Trolliszcze pisze: ↑20 paź 2023, 18:54 Papierkiem lakmusowym jakości każdej gry jest jej popularność; mało który autor czy wydawca z góry wie, że to będzie hit, a to będzie kasztan.

Popularność nie jest wyznacznikiem jakości w żadnej branży, zwłaszcza zaś w kulturze.

Ink pisze: ↑20 paź 2023, 15:18 Tikal i mały downtime? To musiała być jakaś bardzo specyficzna grupa, w moich wspomnieniach downtime tam jest ogromny.

a z jakiego powodu? przecież to gra prosta jak budowa cepa

arturmarek pisze: ↑20 paź 2023, 18:30 O książkach to już nawet szkoda gadać, szczyt był w XIX w., a po wojnie to już prawie nie pojawiają się przełomowe dzieła

Irka pisze: ↑20 paź 2023, 16:45

SetkiofRaptors pisze: ↑20 paź 2023, 16:19

Czy napisałbyś to samo o książkach?

Z książkami jest jeszcze gorzej.

vnzk pisze: ↑20 paź 2023, 15:36 przy pięciu graczach byłem zaskoczony, kiedy tura wróciła do mnie.

czym?

Mnóstwo starszych gier o niewydumanych regułach, np. Epoka kamienia, Caylus, Hansa Teutonica, Wysokie napięcie, Tikal, Puerto Rico, Le Havre, itp.

Czyli to nie chodzi o granie w gry.

Grzech obżarstwa.

Czyli, że gier jest za dużo?

fajny świat goblinów, mapa z kafli odkrywana w trakcie gry, za każdym razem inny układ, eksploracja, walki, do tego figurki, mnóstwo kości, każdy goblin z innym zestawem, różni bossowie-potwory do pokonania na koniec... no i dupa, podczas gry nuda, w sumie co chwila rzucanie na testy i tyle, trochę...

Czyli, że gier jest za dużo...?

Wpadło coś ciekawego w tym temacie przez ostatni rok? Chętnie bym dorzucił coś do kolekcji ;) Przyłączam się do pytania, z założeniem iż, najlepsze skalowanie dotyczy 2 osób. Jaipur nadal nieśmiertelny ale coś nowego by się przydało. Istanbuł Gra kościana - wedle BGG najlepiej śmiga na 3. Jak to wy...

O czym?

Little Factory

O co konkretnie pytasz? Nie bardzo rozumiem jaki masz problem.

KOSHI pisze: ↑10 wrz 2023, 11:44 Raczej jestem realistą i wiem ile razy jestem w roku stanie zagrać co przekłada się na ilość potrzebnych mi gier. I spokojnie wystarczyłoby mi połowę z tego, co mam...

sopel82 pisze: ↑07 wrz 2023, 08:57 choć w "Dzieci czasu" akurat są inteligentne pająki.

I to bardzo dobra, rozrywkowa z plusem, sf jest.

2 de mayo, Yspahan, Amyitis, Assyria

kropka75 pisze: ↑04 wrz 2023, 11:59 Szarlatani bardzo nam się podobają. Dopisujemy na listę do rozważenia.

Szarlatani to taka, gra przy której, najdalej od trzeciej rundy, zaczynam się śmiać i nie przestaję aż do samego końca. Zawsze.

Manewry Morskie miały miny, które udawały okręty.

Na straganie. Własne stragany, zbieramy na nich gruz, który potem opylamy. Sednem są karty przy pomocy których optymalizujemy akcje na głównej planszy, ale nie trzeba buk wie ile ściskać ich w garści. Handlujemy mlekiem, miodem, jajkami, itp. Istambuł kościany. Luźna, lekka gierka oparta na kościach...

PytonZCatanu pisze: ↑01 wrz 2023, 00:59 FCM, Zamki Burgundii, Projekt Gaja, Terra Mistica, Podwodne Miasta - to gry "bez napięcia"?

Z tej ekipy grałem tylko w ZB i PM. ZB bardzo fajne ale zupełnie bez emocji. PM to gra tak mdła, że raczej już nigdy do niej nie siądę.

Czy kolejne wydania Kawerny czymś się różnią w aspekcie mechanicznym?

Nikt nie twierdzi, że głupio gada, ale jeśli zamieścił publicznie wypowiedź to spodziewa się komentarzy i je otrzymuje. Z pewnymi rzeczami ludzie się zgadzają, innym się dziwią. I to wszystko. Czasem się myli obiektywnie. Np. Brydż w żaden sposób nie jest grą hazardową, a przynajmniej nie bardziej n...

Mortinista pisze: ↑24 sie 2023, 17:58 Do Mechaniki i Wyglądu dorzucił bym Klimat i Cenę.

Wszystko to de gustibus.