Cthulhu Realms / Cthulhu światy (Darwin Kastle)

[lesar]

A jak jest z dobieraniem kart? Chcę dociągnąć do 5 kart. Na ręce mam 1 kartę czyli 4 dociągam ale w talii mam tylko jeszcze 2 karty, to biorę te dwie i tasuję stos odrzuconych i dobieram brakujące dwie czy tylko tyle ile jest dostępnych?

Jak masz w nowej talii mniej niż dwie, to bierzesz ile zostało. Jak masz dwie lub więcej, to dociągasz dwie. Choć chyba ciężko pojechać świadomie z talią tak, żeby mieć mniej niż 5 kart.

Jednak nie zrozumiałem. Ja gram tak, na końcu mojej tury mam 1 kartę na ręce i zgodnie z zasadami mam dobrać do 5 kart. Czyli muszę dobrać 4 karty. W talii mam tylko dwie karty. Dobieram te dwie, tasuję stos kart odrzuconych, mam nową talię i dobieram z niej brakujące dwie karty aby mieć razem 5 kart na ręce.

A może w tym przypadku powinienem tylko dobrać tyle kart ile mam w talii czyli dwie i koniec. Potasować odrzucone karty, stworzyć nową talię, nie dobierać kart i następną turę rozpocząć tylko z 3 kartami.

[baldar]

A jak jest z dobieraniem kart? Chcę dociągnąć do 5 kart. Na ręce mam 1 kartę czyli 4 dociągam ale w talii mam tylko jeszcze 2 karty, to biorę te dwie i tasuję stos odrzuconych i dobieram brakujące dwie czy tylko tyle ile jest dostępnych?

Jak masz w nowej talii mniej niż dwie, to bierzesz ile zostało. Jak masz dwie lub więcej, to dociągasz dwie. Choć chyba ciężko pojechać świadomie z talią tak, żeby mieć mniej niż 5 kart.

Dopowiem, że jak musisz dobrać karty, a nie masz już w talii wystarczającej ilości, to dociągasz tyle, ile masz, a potem przetasowujesz talię kart odrzuconych i (tworząc nową talię) dociągasz nowe karty.

Tak btw: mi się udało złożyć rękę z 12 kart. Jedno wyjście - uderzenie za kilkadziesiąt punktów, drugie wyłożenie - regeneracja. Graliśmy w cztery osoby.
Lesar - syn mojej znajomej też 11 latek wyłożył prawie 40 punktów z comba, więc uważaj na swojego syna:)

[espresso]

Ja gram tak, na końcu mojej tury mam 1 kartę na ręce i zgodnie z zasadami mam dobrać do 5 kart.

A czy przypadkiem nie należy odrzucić wszystkich pozostałych w ręce kart na koniec tury?

[lesar]

Chyba to już ostatnia wątpliwość a dotyczy warunków wstępnych ikona odrzucenia i ikona wyparcia. Rozumiem że ten warunek musi nastąpić w mojej turze czyli jeżeli w mojej turze inną zdolnością wskazałem gracza aby odrzucił kartę to dalej mogę zagrać kartę z warunkiem odrzucenia. Jeżeli następnie turę ma przeciwnik to on już nie może zaliczyć tamtego odrzucenia do celów swojej zdolności tylko ponownie musi nastąpić odrzucenie aby on mógł skorzystać ze zdolności z ikony odrzucenia na swoich kartach.

Może też zobrazuje inny przykład, ja w swojej turze wybieram kartę z ręki. Następnie jest tura gracza i on ma lokacje ze zdolnością utrata zdrowia ale z ikoną wyparcia. Rozumiem że nie może z tej zdolności skorzystać powołując się na moje wyparcie karty w mojej turze. Aby on mógł skorzystać musi zrobić w swojej turze wyparcie?

[baldar]

Chyba to już ostatnia wątpliwość a dotyczy warunków wstępnych ikona odrzucenia i ikona wyparcia. Rozumiem że ten warunek musi nastąpić w mojej turze czyli jeżeli w mojej turze inną zdolnością wskazałem gracza aby odrzucił kartę to dalej mogę zagrać kartę z warunkiem odrzucenia. Jeżeli następnie turę ma przeciwnik to on już nie może zaliczyć tamtego odrzucenia do celów swojej zdolności tylko ponownie musi nastąpić odrzucenie aby on mógł skorzystać ze zdolności z ikony odrzucenia na swoich kartach.

Tak.
I patrz powyższy post: na koniec tury trzeba odrzucić do talii kart odrzuconych wszystkie karty prócz kart Lokacji, które zostają w grze (jeśli nie zostały zniszczone oczywiście:)

[lesar]

Ja gram tak, na końcu mojej tury mam 1 kartę na ręce i zgodnie z zasadami mam dobrać do 5 kart.

A czy przypadkiem nie należy odrzucić wszystkich pozostałych w ręce kart na koniec tury?

Już sam nie wiem. My gramy, że możemy zostawić wybrane karty na ręce. Inaczej po co by w instrukcji było: dobierz do 5 kart. Tak to powinno być: dobierz 5 kart.

Czyli zawsze co turę "pozbywam się" 5 kart. Niezależnie od tego z ilu z nich chcę lub mogę skorzystać? Co turę w 100% świeża ręka.

[baldar]

Ja gram tak, na końcu mojej tury mam 1 kartę na ręce i zgodnie z zasadami mam dobrać do 5 kart.

A czy przypadkiem nie należy odrzucić wszystkich pozostałych w ręce kart na koniec tury?

Już sam nie wiem. My gramy, że możemy zostawić wybrane karty na ręce. Inaczej po co by w instrukcji było: dobierz do 5 kart. Tak to powinno być: dobierz 5 kart.

Czyli zawsze co turę "pozbywam się" 5 kart. Niezależnie od tego z ilu z nich chcę lub mogę skorzystać?

Tak, zawsze, co turę pozbywasz się kart tych zagranych i tych z ręki, prócz kart Lokacji, jak wspomniałem wyżej. Zostawienie kart na ręku w przypadku CŚ mocno ogranicza grę.
M.in. w Eminent Domain możemy zostawiać sobie karty na ręku.
"Dobierz do 5 kart" nie wyklucza, że odrzucamy karty, a zapis taki jest konieczny, bo m.in. może jakiś mały dodatek się pojawi:) W tym przypadku zasięgnęliśmy opinii TMG i kazali zostawić.

[lesar]

Już wszystko rozumiem. Zostawianie karty na ręce niekoniecznie ogranicza grę. Podaj przykład.

Czasem warto zachować konkretną kartę wiedząc, że dobierając kolejne karty trafimy w 100% na potrzebną aby zrobić dobre combo.

[lesar]

Rozumiem, że kart lokacji nie muszę obowiązkowo zagrywać jak mam na ręce?
Czy podobnie jest ze zdolnościami na kartach lokacji? Jeżeli mam wyłożoną lokację z jedną zdolnością która jest możliwa do realizacji to nie mam obowiązku ją rozpatrzyć mogę pominąć celowo?

[Yavi]

Rozumiem, że kart lokacji nie muszę obowiązkowo zagrywać jak mam na ręce?
Czy podobnie jest ze zdolnościami na kartach lokacji? Jeżeli mam wyłożoną lokację z jedną zdolnością która jest możliwa do realizacji to nie mam obowiązku ją rozpatrzyć mogę pominąć celowo?

Tak jest, ani kart, ani zdolności nie musisz zagrywać, jeśli nie chcesz .

[raiden25]

Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?

Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.

Strasznie mieszasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lesar]

Jeszcze mam wątpliwość z odrzuceniem i dobieraniem kart z bazowych kwadratów. Jak zagram na siebie np. +2/-1 to dobieram na rękę dwie karty i ze wszystkich kart na ręce odrzucamy jedną czy tylko z tych dobranych?

Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.

Strasznie mieszasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic nie miesza. Gambit już wcześniej się przyznał, że źle grał. Wszystko w tym temacie było wyjaśnione:-)

[baldar]

Już wszystko rozumiem. Zostawianie karty na ręce niekoniecznie ogranicza grę. Podaj przykład.

Jeżeli gracz mógłby zatrzymać karty na ręku w przypadku CŚ to nie byłoby sensu zakupywać niektórych kart. Wystarczyłoby czekać aż przetasuje 1 czy 2 rękę i mamy combo gotowe. A tutaj trzeba gonić innych graczy, czasami kupić jakiegoś śmiecia, potem w odpowiednim momencie się go pozbyć/wyprzeć. Trudno o podanie konkretnego przypadku, zmierzam do tego, że przez to że pozbywamy się kart gra wymaga więcej kombinowania, jest bardziej regrywalna, nomi wychodzą bardzooooo złożone comba.

[raiden25]

Wybierasz tylko jeden z tych modyfikatorów. Czyli albo ktoś dobiera dwie karty, albo ktoś odrzuca jedną.

Strasznie mieszasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic nie miesza. Gambit już wcześniej się przyznał, że źle grał. Wszystko w tym temacie było wyjaśnione:-)

Trochę zamieszał mi sie dopiero po moim poście, temat uaktualnił i doszło z 10 postów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Yavi]

Panie Baldarze , może warto by założyć wątek w dziale Zasad i poprosić o przeniesienie tam ostatnich postów?
Zawsze ułatwi to trochę innym poszukiwanie odpowiedzi .

[Gambit]

Taka tam wideorecenzja. Można mnie linczować
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Veridiana]

I taka tam sobie recenzja pisana na GF

[baldar]

To jeszcze tu:
Gram na planszy
http://gramnaplanszy.playingdaily.pl/20 ... -recenzja/
i tu
turlnij.pl
http://www.turlnij.pl/2015/11/04/luzno- ... hu-swiaty/

[Andy]

Po obejrzeniu i lekturze wszystkiego z pełnym przekonaniem pozostaję przy Star Realms!

[Yavi]

Po obejrzeniu i lekturze wszystkiego z pełnym przekonaniem pozostaję przy Star Realms!

Zaczekaj jeszcze na nas, też piszemy!
Mając i uwielbiając SR muszę przyznać, że Cthulhu światy też mają w sobie "to coś" i, o dziwo, wrażenia płynące z rozgrywki są inne niż przy SR.

[mauserem]

Po obejrzeniu i lekturze wszystkiego z pełnym przekonaniem pozostaję przy Star Realms!

Zaczekaj jeszcze na nas, też piszemy!
Mając i uwielbiając SR muszę przyznać, że Cthulhu światy też mają w sobie "to coś" i, o dziwo, wrażenia płynące z rozgrywki są inne niż przy SR.

meh... nic z tego, "Andy" ma rację - Star Realms rządzi! Talia Colony Wars daje jeszcze więcej tego samego
a tu mamy w sumie mniej, prościej... (można bardziej?!) ot - słabiutko
z settingiem Cthulhu w dodatku jest ten problem, że jest go ostatnio za dużo - człowiek boi się, otworzyć lodówkę, bo mu zaraz jakiś przedwieczny z mlaśnięciem wypadnie na podłogę...

wygląda jakby wydawcy stracili ostatnio sporo punktów poczytalności...

[Maxxx76]

Co kto lubi Wolę Cthulhu Światy Odpowiada mi mechanika, setting, humorystyczna konwencja, no i moja żona woli Cthulhu od SF

[Yavi]

a tu mamy w sumie mniej, prościej... (można bardziej?!) ot - słabiutko

Prościej? Zdecydowanie protestuję, bo jest trudniej!

[Vaader]

Przekonywanie graczy, że Star Realms jest lepsze od Cthulhu Światy nic tu konstruktywnego nie wnosi. Jak ktoś zagrał z 50 i więcej partii w jakąś grę i szczerze ją polubił to zawsze będzie sceptyczny w stosunku do nowych zmienionych edycji. Obiektywnie jednak to różnice nie są duże, a w niektórych recenzjach na YT mówi się wręcz, że mechanika w Cthulhu jest udoskonalona w stosunku do SR.
Jednak to nieistotne, najważniejsze, że:
1) Nie jest w klimacie SF, który niestety z marszu odrzuca większość graczy płci pięknej
2) Jest po POLSKU (a właściwie to wersja jest uniwersalna, bo wszystko jest podane ikonami), w SR prawie nie miałem z kim grać, bo mało kto chce grać ze słownikiem w ręku a przecież nie będę mu tłumaczył kart, które ma ukryte na ręcę (mimo, że tekstu nie ma tam wiele).
3) Świetna grafika i żartobliwy klimat Cthulhu z pewnością przyciągną i zachęcą do tej serii gier deck-buildingowych wielu nowych graczy, jedyne co mnie bolało w SR to właśnie grafiki na kartach.

[baldar]

Wybaczcie że się odzywam, bo można oskarżyć mnie przy porównywaniu SR i CŚ o brak obiektywizmu, ale na moją obronę niech będzie to , że uwielbiam obie gry. Ale z jednym nie mogę się zgodzić. Z tym, że w CŚ jest ...."prościej". Nic z tego:))) Tyle. I już milczę:)