Powiedziałem, że zagramy za 8 lat a tymczasem pykniemy wraz z mamą partyjkę w Domino Kolory

Jak już się chwalimy pociechami, to również się przyłączę Moja mała (2 lata i trzy miesiące) nie dalej jak w niedzielę zaskoczyła mnie zdaniem "zagrajmy w Brassa"

Hmmmm, wszyscy proponują fantasy, a przecież Hej, Szukam gry dla 2 osób (może być i więcej), do 3h, wymagającej, niebanalnej. Cena nie gra roli. Najważniejsze, żeby ta gra nie działa się w realiach smoków, magii, orków, stworów itp ; LEKKO może być s-f, albo fantasy. Jakieś zagadki, tajemnica itp; A...

Super!

Jedyne mankamenty - brak automatycznego licznika punktów za izby i brak polskiej wersji językowej. Wolałbym też, żeby wszystkie elementy znajdowały się na jednej stronie, ale to już kwestia gustu.

W każdym razie gratuluję, świetna robota.

Brass!

Gramy dość regularnie z teściem, czasem dołączy teściowa, więc empirycznie sprawdziliśmy, żea najlepiej sprawdzają się:
- Mr. Jack Pocket
- Ingenious
- Kolejka
- Wikingowie

pzdr

Ignacy Trzewiczek ma coś w obwodzie!

WTF? Mam nadzieję, że to tylko literówka w tytule newsa...

Racja, Geniusz bylby niezly ale chyba zbyt mozgozerny :) Tu wlasnie chodzi o granie lekkich partii ( gdzie lekkie mam wlasnie na mysli mozgozernosc :)) Geniusz nie jest mózgożerny. To w gruncie rzeczy lajtowa gra ze sporym elementem losowym. Oczywiście wiele zależy od podejścia graczy. Możesz wypró...

Wszystkie kryteria spełnia Ingenious (Geniusz). Setup prawie nie występuje, gra się ok. 15 minut, zasady bardzo proste, interakcja polegająca na blokowaniu dobrze punktowanych obszarów. Gra jest naprawdę bardzo przyjemna. edit No i oczywiście coś z serii Mr. Jack / Mr. Jack in New York / Mr. Jack Po...

Jaką grę byście polecili dla pary? Głównie dla 2 osób, ale od czasu do czasu spotykamy się w większym gronie, więc żeby nie była tylko dla 2 osób;) Wymagania? Bez większych. - żeby można w nią pograć parę razy, a nie 2 i do szafy - odpadają raczej gry typu zbieranie surowców, budowanie wojska i ata...

Już wiem, że nie można wklejać staroci, więc coś bardziej współczesnego:

http://boardgamegeek.com/image/826530/felinia

http://boardgamegeek.com/image/773842/b ... e=original

http://boardgamegeek.com/image/509244/b ... he-prairie

http://boardgamegeek.com/image/604961/dune-buggy-rally

http://boardgamegeek.com/image/224291/t ... lates-game

i mój faworyt: http://boardgamegeek.com/image/219545/wheel-of-fortune

Bardzo tajemnicza odpowiedź. W takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak sprzedać ów tajemniczy patent złodziejowi_czasu, skoro o to prosił, prawda?

W tamtym roku była na Kohle niesamowita promocja w sklepie Spiele Offensive (15 euro bodajże). Dzięki uprzejmości kolegi ustrzeliłem swój egzemplarz za jakieś siedem dych :) W tym samym czasie Kohle na forum chodziło po ok. 120zł. Myślę, że obecnie taka cena jest nie do osiągnięcia. Natomiast nie po...

Sprawdzałeś na i-szopie?

http://i-szop.pl/szukaj/1/brass

Na Brassa za wcześnie... Osiem lat to co najmniej cztery za mało, żeby ogarnąć zasady. Gra jest naprawdę złożona. Nie uważam, żeby była szczególnie ciężka (a takie opinie często spotykam), ale trzeba bardzo dobrze opanować mnóstwo mini-reguł, żeby czerpać radość z gry. Może spróbujecie coś Stefana F...

Agricola jest spokojnie do ogarnięcia. Grałem tylko kilka razy, natomiast nie wydaje mi się, żeby była trudniejsza do opanowania od Puerto Rico. Oczywiście nie ma gwarancji, że mama będzie chciała w nią grać, ale progu wejścia absolutnie bym się nie obawiał. Jest kilka punktów wspólnych z PR: podobn...

Polecam klasykę, czyli Puerto Rico. Wiele osób twierdzi, że nie nadaje się dla dwóch osób, ale ja się z tym nie zgadzam. Interakcja jest naprawdę spora i rośnie wraz z doświadczeniem graczy. Jest stosunkowo szybka - w składzie dwuosobowym da się skończyć nawet w pół godziny + składanie/rozkładanie.

Podpisuję się pod propozycjami Wsiąść do Pociągu i Carcassone, natomiast ze swojej strony mogę jeszcze dorzucić Pędzące żółwie. Jest to oczywiście gra z infantylnym tematem skierowana głównie do dzieci, ale dorośli również bardzo chętnie w nią tłuką. Do piwka jak najbardziej.

Jak w taki sposób wygrywałem było ok:) Ale jak przegrywałem to czułem się, dziwnie. Tak jakbym wszystko co robił przed ostatnią rundą nie miało znaczenia. Można w każdej z małych rund zdobywać więcej punktów niż przeciwnik, a po ostatniej przeciwnik może tyle ich nabić, że nas swobodnie wyprzedzi T...

Tak, więc to co się działo na torze punktacji przed ostatnią rundą nic nie mowiło o tym kto wygrywa. Takie placebo ten tor, wydaje Ci się, że prowadzisz, a zaraz ostatnia runda i przegrywasz znaczącą ilością punktów lub jeszcze więcej punktów zdobywasz. Kwestia doświadczenia. Ja nie mam problemów z...

Podoba mi się wpis Muttaha - nie będę się udzielał, gusta są różne, każdy ma prawo grać w to co lubi i jeżeli ktoś jest na tyle żałosny, że ceni Agricolę to nic nam do tego

Don Simon pisze:Jeczycie jak stare baby

Kolejny szowinistyczny post w tym wątku!

Po interesującej partii online muszę odszczekać moje słowa o A Few Acres of Snow. Gra łba nie urywa, ale jest naprawdę dobra i absolutnie nie zasługuje na miano rozczarowania roku.

Żelazo w żadnej sytuacji nie wymaga połączeń, więc:

1. tak
2. tak
3. nie