Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja wiem, że graliśmy niezgodnie z zasadami. Tyle tylko, że opis na karcie wydawał się na tyle jasny, że nie miałem potrzeby sprawdzać tej karty w instrukcji. Że coś jest nie halo okazało się jak wyszła bardzo podobna, ale jednak nico inna karta i na pierwszy rzut oka wy...

Radeku pisze:Widzę że premiera ma być na essen ale czy w ty samy czasie będzie do kupienia w Polsce?

oby jak najpóźniej... kumulacja wydatków w okolicach Essen to masakra...

liczę, że jakaś dobra dusza przytarga to z Niemiec, będzie okazja pograć zanim się "fundusz na gry" zregeneruje

Jełop nie jestem. ;) Chyba jednak jesteś ;) Słownik języka polskiego jełopa definiuje m.in. jako gapę. Jesteś gapa? Jesteś. Gapa=jełop czyli ty=.... A czy ja jestem gapa? ;) Może i tak, chociaż tu winę raczej zwalam na opis, który jednoznaczny nie jest. Taka sytuacja się przydarzyła: Karta "Lu...

również wczoraj kilka partii zaliczonych, tłumaczenie zasad 2 minuty, czas trwania najkrótszej partii poniżej 2 minut... :P po wykonaniu ruchu trzeba piona odwrócić... kluczowy element to fakt, że na drugiej stronie piona jest inny zestaw ruchów... więc początki są wesołe, nawet nie wiesz, że już ni...

dzięki za wczorajszą 4-osobową partyjkę, z pamiętnika nowicjusza: mechanizm punktowania faktycznie się potwierdził, moje 20 z 33 pkt-ów pochodziło z tarcz, ale świadomie nastawiłem się na ten wariant... mój ostatni ruch, po analizie, dał mi awans na drugie miejsce (po 33 pkt 10-9 w rzemieślnikach), ...

W końcu usiadłem i zagrałem wcale nie taką szybką partyjkę z żoną. Hrabia von Schlochen był dumny ze swego młodszego syna, który postanowił robić karierę w administracji i wkrótce został burmistrzem. Obowiązki nie sprzyjały częstym pobytom w domu, tedy burmistrz spłodził jeno córkę. Jedynaczka okaz...

Czyli wygląda na to, że trzeba sprawdzić czy jest korelacja między wiedzą historyczną gracza, a jego miejscem. Nie wiem nic w tej kwestii o zwycięscy, ale ja nie da się ukryć: skończyłem historię. Czyli korelacja będzie jeśli kolega sillue jest np dr historii, albo pisarzem powieści historycznych :...

Dzięki za przygarnięcie, miło wreszcie nie dostać bęcków

Gra rewelacyjna, mimo, że drugi rok upłynął pod hasłem "lać lidera"

Andreus pisze:

jax pisze:Świetnie, zatem mamy 3 graczy na Wallensteina. Pewnie na miejscu uda się dobrać jeszcze 1-2. Będę się mocno starał nie być później niż 17:00.

Będzie tłumaczenie czy trzeba instrukcję przemęczyć?

ja przemęczyłem instrukcję, ale lepszy jest 'dice tower'...

ponieważ 3 lata temu moja przygoda z grami planszowymi ograniczała się do tego typu wynalazków, to nie będę szydził, tylko zagłosuję na Super Business... niby wszystkie podobne, ale w tą zawsze chętniej grałem... potem Fortuna... i dopiero Eurobiznes...

jax pisze:Wstępnie sonduję, bo wolałbym nie nosić wielkiego pudła bez potrzeby: są chętni na Wallensteina o 17:00?

zawsze chętnie opie...lę coś na świeżo

jax pisze:Zastanawiam się jak to jest, gdy trzeba prosić innych żeby tłumaczyli moje własne gry...
Może powinni też wyłumaczyć mi jak obsługiwać mój telewizor albo smartfon?

właśnie, co będziesz tłumaczył tym razem?

GrzeL pisze:W Dominat Species też chętnie zagram (gry nie posiadam), ale tylko w szybkim składzie.

szybki skład to taki eufemizm na "bez dziewic"?

w sumie miałem być kolejnym zawiedzionym "z Piastowa"
jeden sklep ma promocję do dzisiaj i już polska podstawka była w koszyku... a tak już jej w koszyku nie ma i nie będzie...
dzięki za zwrócenie uwagi, gdyby nie forum, bym nie wiedział...

mam czas, jakby cóś

Dzięki za wczorajszy Le Havre, frycowe pierwszej partii zapłaciłem, ale chętnie powtórzę... B-)

Andy pisze:Przypomnę moje wcześniejsze pytanie: czy da się pograć w sobotę?

podpinam się pod pytanie... też mam czas w sobotę...

hej,
będę pierwszy raz, Keyflower nie ćwiczyłem, ale zasady są jasne, Puerto znam, jakby coś, mogę jakieś zasady w pracy przejrzeć

bardzo fajny pomysł, może przydałaby się od razu lista "tytuł , stan , planowany dodruk (T/N) , kiedy"... czyli można podpiąć kategorię "jeszcze jest, ale wydawca nie ma zamiaru wznawiać" - przykład - Wysokie napięcie - zostań managerem.

Ja żonie w ogóle nic nie tłumaczyłem i jakoś poszło. Przy co-opach wystarczy jedna wprowadzona osoba i można (nieskutecznie) grać. Ale zgadzam się, że liczba mikroreguł jest zbyt duża i powrót do gry po kilku miesiącach może być dosyć traumatycznym przeżyciem. Do wad dorzucę jeszcze upierdliwy setu...

o klątwach pamiętam, ostatnio skończyły się warsztaty i ogrody i było game over...
gra z botami...

zagrałem, chodzi w porządku, ale czasami jest dziwny "game over" - ani trzy stosy nieskończone, ani "szóstki"...

Za Portalem... "W dodruku gry wprowadzono kilka kosmetycznych zmian (pojawiły się nazwy żetonów na żetonach Odkryć, usunięto feralne wyrazy w języku angielskim z czterech kart , rozjaśniono rewers startowych kart Wydarzeń, zmieniono rewers kart Tajemnic, wymieniono plastikowe znaczniki na drewn...

Bea pisze: Mam pytanie: po co w pudełku jest kilka pustych przegródek?

pojedyncze dodatki - zaskórniaki, kasztele, czarne rynki, gubernatory i posły się tam umieszcza...

w zasadzie są prawdziwe, ale można przeczytać całą część poświęconą rozgrywce uproszczonej... nie zaszkodzi w ogarnięciu tematu... schemat nauki polegający na rozegraniu partii okrojonych sprawdza się świetnie dla początkujących... 12-latni adept obeznany z grami planszowymi poradzi sobie bez proble...