Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
japanczyk pisze: ↑07 kwie 2022, 13:59
no, ale to tak jakbys mial pretensje ze Drzewo w Everdell sie nie miesci do pudełka - no nie wszystko musi sie miescic
Zły ja. Mam pretensję do wydawcy, że elementy gry nie mieszczą się w pudełku. Tak, w przypadku Everdella mogę mieć pretensje, że drzew się delaminuje przy rozkładaniu. Tutaj tak samo. Mogę mur rozkładać, ale nawet przy nowych elementach ten mur się ledwo trzyma. Widziałem jak wygląda mur w AR po testach i chciałbym tego uniknąć.
W wersji z meplami nie ma żadnych szans go wcisnąć.
Od początku była mowa że mur mieście się w pudelku. Tyle że złożony. Nikt nikogo nie oszukał, było to wyjaśniane kubatura przesyłki. To jest ich główny wyznacznik przy projektowaniu pudełka.
Ja kupilem drewnianego all in. Wyrzuciłem z jednego pudełka wypraske i po posegregowaniu kart jedyne co mi się nie zmiescilo to cztery wieże ale to pikuś. Mur w segmentach elegancko zmieścił się do pudełka po SG. Rewelacji nie ma ale przynajmniej nie lata mi mur po półkach.
dawid pisze: ↑07 kwie 2022, 13:53
Nadal nie zmienia faktu, że trochę upośledzone myślenie.
- Koszty transportu są za duże, musimy coś zmienić
- Zmniejszmy pudełko
- Ale przecież mur się nie zmieści
- Trudno, gracze sobie jakoś poradzą.
Przecież złożony mur się mieści do pudełka przynajmniej w figurkowej wersji
Do pudełka po SG, do podstawowego nie.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Za tak chaotyczną i ogólnie okropną wizualnie instrukcję autorom należy się karny jeżyk. Trzeba po niej latać i praktycznie zero przykładów graficznych. Już na bgg ktoś zrobił sam lepszą.
xtomashx pisze: ↑10 kwie 2022, 20:59
Za tak chaotyczną i ogólnie okropną wizualnie instrukcję autorom należy się karny jeżyk. Trzeba po niej latać i praktycznie zero przykładów graficznych. Już na bgg ktoś zrobił sam lepszą.
Na 99% autorzy nie robili instrukcji, są od tego odpowiedni ludzie. Autorzy najwyżej dadzą sugestie czy jakiś preview, ale od instrukcji jest dedykowany człowiek. Przynajmniej w większości wydawnictw tak jest.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Ja uczyłem się zasad z filmiku Asi i taka konstrukcja instrukcji pozwalała na szybkie znalezienie informacji w trakcie gry, mimo że widziałem ją pierwszy raz na oczy.
Cześć nie uważacie że generał Bi Sheng jest mega op? Jego zdolność to że nie może ulepszać nadzorcow, ale za to każdy z jego urzędników ma tyle ptk ile ma kart wspomagajacych. Mamy 8 urzędników. Mój kolega uzbierał 10 kart wspom. I np. 1 urzędnikiem zbierał 10 złota, wysłał 6 To zbierał 60 złota. Wiecie do czego zmierzam? Nawet tyle surowców nie było w rezerwie xD on miał 100 zasobów różnych. Był nie do powstrzymania. Grał ktoś może już z Tym generałem? Zebrał na koniec 350 ptk
Casiliasplp pisze: ↑12 kwie 2022, 08:41
Cześć nie uważacie że generał Bi Sheng jest mega op? Jego zdolność to że nie może ulepszać nadzorcow, ale za to każdy z jego urzędników ma tyle ptk ile ma kart wspomagajacych. Mamy 8 urzędników. Mój kolega uzbierał 10 kart wspom. I np. 1 urzędnikiem zbierał 10 złota, wysłał 6 To zbierał 60 złota. Wiecie do czego zmierzam? Nawet tyle surowców nie było w rezerwie xD on miał 100 zasobów różnych. Był nie do powstrzymania. Grał ktoś może już z Tym generałem? Zebrał na koniec 350 ptk
No tak, ale sam mówiłeś, że grałeś z nim na 3 graczy, a on jest z dodatku 5 gracza
na 5 graczy nie miałby tyle miejsca i możliwości, żeby trzepać kombosy do tego stopnia - raz, że na wieksza liczbę graczy (przy kazdej aktywacji 4 dodatkowych clerków) nie byłby w stanie wstawić tylu swoich zeby wykrecac takie ilosci rzeczy, a dwa ze nie byłoby go stac tak szybko na taki efekt.
Zreszta ten silnik tez sie musi rozpedzic i jest efektywny dopiero po chwili - na advisorow tez potrzebujesz coraz wiekszej ilosci zlota i jak na pierwszego cie stac od razu, tak na kolejnego musisz uciułać tego złota, a na kupienie kolejnych 3 urzednikow tez musisz miec 6 złota i postawic tam przynajmniej 1 clerka z tą zdolnoscia 2 razy, wiec na to juz schodzi praktycznie cały rok, a na 5 graczy grasz o dwa lata (rundy) krócej niz na 3 graczy, wiec wyobraz sobie, ze ten generał ma 2 rundy mniej zeby krecic to kombo.
@japanczyk trochę mnie uprzedził ale zgadzam się z jego opinią że na 5 graczy było by ciaśniej. Dodałbym jeszcze do jego wypowiedzi że ten generał ma poziom herbaty o wartości 15 więc prawdopodobnie zaczynałby od dołu tego toru więc musiałby poświęcić aż 2 clerków by wspiąć się na samą górę o ile wgl miejsca by były wolne skoro rozgrywałby swoją turę prawdopodobnie jako ostatni
Kolega miał też takiego farta że pierwsza karta jaka kupił doradcy to że może go traktować jak 2 wspierających. Więc na start miał już
3 wspierających. To już dużo. No ale tak mu się trafiło. Obstawiam że na 5 graczy też jest mocny. Przynajmniej z takimi kartami na początek. Jestem ciekawy opinie innych którzy nim grali albo przeciwko niemu.
Casiliasplp pisze: ↑12 kwie 2022, 09:37
Kolega miał też takiego farta że pierwsza karta jaka kupił doradcy to że może go traktować jak 2 wspierających. Więc na start miał już
3 wspierających. To już dużo. No ale tak mu się trafiło. Obstawiam że na 5 graczy też jest mocny. Przynajmniej z takimi kartami na początek. Jestem ciekawy opinie innych którzy nim grali albo przeciwko niemu.
Czy to była Wasza pierwsza gra? Od razu z generałami i kartami z dodatków?
Polecałbym jednak ograć podstawkę, zrozumieć jak to działa i jak się pilnować, bo potem niestety mogą wyjść takie rzeczy przypadkiem
Teoretycznie nie powinno być problemów większych z braniem rzeczy z dodatków (o ile oczywiście nie wymagają konkretnej rzeczy, typu maszyna wojenna, więc granie bez maszyny byłoby bez sensu wtedy), ale jeśli nie znacie gry, to niestety może się to tak skończyć
Casiliasplp pisze: ↑12 kwie 2022, 09:37
Kolega miał też takiego farta że pierwsza karta jaka kupił doradcy to że może go traktować jak 2 wspierających. Więc na start miał już
3 wspierających. To już dużo. No ale tak mu się trafiło. Obstawiam że na 5 graczy też jest mocny. Przynajmniej z takimi kartami na początek. Jestem ciekawy opinie innych którzy nim grali albo przeciwko niemu.
Czy to była Wasza pierwsza gra? Od razu z generałami i kartami z dodatków?
Polecałbym jednak ograć podstawkę, zrozumieć jak to działa i jak się pilnować, bo potem niestety mogą wyjść takie rzeczy przypadkiem
Teoretycznie nie powinno być problemów większych z braniem rzeczy z dodatków (o ile oczywiście nie wymagają konkretnej rzeczy, typu maszyna wojenna, więc granie bez maszyny byłoby bez sensu wtedy), ale jeśli nie znacie gry, to niestety może się to tak skończyć
W sumie tak z głębin pamięci wyciągając to wszelkie, że twój urzędnik liczy się jako X urzędników nie mnoży się tylko albo jeden efekt albo drugi? Typu mam z dorady, że każdy mój sam urzędnik liczy się za dwóch, a mam to samo z generała to mam i tak w 1 lokacji 1 urzędnika liczonego za 2 a nie 4. Bo wiem, że są efekty takie na różnych kartach.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Casiliasplp pisze: ↑12 kwie 2022, 09:37
Kolega miał też takiego farta że pierwsza karta jaka kupił doradcy to że może go traktować jak 2 wspierających. Więc na start miał już
3 wspierających. To już dużo. No ale tak mu się trafiło. Obstawiam że na 5 graczy też jest mocny. Przynajmniej z takimi kartami na początek. Jestem ciekawy opinie innych którzy nim grali albo przeciwko niemu.
Czy to była Wasza pierwsza gra? Od razu z generałami i kartami z dodatków?
Polecałbym jednak ograć podstawkę, zrozumieć jak to działa i jak się pilnować, bo potem niestety mogą wyjść takie rzeczy przypadkiem
Teoretycznie nie powinno być problemów większych z braniem rzeczy z dodatków (o ile oczywiście nie wymagają konkretnej rzeczy, typu maszyna wojenna, więc granie bez maszyny byłoby bez sensu wtedy), ale jeśli nie znacie gry, to niestety może się to tak skończyć
W sumie tak z głębin pamięci wyciągając to wszelkie, że twój urzędnik liczy się jako X urzędników nie mnoży się tylko albo jeden efekt albo drugi? Typu mam z dorady, że każdy mój sam urzędnik liczy się za dwóch, a mam to samo z generała to mam i tak w 1 lokacji 1 urzędnika liczonego za 2 a nie 4. Bo wiem, że są efekty takie na różnych kartach.
Z głębin pamięci nie ma chyba doradcy, który mnoży Klerków, tylko dwóch generałów oraz jedna karta rozkazu, ale tak, nie mnożysz efektów, bierzesz albo albo.
sasquach pisze: ↑10 kwie 2022, 23:01Ja uczyłem się zasad z filmiku Asi i taka konstrukcja instrukcji pozwalała na szybkie znalezienie informacji w trakcie gry, mimo że widziałem ją pierwszy raz na oczy.
Podzielisz się linkiem? chyba niedowidzę, ale szukanie 'GreatWall' i 'Wielki Mur' na kanale Asi daje mi tylko filmiki z newsami
sasquach pisze: ↑10 kwie 2022, 23:01Ja uczyłem się zasad z filmiku Asi i taka konstrukcja instrukcji pozwalała na szybkie znalezienie informacji w trakcie gry, mimo że widziałem ją pierwszy raz na oczy.
Podzielisz się linkiem? chyba niedowidzę, ale szukanie 'GreatWall' i 'Wielki Mur' na kanale Asi daje mi tylko filmiki z newsami
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Mam możliwość wypożyczenia tego tytułu na tydzień. W domu grywam tylko z siostrą i, zwłaszcza ze względu na długość gry, raczej nie byłaby na to zbyt chętna. Pojawił się więc pomysł podjechania z pudłem na lokalny klub gier planszowych. Ale tutaj pojawia się kilka "ale".
- nie mam jakiegokolwiek kontaktu do ludzi, którzy się tam pojawiają. Dlatego nie mam nawet jak poprosić ich o wcześniejsze przeczytanie instrukcji. Więc jedyna opcja jest taka, że ja ogarniam wszystko wcześniej i potem im od zupełnego zera tłumaczę.
- z czego mi wiadomo są to gracze raczej siedzący w krótszych jak i co najwyżej średnio zaawansowanych tytułach. Na jednym takim spotkaniu (w podobnej formie -gdzie ja tłumaczę innym od zera) udało się ograć Scythe, po kilku kolejkach chyba większość gry była zrozumiała - to tak dla odniesienia. Ale też nie mam pewności, czy akurat ci sami ludzie wpadną tym razem.
- czas. Sam mogę podjechać trochę wcześniej i wszystko rozłożyć, ale na faktyczną grę (wliczając tłumaczenie) mamy, z zegarkiem w ręku, 4 godziny. I to co najwyżej 4 godziny, bo ktoś może przyjść trochę później.
No i czy ma to sens? Nie ukrywam, że mam sporą ochotę ten tytuł wypróbować, wszelkie zapowiedzi i relacje zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. A wielce możliwe, że to jedyna szansa, żeby go wypróbować. Patrząc na bgg, to gra na dwa osoby jest chyba ok. Za to na 4 osoby polecana najmniej?
Jak już wspominałem najbardziej interesuje mnie właśnie Wielki Mur. No ale ewentualnie mogę wybrać jeszcze jakiś inny z większych tytułów, np. Nemesis, Descent3e i szczęki lwa (wiem, że to gry kampanijne ale byłaby okazja spróbować), ewentualnie coś pokroju Spirit Island, Brass:B ale tu chyba zasady mogą już być zbyt obszerne czy zawiłe na takie jednorazowe granie.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze. Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Zagrajcie jedną rundę mniej. Wtedy z czasem się wyrobicie a nic nie stracicie na samej grze. Jak to pierwsza gra to nawet dużo na tym zyskacie, rozgrywka nie będzie się tak dłużyć.
Pierwsza gra, z tłumaczeniem zasad i graniem wszystkich rund może być pod koniec troche męcząca.
O ile instrukcja jest jakaś zagmatwana, to jak sam się nauczysz zasad to tłumaczenie powinno być całkiem płynne. Same zasady nie są aż tak trudne.
Udało mi się zagrać w 4os i moje wrażenia to był prawdziwy rollercoster. Zacznijmy po kolei:
- Wykonanie - jest na bardzo dobrym poziomie. Obmacywałem wersję z meplami i nie mam się do czego przyczepić. Karty solidne i przyjemne w dotyku. Plansza spora z ładną grafiką. Surowce to już wręsz standarowo drewienka w danym kolorze i kształcie. Mur prezentował sie okazale i choć podnosząc go czasem prawie się rozlatywał, to spełniał swoją rolę i świetnie podbijał wrażenia z gry.
- Zasady - w sumie proste i jasne. Pola czerwone odpalamy po ich wypełnieniu. Pola zielone jeśli ktokolwiek tam jest. Jest żółta flaga i jest tylko jeden gracz przy aktywacji pola, to sorry, ale dostajesz hańbę. Same akcje są wręcz prostackie(weź X surowca, kartę, zrekrutuj jednostkę itd.), więc opanowanie podstaw nie powinno nikomu zająć wiele czasu. Sama walka i obrona także nie powinny nikomu spalić zwojów. Już na etapie tłumaczenie, wszystko fajnie mi sie zazębiało i jasno widziałem możliwe ścieżki rozwoju i zdobywania PZ. Na tym etapie grę wcisnąłbym na półkę z grami euro średniej ciężkości. Źle zrozumiałem jedną zasadę, ale reszta graczy nie miała z nią problemów. Wygląda na to, że zasady są klarowne, ale instrukcja zasysa i potrzeba kogoś do tłumaczenia.
- Ikonografia - daję to jako osobny pkt, gdyż po wytłumaczeniu zasad miałem wiele ALE do pól i kart. Dlaczego koszt kupna kolejnego zarządcy nie jest od razu przy ikonografii zakupu, a na polu skąd ich pobieramy. To samo z kartami doradców. Brak oznaczenia na torze herbaty, że kładąc dwa znaczniki od razu stajemy się pierwsi. Na kartach z kolei całkowicie padłem na widok 2 [znaczek pasywnego doradcy][jakiś surowiec] i ma to oznaczać, że za każdego pasywnego doradcę otrzymuję 2 surowce. Dwukropek lub strzałkę ktoś zapomniał wstawić? W dodatku co do cholery robi 2 z lewej strony, zamiast bezpośrednio przy surowcu? Przykładów mógłbym mnożyć długo i po prostu gra pod tym względem zasysa. A o rozjeździe pomiędzy tym co mamy na zasłonce a kartami nie chce mi sie już nawet wspominać(finalnie tylko używałem tego do ukrywania moich surowców(po co, nie wiem, bo i tak opcji blokady przeciwnika za bardzo nie ma).
- rozgrywka - system z kartami jak z Puerto Rico czy ostatnio z TM:EA bardzo lubię, ale już dawanie przeciwnikom prawie zawsze tej samej akcji polegającej na przemieszczeniu 2 zarządców juz ciekawe nie jest. Sami często też robimy to samo. Przemieszczamy X zarządców, następnie robią to przeciwnicy i finalnie możemy mieć dodatkowe odpalenie akcji. Jak pierwsze tury były fascynujące tak od 3 rundy dopadła mnie zwykła odtwórczość i powtarzalność akcji. Szybko też wpada się w pewną pętlę. Zbieramy surowce -> rekrutujemy/budujemy i powtarzamy to w kółko aż rundy się skończą. Mamy kilka opcji pobocznych, jak tor herbaty ustalający kolejność(faktycznie mega ważny) czy dobieranie kart(nazwy nie pomnę), ale nie są to akcje, które chcemy/powinniśmy wykonywać co ruch. Zastanowiło moją ekipę czy istnieją momenty, gdy opłaca się przeczekać z zagraniem karty i ustawić się na dalszym miejscu w kolejce. Bycie pierwszym jasno pokazywało swoje zalety, ale nie mieliśmy sytuacji by ktokolwiek stwierdził, że woli zagrać później. Sama walka trudności nam nie nastręczała i szybko udało się opanować sytuację i utrzymać w ryzach przeciwników. Każdy grał pod siebie i o semi coop nawet mowy nie było. Liczba znaczników hańby jest tak ogromna, że nie wiem jak źle byśmy musieli grać aby zakończyć nimi grę. To co jeszcze mnie zabolało to jednostki w stanie odpoczynku. Trzeba się namęczyć by móc je wystawić ponownie do walki. Karta ataku to umożliwiająca jest jedna i często wolałem ją jednak zostawić by generowała PZ. Trzymanie ludków w strefie odpoczynku u nas też było opłacalne, gdyż jeden z celi na koniec dawał PZ za jednostki jakie mamy zrekrutowane, więc tym bardziej cofanie karty stawało się słabą opcją. Nie spodobała mi się również początkowa losowość w otrzymywanych generałach i doradcach. Na koniec gry im kto miał lepszy start tym wyższą pozycję uzyskał, gdyż od ręki mógł iść w dane combo i nie czekać na ciekawego doradcę.
Gra z wręcz must have by kupić przed partią, spadła na w życiu nie kupię i jak mnie przegłosują to zagram. Gra moim zdaniem jest po prostu niedopracowana. Kuleje balans(lepsi i gorsi dowódcy, doradcy oraz karty), ikonografia(na kartach i planszy), klimat(jakby wywalić mur, to mogłaby to być gra o wszystkim i o niczym) i finalnie rozgrwyka(za długa, męcząca i powtarzalna). Dla mnie 6/10 finalnie. Jeszcze kiedyś spróbuję zagrać, ale jak na taką złożoność, to gra jest po prostu za długa o rundę lub dwie.
Oceniać może i przed zagraniem, co tam się komu chce. Ale zabawne jest pisanie o braku balansu po jednej grze
Zawsze mnie zadziwiają ci ludzie, że nie zaczną pracować w branży. Przecież jakbym miał takiego testera który po jednej grze wychwytuje bezbłędnie takie rzeczy to bym mu grubą kasę płacił. Jest wart co najmniej kilku zwykły testerów.
sasquach pisze: ↑14 kwie 2022, 22:35
Oceniać może i przed zagraniem, co tam się komu chce. Ale zabawne jest pisanie o braku balansu po jednej grze
Zawsze mnie zadziwiają ci ludzie, że nie zaczną pracować w branży. Przecież jakbym miał takiego testera który po jednej grze wychwytuje bezbłędnie takie rzeczy to bym mu grubą kasę płacił. Jest wart co najmniej kilku zwykły testerów.
No tak, tych generałów jest masa. Z dodatkami chyba ponad 30.
A karty tych wspomagających chyba z 50-60.
Jest mega regrywalność jak zagram z 10 razy to napisze czy fajne i zbalansowane.