Co do ostatniego akapitu - to zależy od was. Czy chcecie utrudnić, czy ułatwić sobie grę.

Tak, nie doprecyzowałem. Ale mając w składzie Avricka można jeszcze się podleczyc będąc blisko niego.

Zgadza się, może być taka sytuacja, że masz za dużo wzmocnień, aby mieć je na co wydać, bo np broń ma tylko 1-2.
Ale zawsze te "przepadnięte" można wtedy użyć na "odmęczenie się" .

Przyznac trzeba że sundrop wygląda zacnie. Aż trochę zażałowałem że go nie wziąłem

virnik pisze: ↑09 mar 2018, 15:38 3. Zdolność z karty bohatera Averica (leczenie po rzucie) działa cały czas ale tylko dla jego rzutów?

Errata: dla rzutów KAŻDEGO bohatera, w promieniu 3 pól..

Each hero within 3 spaces of you (including yourself) gains " Surge.png: Recover 1 Heart.png" on all attack rolls

A jakie to karty?

Ale na pierwszy rzut oka, to faktycznie 4 wzmocnienia miałby.

Ale przecież gra komputerowa była także po polsku (druga część konkretnie, od CD Projekt, m. in. w serii Klasyka czy jak jej tam było) . Może grali właśnie w tę wersję?

1. Arkham Horror LCG
2. This War of Mine
A z gier które mają tylko tryb solo, choć solo niby nie są w ogóle:
3. Wojna Narodów

O jak miło - jest jeszcze wersja roll and write i można kupić tylko ją!

Można koszulkowac tylko te karty którymi bedziemy grać .
Ale oczywiście wtedy przed każdą rozgrywką mamy setup w postaci koszulkowania.

To zabawne co piszesz wyżej, bo o ile normalnie nie używam koszulek (kiedyś tylko w Thorgal CCG, a teraz tylko w grach które ktoś mi sprzedał od razu z koszulkami), to w Dominionie zacząłem to rozważać .

Dużo się tasuje, po kilkunastu partiach widać to szczególnie na tych kartach pieniędzy, które były używane, łatwo porównać z tymi co leżały nieużywane. Dlatego lepiej koszulkować.

GameTroll recenzował oba dodatki i pokazywał zawartość pudełek, może to ci coś pomoże.

Nie wiem, czy ktoś już tutaj pisał, ale własnie zauważyłem, iż w aplikacji Road to Legend pojawiła się nowa kampania: Embers of Dread, która wymaga posiadania dodatków Labyrinth of Ruin oraz Lair of the Wyrm. Miło, że chociaż nie będzie już fizycznego kontentu (zresztą, czy jest go mało? ;-) ), to j...

Jestem wielkim fanem Tolkiena, a Lovecraft to był dla mnie taki "eee, ok". Kupiłem WP, zagrałem 2 razy 1 scenariusz (raz solo, raz 2 osoby), wynudziłem się na maxa, dałem na BGG bodajże 4/10, szybko sprzedałem, raczej nie zaryzykuję kolejnej rozgrywki. Potem kupiłem AH, choć wahałem się cz...

Był od Knizii jakiś Labyrinth.

Catan w pełnym składzie zajmuje nam max. godzinę. Jest czasem nawet szybciej niz z handlem bo nie traci się czasu na negocjacje.

W mall of horror da się wygrać nie negocjując (wg Trzewika). W fasolkach I catanie się nie da. Jeżeli by się dało to by był set collection, nie negocjacje. Szczerze mówiąc u nas w Catan stwierdziliśmy szybko że handel nie ma sensu bo jedna strona zwykle jest poszkodowana i od tego momentu graliśmy ...

Nie wiem jak na forum, ale jeśli chodzi o Fenrisa to widziałem jakieś podsumowanie roku z punktu widzenia polskich recenzentów i niemal jednogłośnie każdy go wymieniał jako najlepszy dodatek roku.

Przy zakrytych kartach oczywiście to Dracula wybiera czy odkrywa kartę.
Ale na odkrytych kartach np. wapirów jest napisane "ten wampir atakuje Łowcę", dlatego moim zdaniem atak jest automatyczny.

Też rozpatruję to jako czas który mamy na zadanie ciosu/rzucenie zaklęcia, ale nie zdążyliśmy tego zrobić, więc dostaliśmy kontrę od wroga.

1. Tak, ale kasuje się zmęczenie. Przedmioty się nie odnawiają. Postać pokonana może wykonać darmową akcję podniesienia się. 2. Nie, ale pamiętaj o miejscach na nie, zajmują ręce, zbroję itp. 3. Możesz je mieć w rękach ale atakując wybierasz, którą atakujesz. Dwoma naraz nie możesz (ale możesz jeden...

Tak, miałem na myśli grono rodzinne.

Tak, to prawda, niezmiennosc rozgrywki sprawia że gra jest powtarzalna a przez to nudna. W dodatku po kilku rozgrywkach znalazłem swoją ulubioną kolejność "stawiania" budynków i nie widziałem sensu grania inaczej bo ten dawał mi najlepsze wyniki, co sprawiało że gra przestała mieć sens. Na...

O, dzięki za opinię, myślę że kiedyś spróbuję tego tytułu, jak mi dzieci podrosną, z dorosłymi chyba granie nie ma sensu.