Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
baldar pisze:Jeżeli mówisz o tym, że odrzucenie jest warunkiem wstępnym by aktywować jakąś zdolność to:
- jeżeli ty lub inny gracz odrzuci kartę to możesz aktywować tę zdolność
- odrzucenie oznacza, że odkładasz kartę do twojej tali kart odrzuconych
- dotyczy to ciebie albo innego gracza, bo zdolności można rzucać na siebie lub innych graczy (czyli ty możesz odrzucić kartę, albo kazać to zrobić komuś innemu)
To chyba o to chodziło:)
Aha czyli opcja usunięcia karty jest tutaj uniwersalna i możemy usunąć kartę sobie lub komuś, ale inny gracz standardowo usuwa wybrana przez siebie?
raiden25 pisze:Czyli dobrze zrozumiałem ze jest inaczej niż w SR. Tam można było usuwać karty zagrane i wykorzystane już a tutaj nie.
W SR ikona śmietnika oznaczała zupełne wywalenie karty z gry (nie tylko do discardu). Tu odpowiednikiem ikony śmietnika, jest ten duży czerwony symbol (nie pamiętam jak to się nazywa) i faktycznie można to zrobić też z zagranymi kartami.
Natomiast odrzucenie pokazane czerwoną cyfrą, albo czerwonym minusem, oznacza odrzucenie karty z ręki na discard. Karty zagrane i tak trafiają na discard (oprócz lokacji), więc byłoby to trochę bez sensu, odrzucać zagraną kartę.
raiden25 pisze:Czyli dobrze zrozumiałem ze jest inaczej niż w SR. Tam można było usuwać karty zagrane i wykorzystane już a tutaj nie.
W SR ikona śmietnika oznaczała zupełne wywalenie karty z gry (nie tylko do discardu). Tu odpowiednikiem ikony śmietnika, jest ten duży czerwony symbol (nie pamiętam jak to się nazywa) i faktycznie można to zrobić też z zagranymi kartami.
Natomiast odrzucenie pokazane czerwoną cyfrą, albo czerwonym minusem, oznacza odrzucenie karty z ręki na discard. Karty zagrane i tak trafiają na discard (oprócz lokacji), więc byłoby to trochę bez sensu, odrzucać zagraną kartę.
Chyba nie masz racji i przeczysz Baldarowi. Ikona śmietnika w SR jest równoznaczna z czerwonym symbolem ze strzałką na dole (czyli odrzucenie karty na której się znajduje ten symbol). A sam czerwony symbol oznacza odrzucenie karty z ręki, ze stosu kart odrzuconych lub z kart doboru wyłożonych na stole. Symbol czerwony ze strzałką z boku tego symbolu oznacza odrzucenie karty do discardu. Zatem Gambit nie wiem o jakich czerwonych cyfrach mówisz ale chyba mówimy o dwóch różnych grach
baldar pisze:Jeżeli mówisz o tym, że odrzucenie jest warunkiem wstępnym by aktywować jakąś zdolność to:
- dotyczy to ciebie albo innego gracza, bo zdolności można rzucać na siebie lub innych graczy (czyli ty możesz odrzucić kartę, albo kazać to zrobić komuś innemu)
To chyba o to chodziło:)
Po głębszej analizie instrukcji mam wątpliwości. Jest napisane wyraźnie przy czerwonym symbolu że odrzucasz kartęz ręki, ze stosu kart odrzuconych itd. Instrukcja Odnosi się do gracza który używa tej umiejętności i nie ma ani słowa że może kartę odrzucić przeciwnikowi. Więc jak to jest?
PS. Ta instrukcja jest pisana dla ludzi którzy grali w SR lub ewentualnie mają duże pojęcie o grach deckbuilding. Chyba osoba pierwszy raz grająca w taką grę nie za bardzo zrozumie zasady z samej instrukcji niestety.
raiden25 pisze:Chyba nie masz racji i przeczysz Baldarowi. Ikona śmietnika w SR jest równoznaczna z czerwonym symbolem ze strzałką na dole (czyli odrzucenie karty na której się znajduje ten symbol). A sam czerwony symbol oznacza odrzucenie karty z ręki, ze stosu kart odrzuconych lub z kart doboru wyłożonych na stole. Symbol czerwony ze strzałką z boku tego symbolu oznacza odrzucenie karty do discardu. Zatem Gambit nie wiem o jakich czerwonych cyfrach mówisz ale chyba mówimy o dwóch różnych grach
Mam i nie mam. Faktycznie użyłem skrótu myślowego. Duży czerwony symbol, to usunięcie z gry (nie odrzucenie) karty z ręki, discardu, lub "rynku". Ten ze strzałką, to faktycznie usunięcie z gry tej konkretnej karty na której ten symbol się znajduje. Natomiast czerwona cyfra w beżowym (nie znam się tak dobrze na kolorach) kwadracie, to odrzucenie takiej liczby kart z ręki.
raiden25 pisze:Po głębszej analizie instrukcji mam wątpliwości. Jest napisane wyraźnie przy czerwonym symbolu że odrzucasz kartęz ręki, ze stosu kart odrzuconych itd. Instrukcja Odnosi się do gracza który używa tej umiejętności i nie ma ani słowa że może kartę odrzucić przeciwnikowi. Więc jak to jest?
Czerwony symbol to nie odrzucenie karty z ręki, a usunięcie z gry karty z ręki/discardu/rynku. Odrzucenie karty to właśnie ta czerwona cyfra w "beżowym" kwadracie, o której pisałem wcześniej. W tym wypadku możesz wybrać gracza, na którego zagrywasz ten efekt.
To ja już chyba nie mam o czym pisać za Gambitem. Dodam tylko, że instrukcja podaje, że umiejętności można rzucić na gracza (na siebie lub kogoś innego). To ma sens w przypadku gry we dwoje - np, kiedy każemy odrzucić kartę przeciwnikowi. Ale świetnie też to się sprawdza, kiedy gramy w 4 osoby i np. mamy sojusz z graczem na przeciwko (którego nie możemy atakować) , ale np. możemy mu pomoc i podnieść jego zdrowie psychiczne albo - jego własne życzenie - sprawić by odrzucił dwie karty do discardu i dociągnął dwie, bo miał syf na ręku.
Chciałbym podziękować wydawnictwu Baldar za wydanie tej gry.
Dzisiaj złożyłem zamówienie, czekałem od dawna na wydanie SR w naszym języku, a dzisiaj przeczytałem o tej miłej niespodziance, że jest gra w klimatach Cthulhu z tą samą mechaniką.
Wiem, że pytanie wczesne, ale mam nadzieję, że sprzeda się tyle, że będą plany dodatków
Pograłem nieco z drugą połówką, starając się wyłapać jak najwięcej ciekawych mechanik do recenzji i przyznam, że jest lepiej niż się spodziewałem. Mimo braku tekstów i operowaniu tylko kilkoma symbolami, możliwości jest sporo, a kombosy wychodzą nie gorsze od tych w SR.
Zasady banalne, do załapania w ciągu jednej partii, jednak instrukcja w tym raczej nie pomaga.
Nawet w najnowszej wersji dostrzegałem literówki i niefortunne sformułowania.
Kiedy uzupełniam rynek dostępnych kart? Za każdym razem kiedy przyzywam kartę czy na końcu mojej tury? Chodzi o to czy zawsze mam wybór z 5 kart czy z tylu ile pozostało po przyzwaniu w danym momencie?
I jeszcze jedno: czy talia kart dobieranych jest odkryta czy zakryta? Czy widzę jaka będzie następna karta dobierana po przyzwaniu? W instrukcji w przygotowaniu gry jest zapis: ułóż resztę wspólnej talii obok dostępnych kart, tak by górna karta była widoczna obrazkiem do góry.
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:Kiedy uzupełniam rynek dostępnych kart? Za każdym razem kiedy przyzywam kartę czy na końcu mojej tury? Chodzi o to czy zawsze mam wybór z 5 kart czy z tylu ile pozostało po przyzwaniu w danym momencie?
I jeszcze jedno: czy talia kart dobieranych jest odkryta czy zakryta? Czy widzę jaka będzie następna karta dobierana po przyzwaniu? W instrukcji w przygotowaniu gry jest zapis: ułóż resztę wspólnej talii obok dostępnych kart, tak by górna karta była widoczna obrazkiem do góry.
Dokładasz za każdym razem gdy ubywa tam karty - natychmiast.
I ostatnie pytanko kartę lokacji zagrywam niejako automatycznie z ręki i nie muszę wykonać zdolności jaką ma, bo nawet czasem nie mogę i zostaje ona przez kolejne tury dopóki nie zostanie zniszczona.
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
Czy wypierać można również karty lokacji które leżą przede mną?
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?
Ze wszystkich, bo są przecież karty, które dają +1/-1 .
lesar pisze:Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?
Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.
lesar pisze:Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?
Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.
jeśli ikona ma wartość dodatnią i ujemną jednocześnie gracz wykonuje dwie czynności - dobiera i odrzuca kary, np. dwie dobierze i odrzuci jedną. Odrzuca ze wszystkich kart z ręki, nie tylko z tych dobranych.
lesar pisze:Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?
Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.
jeśli ikona ma wartość dodatnią i ujemną jednocześnie gracz wykonuje dwie czynności - dobiera i odrzuca kary, np. dwie dobierze i odrzuci jedną. Odrzuca ze wszystkich kart z ręki, nie tylko z tych dobranych.
Gra przednia. Szyderski uśmiech mojego 11 letniego syna jak zagrywa mi combo za 25p. bezcenne. Dopiero początek miesiąca a już wiem że będzie to z dwuosobówek gra listopada u nas...Chodź goni ją 7CŚP.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2015, 20:17 przez lesar, łącznie zmieniany 3 razy.
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
A jak jest z dobieraniem kart? Chcę dociągnąć do 5 kart. Na ręce mam 1 kartę czyli 4 dociągam ale w talii mam tylko jeszcze 2 karty, to biorę te dwie i tasuję stos odrzuconych i dobieram brakujące dwie czy tylko tyle ile jest dostępnych?
"Zresztą zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej." - kasiarz Kwinto
lesar pisze:A jak jest z dobieraniem kart? Chcę dociągnąć do 5 kart. Na ręce mam 1 kartę czyli 4 dociągam ale w talii mam tylko jeszcze 2 karty, to biorę te dwie i tasuję stos odrzuconych i dobieram brakujące dwie czy tylko tyle ile jest dostępnych?
Jak masz w nowej talii mniej niż dwie, to bierzesz ile zostało. Jak masz dwie lub więcej, to dociągasz dwie. Choć chyba ciężko pojechać świadomie z talią tak, żeby mieć mniej niż 5 kart.