Mogę zagrać w civke:) Będziemy jak zwykle ~16:00

brata nie będzie, ja na 90% się zjawię.

ok, wezmę Civkę
btw brat nie wiadomo czy będzie

będę koło 16

Ja jutro nie wiem czy będę, ale ktoś pisał że chętnie zagra w Twilighta więc pewnie nie będzie problemu ze znalezieniem czwórki

Mogę zagrać w Twilighta, ale brata w ogóle nie bedzie więc musimy mieć czwartego

ok, będziemy gdzieś przed 15.30-16.00

Mnie ani brata nie będzie, więc Pastor nie bierz gry.

Brata jutro nie będzie, ja mogę być już i o 15:30

My będziemy koło 16

Ja tym razem zostanę dłużej i wezmę więcej gier, będziemy gdzieś koło 16:00

ok, do zobaczenia o ~15:30

to o której ktoś otworzy?

Ja też mogę być od 15-16 jedynie nie wiem do której zostanę ale to napiszę jeszcze za parę godzin.

Wiadomo coś odnośnie jutra, remont skończony?

Polećcie coś co jest dostepne . 51 stan mam, a memoir jakoś mi się wydaje zbyt proste.

niestety własnie jest niedostępna.

Szukam gry na dwóch. Najlepiej wojennej (grałem w orła i gwiazdę, bardzo mi się spodobał), myślałem o grach columbia games ale stosunek ceny do zawartości skutecznie mnie zniechęca w tym przypadku. Nie koniecznie musi to być gra wojenna, może też być strategia na dwóch ale zależy mi by nie była abst...

Ja jak coś jednak nic nie wezmę z rebela, nie ma tego co chciałem.

A ja się zastanawiałem czy mi się zdawało że few acres of snow jest dostępne a teraz już wiem kto mi to zwinął sprzed nosa

i jak będzie ktoś robił zamówienie teraz w rebelu?

Zagrałem przed chwilą pierwszą partię z rozkładaniem, tłumaczeniem zasad, przerwa na zrobienie i zjedzenie obiadu, licznym zaglądaniem do instrukcji i szukaniem odpowiedzi w internecie zajęło na ta 6-7h (pierwszy scenariusz), następnym razem pewnie będzie zdecydowanie szybciej. Gra jest moim zdaniem...

berem pisze: A nawet nie wymieniając można trochę nożyczkami pomóc a potem rozkoszować się długie godziny przy grze.

Tyle że płacąc 130-160zł za grę nie mam ochoty się bawić w wycinanki i wydzieranki, jakbym chciał się tak bawić to bym sobie jakąś grę wydrukował.

Kupiłem OiG bo chciałem sobie z bratem jakąs grę na dwie osoby pograć a przy okazji chciał zagrać w coś wojennego, póki co na kupnie się chyba skończyło. Nie polakierowane klocki są ok o ile w późniejszym czasie nie będzie z nich schodzić farba ale żetony to już bym chyba sobie sam lepsze zrobił. Ni...

To jak z ta brytanią? My możemy z bratem przyjść na 17 i podbić wysypy.