Przeczytaj instrukcję

Imho kryteria będzie spełniać Assyria. Zasady dość proste, nie ma ich za wie, ale tu każdy ruch, każdy niuans jest ważny, niemal każda decyzja ma kilka aspektów, zazwyczaj nie ma oczywistych posunięć.

Co za temat. Wgłębiam się z zachwytem.

Raczej nie zbiorę dwudziestki i coś pewnie pominę ale proszę. Kolejność nieprzypadkowa.

1.Grand Bazaar
2.Great Western Trail
3. Keyflower
4. Tapestry
5. Munchkin
6. Sushi Go
7. Lost Ruins of Arnak
8. Agricola
9. Blood Rage
10. Brzdęk!

Cieszę się, że pomogłem.

Hardkor, jak ty mało wiesz o życiu.

Nie wiem co wybierze autor wątku, ale ja właśnie kupiłem Istambul kościany.

Czyli nie ma co dramatyzować. Widać przy poprzedniej okazji po prostu nie było fazy na planszówki. Nie ma co życia na sztywno planować.

Co to WoP?

Ech, bywało podobnie. Domek wynajęty od czwartku do niedzieli. Siedmiu czy ośmiu kumpli. Picie, palenie nieustanne. Ktoś idzie spać o trzeciej w nocy, ktoś inny budzi się o drugiej by zasnąć o 9 rano, zaraz potem ktoś wstaje a kolejny wymiotuje obok muszli w łazience, a za chwilę ktoś zasypia w poło...

Swoisty area control, który imho dobrze działa na 2 osoby to Origin (nie mylić z Origins)

Tytuł książki Jacka Womacka - Chaotyczne akty bezsensownej przemocy - rodzaj post-apo.

Fudżi?

I poza Tobą, nikt z nimi w familijne gry nie pogra. Już nigdy. Odrzucenie środowiska, depresja, autoagresja i w wieku 16 lat popełnią samobójstwo.

Stara gierka "Puchar Europy" miała kości o różnych konfiguracjach ścianek.
Avel też to ma
Kowale losu mają level hard.

Różne mogą być formy toksyczności. Nie rozumiem tylko czemu bucerą ma być wykorzystywanie możliwości jakie daje gra.

Nie znajduję logiki w pkt 1. Od kiedy to przeszkadzanie przeciwnikowi w grze jest objawem bucery? Wydaje się, że sam jesteś toksycznym graczem, który chce ustawiać innych do swojego, jedynie słusznego, stylu.

Ja to rozumiem, ale w przypadku Szarlatanów mi to totalnie wisi. Skład woreczka jest mi w zasadzie obojętny bo zawsze mam z tego ubaw po pachy. Ja w sumie nie traktuję tego jako grę.

Decyzyjność w Szarlatanach?

Ja w to gram tylko beki. Najdalej w trzeciej rundzie zaczynam rechotać i mam tak już do samego końca.

Sabotażysta

Beskid pisze: ↑01 maja 2022, 23:17 Jeśli szukają interakcji i teściowa ogrywa wspomniane przykłady to proponuję Caylus 1303.

A nie lepiej bez 1303?

W MtG grało gdzies z 80% osób, które graja w gry bez prądu. Z gier bez prądu chyba tylko szachy, poker i tysiąc by wygrywały z MtG jeśli chodzi o rozpoznawalność. Myśle, że 50krotnie więcej osób słyszało o Black Lotos (a ten z Alphy i Bety najcenniejszy) niż o planszówce Zamki Burgundii. Przykładow...

trixon pisze: ↑30 kwie 2022, 18:42 Szarlatani z Pasikurowic Gra z mechaniką Push your luck, gdzie tworzymy mikstury dociągając składniki w ciemno z wora i staramy się nie przesadzić, aby nasza mikstura nie eksplodowała.

jaka tu interakcja? każdy sobie rzepkę skrobie

Historia Europy (i naturalnie całego świata) to nieprzerwane pasmo ludobójstw, i gruba większość historycznych władców dowolnego kraju, w dzisiejszych standardach, to psychopaci, mordercy i zwyrodnialcy.

Race for the Galaxy
Master od Orion
Monopoly Deal