Grafiki są przepięknie, kolory miód. W poniedzialek zagramy z żoną partię szkoleniową.

Dzisiaj obiorę kartę promocyjną "Messe". Jak ona działa? Z tego co rozumiem mogę po zbudowaniu tego cudu od razu wziąć dowolną kartę z górnego rzędu i natychmiast wybudować w swoim mieście?

Jeśli chodzi o regrywalność to daję gwarancję na Osadników Ni (w Seasons nie grałem, jakoś nie ciągnie mnie to tej gry). Choć taki Jaipur też jest dobry, bo ma syndrom następnej partii i gra trwa krócej niż Osadnicy, lecz mimo wszystko Ci bardziej nas oczarowali. Jeszcze raz polecam przyjrzeć się ró...

Daj później znać co wybrałeś. Jestem ciekaw z racji, że też kupując gry najczęściej wybieram "pod grę z żoną".

Jaipur i Patchwork są dobre, ale za dużo w nie nie pogracie widząc po tytułach przy jakich już mieliście okazję przysiąść ,bo po kilkunastu grach zaczynają nudzić (z tej dwójki mam obie i Jaipur jak dla mnie lepsze). Zaś Osadnicy NI i 7 Cudów Pojedynek są świetne i rozegracie w nie bardzo dużo parti...

Właśnie udało mi się zdobyć 97 pkt :)Z samych kart kulturalnych miałem 48. Żona próbowała najechac mi stolicę, ale odparlem ataki. Myślę, że 100 pkt będzie ciężko zdobyć.

Splendor byl moją drugą grą i zrobił na mnie wtedy duże wrażenie. Moja żona gdy zagrała raz to chciała grać przez pół nocy. Dzieki tej grze polubiła grać w gry. Teraz po poznaniu większej ilości tytułów na pewno nie zrobiłby takiego wrażenia. Ma cos w sobie jednak i to jest fenomen.

7 cudów świata Pojedynek, Five Tribes albo Namiestnik który niedługo wyjdzie. U nas w tej chwili 7 cudów robi furorę.

Dzis pobilem swoj
rekord. 80 pkt

Ja wczoraj w jednej z partii pobiłem osobisty rekord- 73 pkt

Po trzech rozegranych partiach, jako gracz grający głównie dwuosobowo powiem tak...Splendor czy patchwork nie prędko wrócą wrócą na stół... Może tylko Osadnicy NI zrobili na nas podobne wrażenie. Szkoda, że zagrałem to przed "Namiestnikiem", bo teraz to wiem czy po 7 Cudach będzie tak fajn...

BartP pisze:Tak, źle zrozumiałeś, zawsze można sprzedać kartę ze stołu za 2 + liczba twoich żółtych budynków.

Czekaj bo znów się zakręciłem hehe. "Ze stołu" czyli mam roumieć z tej "piramidy". Czy chodzi Ci o "moje budowle" które już postawiłem?

Jestem po pierwszej rozgrywce. Pytanie...Co z sytuacją gdy dany gracz nie ma monet na zakup dostępnej karty lub potrzebnych surowców?Jego kolejka przepada? Zdarzyło się też, że ostatniej karty z pierwszej ery nikt nie mógł kupić bo brakowało środków... Rozumiem, że nie można sprzedawać budynków, któ...

W żadną nie grałem, ale na mojej liście do zagrania Five Tribes jest o wiele wyżej

Dzięki

Jestem po zaznajomieniu się z instrukcją. Jeszcze nie grałem. Pytanie. Nie rozumiem jednej rzeczy np. cud Pireus produkuje w każdej turze jedną sztukę z przedstawionych dóbr (szkło lub papirus). do tego jest: "Objaśnienie. Ta produkcja nie ma wpływu na cenę zakupu". O co w tym chodzi? Ps. ...

Games Factory Publishing KOCHAM WAS! .....i NIENAWIDZĘ... Tyle dobrego wspierania się szykuje, tylko jak to wytrzyma mój portfel i żona hehe. Tym bardziej, że w tym roku planowałem jeszcze kupić 7 cudów: Pojedynek, Five Tribes, Zamki Szalonego Króla, Atlantydów i Robinsona Crusoe. Fields Of Arle wes...

Polecam 7 cudów świata: Pojedynek. Tam trzeba uważać na to co robi przeciwnik w dużo większym stopniu niż w osadnikach. Z ciut lżejszych Jaipur jest bardzo dobry.

Moja żona podśmiewa się ze mnie, no bo jak dorosły facet może oglądać w necie recenzje gier planszowych, podniecać się gdy jakąś zamówi, albo stać 5 minut i patrzeć lub "miętolić" pudełko z grą. Tyle, że często samo pyta "gramy w coś?". No i gramy tak minimum 4 razy w tygodniu. J...

Z tych co wybrałeś polecam Splendor. Choć u nas po jakichś 30 rozgrywkach zaczął się "przejadać"... Nadal będę obstawał nad Osadniki NI. 7 cudów świata Pojedynek też wydaję się być bardzo dobrą pozycją (tylko na dwóch graczy). Ewentulnie możesz poczekać na wyjście gry "Namiestnik"...

Osadnicy Narodziny Imperium lub Five Tribes powinny byc dobrym wyborem.

Potwierdzam dobre słowa o Jaipurze. Dziś odebrałem swój egzemplarz i graliśmy z żoną 2 godziny. Jak dla mnie lepszy od Patchworka i Splendoru czyli gier które bardzo mi się podobają. Dla dwóch osób świetna pozycja.

I kolejna gra doszła do listy gier które chcę mieć. Czekam, bo trzeba ukrócić tę listę

Jako, że głównie gram w dwie osoby, jako, że już od jakiegoś czasu myślę nad kupnem gry o "gospodarstwie" ta wiadomość jest dla mnie świetna...Tyle, że jeszcze jeden mały dylemat... Gdybyście mieli ułożyć gry w kolejności od najlepszej do najgorszej to jak by to u was wyglądało? Chodzi mi ...

Mojej żonie również bardzo podobał się Splendor (nadal się podoba), jednak już po jednej partyjce jej faworytem stali się Osadnicy NI. Teraz czekam na Namiestnika, który na 99 proc też jej się spodoba, bo to wydaje mi się takie "połączenie" Osadników ze Splendorem.