Mam zagrane kilkaset partii RFTG na żywo w każdej konfiguracji dodatków i zupełnie zgadzam się z Olgierddem - prestiż nie jest dobrze zbalansowaną mechaniką. Bardzo go lubię i daje dużo frajdy, ale jeśli ktoś jest zwolennikiem perfekcyjnie wyważonych strategii, to Brink of War można określić najbard...

Bardzo polecam plecak Jack Wolfskin Berkeley: http://www.jack-wolfskin.com/berkeley/25300-7927.html . Dostępny w polskich sklepach głównie w kolorze czarnym. Mieszczą się dwa standardowej wielkości pudła + kilka małych gier w przedniej kieszeni, a poza tym to świetny plecak jest. Oprócz tego torba z...

Haha, tak! Piękne nie są, a szkoda, bo pewnie bardzo dobre. W to nie wątpię :). Tak zawsze są wychwalane, ale mało kto jest w stanie się przebić przez brak oprawy graficznej, ze mną na czele. Trzeba być entuzjastą tematu, żeby mechanika przyciągała. Teraz co chwilę są jakieś reedycje, dlaczego by ni...

Nie wierzę w jakiekolwiek zmiany szaty graficznej którejkolwiek z gier Felda ;). Zamki Burgundii wyglądają jakby kto się zrzygał na kawałek tektury ekologicznej po wiosennym obiedzie. Nigdy nie zrozumiem dlaczego te gry takie paskudne są. Może bym w jakąś nawet kiedyś zagrał, ale w obecnym stanie n...

Ja sobie bardzo ostrzę zęby, wygląda świetnie.

Gra dwuosobowa ma swoje plusy i minusy. Z plusów to to, że można ją skończyć w godzinę. Z minusów - większa pasjansowość, ale też trzeba mocno zwracać uwagę na poczynania przeciwnika. Ogólnie jest zupełnie przyzwoicie. Odnośnie surowców - bazowo chyba każda edycja ma drewniane znaczniki. Mi się one ...

Karit pisze:Jak gra działa na dwie osoby?

Zupełnie przyzwoicie. Najlepsza jest w cztery. W dwie da się skończyć partię w godzinę i jest całkiem ekscytująco, chociaż znacznie większy luz na planszy.

Nexus Ops pasuje idealnie.

Ja mam mieszane uczucia. Jako gra 3osobowa, Doomtown się dobrze sprawdza. Ale jak mam grać w 2 osoby, to zawsze wyciągnę Netrunnera.

Netrunner - najlepsza karcianka, w której buduje się talię przed rozgrywką. Tylko nie należy się zrażać, jeśli przez pierwsze 1-3 gry coś nie działa i się nie podoba - gra ma moment, w którym zaskoczy. Nie znam osoby, która po daniu szansy Netrunnerowi, powiedziałaby, że to słaby tytuł.

4 osoby przy stole, koło 3h. Ale słabo znaliśmy zasady i nie mieliśmy doświadczenia. Można zejść chyba poniżej tych 3 godzin. Do tego ogromnym plusem jest to, że akcje wykonuje się po kolei - krótki downtime.

Mam bardzo podobne odczucia - znika problem przypadkowej wygranej w pierwszej turze, która od czasu do czasu ma miejsce. Na swój ruch czeka się bardzo krótko, bo akcje wykonywane są pojedynczo. DT jest fenomenalną grą 3-4 osobową.

Jest też wersja na Androida. Aplikacja całkiem przyzwoita, ale to nie to samo, co bitwa na stole.

Mam większość kart 1szej, chociaż wcale tak dużo w nią nie gram / nie grałem. Drugą kupował będę na pewno, bo to całkiem niezła gra, która potrzebowała właśnie odświeżenia - uproszczenia mechaniki i usunięcia ramek z kart. W ogóle wygląd kart by trzeba przeprojektować .

Jasne. Ale statki kosmiczne i hakiery to już lepsze i mniej infantylne ;)? Gra ma sprawiać frajdę, jak sprawia niezależnie od wieku, to znaczy że jest grą znakomicie zaprojektowaną. Mól i Karaluszek mieszczą się do kieszeni i są najczęściej granymi przeze mnie tytułami. Każdy je lubi. Pijani lubią n...

LCG to taki śmieszny stwór, zawieszony w między dwoma światami - gier planszowych i kolekcjonerskich gier karcianych. Grają w nie głównie ludzie grający również w inne planszówki. To zupełnie naturalne, że większość z nich będzie w grę grało w domach. Opinie, że to format skierowany do gracza turnie...

Mól Szachrajek i Karaluszek Kłamczuszek. Obie koło 30 zł, fenomenalne gry imprezowe dla każdego przedziału wiekowego. Jak mam komuś kupić jakiś prezent, to zawsze kupuję Mola, a jak Mola ma, to Karaluszka. Obie gry są niesamowicie proste, a ilość frajdy jaką dają - niesamowita.

Portal i LCG - strasznie nie lubię tego wydawnictwa, mam nadzieję, że nie popełnią i na szczęście się na to nie zanosi.

Wy się zupełnie nie możecie dogadać ;). LCG u nas się nie sprzedaje, kropka. Kupują głównie pojedyncze core sety gracze planszówkowi. Rattkinowi chodzi o to, że w Polsce dodatki regularnie kupują niemalże tylko gracze turniejowi; i tak się rzeczywiście w naszym kraju dzieje. Natomiast, owszem, wielo...

a jakby macdonald mial takei ceny jak w usa to polskie dzieci wyglądałyby jak te w usa :P ja tam nie wiem jaka jest "kultura" grania na zachodzie o której takie mity i opowieści... z tego co slyszalem o inwazji to wszędzie była to MEH- gra kupka do pogrania a w u nas scena jak nigdzie na ...

Tak, można być spokojnym o przyszłość. Future Proof

[quote="rattkin"] Właściciele sklepów są w stanie. Szczególnie Ci, którzy także organizują turnieje. Od takich właśnie czerpię swoje informacje i dane od nich są zgodne - podstawki sprzedają sie (jak zawsze) znacznie lepiej niż dodatki, a ludzie, którzy kupują LCG, prędzej czy później przy...

Cześć! Ja Cię nie pamiętam, ale dobrze wiedzieć, że w Kult się dalej gra. Bo tytuł dziurawy, ale atmosferą będzie się bronił do końca świata. Brakuje mi następujących kart do kolekcji, proszę o PW jeśli ktoś by chciał się nimi podzielić, sprzedać lub wymienić: PROMKI wszystkie INFERNO ZAPOMNIANY, WŁ...

Zaraz się pewnie zacznie, że poziom kuchennym nie jest targetem dla wydawnictw. A mi się wydaje, że właśnie podstawka i jakieś duże dodatki w LCG właśnie znajdują spore rzesze nabywców do takiego poziomu grania. Poziom kuchenny to zdecydowana większość zysków czerpanych z CCG. Te wszystkie turnieje...

Bzdura to tylko pozorna. Jeśli chcesz, możesz za 50 złotych kupić playset commonów i uncommonów z danego dodatku i mieć pierdyliard możliwości deckbuildingowych. Tyle, że grać będziesz na kuchennym stole. Owszem, jak inwestować porządnie to w jedną talię. Ale To co innego niż LCG, gdzie meta się zmi...