Jestem zaskoczony, że nikt wcześniej tego nie napisał (sama młodzież tutaj?) - no przecież, że 'rogalik'.

Z pozdrowieniami dla tych, którzy wiedzą o co chodzi i spędzili pół życia przy Nethacku.

BOLLO pisze: ↑04 sty 2024, 17:14 A co konkretnie chciałbyś wiedzieć a co nie zostało już powiedziane?

No najważniejsze przecież - gejmplej, o co chodzi w grze.

Barbarzyciel pisze: ↑04 sty 2024, 08:50 Wczoraj rozłożyliśmy się na dwóch stolikach[...]

Dobrze, że mnie nie było - takie dobra weszły, że nie wiedziałbym do którego stolika się dosiąść.

Dzięki za relacyjki. Oby do następnego. Miłego międzyśrodowego tygodnia.

A coś o samej grze, jeśli łaska, choćby w trzech zdaniach, jeśli mógłbym prosić?

Barbarzyciel mi napisał sms, że będzie ok. 17:30 to niniejszym przekazuję. Miłego...

Niestety, dziś też odpuszczę. Nie będzie mnie, sorki.

Pudelek pisze: ↑02 sty 2024, 16:34 było pić w pociągu??

Opatulony kurtką i ozuty w dwie pary skarpet, do tego 2.5 godz. opóźnienia, przez co potem drałowanie z buta i czekanie na nocny bus. Bez picia nie dałbym rady.

jak tam po Sylwestrze??? Wszyscy żyją? Zakończenie roku zdrowotnie z lekkim przytupem u mnie i u moich. PKP mnie załatwiło, chyba z 4-ty raz pod rząd. W każdym razie już ze mną ok. Jeszcze nie wiem czy będę jutro. Dam znać jak będę wiedział. PS. Chwilę się zastanawiałem z jakimi to obs'ami Ardagast...

Wesołych Świąt wszystkim, bez negatywnej interakcji, a bardziej takich imprezowych.

Potwierdzam to co sugerowałem wczoraj - mnie jutro nie będzie. Tym samym z kluczników została thefuckto jedna osoba. Losy spotkania, tak jak i klucz do bramy - w rękach gafika.

Jakby jednak się Wam udało, to miłej zabawy.

Raczej słabo widzę moją obecność w tę środę (5%). Jeszcze potwierdzę.

Za to po Świętach w środę na pewno mnie nie będzie.

Pozdrówka.

Dzięki za relacyjkę. Po dotarciu Wojtka Barbarzyciela, zajawił nam Turing Machine w 2 szybkich partiach[...] W sumie grałem w to na BGA kilka partyjek, tak tylko testowo, by zobaczyć o co biega. Jakoś tak wyszło, że nie dopasowałem poziomu trudności i było albo za łatwo, albo za trudno. W sumie lubi...

Co tam mnie wczoraj ominęło? Choćby w dwóch słowach, jeśli łaska, proszę.

Choć RPG to dla mnie czarna magia, to naczynia zmywało się bardzo przyjemnie. Dzięki. Gość przesympatyczny.

Niestety, jednak mówię pas. Nie dam rady - rodzinne okoliczności. Miłej zabawy. Dozo.

Daję znać, że są duże szanse, że może mnie w tę środę nie być. Później jeszcze potwierdzę lub zaprzeczę, jak mi się wyklaruje.

No, szkoda, mogło być miło, ale ktoś (nie będę pokazywał palcem, bo rodo) ma małe problemy z komunikowaniem się. Niestety, w skrajnych przypadkach odzywanie się, jak gdyby nigdy nic, 20 minut przed spotykiem skutkuje jego nieodbyciem się. Brutalne, ale prawdziwe.

Cóż, dłużej na potencjalnych chętnych czekać nie będę/chcę/mogę. W takim razie mnie również zbraknie (tym samym oficjalnych kluczników brak, jakby ktoś żądał autoryzacji na bramce).

Miłego dośrodowego tygodnia i dozo za tydzień w komplecie.

I jak tam, nie ma żadnych chętnych?

Zobacz może na 'Era galaktyki'...

Komu mrozy i zaspy nie straszne w najbliższy środowy wieczór?

agt pisze: ↑30 lis 2023, 21:04 Staszku, Jacek tylko wyraził się tak niefortunnie. Naprawdę docenia Twoją pracę. Prawda, Jacku?

Ładna pogoda.

PS. Żadna praca nie hanabi.

Gafik w porywie racjonalizatorstwa począł tworzyć listy growe Brawo za inicjatywę i chęć wzięcia za gardło tej niezorganizowanej ferajny, ale Listy Gafika miały mały mankament - nie uwzględniały szczegółu, że chętnym na grę A zasady musiałby tłumaczyć chcący grać w grę B. Dziewięć osób to już nie w...

Powinienem być. Może lekko spóźniony.

Kurka, śnieżek i koleiny skomplikowały mą rowerową niezależną sytuację. Będę jutro chyba skazany na mzk lub auto, które się zwolni dopiero jakoś po 17-tej. Moje problemy z dotarciem możliwe, a spóźnienie mocno prawdopodobne. Będę jutro informować na forum lub sms (Staszek lub Tereska), co ze mną.