Amazonki - Ghoule - Ratlingi... poszło

bazik mimo wszystko tego tekstu troszkę jest i nie chodzi o to, że nie jest on jakoś specjalnie istotny. Jest go w miarę dużo i to razi po prostu w oczy

Hmm no ja tak czytając wypowiedzi niektórych mógłbym się pod kilkoma bez oporów podpisać: Denerwuje mnie, jak ludzie nie potrafią oddzielić gry/zabawy od rzeczywistości: zachowania typu "okradłeś mnie, więcej z Tobą nie gram", "nie będę Cię atakował, bo mi Ciebie szkoda" obrażani...

A ja jednak nie wytrzymam i musze odpowiedzieć na zarzuty :) Ekonomia ( tudziez To za Co sie zdobywa nowe stworki ) jest - losowe - zmudne -etc. Mniej niz w WC bo przy tym elemencie gry nie uzywa sie kostek. Nie wiem jak rozumieć Twoje argumenty, bo po przeczytaniu wypowiedzi nie wiem co Ci się nie ...

Wielką zaletą nexusa jest to, że praktycznie cały czas jest konflikt. Plansza jest ciasna, szczególnie jak gra się na 4 graczy. Od drugiej tury już jesteśmy narażeni na atak bądź to z jednej, bądź to z drugiej strony :) Do tego należy dodać to, że punkciki zdobywa się promując agresywną taktykę, gra...

Za prosta?

Z tego co wiem w tej grze są scenariusze... i to, że jeden jest prosty, nie oznacza chyba od razu, że wszystkie są tak samo proste?
To tak jak w Doom'ie... masz skomplikowne scenariusze i te w których nie ma najmniejszych problemów.

1. Neuroshima Hex
2. Troja
3. Wiochmen
4. Zombiaki
5. Na sygnale

To była wypowiedź Muttaha :> Moja wypowiedź brzmiała: Podpisuję się pod kolegami. Jedna osoba znająca dobrze angielski bez problemu wystarcza. I mogę się nadal tego trzymać. Jeżeli jest jedna osoba, która zna język angielski na dobrym poziomie to nie ma problemu z grą. Problem pojawia się kiedy taki...

a ja mam jeszcze pytanko o RtL. Jak rozumiem jest to kampania ułożona od początku do końca? Czy może jest jakiś element losowy? Chodzi mi o to czy rozgrywając drugi raz tą samą kampanię wszystko wygląda tak samo, czy może jednak coś się zmienia? Wiem, że overlorld ma zawsze inne karty i to już zmien...

wreszcie... :D jest wiele gierek, które można kupić i w nie po prostu grać, nie bacząc na to w jakim są języku, jest wiele gierek w których wymaganie języka jest bardzo przydatne i nie znanie go bardzo utrudnia i wreszcie są gry w których do przyjemnego grania niezbędna jest znajomość języka... cies...

Dzięki panowie za odpowiedź.

W takim razie nie pozostało nic innego jak tylko znaleźć gdzieś normalną wersję

nic z tych rzeczy. Zgaduję, iż nie jest jedyną różnicą to, że jedna ma maksymalną liczbę graczy 8, a druga 10. Poza tym na BGG można przeczytać: A mini version of Formula Dé, that simplifies and streamlines some of the rules to shorten playing time. Ale chciałbym usłyszeć to od kogoś kto miał okazję...

Witam.

Czy ktoś mógłby mnie oświecić jakie są różnice między wersją standardową a tą mini?

...będzie efektem jednego zablokowania kluczowej trasy przez przeciwnika, który w dodatku zrobił to przypadkowo... To tak jakbyś powiedział, że np. grając w Caylusa, ktoś Cię zablokował bo akurat zabrał Ci pole które było mu potrzebne... litości. Przecież z góry widać gdzie czyjeś trasy biegną jeśl...

a ja podbiję temat...

Ja rozegrałem bardzo wiele gier w pierwszą wersję (USA), ale przyznam, że chyba tylko dlatego, że lubili w to grać inni moi znajomi, którzy w planszówki grali bardzo rzadko. Ogólnie powiem tak... jeśli chcesz kombinować troszkę to bierz Marklina, moim zdaniem to jedyna warta zainteresowania wersja. ...

nie no przerażacie mnie jest tyle dobrych CCG a wy w Thorgala tniecie...

Well... no dobra przeczytałem i pytam... he?

Nie bardzo rozumiem sens tego topicu. Tak samo jak ciężko w ogóle jakoś się do tego odnieść.

Jak to mawiała moja znajoma... "Gdzie sens, gdzie logika?"

1. Wiek: 25

2. Średnie wydatki roczne na gry planszowe: dużżżżoooo więcej niż 500 pln

3. Średnia ilość kupowanych rocznie tytułów: dużo

4. Średnia cena gry: nie mam pojęcia... za bardzo się to rozkłada. Raz coś droższego, raz coś tańszego. Gdybym miał walnąć średnią to pewnie coś koło 120 zł

ale megamek to na necie...
a nie ma to jak po planszy sobie pobiegać

tylko zauważ, że w momencie kiedy dochodzą nowe miejsca gdzie można wysłać nasze pioneczki to automatyczne nie odczuwa się tego tak jak teraz. Aktualnie jest tak, że w grze na 3 jest idealnie bym powiedział. W grze na czterech jest już troszkę ciasno i ostatnich pionków nie ma gdzie wystawić.

Popieram Don Simona. Również nie jestem fanem Tolkiena, ale WoTR zdecydowanie jest bardzo fajnym tytułem. Gierka na pewno nie jest nudna. Nudna może być gierka w której przez większość czasu siedzimy i obserwujemy co się dzieje nie mając na to praktycznie żadnego wpływu. Tutaj natomiast każda decyzj...

Tekst zbyt chaotyczny... ciekawy jestem czy ktokolwiek poza mną by to w ogóle skomentował.

Uspokój się weź 2 głębokie oddechy i jeszcze raz od początku opisz dokładnie o co Ci chodzi

PS.

Już na starcie wygląda mi to zbyt losowo.

Mógłbym umieścić w kilku miejscach ten sam tytuł dlatego starałem się wybierać tak, aby się to nie powtórzyło. 1-2 najukochańsze tytuły 2 gry, bez których bym sobie w życiu nie poradził :-) Game of Thrones i Osadnicy 1 gra familijna dla wszystkich (Osadnicy) - Manila 1 karcianka Werewolf 1 przygodow...

musisz ich zrozumieć.
Za przetłumaczenie instrukcji zapewne musieli oni troszkę zapłacić, a teraz np. mają wyższą cenę w którą jest wliczone własnie to tłumaczenie.

Chodzi o to, żeby nie było sytuacji że ludzie zamawiają z USA bo taniej, a później chcą instrukcji.