
Dominion (Donald X. Vaccarino)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Dominion
We dwójkę jest super. W trójkę i czwórkę również. Tyle, że przy zmianie ilości graczy Dominion mocno sie zmienia głównie ze względu na to, że jedną z najistotniejszych spraw w tej grze jest wyczucie czasu, a czas w rozgrywkach 2, 3 i 4-osobowych płynie różnym tempem. 

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Andy
- Posty: 5133
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 195 times
Re: Dominion
To dla mnie ważne argumenty za kupnem. Większość moich rozgrywek jest dwuosobowa.
Raz jeszcze dziękuję.
Raz jeszcze dziękuję.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- yosz
- Posty: 6375
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 495 times
- Kontakt:
Re: Dominion
Andy: Dominion do Race'a się nie umywa 

ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: Dominion
Ta tylko, ze w Dominionie przynajmniej sa różne prowadzące strategie w zależności od rozłożenia kart + czasem jest parę równorzędnych
. Nie to co w podstawce do race ;].

Re: Dominion
No i za kazdym rozdaniem trzeba strategie tworzyc od nowa
ja ostatni fram glownie na 2 osoby i sobie chwale, choc wg mnie gra sie prosciej. I niektore karty, zwlaszcza ataku traca / zyskuja na znaczeniu. Zlodziej kradnacy od 3 osob jest wiecej wart niz od 1

ja ostatni fram glownie na 2 osoby i sobie chwale, choc wg mnie gra sie prosciej. I niektore karty, zwlaszcza ataku traca / zyskuja na znaczeniu. Zlodziej kradnacy od 3 osob jest wiecej wart niz od 1

"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
- yosz
- Posty: 6375
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 495 times
- Kontakt:
Re: Dominion
Nie zmuszaj mnie / nas do świętej wojnyBlue pisze:Ta tylko, ze w Dominionie przynajmniej sa różne prowadzące strategie w zależności od rozłożenia kart + czasem jest parę równorzędnych . Nie to co w podstawce do race ;]

Moje prywatne zdanie, nie chcę nikogo przekonywać
Dla mnie Dominion jest świetny jako chwiler (ale patrząc że w Race'a też mogę w pół godziny zagrać a nie mam uczucia że to chwiler to wolę Race'a). W dominionie przeszkadza mi losowość (sam nie wierzę że to piszę) i ułuda, że buduję jakąś strategię, żeby podchodzić do tej gry poważniej niż super chwiler. Jak dochodzi mi 4 złota na rękę i punkty to nie mam za dużo do zrobienia. Jak dochodzą mi karty dające mi dodatkowe akcje to wiadomo że je zagram najpierw. Jak dochodzą mi dwie karty akcji, jedna mi da +1 do kasy druga dociągnięcia kilku kart, to będę się zastanawiał - ale nie jest to decyzja ciężka do podjęcia, a i tak losowość kolejnych kart może dać mi się we znaki. W Race pomimo losowości mam więcej możliwośći, ciągłego kombinowania i dostosowania się do tego co akurat mi przychodzi. W Dominionie czuję że próbuję ciągle zrobić dwa, albo trzy combosy które sobie wymyśliłem na poczatku partii i tyle (które i tak są oczywiste

Żeby nie było - Dominion ma u mnie na BGG ocenę 7 i grę lubię. Plusy Dominiona: może i wielkiej strategii dla mnie nie ma, ale timing jest rzeczywiście ważny (zdecydowanie na plus), bardzo szybko się tłumaczy, no i wciąga (czasem aż za bardzo)
PS: cytując waffla: "Znowu wyszedł mi strumień świadomości"

ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: Dominion
Dobra
ja się już przymykam. Dominion jest faktycznie chwillerem, jest dużo prostrzy, lżejszy i nie daje poczucia tworzenia czegoś większego(nawet z moimi założeniami i zdaniem co do RftG). Z tym, że dominion u mnie ma 7 a RftG 6. A co do P-C to chętnie bym z Tobą zagrał, żebyś mi pokazał jak w podstawce to obalić, ja już nie mam siły dawać tej grze kolejnych szans.

- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Dominion
W Dominion strategia nie polega na tym co zagrasz (to dosyc oczywiste), tylko na tym CO KUPISZ.yosz pisze:Jak dochodzi mi 4 złota na rękę i punkty to nie mam za dużo do zrobienia. Jak dochodzą mi karty dające mi dodatkowe akcje to wiadomo że je zagram najpierw. Jak dochodzą mi dwie karty akcji, jedna mi da +1 do kasy druga dociągnięcia kilku kart, to będę się zastanawiał
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Dominion
Yosz nie mam czasu teraz żeby się rozpisać ale twoje refleksje dotyczące podejmowania decyzji w dominionie są wybacz, ale chybione. W tej grze decydujesz raczej o tym jakie karty kupować budując strategie na całą rozgrywkę i (czasem) reagując na zakupy innych graczy. Decyzyjność nie leży więc w kwestii "w jakiej kolejności zagrać karty z ręki" tylko "jakie karty, w jakiej kolejności i w którym momencie warto kupić". A kombosy wcale nie są oczywiste. To tak w dwóch słowach.
- yosz
- Posty: 6375
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 495 times
- Kontakt:
Re: Dominion
Oczywiście Filippos i Nataniel mają rację. Chciałem odpisać coś na szybko a wyszedł mi właśnie taki bełkot. Grając w Dominiona mam jakiś plan, który oczywiście modyfikuję w trakcie gry (jako plan rozumiem np: ok dużo osób wzięło milicję więc ja wezmę kilka kart Library na właśnie taką okazję). Po dolosowaniu 5 kart najczęściej co możemy z tym zrobić jest w miarę oczywiste. Ale i tak decyzji do podjęcia jest dużo mniej niż w R4TG.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2009, 12:10 przez yosz, łącznie zmieniany 1 raz.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Dominion
No i co zrobić z 4 złota zależy od tego jaki zestaw kart został wylosowany - może się zdarzyć, że możliwości będziesz miał aż za dużo. 

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Dominion
Przy czym trzeba zaznaczyć, że pozbywanie się kart jest tak samo ważne jak ich kupowanie. Nikt nie chce grać Grubą, Ślamazarną, Wolną talią, której końca nie widać
.

Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Re: Dominion
News już ma kilka dni co prawda, ale ja właśnie przeczytałam, że Bard wydaje Dominiona po polsku, może ktoś też jeszcze nie wiedział do teraz
Nawet na stronce mają konkurs na polską nazwę gry, gdyby ktoś był chętny.

Nawet na stronce mają konkurs na polską nazwę gry, gdyby ktoś był chętny.
Re: Dominion
A ja uważam, że Dominion nie jest "typowym" chwilerem. Według mnie zawiera sporą dawkę "głebi strategicznej". Wybór optymalnej strategii jest moim zdaniem bardzo trudny, ilość ustawień startowych i możliwych strategii innych graczy, dodatkowo utrudnia decyzje. Z mojego doświadczenia ludzie zbyt lekko podchodzą do tej gry, posługując sie po na przykład 30+ grach kilkunastoma schematami - sprawdzają się one dobrze - ale nie bardzo dobrze. Losowość jest na tyle mała, że szczegóły pozwalają wygrać grę (lub w szczególności przeważać w ciągu paru gier)..
pzdr
pzdr
Re: Dominion
Nie jest typowym chwilerem - jeszcze nie gtalem mniej niz 4x jak sie juz dosiadlem do kart 
A losowosc bywa znaczaca - jesli chapell przyjdzie w ostatnich 2 kartach i juz nie wyrzuci calej reki, albo masz 5 zl na relku najpierw i kupujesz festiwal - to juz znaczaco moze zawazyc na wyniku.

A losowosc bywa znaczaca - jesli chapell przyjdzie w ostatnich 2 kartach i juz nie wyrzuci calej reki, albo masz 5 zl na relku najpierw i kupujesz festiwal - to juz znaczaco moze zawazyc na wyniku.
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Re: Dominion
Dokładnie - losowość potrafi znacząco wypaczyć grę - szczególnie gdy są karty must-have do zabrania.ragozd pisze:Nie jest typowym chwilerem - jeszcze nie gtalem mniej niz 4x jak sie juz dosiadlem do kart
A losowosc bywa znaczaca - jesli chapell przyjdzie w ostatnich 2 kartach i juz nie wyrzuci calej reki, albo masz 5 zl na relku najpierw i kupujesz festiwal - to juz znaczaco moze zawazyc na wyniku.
Przykład: na starcie 2 przeciwników dostało 5 złota na rękę i biorą po festiwalu. Ja mam 4 i kupuję Feast. Po przetasowaniu Feast był na samym spodzie z 12 kart - opóźnienie w kupowaniu kart było olbrzymie - przeciwnicy mieli po 4 festiwale a ja 2

Pamiętam też rozgrywkę, gdzie kupiłem na starcie chancellor-a i village i te dwie karty doszły mi 2x pod rząd (zdolność chancellor-a) po przetasowaniu - grało się znacznie łatwiej
Re: Dominion
Wczoraj rozegrałem najbardziej nudną partię dominiona ever. Chciałem nauczyć koleżankę zasad. Żeby było jak najmniej czytania, żeby się nie zniechęciła wybrałem "ręcznie" karty z małą ilością tekstu i tak wyszło m.in. village, labolatory, market, festwival, smithy i throne room. Tasiemce kombosów nie miały końca 

Re: Dominion
Ja mam nieco inne wrazenia/doswiadczenia, oczywiscie wariantow poczatkowych jest tak duzo, ze moga zdarzyc sie takie ze jakies poczatkowe ustawienie reki jest wyraznie lepsze niz inne, ale zwykle da sie do tego dopasowac... 5 i 2 nie jest czesciej niz inne ustawienie "lepsze" - 2 jest pewnie srednio najgorsza liczba kasy do wydawania (praktycznie brak dobrych poczatkowych kart do kupowania) ale...festival nie jest wymarzona karta do rozpoczynania rozgrywki (bonus akcji bezwartosciowy, placimy 5 za zwyklego drwala na pierwsze 1,2 zagrania) z okolo 3mn ustawien startowych ciezko wogole rozmawiac o partiach w ktorych nie bralo sie udzialu - niektore niby potezne karty staja sie bezwartosciowe i na odwrot.chelcho pisze:Dokładnie - losowość potrafi znacząco wypaczyć grę - szczególnie gdy są karty must-have do zabrania.ragozd pisze:Nie jest typowym chwilerem - jeszcze nie gtalem mniej niz 4x jak sie juz dosiadlem do kart
A losowosc bywa znaczaca - jesli chapell przyjdzie w ostatnich 2 kartach i juz nie wyrzuci calej reki, albo masz 5 zl na relku najpierw i kupujesz festiwal - to juz znaczaco moze zawazyc na wyniku.
Przykład: na starcie 2 przeciwników dostało 5 złota na rękę i biorą po festiwalu. Ja mam 4 i kupuję Feast. Po przetasowaniu Feast był na samym spodzie z 12 kart - opóźnienie w kupowaniu kart było olbrzymie - przeciwnicy mieli po 4 festiwale a ja 2. Oczywiście komba z festiwalem trochę łatwiej wychodzą...
Pamiętam też rozgrywkę, gdzie kupiłem na starcie chancellor-a i village i te dwie karty doszły mi 2x pod rząd (zdolność chancellor-a) po przetasowaniu - grało się znacznie łatwiej
Ja jestem Dominionem caly czas bardzo zauroczony i mysle ze gra jest blednie uznawana za zbyt lekka..
pozdrawiam
Re: Dominion
Bardzo często znakomitą kartą na początek i to nie tylko za 2 ale nawet za 3 lub 4 jest Kaplica.Cogito pisze:2 jest pewnie srednio najgorsza liczba kasy do wydawania (praktycznie brak dobrych poczatkowych kart do kupowania)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Dominion
Rozumiem, że w celu trashowania VP?mst pisze:Bardzo często znakomitą kartą na początek i to nie tylko za 2 ale nawet za 3 lub 4 jest Kaplica.Cogito pisze:2 jest pewnie srednio najgorsza liczba kasy do wydawania (praktycznie brak dobrych poczatkowych kart do kupowania)
Re: Dominion
jesli chapel jest w grze, bardzo czesto z 7 pkt w 2 akcjach wydaje tylko 5. A i tak wygrywam 


A jesli takiego drwala nie ma? I jesli wyscig po festiwal konczy sie 4/4/2 i to decyduje o wyniku. Mimo wszystko jest sporo ukladow, gdzie faworyzowany jest uklad na rece 5-2 (prawie kazdy z chapel). Z drugiej strony, o ile losowosc jest znaczaca w jednej partii, to w kilku juz nie. I dlatego jak zasiadam do Dominiona, to ma min. 4 partieCogito pisze:ale...festival nie jest wymarzona karta do rozpoczynania rozgrywki (bonus akcji bezwartosciowy, placimy 5 za zwyklego drwala na pierwsze 1,2 zagrania)

"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich