prawa do tego pomysłu są zastrzeżone)

jest 1-3 jestem rozbity ale się zbiorę i będzie jeszcze 4-3

wtorek 19.00 Polufka mecz Zimna Wojna: Valarus - Hancza (stan rywalizacji 2-1)

bilety: wstęp wolny

jak ktoś chce pograć w coś innego stolik obok lub wypić piwo i pogadać to też zapraszamy

tylko 3 fotki? takie pospolite ruszenie było, wszyscy się zapowiadali, autokary z Gdyni miały być