Ja jestem świeżą posiadaczkę Szoguna i gra przypadła mi i reszcie graczy do gustu. A jeśli komuś gra się dłuży to może skończyć rozgrywkę po roku czyli 4 turach a nie po 2 latach jak mówi instrukcja

Cudownie Teraz trzeba zapakować to w koszulki i gra pójdzie mi znacznie sprawniej Do tej pory mąż tłumaczył mi to czego sama nie potrafiłam.

Ja na początek polecałabym Cywilizację pomimo nieco skomplikowanej instrukcji.

janekbossko pisze:a moze Age of Empires3? z tego co kojarze zdecydwanie lepiej sie skaluje:)

A mi fatalnie grało się we dwie osoby w AoE

Ja również polecam wymienionego już Szoguna To dobra gra z nową techniką walk
Zdecydowanie odradzam nudnego Dominiona i przewidywalne AoE

Konkurs rozstrzygnięty, niebawem kolejny

Informacja dla czekających na dokończenie tłumaczenie Middle-Earth Quest: Mamy już wszystkie karty. Dziś wysyłam je do weryfikacji i powinny się niedługo pojawić na BGG. Czekam jeszcze na karty postaci, ale tekst na nich jest na tyle mało istotny, że wrzucę je w osobnym pliku. Super, dzięki za info...

Arturionie kup Hexa.

Tak mi przyszło do głowy, czy są takie pary gdzie obie połówki mają takiego samego hopla na punkcie gier (nawet niekoniecznie tych samych, bo jeśli oboje uwielbiają grać to jakoś się dogadają)??
Jeśli takie są to pewno każdy wieczór spędzają z planszówką hehe

Czyli rozumiem, że rozgrywki dwuosobowe są na takim samym poziomie jak w większym składzie.
Mi szykują się głównie takie, dlatego martwię się czy gra dobrze się sprawdzi na dwie osoby.

Ponoć w Shoguna da się grać we dwie osoby, proszę o info jak to zrobić i czy takie rozgrywki są na takim samym poziomie jak w większym składzie?

konev pisze:Jeszcze nie próbowałem jej upić by zagrała .

nie jest to zły pomysł w końcu jakże szczytny cel

Myślę, że ci panowie którzy narzekają na swoje towarzyszki gry, powinni być wdzięczni, że w ogóle z nimi grają. Pomyślcie jak by było gdyby w nic nie chciały grać! To byłby dopiero dramat ;) U mnie w domu to ja jestem większym maniakiem planszówek i to ja muszę czasem namawiać męża na partyjkę! Na s...

Zapraszam wszystkich do wzięcia udziału w konkursie http://planszoholik.pl/2010/04/09/konku ... ego-bloga/
Natomiast szczegóły dotyczące nagrody znajdziecie tutaj http://planszoholik.pl/2010/04/10/to-ja ... e-nagroda/

Zachęcam także chętnych do współtworzenia bloga

Planuję zakup Le Havre, póki co czytam same pochlebne opinie. Czy faktycznie nic złego o tej grze powiedzieć się nie da?? Szczególnie interesuje mnie rozgrywka na dwie osoby.

Po przeczytaniu tych postów odważę się stwierdzić, że gracz to gracz. Płeć ma drugorzędne znaczenie przy wyborze gier. pierwsza planszówka od stycznia, kiedy urodziła nam się śliczna córeczka :) Gratuluję córki jak i tego, że w końcu udało się Wam zasiąść do gry. Wiem jak ciężko znaleźć czas gdy się...

co za seksizm, jak ja lubie te zalozenia ze panowie lubia rozne gry w zaleznosci od 'egzemplarza' pana, a panie to mozna zaszufladkowac... Nikt tu nie szufladkuje pań! Ja sama lubię różne gry, nawet polubiłam Neuroshime ;) do której długo nie mogłam się przekonać - była to dla mnie typowa męska gra...

Zauważyłam, że gry planszowe to głównie domena mężczyzn. Zapewne każda z płci preferuje inne gry, tzn kobiety raczej nie będą fankami gier wojennych ;) A może się mylę? Ciekawa jestem w jakie gry najchętniej grywają panie. Wiem, że czasem panowie mają problem z namówieniem swoich połówek na taką roz...

Najnowszy zakup to MEQ i ta gra przyćmiła wszystkie inne w marcu.

Fajne są te anegdotki o dzieciakach. Szkoda, że temat w zasadzie upadł. Ja na pierwsze rozgrywki z moim synem muszę jeszcze chwilę poczekać Aczkolwiek jestem mile zaskoczona, że już z przedszkolakiem da się pograć w dorosłe gry.

Spoko, przyzwyczaiłam się, każdy tutaj to robi Jednak większość graczy to chyba faceci, a szkoda bo planszówki to wspaniałe to hobby również dla kobiet.

Racja. Oczywiście było tak w moim i kilku innych przypadkach, co nie oznacza, że każdy ma takie odczucia.
Zresztą uznałam, że to oczywiste, bo przecież każdy tu pisze o swoich opiniach i nie muszę za każdym razem zaznaczać, że chodzi tu o moje odczucia.

Odradzam Dominiona! On jest fantastyczny ale tylko na początku. Po paru rozgrywkach gra już nie zachwyca.
Dla początkującego gracza mogą sprawdzić się stare jak świat Fasolki, w których jest znacznie więcej interakcji niż w Dominionie.

Ja nie polecam Cytadeli, ta gra szybko się nudzi (nie tylko mi). Kilka pierwszych rozgrywek jest ok potem już się do niej rzadko wraca.

Według mnie w wydaniu hiszpańskim jest znacznie lepsza grafika od wersji anglojęzycznej. Bardziej klimatyczna.